Mostek

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Mostek - Page 2 Empty Mostek

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:20 am

    First topic message reminder :

    Mostek - Page 2 Mostek
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:27 pm

    Swatałabym.
    Czy ja wiem, czy I wish? Dojebanie Dżasperowi gwałtu i to jeszcze dokonanego przez jego cudnego krasza byłoby co najmniej bezczelne z mojej strony. Aż taka okrutna nie jestem! Chyba...
    Nie, nie, Jacob nie może być męską dziwką! On jest zajebisty, pewnie sypia tylko z jakimiś speszyl ludźmi, ewentualnie z takim frajerskim bliźniakiem Leen, heheh. W sumie to on też poniekąd jest speszyl. Eh. Słucham sobie Strange Birds i wyobrażam sobie tych dwóch idiotów na tym mostku. I'm not okay.
    Dobra, ale offtopu, dżizys.
    -Nie wiem - odpowiedział zgodnie z prawdą, a resztę wypowiedzi już puścił mimo uszu, bo wiedział, że wkurwionego O'Callaghana nie przegada. Peszek. A mógł się zakochać w kimś miłym, to niee, po co, życie byłoby wtedy przecież zbyt wygodne. Spojrzał na niego kątem oka. Nie chciał robić mu na złość. Ale z drugiej strony... No, chciał z nim zostać. Bo mimo faktu, że koleś go ewidentnie nie lubił i tylko darł na niego mordę, Jasper jakoś tak lepiej czuł się w jego towarzystwie. Chciał go jakoś do siebie przekonać, nie wiem, przebić się przez tą warstwę nienawiści do wszystkiego i wszystkich, żeby go chociaż zaczął tolerować. Nie prosił o więcej. Wystarczyłoby mu siedzenie z nim tutaj w milczeniu i gapienie się w przestrzeń. Westchnął cicho, wbijając puste spojrzenie w wodę. Był zmęczony. Zbyt zmęczony, żeby wstać. Pewnie skończy się na tym, że zaśnie, a Dżejkob go utopi albo zwyczajnie oleje i sobie pójdzie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 2:42 pm

    Też bym swatała..... Przechodziłam koło pana W. na schodach i tak pięknie się uśmiechnął a ja mu z bara jebłam, uhh, idiotka.
    Wcale nie bezczelne! Chyba by się cieszył, że jego krasz się do niego zbliżył.. w sumie to by nie był gwałt bo Jasper na pewno by tego chciał, ha!
    No wiadomka, że ze speszyl i zastanawiam się, czy cię umieścić na tej liście : |
    Mmm Strange Birds >>>>
    Ja też najebałam offtopu i jebłabym jeszcze więcej bo jestem tak zła na Zbysię, bo myślałam, że jej dziś jebnę. Ugh.
    - To się dowiedz - mruknął tylko i nabrał powoli powietrza. Licz do dziesięciu, O'Callaghan, pomyślał sobie tylko i zamknął oczy. Walczył z tym, czy mu jebnąć czy nie. W sumie Jacob to nie jest z takiego typu, że się wyżywa fizycznie... Bardziej psychicznie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 5:55 pm

    Romantycznie! Ciesz się, że mu w brzuch z łokcia nie zajebałaś, ja raz tak niechcący przywitałam jakiegoś pierwszoklasistę. Trauma życia.
    Kurcze, w sumie fakt. Chociaż to zależy od okoliczności, może właśnie by nie chciał! To, że mu się Dżejkob podoba, nie znaczy, że od razu by się z nim puścił.
    Zastanawiasz się? Pff, zapamiętam to sobie. To ja cię tu mam za najważniejszego człowieka, priorytet, tyle miłości, a ty się zastanawiasz :/
    Mm, no. Stwierdzam, że ta piosenka do nich strasznie pasuje.
    Jezu, nie, tylko nie Zbysia. Nie cierpię tej starej prukwy. Oby jej ktoś domestosu do kawy dolał!
    Skinął głową. Nie wiedział, co powiedzieć, z resztą Dżejkob wyraźnie dał mu do zrozumienia, żeby się zamknął. Więc to zrobił. Bo nie chciał go bardziej denerwować, poniekąd, no i dlatego, że nie miał nic ciekawego do powiedzenia. No i siedzieli tak sobie w milczeniu, było niezręcznie i to tak cholernie bardzo, ale co poradzić. Przecież nie pogadają jak człowiek z człowiekiem. W ogóle śmieszna rzecz, pół posta to offtop i nikt nie ma o to pretensji. Piękne.
    Żeby nie było nudno! Kiedy tak sobie siedzieli i Jasper zaczął już przysypiać, schlany w trupa pan być może słusznie uznany na psychopatycznego mordercę przewinął się gdzieś w polu widzenia chłopaka, na co ten automatycznie się rozbudził.
    - No kurwa chyba nie - wymamrotał. Normalnie by panikował, i w sumie już chętnie by spierdolił, ale czuł się, jakby przyrósł do tego mostku, to siedział dalej. Boże, czemu mu się taki leń włączył?
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 6:56 pm

