pizzeria

    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:34 pm

    No więęęc, Aidenowi i Bunny udało się umówić dopiero teraz. Bo albo on pracował, albo jej coś wyskakiwało. I tak się umawiali od licytacji. Pizzeria może nie byłą zbyt wyszukanym miejscem, ale pewnie i tak wylądują u niego;d. Siedział i czekał sobie na nią.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 7:40 pm

    Bunny w sumie dziękowała Bogu, że w końcu mogła się wyrwać z pokoju, gdzie wciąż się zamartwiała, myśląc o Vincencie, chociaż kazała sobie o nim zapomnieć, ale chyba było to chwilowo niemożliwe albo bardzo trudne. Miała nadzieję, że Aidenowi uda się ją rozruszać! Ubrała jakąś śliczną sukienkę i pasujące do niej rajstopki, buty na obcasie niekoniecznie odpowiednie do tej pogody (i tak wzięła taksę) i jakiś płaszczyk. W końcu tutaj dotarła, poprawiając przed wejściem swoje włosy, by ładnie wyglądać, ale i bez tego była śliczna. Jak wlazła, od razu odnalazła Aidena i podeszła do stolika, przy którym siedział, by nachylić się nad nim i cmoknąć go w oba policzki na przywitanie. - Cześć, przepraszam, że musiałeś czekać. Straszne korki.. - Wyjaśniła mu, wzdychając, gdy usiadła w końcu naprzeciw.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:51 pm

    On ją na pewno rozrusza! Bo Aiden to bardzo fajny chłopiec. Tylko ja dzisiaj mam dziwne poczucie humoru i będę rzucać sucharami zapewne xd. Kiedy Bunny pojawiła się przed nim, uśmiechnął się, aż w jednym policzku zrobił mu się ledwo zauważalny, ale i tak uroczy dołeczek.
    - Nie czekałem długo - odparł. Oczywiście też ją cmoknął w policzek, a jakżeby inaczej. Poczekał aż zdejmie ten płaszczyk i w ogóle, kelnerka w międzyczasie przyniosła im menu.
    - Ślicznie wyglądasz - powiedział, unosząc przy tym jedną brew. Nadal z uśmiechem. Naprawdę była śliczna i bardzo mu się podobała!

    /sory, będę przymulać, bo mi się net co chwile wiesza;x
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 8:00 pm

    /ja też, bo będę kserowała książkę od chemii, a że ma 140 stron to chwila mi zejdzie xd

    On jej też się bardzo podobał, w związku z czym nie miała aż takich wyrzutów sumienia, że przespała się z nim po tej licytacji, chociaż normalnie starała się nie robić takich rzeczy. Jednak pod wpływem alkoholu czasami się zatracała. - Dziękuję, Aiden. Ty też wyglądasz niczego sobie - posłała mu śliczny uśmiech, poprawiając swoją sukienkę. - Jak leci? - Spytała, zerkając na niego znad swego menu. Zastanawiała się, czy Aiden będzie chciał wziąć z nią pizzę na pół, czy będzie potrzebował swojej własnej, bo ona NIGDY nie zjadłaby całej, więc musiałaby ciągnąć ją do akademika...
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:08 pm

    Aiden ogólnie nie miał wyrzutów sumienia, bo jemu to się zdarzało dosyć często. Chociaż oczywiście był jednym z nielicznych dżentelmenów i szanował kobiety, nie traktował ich przedmiotowo, tylko w jednym celu! Chociaż teoretycznie powinien się mścić za wszystkich kobietach, skoro narzeczona rzuciła go kilka miesięcy przed ślubem;c.
    - Dzięki - zaśmiał się. Zerknął do menu, ale pewnie i tak ona wybierze pizze, jemu jest wszytsko jedno, zje wszystko. I to dla niego było oczywiste, że podzielą się pizzą, kobiety na randkach przecież prawie w ogóle nie jadły. A szkoda, żeby się pizza zmarnowała.
    - Powoli. Jestem ostatnio zawalony pracą - odparł, wzruszając nieznacznie ramionami. Dostał awans dzięki drinkowi nazwanemu na cześć Baśki, więc teraz rzadziej stał za barem a częściej zarządzał klubem!
    - A co u ciebie? I jaką pizze bierzemy? - zapytał uśmiechając się jednym kącikiem ust.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 8:12 pm

