kashu

    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:11 pm

    boże, jakie tragiczne miejsce xd ale okej! mieli tu dobry kuskus i hummus, więc damon zabrał fanny na randkę. byli nawet w kinie wcześniej na jakiejś komedii romantycznej, chyba, że nie lubiła to po prostu na przyjemnym dramacie. a damon wcale nie narobił jej wstydu dziwiąc się, że ekran jest taki duży albo, że wyjmował sobie popcorn spomiędzy zębów paluchem. teraz w tej pseudorestauracji posyłał jej urocze spojrzenia i gładził jej rączkę na stoliczku.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:14 pm

    Na pewno to najlepsza knajpa w okolicy, tak naprawdę! Nie narzekaj. Fanny wolałaby ugotować coś w domu, ale Damon nalegał, by zabrać ją do miasta, więc nie protestowała, bo uważała, ze to urocze i praktycznie zapomniała o tym, że wczoraj był nawet zbyt zajęty jakąś nieokreśloną czynnością, by napisać jej "dobranoc:*:*" przez co nie mogła spać przez jakieś pół nocy! - Dobrze, że jutro już piątek - westchnęła ciężko, uśmiechając się do ich łapek, które pewnie przykleiły się do stołu, bo ten był ozdobiony klejącą się ceratą w kratę xd.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:22 pm

    nie! bo cerata to włoska knajpa xd znaczy w kratę xd ta mogła być w jakieś kwiatki bratki i stokrotki!
    - jutro mam ważny sprawdzian z matmy - wzruszył ramionami. nie przejmował się tym, bo umiał to od wieków. wczoraj w końcu uczył zoe. to przez nią nie miał czasu dla fanny. dzisiaj w szkole uśmiechał się do niej niewinnie, a na przerwy latał do fanny. pewnie dzisiaj musieli iść do tego kina, bo jutro bilety są droższe a on oszczędza na niej xp
    - ale też się cieszę. co robimy w weekend, kotku? - przyciągnął jej łapkę do swoich usteczek.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:26 pm

    Bez kitu, zapomniałam! - Och, jeśli chcesz to jak tylko zjesz będziesz mógł iść się pouczyć - zapewniła go. Jasne, ona sobie pogra w pokemony albo poogląda depresjujące filmy w internecie. A nie, na telewizorze, bo była grzeczna i nie ściągała filmów. Pewnie urwał jej rękę, jak ją tak ciągnął, ale jej to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. - Nie wiem! Masz jakieś pomysły? Musisz wpaść do mnie na jakąś kolację.. I najlepiej zostać na noc - zamrugała do niego kusząco i zalotnie, czym chciała mu przekazać, że kupiła sobie seksowną, koronkową bieliznę wczoraj i jeszcze nie miała okazji jej wypróbować. A nie! Miała ją dzisiaj na sobie, ale jeszcze nie miała okazji nikomu się nią chwalić, bo nawet wfu nie miała;/
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:34 pm

    echech!
    - nie muszę się uczyć - zaśmiał się do niej pewny siebie. bo z czego jak z czego! ale z matmy nigdy nie musiał się uczyć. robił już program dla studentów. a na lekcjach nudził się i tylko wywyższał, bo wszystko umiał. i poprawiał nauczycielkę! czasami robiła takie żenuujące błędy. serio!
    - na noc? w jakim celu, fanny? - aż mu się ciaśniej w gaciach zrobiło, jak o tym wspomniała. ale wtedy w ich stronę szła jakaś młoda kelnereczka, którą kiedyś ruchał luc, ale była taka głupia, że nawet on jej nie chciał. dlatego damon puścił rączkę fanny i czekał aż ta porozkłada im talerze. bał się o jej życie, bo wyglądała, jakby miała się z tym wywrócic i rozpałakać. a on miał takie dobre serduszko!
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:39 pm