    Tak się okazuje miłość! A pierwszaki to frajerzy, im można. Ja jednemu dziś jebnęłam w twarz and i regret nothing.
    Phi, jasne. Ja i tak wiem swoje i by mu się po prostu oddał. Mnie nie przegadasz!
    Oho, serio? Wiedziałam, że mnie kochasz ale nie, że aż tak. W sumie jebać wszystkich, mamy siebie <3333
    Wiem! Jak byłam z psem to sobie wyobrażałam ich!
    Wiesz jak ona mnie wkurwiła? I dziś i ostatnio. Suka stara niech już odejdzie na emeryturę, bo normalnie myślałam, że dziś jej wydłubie oko markerem jak stałam przy tablicy, ugh.
    No kazał mu się zamknąć i chociaż na chwilę było cicho. A to dziwne, jednak Jasper potrafi.
    Dla niego może i niezręczne ale O'Callaghan kocha ciszę i spokój więc shut up : |
    Pół posta? U mnie to 9/10 XDD
    No to Jacob już sobie sięgnął po książkę, bo myślał, że Jasperowi już się znudziło gadanie do niego ale jednak nie.
    - Co znowu - fuknął, przenosząc wzrok na chłopaka i zmarszczył brwi, widząc jego minę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 7:24 pm

    Ahaha, o matko. Mam nadzieję, że mocno oberwał! Frajerzy nie potrafią się w ogóle poruszać wśród ludzi.
    Kurwa, muszę siku, a jakiś frajer nam coś w łazience naprawia i chyba umrę zaraz. Fuuck.
    No dobra, może i tak... W końcu siedemnaście lat swoje robi, jak go będzie chciał jego krasz przelecieć to kłócić się raczej nie będzie. Ludzie są jednak dziwni.
    Tak <3 Dlatego Dżejkob ma go pokochać i nie ma, że boli.
    A idź ty, nic mi nie mów. Ja ani razu nie byłam przy tablicy na chemii, aj łon dys tajm biczes.
    Jak kocha, to się zamknie! Czy jakoś tak to szło.
    W sumie same XD
    Zmarszczył brwi. Facet zniknął mu z oczu, ale nie mógł pójść daleko, w końcu ledwo człapał i się zataczał.
    - Nic... Mam nadzieję - wymamrotał nieco wyższym głosem niż zwykle. Jakieś zadupie, siedzi z psychopatą, inny psychopata kręci się po lesie, robi się ciemno... Idealne okoliczności dla takiego panikarza jakim był Dżasper.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 7:30 pm

    No tak dostał że aż padł na ścianę a ja siurałam i to dosłownie hahahaha jestem okropną suką and i don't care.
    Ah, skąd ja to znam. Na szczęście mam kibel a łazienkę oddzielnie i zawsze można iść do wanny. Tak robiłam jak byłam mała....
    No sory, jakby mnie zgwałcił taki Aaron to po pierwsze nie byłby to gwałt, a po drugie chyba bym padła na zawał, eh.
    Kc <3 Dobra, dobra, pokocha, izi gerl.
    A ja sama się zgłosiłam czaisz.. żal mi się. Ale to tylko dlatego, że zrobiłam zadania z neta, myehehe!
    Tak, na pewno tak to szło XDD
    No to haj fajw lasia.
    - Okej..? - brwi podjechały mu do góry i podrapał się po głowie. Zachowanie chłopak było dziwne. No bo ciągle nawija i uśmiecha się jak idiota a teraz wyglądał jakby zobaczył ducha.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 7:51 pm