    Chwilę wpatrywała się w nazwy pizz w karcie dań, ale w sumie nie wiedziała, czy w ogóle jest głodna, więc koniec końców uśmiechnęła się szeroko i odłożyła menu na bok. - Co powiesz na [tu podała nazwę pizzy, bo mi się nie chce myśleć]? - Zaproponowała. W sumie faktycznie, nie miała zamiaru jeść więcej niż kawałek, bo jeszcze jej sukienka pękłaby w szwach i wtedy Aiden by się z niej śmiał i nigdy więcej nie chciałby się z nią spotkać! A czegoś takiego by nie chciała. - Muszę kiedyś wybrać się tam, gdzie pracujesz! Mogłabym ci jakoś umilić pracę - zaproponowała całkiem niewinnie, mając na myśli oczywiście zabawiającą rozmowę, a nie przygodny seks w toalecie. - U mnie w sumie w porządku. Ale szkoła mnie strasznie męczy. Naprawdę nie mogłam się doczekać piątku! A teraz w sumie najchętniej bym przeleżała cały weekend w łóżku - westchnęła, uśmiechając się leniwie.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:25 pm

    - Nie ma sprawy - odparł. A kiedy przyszła kelnerka, złożył zamówienie. Coś tam do picia też sobie pewnie wzięli. Kelnerka poszła, a on skupił całą swoją uwagę na Bunny. I nie śmiałby się. Poza tym, była taka chuda, że jeden kawałek pizzy więcej pewnie by jej nie zaszkodził.
    - Zapraszam. Ostatnio siedzę częściej w biurze i strasznie mi się nudzi, przyda mi się jakaś rozrywka - powiedział ze śmiechem. Też oczywiście miał na myśli zwykłą rozmowę, a nie przygodny seks na biurku.
    - Niedługo będziesz tęsknić za szkołą, zobaczysz. Ale tym bardziej się cieszę, że jednak tu przyszłaś, zamiast spać - powiedział z rozbawieniem.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 8:30 pm

    Na pewno przygodny seks na biurku z Bunny nie przeszedł mu przez myśl! W końcu był porządnym, grzeczniutkim chłopcem. Bunny odgarnęła włosy za uszy i posłała mu szeroki uśmiech. - Chętnie posiedzę z tobą w biurze! O ile wcześniej zapodasz mi jakiegoś popisowego drinka, żebym mogła ci bez skrępowania opowiadać żenująco głupie żarciki - zachichotała. Ostatnio ktoś jej wyznał, że po alkoholu gada większe głupoty niż na trzeźwo, co nieco ją zdziwiło. - Pewnie masz rację z tym tęsknieniem, zwłaszcza, że nie do końca wiem, co ze sobą potem zrobię.. - Chociaż ostatnio dostała zapro do pracy w jakiejś operze w Rosji, co odrobinę ją kusiło, ale bała się mówić o tym Zoe, bo ta mogłaby się na nią obrazić, że w ogóle brała pod uwagę wyjazd z kraju. - I też się cieszę. Myślę, że z tobą uda mi się spędzić ciekawiej czas niż śpiąc..
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:51 pm

    Oczywiście, że nie. Nigdy w życiu. On praktycznie nigdy nie myślał o seksie, tak w ogóle.
    - Oczywiście, drink to podstawa. Zrobię ci najlepszego jakiego kiedykolwiek piłaś - powiedział z rozbawieniem. Przynieśli im ich picie, więc teraz popijał sobie pewnie jakieś piwko.
    - A wiążesz przyszłość z czymś konkretnym? - zapytał unosząc przy tym jedną brew. On chciał być historykiem. Ale nie chciało mu się iść na studia, więc został barmanem!
    - Mam nadzieję, chociaż teraz strasznie wysoko podniosłaś mi poprzeczkę i nie wiem czy podołam - powiedział z teatralnym westchnieniem.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 8:54 pm

    - Trzymam cię za słowo! Ale wiesz, nie znam się na alkoholach i wypiję wszystko co jest słodkie i kolorowe, więc nietrudno mnie zadowolić - zaśmiała się, upijając łyk wina. Pewnie dostała jakąs półlitrową lampkę wina z kartonu, ale jako że faktycznie nie znała się na alkoholach to piła bez protestowania. - Z baletem. To znaczy taką mam nadzieję, bo chyba do niczego innego się nie nadaję - westchnęła ciężko. Była bardzo samokrytyczna, bo nie była zła z na przykład biologii, czy angielskiego, ale nie uważala, że z tymi umiejętnościami mogłaby do czegokolwiek dojść. Natomiast z baletem czuła się naprawdę pewnie. Zastukała swoimi długimi, chudymi palcami w szkło kieliszkowe. - Więc musisz się postarać, Aiden. Bo jak tak dalej pójdzie to zacznę ziewać i zasnę z twarzą w talerzu! - Zażartowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:05 pm

