Teatr

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Teatr Empty Teatr

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:10 am

    Teatr Teatr_Slowackiego_-_zdjecie_-_Krakow_5199
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 7:41 pm

    Teatr to idealne dla nich miejsce!
    Nancy namówiła swojego męża żeby wybrali się gdzieś w końcu! Chodzenie do teatru było w cenie, więc wybrali się na premierę. Nancy z tej okazji kupiła nową kieckę, była u fryzjera i kosmetyczki. wyglądała czadowo. Stali sobie teraz czekając na spektakl jeszcze w holu. Nancy uczepiła się jego ramienia. - tak się cieszę, że tutaj jesteśmy Kociu -powiedziała mu cichutko rozglądając się za jakimiś znanymi osobami! Pewnie gdyby kogoś takiego upatrzyła zaraz poleciałaby zrobić sobie zdjęcie i porozsyłałaby je do przyjaciółek. Niestety nikogo sławnego nie upatrzyła to westchnęła i została przy mężu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 8:53 pm

    o boże! uwielbiam ten filmik z którego jest ten gif u ciebie, kocham kocham kocham <3 "hamster on di pijanoo..." hahahahha <3
    dobra! roy oczywiście nawet chciał tutaj przyjść, bo nie chciał wychodzić na jakiegoś debila, co nie chodzi do teatru i nawet zachwycał się tym wszystkim, mimo że to najzwyczajniej w świecie go nudziło i nie znosił przesiadywać na tych niewygodnych krzesełkach i oglądać, jak jakieś randomowe twarze przedstawiają głupie historyjki. thomas pewnie często chodził do teatru, bo go od dzieciaka z nancy tam zabierali, natomiast kenny jak był pierwszy raz na jakimś spektaklu rozbeczał się na cały głos i mówił, że się tego boi. od tego czasu nie zabierali młodszego syna na takie przedsięwzięcia. - jasne - mruknął zerkając nerwowo na zegarek, bo chciał już tam iść i uciąć sobie drzemkę. - myślisz, że kiedy zostaniemy zaproszeni do monaco?
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:03 pm

    Pewnie lubili przebieranki i się jej tak stroił w domu!
    pewnie Roy specjalnie zabrał kennego na jakiś straszny spektakl a thomasa zabierali na takie dla dzieci! Kenny zawsze miał z tatą ciężko. Gdy powiedział o monako aż podskoczyła! Wolałaby żeby to młodszy synek został księciem, chociaż dla niej już nim był, ale dobre i to. - oby jak najszybciej! - zapiszczała radośnie a potem głośno wciągnęła powietrze -ojej! a co kiedy przyjdzie kolej na nas?! mamy za słaby dom! -no i jak sąsiadka da radę z ugotowaniem takich super potraf dla królewskiej rodziny!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:12 pm

    jak dzieci w domu nie było xp
    ostatnio stwierdziła, że kenny jest jednak wykanapy ojciec xd no ale nieważne! w ogóle nie wiem, czy ogarnęłaś, ale on ją wczoraj zostawił na pastwę losu w londynie, bo miał już dośc zakupów i miała radzić sobie sama w wielkiej galerii handlowej, haha! pewnie sobie nie poradziła, jednak, bo to taka nieporadna kobieta jest, jejku. - chciałem, żeby thomas ją zaprosił do nas to na razie milczy z tym tematem - mruknął zły, ale zaraz się uśmiechnął szerzej. - ale dałem tej dziewczynie piątkę z geografii ostatnio! żeby lubiła nas bardziej. - mrugnął do swojej żonci i pocałował ją nawet w policzek, bo jakiś gruby perez, ich sąsiad jakiś, który leciał na nancy, przechodził obok nich! bo tu sprzątał xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:22 pm

    Nie wiem o czym do mnie piszesz, ale okej! Nancy nie dziwiła się synkowi, że milczy z tym tematem, pewnie bał się jaki mu przypał zrobią rodzice! -przecież ona ma same dobre oceny - powiedziała, jednym z jej zajęć było przeglądanie dzienników ze szkoły i słuchania od synka opowieści o znajomych wiec była obcykana w tych dzieciaczkach. Nancy miło pomachała sąsiadowi - popatrz kochanie jak on ciężko pracuje -westchnęła bo było go jej żal! -chyba go zaproszę na kolację, niech chociaż zje coś znacznego - wymyśliła sobie szybciutko i zaciągnęła męża za rękę do sali bo już wpuszczali.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:29 pm