    - No tak, zapomniałam, geniuszu, że nie jesteś taki jak inni, biedni śmiertelnicy skazani na naukę - roześmiała się, kręcąc głową, poprawiając przy tym ramiączko swojej koszulki, na której miała oczywiście sweterek, bo nie będzie taka rozebrana chodziła po mieście, po takich wykwintnych restauracjach zwłaszcza! Uśmiechnęła się do kelnerki, bo była z natury milutką osobą, a gdy ta odeszła, nachyliła się nieco do Damona, przez co ten mógł zauważyć skraweczek jej stanika, ale pewnie przez ułamek sekundy, bo zaraz się poprawiła. - Nie wiem, Damon, a na jaki cel masz ochotę? - Spytała, przygryzając swoją dolną wargę, a potem wyciągnęła łapkę, coby pogłaskać go po policzku wierzchem dłoni, ale zaraz usiadła normalnie i zabrala się za jedzenie, bo była głodna. Damon zjadł jej cały popcorn w kinie;/
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:49 pm

    ale z niego frajer ;c colę też jej cała wypił, a później musiała za nim czekać pięć lat, aż całą wyszcza ;c ale cały damon! to przez to, że jest geniuszem.
    - nie nabijaj się ze mnie - posmutniał i zabrał się za swoje żarcie. pewnie wyglądało jak kupa i nie byl pewien, czy chce mu się jeszcze jeść, ale fanny lubiła takie niszowe miejsca, bo jest hipsterką i musiał się zgodzić by się na niego nie obraziła! nie gapił się na jej cycki, więc nie zauważył stanika. soł sed! zaśmiał się do niej rozkosznie i wzruszył ramionami.
    - a co z twoim bratem? - bo nie był pewien, czy chce pozbyć ją dziewictwa kiedy tamten będzie za ścianą obok. nawet jeśli zabarykadują drzwi szafą.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 8:52 pm

    - Przecież się nie nabijam! Po prostu ci zazdroszczę tego, że jesteś taki mądry! - Zapewniła go calkowicie szczerze, kiwając przy tym głową, by nie śmiał wątpić w szczerość jej słów. Pewnie miziała jakiegoś falafela w hummusie, omg chodzą za mną falafele od stu lat, zrobię w weekend na pewno!, by potem odgryźć kawałek. - Nie wiem, ale jego zazwyczaj nie ma w domu w weekendy. Najwyżej powiem mu wcześniej, by znalazł sobie jakieś zajęcie na wieczór i najlepiej kwaterę do spania.. - Mógłby przy okazji wziąć też ich kota, by się nie musieli nim przejmować!
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:01 pm

    teraz będą za mną chodziły ;x
    mrużył oczy gapiąc się na fanny.
    - ale.. no wiesz, jesteś pewna? czy chcesz po prostu spędzić ze mną noc? bo jesteś nie jesteś jeszcze gotowa to w porządku. - wzruszył ramionami. najchętniej by wyruchał ją tu, ale trochę szacunku by się przydału. od tego wszystkiego zrobiło mu się gorąco i zamiast jeść znowu pił.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:07 pm

    Zaproszę cię, jak mi wyjdą! - Damon.. - Zaczęła, podnosząc na niego wzrok znad swojego talerza. - Jestem pewna. Mogłabym to z tobą zrobić nawet dzisiaj, ale chyba.. Muszę się trochę przygotować! - Wysmarować jakimś nabłyszczającym balsamem całe swe ciałko, by prezentować się jak najlepiej. Obsypać się brokatem! Oo.. - Boję się tylko, że.. No wiesz.. Nie będzie ci się podobało - westchnęła, nieznacznie się rumieniąc do swej kupy kuskusu, który w sumie był trochę zbyt rozmiękły jak dla niej. Kuskus też bym zjadła..
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:12 pm

    dobra! xp i zamknij się już ;c przez ciebie znowu jestem głodna!
    - co? - roześmiał się do jej obaw. ale spokojnie. nie wyśmiewał jej. wiedział, że nie powinien. po prostu wydało mu się to zbyt nierealne. pokręcił głową i wyciągnął rękę uważając, by sobie rękawa nie pobrudzić przy okazji i pogłaskał jej policzek.
    - nie bądź niemądra, fanny. poza tym to nie ma być moja chwila, tylko twoja. zobaczymy, co z tego wyjdzie. nie czuj żadnej niepotrzebnej presji, w porządku? - posłał jej krzepiący uśmieszek.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:15 pm