    - No więc zrobię ci jakiegoś tęczowego, żeby ci się spodobał - zaśmiał się również. On by pewnie wyczuł, że to wino z kartonu i zabroniłby jej pić tego świństwa. Takie wina powinny być zabronione! Według niego oczywiście.
    - Wow, balet. Podziwiam. Moja siostra tańczyła, ale niestety nabawiła się jakiejś kontuzji i musiała przerwać - powiedział, żeby nie było, że się w ogóle nie zna. Co prawda siostrę widział kilka razy w życiu, nie licząc skajpaja.
    - Wiedziałam, że jestem nudny- powiedział ze smutną minką. Niezły był z niego aktorzyna!
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 9:13 pm

    - Super! Taki do rzygania tęczą - zachichotała. Ale Bunny była szczęściarą, która zazwyczaj nie rzygała po alkoholu. Najważniejsze dla niej było to, że wino było w miarę słodkie i za bardzo nie jechało korkiem (no bo w kartonie nie uświadczy korka niezależnie od tego jakby się starała), pewnie jak uda jej się wypić tą lampkę to zacznie się tarzać po ziemi i śpiewać piosenki ludowe ze Słowacji czy innego dzikiego kraju. - Jej, współczuję. Zawsze się boję, że nabawię się jakiejś strasznej kontuzji. Nie wiem, czy bym się po czymś takim pozbierała -wyznała mu, kręcąc głową a potem westchnęła. - Nie jesteś nudny! Żartowałam przecież - zapewniła go, bo był tak dobrym aktorem, że pomyślała, że mówił serio, więc wyciągnęła łapkę, by pogłaskać go po policzku.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:28 pm

    - Wolałbym, żebyś nie rzygała, ale właśnie taki ci zrobię - powiedział ze śmiechem. Chociaż zawsze mnie zastanawiało jak się mówi ze śmiechem xdd. Korkiem pewnie nie śmierdziało, za to śmierdziało tymi wszystkimi rakotwórczymi konserwantami. A piosenki ludowej chętnie by Aiden posłuchał. Co więcej, nagrałby ją i wrzucił na youtube, bo nie przepuściłby takiej okazji!
    - Siostra jakoś się pozbierała. Teraz uczy baletu te wszystkie małe, rozkapryszone dziewczynki - powiedział uśmiechając się lekko. Kiedy pogłaskała go po policzku, on uśmiechnął się łobuzersko i całe jego aktorstwo pewnie poszło się bujać, bo Bunny go uzna za oszusta!
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 9:30 pm

    Pewnie pogadali i odprowadził ją KONIECZNIE do akademiku, bo ja lecę, HEHE szkoła w soboty :c
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:02 pm

    To się wybrała Madison na jakiś większy posiłek, bo dawno nie jadła, a naszła ją ochota na pizzę właśnie. Zajęła jakiś stolik i zamówiła pizzę wielkości jednego kawałka tej gigantycznej pizzy na zdjęciu. W oczekiwaniu na jedzonko rozglądała się po pizzerii podpierając głowę na dłoni.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 7:08 pm

    Joshua akurat siedział przy stoliku obok i kończył swój kawałek pizzy. Dziewczyna nie umknęła jego uwadze, wręcz przeciwnie. Chwycił chusteczkę i otarł nią usta, bezczelnie gapiąc się na Madison. Nie przejmował się tym, że może to zobaczyć i czuć się z tym niekomfortowo.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:13 pm

    Akurat Madison czuła się niekomfortowo kiedy na nią taki przystojniak gapił się. Podtrzymała z nim kilkusekundowy kontakt wzrokowy, byłby dłuższy gdyby nie kelner, który przyniósł jej pizzę. Pachniała znakomicie. Ostatni raz spojrzała na mężczyznę zanim zabrała się za jedzenie unosząc kącik ust.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 7:20 pm