    Ahahaha jezu chciałabym to zobaczyć, szkoda, że nie miał wstrząsu czy coś, byłoby śmiesznie!
    Oh god, oddałabym duszę za kibel i łazienkę osobno.
    Nono, czyli siłą rzeczy nasz kochany Aaron przeleciałby zwłoki. Słodko.
    No ja myślę co nie. Kct <3
    Mi się nawet z neta nie chce robić... Im too lazy for this shit.
    On już ogólnie zawał miał ze dwa razy, a kiedy ten pijaczyna wylazł zza krzaków to Dżasperowi cała krew z twarzy odpłynęła. Chciał się podnieść, ale to ciota, więc się wypierniczył oczywiście. Jakoś udało mu się jednak doczołgać do Jacoba i schował się za nim, żyjąc nadzieją, że nie dostanie po mordzie.
    - Błagam, powiedz, że on nie ma krwi na rękach! - no teraz to już piszczał, a nie mówił w sumie. Ale halo, tam był jakiś psychol, miał pełne prawo do paniki!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 8:36 pm

    Byłoby piękne, gorzej jakby ktoś mnie za to pozwał......
    Oh tak? Zamień się albo zamieszkaj u mnie XD
    W sumie to najpierw by mnie przeleciał a później bym umarła. Takiego czegoś nie mogłabym przegapić!
    Nie myśl tyle bo ci się musk przegrzeje : | Tyle miłości <3
    W sumie mi też.. Ale nudziło mi się dziś.. Żal mi się tak bardzo.
    On biedaczek miał zawał a Jacob ma wszystko gdzieś. W sumie jakby zobaczył tego typa to nawet by się nie przejął. No bo co. O'Callaghan podniósł się, bo przecież nie pozwoli sobie, żeby go jakiś frajer tykał.
    - O czym ty pierdolisz? - spytał w końcu i rozejrzał się - Oh - wydusił tylko, widząc tego psychola - O kurwa, zdaje mi się, że ma.. - dodał jeszcze po czym zabrał swój notatnik i książkę. W sumie to nawet dobrze, że Jasper jest z nim teraz. Może go dać temu psycholowi a sam sobie ucieknie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 8:51 pm

    E tam, odwiedzałabym cię w poprawczaku! Albo też by mnie zamknęli, idek.
    Z miłą chęcią haha.
    Tobie już się chyba przegrzał :/ Tak jej dużo <3
    Jak już nawet Jacob miał zamiar wiać, to było źle. Nawet bardzo. Jak oparzony wstał z ziemi, zachwiał się, i odzyskawszy równowagę złapał starszego kolegę za rękaw, ciągnąc go gdzieś tam, byle dalej. I tyle ich widzieli.

    Zt x2
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 11:57 am

    dobra, w ogóle ile Tia ma lat? miesięcy? w każdym bądź razie z tego co chyba patka wczoraj pisała to 1 klasa miała dziś jakąś wycieczke do kina! także rosalie już była wolna i poszła się spotkać ze swoją ulubioną Tią i jej super mamą! Rose kocha wszystkich i tak dalej. w ogóle zawsze to emily była kuzynką robcia ale rose może nią teraz być a co xd no i teraz sobie tu spacerowały. - jeju, ona się zmienia z dnia na dzień! - powiedziała radośnie do regan, bo zawsze ją to fascynowało jak dzieci szybko rosną.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:12 pm