    Frajer! Chyba aż pójdę po jakies jedzenie... Chociaz nie, bo już tak późno:c Oblizała swoje odrobinę spierzchnięte usta, z których pewnie Damon zlizał całą pomadkę, bo nie miał co jeść, jak już wpieprzył popcorn. - Jesteś taki kochany, Damon.. Naprawdę.. Nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego chłopaka! - Stwierdziła, by potem ująć jego dłoń w swoją i delikatnie ją ścisnąć. Musiała delikatnie, bo jeszcze by mu połamała wszystkie kosteczki, wiadomo, taka z niej była siłaczka.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:19 pm

    a jakby mu połamała paluchy to już by jej nie robił takich fajnych palcówek xd więc serio powinna się pilnować. uśmiechnął sie do niej przymilnie i pogładził jej dłoń kciukiem.
    - a ja dziewczyny. jesteś piękna, mądra, kochana, słodka, robisz świetne... wiesz, co i umiesz gotować. ideał. - uśmiechnął się do niej szeroko. serio była niesamowita. zwykle taka grzeczna i ułożona, a czasami wchodził w nią taki motorek do robienia lodów! bosko.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:22 pm

    Zachichotała, spuszczając wzrok na swój talerzyk. Damon był straszny! Mówił jej tyle miłych rzeczy, że niedługo chyba kompletnie odpłynie, bo jej ego będzie tak bardzo pomiziane i wymuskane jego słowami! - Przesadzasz.. - Powiedziała skromnie, ale zaraz podniosła wzrok na chłopaka, unosząc kąciki swoich ust. - Więc.. Podobało ci się wtedy, kiedy.. No wiesz.. Ostatnio, u mnie? - Spytała, bo w sumie Damon nie pochwalił jej nadprzyrodzonych umiejętności w obciąganiu, co pewnie przychodziło jej naturalnie, bo jakby nie było nie była w tym zbyt doświadczona i miała sporą przerwę, jako że między Damonem a jej byłym chłopakiem był spory odstęp czasowy!
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:27 pm

    - boże. fanny... nie jestem pewien, czy mogę o tym mówić, bo znowu eksploduję - powiedział wyraźnie podekscytowany! żadna wcześniej nie robiła mu loda, więc dopiero teraz widział jakie to słodkie. słodkie? o rany. on uważał to za coś tak nieziemskiego, że gdyby umiał to cały czas łaziłby ze swoim ptakiem w ustach. odwrócił nawet głowę na tą kelnereczkę i posłał jej mdły uśmiech by trochę ochłonąć. przez fanny był teraz napalony ;c
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:31 pm

    - Ojej - stwierdziła, uśmiechając się pogodnie, bo dowartościował ją chociaż troszeczkę swoimi słowami, poprawiła swoje włosy, odgarniając je za uszy, a potem przygryzła swoją dolną wargę. - Mi to też się całkiem podoba, Damon - wyznała mu ciszej, zastanawiając się, czy mają tu wystarczająco czystą toaletę, by mogłaby mu w niej obciągnąć, ale wolała nie pytać o takie rzeczy kelnerki, bo ta by się jeszcze do nich wprosiła i wyszłoby nie najlepiej, bo tamta z pewnością potrafiłaby jeszcze lepiej obciągnąć Damonowi.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:40 pm

    - naprawdę? zawsze myślałem, że dziewczyny tego nie lubią. ale to super. ja też lubię ci tak dogadzać - mruknął pochylając się trochę nad stołem, ale rączką przejechał pod nim, po jej kolanku. mrugnął do niej zawadiacko i w końcu jadł to żarcie, bo zabulił kilka funtów. ale i tak mu szkoda xd w każdym bądź razie nie chciał by się zmarnowało, nawet jeśli to była tylko kupa.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Lut 23, 2012 9:45 pm

    Zażartowała, że może odnalazła w tym swoje powołanie i dlatego jej się to podoba, pewnie skończyli jeść i potem Damon odprowadził ją do domku, ale nie mogła go zaprosić nawet do środka, bo Brendon oglądał M jak miłość i nie życzył sobie gości, by nikt mu nie przeszkadzał. Idę!
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:21 pm