    bo nie ogarniasz nic! xd
    - to fakt. nie ma kompletnie z nią problemów, ale trochę się bałem, że będzie jak ta barbra... wiesz, która. co oglądasz te głupie seriali z nią - przewrócił oczami. pewnie nancy jak się dowiedziała, że gilbert będzie się uczyła w jego szkole to poleciała do szkoły i w tłumie tych podniecających się nastolatek stała po autograf... przynosiła tylko wstyd mężowi! - też byś mogła się wziąć za robotę - stwierdził i pociągnął ją już na salę, w które miał być spektakl, bo się tam ludzie tłumnie zbierali. pewnie sami emeryci tam byli i nie wiem, co miałam napisać, bo mi chłopak pokazał, ze ktoś chce, żeby mu obciągnął w wowie xddd i spoko, że ty też napisałas, że wpuszczali xd dobre zgranie, pjona! - chyba na głowę upadłaś. nie będę tego pijaka do domu sprowadzał. kenny nabierze złych nawyków przy nich, a i tak się nie potrafi zachować! - zwłaszcza przy stole. dłubie w nosie, pierdzi i beka. czysty tatuś!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:37 pm

    Bo ja nie ogarniam co się tutaj w weekend działo :c.
    Hahaha fajnie! -przecież pracuję! -oburzyła się - piorę, sprzątam, robię zakupy, dobieram dodatki do domu, prawie gotuję - zaczęła wyliczać te ciężkie sprawy, którymi się zajmuje a on jej tak bardzo nie docenia. Gdy nazwał jej ulubionego sąsiada pijakiem to się dopier zasmuciła. Pewnie widziała parę razy jak po krzakach siedzą z kennym, zawsze myślała, że się bawią! Albo ten sąsiad uczy ich synka rozpoznawać rodzaje krzaków czy coś, oj ta naiwna nancy. - przestań się już tak czepiać naszego synka i w ogóle cicho! -upomniała go bo się zaczynało! Nancy pewnie żywiołowo reagowała na wszystko i w ogóle  bawiła się świetnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:49 pm

    wstydź się xd
    nie mogę xd po prostu nie mogę z twoich postów. uwielbiam twoje babki!!!!!!!!!!!! hahahaha xd dobra, no to roy zasnął gdzieś w połowie pierwszego aktu i pochrapiwał nawet trochę, ale nikt go nie upominał i nie szturchał, bo wszyscy tak jak on spali, ewentualnie zapomnieli aparatów słuchowych, ci emeryci, no i wcale im nie przeszkadzał. na pewno, jak się skończyło to nancy go zaczęła szarpać, jak jakąś szmatę to się obudził wymachując rękoma! - co chcesz! - warknął na cały teatr, ale zaraz się skulił, bo przecież nie są u siebie w domu. - rety, ale jestem wyczerpany przez tą robotę... - zaczął się tłumaczyć, chociaż tak naprawdę sztuka była do dupy, nudna jak flaki z olejem!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 9:54 pm

    tęsknie za riberim i elką xd
    Sztuka była wspaniała tylko roy nie znał się na sztuce wyższej! On pewnie wolał teatr współczesny gdzie latały gołe babki bo akurat była sztuka o kobietach wyzwolonych czy coś! Chociaż takie wyzwolone to pewnie całe owłosione były to jednak nie wiem co na to roy. Nancy pokręciła tylko głową jak tak warknął i uśmiechnęła się jak gdyby nigdy nic do ludzi obok, którzy już wychodzili -ciekawe czym ty się tak meczysz siedząc za biurkiem -powiedziała bardziej do siebie niż do niego bo się bała, że obetnie jej kieszonkowe na manicure! W ogóle ten gif z Rzezi <3 pewnie jak się upijała to tak właśnie wyglądała, wtedy mu powtarzała, że jej nie kocha i się wyprowadzi, ale nie miała gdzie to rano robiła mu jak zawsze kawkę, przypalała tosty i przynosiła kapcie pod łózko żeby sobie do nich stópki włozył jak wstaje.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 10:00 pm

    oni są prawie tacy sami xd przynajmniej roy jej nie zdradza z jakąś młódką! pewnie tak xd ale nie miał tego za teatr tylko dobry bodziec do zwalenia sobie, hehe xd roy jest jeszcze z tego rocznika, co w pleyboy'u były owłosione cipy, więc dla niego spoko xd chociaż chyba wolałby, żeby jednak nogi i paszki miały gładziutkie, bo z ryja też męskie były i różniły się od facetów tylko genitaliami... ale z drugiej strony, żona mu nie dawała, to nawet jakieś brzydkie byłyby ok! jak się upijała to pewnie mu wygarniała, że faworyzuje thomasa i raczej, że to on ma się wynosić. chociaż nie, nie byłą taka inteligentna, by mu pakować walizki i wystawiać przed drzwi. - chcesz spróbować tak przez jeden dzień?! - zapytał obruszony okropnie i wystrzelił do wyjścia przeciskając się przez te wszystkie stare kobiety, depcząc ich stópki, bo uciekał przed nancy. za takie gadanie idzie do domu z buta!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 10:07 pm