    cztery latka, bo Regan puściła się bardzo wcześnie xd
    dziewczyna uwielbiała Rose i zawsze z chęcią się z nią spotykała. pewnie głównie dlatego, że często zajmowała się małą i miała do niej dobre podejście. Regan mogła sobie od niej odpocząć, Rose mogła sobie z nią pobyć trochę dłużej, a Tia uwielbiała swoją opiekunkę, więc wszyscy byli szczęśliwi. no właśnie, emily! zapomniałam o niej zupełnie xd no ale w sumie robciowi kuzynka się przyda, więc niech będzie! - rośnie jak na drożdżach - powiedziała rozbawiona i puściła rączkę małej, bo ta z radości aż zaczęła krzyczeć i się jej wyrywać. podleciała do Rose i się w nią wtuliła. - cały dzień się dzisiaj o ciebie pytała - stanęła sobie obok nich, z uśmiechem im sie przyglądając.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:21 pm

    o kurcze. no to rzeczywiście bardzo wcześniej, ale okej! teraz już wszystko wiem.
    rose rzeczywiście miała świetne podejście do dzieci bo bardzo je lubiła po za tym była taka super radosna i miała w sobie tyle energii, że nie ma się co dziwić! każde dziecko na pewno ją uwielbiało! po za tym rose lubiła pomagac regan bo zdawała sobie sprawę, ze tak siedzieć z dzieckiem 24 godziny na dobrę 7 dni w tygodniu to można zwariować! no to super! rose się zaśmiała i zaraz podniosła tię żeby ją wyściskać i wycałować. - naprawdę? ktoś sie chyba stęsknił co? - wymruczała do dziewczynki i zaczęła ją łaskotać. dobrze, że tia nie ważyła już jakiś 40 kilo bo rose by sobie pewnie nie poradziła, ale teraz na pewno super dawała radę. - no, to co tam u was? - zapytała regan i postawiła tię na nóżkach i pewnie ruszyły na dalszy spacer. potem przynajmniej dziewczynka padnie i pójdzie spac.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:33 pm

    to prawda, było jej czasami okropnie ciężko. szczególnie, że do tego chodziła jeszcze do szkoły i musiała się choć trochę dobrze uczyć, bo nie miała zamiaru kiblować drugi raz. całe szczęście miala Rose, siostrę i pewnie jeszcze kilka innych osób, które z chęcią jej pomagały.
    Tia cały czas się śmiała i wykrzyczała głośne 'tak', kiedy dziewczyna się do niej odezwała. Regan była szczupła to i mała też. chociaż pewnie gotowała zdrowo i pilnowała, żeby Tia dobrze się odżywiała, bo nie chciała mieć grubego i brzydkiego dziecka xd ale z niej dobra mamuśka xd - Tia ostatnio postanowiła, że zostanie artystką i ma dla ciebie prezent - uśmiechnęła się szeroko i wyjęła z torebki jakąś kartkę, po czym podała ją dziewczynce, która dumnie wręczyła ją Rose. narysowała jej jakiś super obrazek. pewnie była na nim ona, mamusia i Rose, trzymające się za ręce czy coś podobnego.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:42 pm

    no więc dobrze, że regan była otoczona takimi super osobami, które jej pomagały. to od razu było prościej. i jakoś sobie radziła, musiała sobie radzić. w końcu tia musiała miec super wykształconą mamusię i tak dalej! no tak! zdrowe jedzenie to podstawa. a jeśli regan jej od początku zdrowo gotowała to pewnie mala teraz nie ma żadnych problemów z jedzeniem warzyw i owoców! nikt nie chce mieć grubego i brzydkiego dziecka... tak mi sie wydaje. chociaż nie, na pewno sa tacy wariaci na świecie. rose wzięła od niej karteczkę i spojrzała na rysunek po czym szeroko się uśmiechnęła. - ojezu jaki śliczny! powieszę sobie na lodówce! - zaśmiała się radośnie i pokiwała głową przykucnęła i znów wycałowała tię. zaraz ruszyły dalej na spacerek. - artystką? chce zostać malarką? piosenkarką? a może wszystkim na raz? - zadawała pytania bo to bylo interesujace!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:55 pm