    Samantha siedziała tutaj dość zniesmaczona ale nie chciało jej się już ruszać nigdzie więc zamówiła tutaj jakąś sałatkę mając nadzieję, że ze względu na ładną buźkę dostanie ją szybko i nikt jej tam nie napluje. Założyła nogę na nogę i czekała aż kucharz się uwinie a w międzyczasie popijała herbatkę malinową. Czuła się lepiej niż ostatnio
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:28 pm

    Wpadł tutaj po szkole, żeby coś przekąsić, bo jego mama gdzieś wyjechała i obiadu w domu nie było. xd Pewnie od razu wypatrzył uroczą buźkę sam i trzymając menu w ręce momentalnie się dosiadł. Ba, nawet nie zapytał czy może, jaki niewychowany. - Cześć Sam. - Uśmiechnął się i otworzył menu. - Jak samopoczucie? - Miał nadzieję, że lepiej niż ostatnio.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:36 pm

    Spojrzała na osobę, która się dosiadała i uśmiechnęła się do Cedrica. - Cześć. - odpowiedziała i napiła się herbaty po czym oblizała wargi. - Jak? Nieźle. - wzruszyła ramionami. - Na pewno lepiej niż kiedy u ciebie byłam. - uśmiechnęła się do niego nieznacznie. - A co u ciebie? Jak widać jeszcze nie masz mnie dość po ostatnim skoro się przysiadłeś. - zaśmiała się cicho i poprawiła idealnie ułożone włosy.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:42 pm

    Może ty mi powiesz dlaczego Franky jest z Nickiem w Skinsach co!? xd Załamałam się.........
    Pewnie zamówił ryż z warzywami, co by zaspokoić swój głód, po czym uśmiechnął się do dziewczyny. - Głuptasie, nigdy nie mam Ciebie dość. - Wyjaśnił i wzruszył ramionami. - Cieszę się, że jest lepiej niż ostatnio, bałem się, że taki stan może się utrzymać dłużej. - Wymamrotał. Na szczęście Samantha to dzielna dziewczynka i poradziła sobie ze wszystkim!
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:47 pm

    A jest z nim? xd Ja stanęłam na etapie, że Nick mówi, że się zakochał xd Ale tego się też nie spodziewałam i mi się to wcale nie podobało! ;x
    - No ja nie wiem, ostatnio byłam dość męcząca. - zaśmiała się. - Ale już wszystko sobie poukładałam, Cedric. Tak mi się wydaje. - powiedziała z uśmiechem i wypiła do końca herbatkę po czym zamówiła u kelnera kolejną, tym razem jabłkowo cynamonową, bo miała zmieniające się smaki. - w ogóle mam nadzieję, że przyjdziesz świętować ze mną moje urodziny? Nie będzie mojej mamy..... - powiedziała i zaśmiała się. Nie mógł jej odmówić przecież.
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:53 pm

    No wyznał jej miłość, po tym jak ją uświadomił, że Matty wraca, a potem się ruchali. xd
    - Sam... - Pokręcił głową z rozbawieniem. - Męczący to jest kac, a nie ty. - Wyjaśnił spokojnym i ciepłym głosem. - Poukładałaś? Hm. - Mrugnął do niej wesoło. - To już nie będzie narzekania na facetów? - Jakoś nie wierzył w to! Kobiety zawsze narzekały! - Za cztery dni tak? - Zerknął na nią. Generalnie to Samantha ma w profilu wpisane, że ma 5 marca, a w karcie ma 5 maja. xd
    avatar

    Go??
    Gość

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 5:57 pm

    to tego jeszcze nie oglądałam! Ale mnie zaciekawiłaś xd
    serio tak ma? A to peszek! xdd Muszę poprawić xd - Jasne że będę narzekać na facetów, Cedric. Ale nie doprowadzę się przez żadnego do takiego stanu. No postaram się. Mam zamiar przystopować, może się zakochać i się jakoś ustatkować. - uśmiechnęła sie nieznacznie. Zaraz pokręciła głową i podziękowała kelnerowi za sałatkę i herbatę, które przyniósł. - Nie nie, impreza jest w sobotę.. Chyba, że chcesz jeszcze świętować ze mną w dniu urodzin.... - uśmiechnęła się szerzej i zaczęła grzebać w swojej sałatce przyglądając mu się z uśmiechem.

    Sponsored content

    kashu Empty Re: kashu

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro Maj 15, 2024 6:09 pm