    Ona pewnie się sama pakowała wieczorem, rano rozpakowywała. A to wszystko robiła oczywiście dla kennego, nie zostawiła by go samego bez mamusi z tym tyranem! -pewnie, ze tak! - zawołała za nim. Już sobie wyobraziła jak wzywa do gabinetu najlepsze ciacha ze szkoły i każe im za karę masować sobie stopy bo są takie przemęczone! No i wystawiała by kennemu dobre oceny i kazałaby wszystkim dziewczynom kochać jej synka a jak nie to wypad ze szkoły! Nancy postanowiła wrócić do domu z sąsiadem sprzątaczem, szkoda tylko, że on nie miał samochodu i jeździł autobusami! Na to nancy nie była przygotowana psychicznie, więc gdy wróciła do domu po długim czasie zaraz pobiegła do Roya i go wyściskała i wycałowała i powiedziała że jest taki cudowny i kocha go nad życie bo ma samochód! I możliwe, że dała się mu przelecieć, a raczej rozłożyła przed nim po prostu nogi i niech robi co chce! Tak się uroczo zakończyła ich wizyta w teatrze, papa!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 7:59 pm

    albert właśnie wychodził z przedstawienia jakiegoś, na pewno nie było o miłości tylko o jakiejś kasie i zdradzie bo on tylko takie teraz oglądał! wszystko przez baśkę oczywiście! czekał teraz na swój samochód bo za późno zadzwonił do kierowcy i musiał stać i marznąć, biedaczysko!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:07 pm

    baśka też była na tej sztuce. z jakimiś psiapsiółkami, a nie z carterem. w sumie to ja nie ogarniam jej uczuć już aktualnie. czy tęskniła za albertem czy szczerze kochała cartera. chyba to prawda, że dbała tylko o samą siebie. siedziała już w swoim samochodzie, kiedy kierowca zatrzymał się obok alberta i spytał, czy nie chce podwózki. baśka przeklęła na kierowcę, ale było już za późno. ten najwyraźniej pogubił się już w życiu miłosnym swojej szefowej i zapomniał, że aktualnie z albertem nie rozmawiają.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:10 pm

    nie widzieli się nawzajem bo albert siedział w vip roomie, gdzieś na balkonach, a baśka z plebsem przy scenie, hehehehehe! kiedy podjechał samochód to myślał, że to jego super kierowca. pewnie kierowcą był jakiś imigrant z chin, czy meksyku którego albert i tak nie odróżniał więc bez wahania wsiadł do tyłu nie oczekując nikogo w środku. usiadł jednak tuż obok też szmaty i chciał wysiąść, jednak w tym momencie samochód ruszył - ja pierdole - mruknął tylko.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:13 pm

    baśka też na pewno dostawała za darmo bilety do teatru, proszę cię... w końcu to jakieś marne st. albans, muszą dbać o tę jedyną dwójkę aktorów, która tu mieszka.
    była przekonana, że nie wsiądzie do samochodu, a zamiast tego zaraz znalazł się obok niej. aż wybałuszyła oczy i odsunęła się jak najbardziej na drugi koniec samochodu, przyklejając się do szyby, żeby nie dotknąć alberta nawet przypadkiem, bo to poruszyłoby wszystkie jej nerwy i doprowadziło do orgazmu. a tego nie chciała.
    - czy mógłbyś z łaski swojej wysiąść z mojego samochodu? - wycedziła przez zęby, podkreślając słowo "mój".
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:20 pm

    kierowca jechał sobie w najlepsze nie wyczuwając tej niezdrowej atmosfery w aucie. albert też nie był zbytnio zadowolony i też przykleił się do szyby, co by nawet zbytnio nie musieć na nią patrzeć - mam kurwa stąd wyskoczyć? nie jestem jamesem bondem - mruknął - może twój carter za niedługo dostanie role i zostanie agentem jej królewskiej mości to wtedy będzie wyskakiwał z samochodu, ja natomiast nie mam zamiaru - dodał i pewnie zaczął coś przeglądać w swoim telefonie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:25 pm