    Gdy i ona patrzyła na niego, uniósł kąciki ust w swoim seksownym uśmiechu. Odłożył chusteczkę, którą przed chwilą ocierał usta, na talerz,, po czym wstał. Zamówił sobie jeszcze coś do picia, po czym kiedy kelner już mu przyniósł napój, odszedł od swojego stolika.
    - Można? - zapytał z uśmiechem, chwytając za oparcie krzesła.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:27 pm

    Kiedy przeżuwała pizzę mogła sprawiać wrażenie, że nie interesują ją nic poza tym. Jednak cały czas miała się na baczności i obserwowała ukradkiem poczynania faceta. Kiedy podszedł do jej stolika, skinęła głową uśmiechając się miło. -Z takiej odległości na bank wywiercisz mi dziurę w czole. -zażartowała gdy skończyła już jeść. Tak samo jak on przed chwilą, wytarła usta chusteczką i odłożyła ją na talerz. Chwyciła do ręki colę i zaczęła ją sączyć przez słomkę obserwując nieznajomego.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 7:38 pm

    Odsunął krzesło i zaraz na nim usiadł. - Może jednak nie - zaśmiał się, po czym ponownie wbił wzrok w dziewczynę. Uniósł kącik ust w uśmiechu. Uniósł szklankę ze swoim napojem i zamoczył w nim usta.- Jestem Joshua - wyciągnął w jej kierunku dłoń.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:44 pm

    -Czyli mogę czuć się bezpieczna, uff. -zrobiła taki gest, jakby zgarniała pot z czoła. Poprawiła się nieco na krześle i uścisnęła jego dłoń. -Miło mi, Madison. -uśmiechnęła się lekko. Napiła się coli i trzymając nadal szklankę przy ustach spojrzała na niego. -Pewnie zazwyczaj dostajesz to czego chcesz. -stwierdziła lekko mrużąc przy tym oczy.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 7:53 pm

    - Raczej tak - oparł się o oparcie krzesła, lustrując ją wzrokiem. Dziury w czole raczej jej nie wywierci, ale powinna się bać o coś innego. Wiadomo, że Joshua to kobieciarz. - Mi również miło - powiedział miłym głosem. Gdy stwierdziła, że zazwyczaj dostaje tego czego chce, uśmiechnął się jeszcze szerzej. To było oczywiste. - Zawsze - zamruczał, drapiąc się po lekko zarośniętej brodzie.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:58 pm

    Ona powoli stawała się damską wersją kobieciarza, nie wiem jak mam to nazwać. Nie miała na koncie pewnie tak pokaźnej liczby zaliczonych jak on, ale w ostatnim czasie przespała się z dwoma facetami i to w krótkich odstępach czasu. Uświadomiła sobie niedawno, że właściwie całkiem jej to pasuje, nie interesowały ją związki na dłuższą metę, wolała być niezależna od nikogo. Odgarnęła sobie kosmyk włosów z twarzy i uśmiechnęła się, właściwie to cały czas na jej twarzy malował się taki ciekawski uśmieszek. -A czego chcesz w tym momencie? -wbiła w niego swoje spojrzenie.
    avatar

    Go??
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 8:10 pm

    Jeśli przyjęła podobny styl życia co on dopiero niedawno temu trudno by było jej nadrobić. joshua już dawno temu stracił rachubę, zresztą nawet nie liczył dziewczyn, które przeleciał. Pewnie nie umie do tylu liczyć. Dobrze się zgrali, ona będzie mogła dopisać go do swojej listy, a on ją do swojej. Napił się ze swojej szklanki, po czym ponownie uśmiechnął się po swojemu.
    - Ciebie - wbił w nią wzrok. Zawsze był bezpośredni.
    avatar

    Gość
    Gość

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:15 pm

    Uniosła jedną brewkę razem z jednym kącikiem ust. -Jesteś strasznie przewidywalny Joshua. -stwierdziła. Może trochę się z nim droczyła, lubiła to robić z facetami takimi jak on. Łyknęła coli, po czym oblizała usta. Wsparła znów głowę na ręce przypatrując mu się uważnie. Bozia go idealnie obdarzyła do roli, jaką grał. Miał urodę typową dla kobieciarzy, przynajmniej tak w mniemaniu Madison wyglądają kobieciarze. Uważają, że są świetni i każda laska im ulegnie po kilku tanich sprzedanych tekstach na podryw.

    Sponsored content

    pizzeria Empty Re: pizzeria

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 13, 2024 5:04 pm