    dokładnie! była im za to ogromnie wdzięczna, bo zupełnie nie poradziłaby sobie sama, skoro na swoich rodziców nie mogła liczyć, bo się jej wstydzili. pewnie mieszkałaby gdzieś teraz w jakiejś placówce samotnej matki. o ile w ogóle udałoby się jej zatrzymać dziecko przy sobie. dla regan zdrowe odżywianie to podstawa, więc starała się już od samego początku uczyć tię tego, że jest to bardzo ważne, żeby mogła być ładniutka i przede wszystkim zdrowiutka. tia zaklaskała w rączki i zaczęła biec gdzieś tam przed siebie, co chwilę oglądając się z nimi i podbiegając do nich z powrotem. - na razie jest na etapie malarki, ale śpiewać też lubi, więc kto wie. to jest multi talent - zaśmiała się. w sumie cieszyła się, że weszły na temat zdolności małej, bo przynajmniej nie musiała nic wspominać o tym, że znowu musi chodzić do terapeuty, bo zarzucają jej bycie złą matką. nie do końca była to nieprawda, bo odbijało jej od czasu do czasu i zachowywała się tak jakby tia nie istniała. w każdym razie nie chciała, żeby rose się o tym dowiedziała, bo nie chciała aby myślała, że w ogóle nie zależy jej na córce.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 1:05 pm

    rose na pewno by nie chciała, żeby regan ktoś odebrał małą tię bo za bardzo lubiła sie z nimi spotykać! i na pewno by w razie czego zeznawała na jej korzyść. w końcu ona nie była złą matką tylko bardoz młodą i nie było jej łatwo, bo na pewno chciałaby sobie trochę jeszcze poszaleć a tutaj jednak mała ją trochę blokowała. ale wtedy miała taka rose, która chętnie brała tię nawet do siebie na noc w razie potrzeby! czytały sobie książeczki, oglądały króla lwa i tak dalej. no tak, racja. zdrowie to podstawa! potem tia będzie duża i silna i będzie nosić ją na barana jak już regan nie będzie mogła chodzić xd rose przyglądała się jak ona sobie tak biega i się śmiała. - to wspaniale! multitalenty mają najłatwiej w życiu. - powiedziała radośnie. - będzie śpiewać, tanczyć i zostanie gwiazdą! i w ogóle wszyscy będa ją kochać! nie tak jak ja, to oczywiste, ale zawsze coś. - zaśmiała się.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 1:15 pm

    może i nie tyko ona by zeznawała na jej korzyść, bo jednak przy ludziach starała się być jak najlepszą mamą jaką by tylko tia mogła być. co innego już czasem myślała sama do siebie i jej zachowanie czasem zaprzeczało temu, ale chyba tylko jej siostra wiedziała o jej problemach. nie raz miała z nią poważne rozmowy i doprowadzała ją do porządku. no ale faktycznie, łatwo jej nie było. szczególnie, że nie zdążyła się wybawić na tyle ile chciała, a mała bywała strasznie uciążliwa i denerwująca. całe szczęście, że z wyglądu była podobna do niej, a nie do jej ojca, bo wtedy już w ogóle czułaby do niej większą niechęć. rose też tak nie chciała wykorzystywać, bo jednak ona też miała swoje życie, a tia była jej obowiązkiem. po za tym nie chciała, żeby miała polubiła ją bardziej niż swoją własną matkę xd
    - na pewno będzie miała wielu fanów - stwierdziła rozbawiona, przyglądając się dziecku. - a co tam u ciebie? opowiadaj - przeniosła wzrok na rose.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 1:20 pm

    no to wiadomo! z resztą każdy chyba czasem ma gorsze chwile, to nic, że regan te gorsze chwile miała gorsze niż inni! ale skoro przy innych była super matką to z pewnością nie było źle! wiadomo. haha rose na pewno nie miała nic przeciwko kiedy regan chciała ją wykorzystywać, ale rzeczywiście byłoby kiepsko jakby tia bardziej lubiła ją niż mamę. w ogóle tia kojarzy mi się z psiakiem, bo znam taką uroczą suczkę, którą tak nazwali xd no ale!
    - no pewnie! jak będzie tak śliczna jak mama to nie ma innej mozliwości. - powiedziała z uśmiechem. ona tak naturalnie komplementowała ludzi i ogólnie była taka urocza wiecznie. nawet pewnie nie zdawała sobie sprawy, że ciągle mowi miłe rzeczy! no czasem potrafiła się wkurzyć, ale chyba nie na regan i jej córeczkę! - u mnie? w sumie wszystko świetnie. - wzruszyła ramionami z uśmiechem. ostatnio co prawda pokłóciłam się z dyrektorem... ale jeszcze nie wyleciałam ze szkoły, więc nie jest źle. - zaśmiała się.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 1:54 pm