    kierowca naprawdę musiał być z zupełnie innej kultury, że zupełnie nie ogarnął co się dzieje. baśka chętnie powiedziałaby mu, żeby tu się zatrzymał i alberta wysadził, ale niestety nie mówił po angielsku i ciężko byłoby mu to wszystko wyjaśnić.
    - to po co tu w ogóle wsiadałeś? - rozłożyła ręce, bo ona, w przeciwieństwie do niego, nie zamierzała udawać, że go w tym samochodzie nie ma, skoro już znaleźli się obok siebie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:39 pm

    przewrócił oczami i spojrzał na nią znad telefonu - myślałem, że to mój kierowca - wyjaśnił nieco spokojniejszym głosem - skąd miałem wiedzieć, że ty tu siedzisz. - mruknął - nic nie poradzę na to, że zatrudniasz kierowców, którzy nie mówią po angielsku - wzruszył ramionami. jego kierowca w sumie też nie mówił po angielsku, ale teraz chciał dopiec baśce.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:45 pm

    - to nie moja wina, że wsiadasz do przypadkowych samochodów i nie patrzysz gdzie jedziesz! - denerwowała się coraz bardziej. pewnie dlatego, że na widok alberta jej serce krwawiło i wcale nie potrafiła się zmusić, żeby nienawidzić jego, skoro to nie on tutaj zawinił. powinna nienawidzić siebie, ale wiadomo, to było niemożliwe. lepiej było być złą na alberta, że nie chciał się z nią przespać wcześniej i dlatego tak się skończyło. - zdajesz sobie sprawę, że jedziemy prosto do mojego domu? - dodała oschle.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 8:53 pm

    uśmiechnął się krzywo - przepraszam bardzo, nie spodziewałem się że oglądasz spektakle, w których ty nie występujesz - mruknął i zerknął przez szybkę. faktycznie jechali do niej, co mu się wcale nie spodobało! kierowca był pewnie meksykaninem więc albert nachylił się do niego i mruknął po hiszpańsku kilka słów. kierowca gwałtownie skręcił w stronę hotelu. - oddam ci za paliwo - znów wrócił do telefonu. czy ona na prawdę myślała, że albert nie zna hiszpańskiego? :d
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 9:04 pm

    - to samo mogłabym powiedzieć o tobie. - odpowiedziała i oczywiście miała na myśli spektakle, w których ona występuje, a nie on... chociaż i on występował w spektaklach! w tych wszystkich szopkach, które odwalała. kiedy nachylił się do kierowcy, spojrzała za szybę. na jego kolejne słowa nic nie odpowiedziała. co miała odpowiedzieć? ten samochód był za mały i miała wrażenie, że się dusi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 9:07 pm

    - na szczęście już więcej nie popełnię tego błędu i nie pójdę na marne spektakle, w których występujesz - pewnie najchętniej chodziłby na wszystkie i gapiłby się tylko na nią, ale przecież obiecał cece że będzie silny i tak był. a przynajmniej takiego udawał! zlustrował ją wzrokiem, pewnie miała mega seksowną sukienkę. westchnął tylko, teraz carter jej oglądał w takich zajebistych fatałaszkach i musiał się z tym pogodzić!
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 9:11 pm

    odwróciła głowę, żeby móc na niego spojrzeć.
    - zawsze będziesz wracał na moje spektakle, albert. - stwierdziła łagodnym głosem, ale jednocześnie tonem przekonanym o prawdziwości tego zdania. tak jakby w tej chwili próbowała mu powiedzieć, że ich historia jeszcze się nie skończyła i że jeszcze do siebie wrócą. baśka znała się przecież na serialach. tam zawsze pary się rozchodziły i schodziły, ale na końcu były razem. może ona sama wiedziała podświadomie, że są endgame i że odwala głupoty z carterem. w końcu to woof podjęła za nią decyzję, z którym powinna być. nawet nie miała czasu, zeby się nad tym zastanowić. a woof nie można ufać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Gość Nie Kwi 06, 2014 9:22 pm

    parsknął śmiechem - chyba żartujesz, ostatnio definitywnie zniechęciłaś mnie do swojej osoby - pewnie od razu wywalił wszystkie jej rzeczy ze swojego apartamentu. podjął ostateczną decyzję, już nigdy nie chciał z nią być. niszczyła go od środka i to była jedyna słuszna decyzja. właśnie to sobie wmawiał, ale to co czuł w środku było totalnym bałaganem. pewnie śniła mu się po nocach i często łapał się na tym, że gdzieś ukradkiem o niej myślał.

    Sponsored content

    Teatr Empty Re: Teatr

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sob Maj 11, 2024 11:37 am