    miała o wiele więcej stresów niż inni, więc też inaczej odreagowywała i radziła sobie z problemami. a tia była bardzo niechcianym dzieckiem i właściwie to zatrzymała ją tylko dlatego, że jej rodzice kazali xd no ale jednak kochała ją i w życiu by jej nie oddała i nie pozwoliła skrzywdzić. w końcu to jej malutkie cudeńko, które pomimo tych złych rzeczy dawało jej jednak wiele szczęścia. haha, spoko xd
    - oj tam, nie przesadzaj - roześmiała się, ale w sumie uważała, że to prawda. nie miała problemów z poczuciem własnej wartości i lubiła siebie. zdziwiła się trochę, kiedy rose wspomniała o kłótni, bo raczej uważała ją za całkiem spokojną i milutką osóbkę, która nie robi awantur. - no proszę, o co poszło? - zapytała zaciekawiona. w sumie to ona pewnie też nie raz się z nim kłóciła, tak jak większość uczniów. nie był chyba za bardzo lubiany..
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 2:04 pm

    w sumie to ciąża w takim wieku zawsze jest bardzo niechciana! w sumie nie znam takich osób które by się z tego cieszyły, nawet gdyby wpadły trochę później. w końcu jeszcze musiała skonczyć szkołę i tak dalej.
    - no skąd! nigdy nie przesadzam! - uśmiechnęła się szeroko. - to wszystko jest super szczere i w ogóle, prosto z serca! i to sama prawda! nigdy nie kłamię. - wyszczerzyła sie do niej. no może czasem kłamała... ale jak nie miała innego wyjścia. tak, rose zawsze byla kochaniutka i miła a tu proszę! nawet ją można wyprowadzić z równowagi. - och bo czepiał się mnie, że wychodzę o 19 ze szkoły, a potem o to, ze mieszkam sama.... i w ogóle taki pokręcony jest. - prychnęła. może i mieszkała sama ale miała brata obok i starszą siostrę niedaleko i w ogóle wszyscy się nią zajmowali i ją kochali i nie musiała się martwić, że coś jej się stanie. i lubila mieszkac sama.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 2:18 pm

    chyba byłaby jakaś dziwna gdyby skakała z radości zachodząc w ciąże w wieku 14 czy tam 15 lat. sama jeszcze była dzieckiem. no i wszystko pogarszał fakt, że ojcem małej tii jest były nauczyciel, bo pewnie wywalili go ze szkoły jak to wszystko wyszło na jaw. miał z jakieś 20 lat czy może trochę więcej, bo z takim bardzo starym to by się nie przespała. co i tak nie zmienia faktu, że 20sto latek z czternastką nie powinien się zadawać w takich okolicznościach. - kochana jesteś - rozbawiona stwierdziła oczywiste, chwytając ją za ramię. zaraz jednak ją puściła, bo mała przyleciała do nich i obydwie chwyciła za dłonie, podskakując sobie przy tym wesoło. - on to się wszystkiego czepia - wzruszyła ramionami, bo ją to irytowało. no i robcia też miała, a on taki kochany i opiekuńczy i krzywdy by jej zrobić nie dał!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 2:23 pm

    ejejej! ojcem może być william bo to jest jego super tajemnica, o której nikt nic nie wie.... co prawda on ma teraz 29, czyli wtedy miał jakies 25 ale jest super seksi, to ten... no xd z tym, że on teraz niedawno wyleciał dopiero ze szkoły, także nie wiem......
    - staram sie jak mogę. - zaśmiała sie, ale to była prawda! była kochana. kiedy tia podleciała i złapała je za ręce znów sie zaśmiała bo ona chyba nie robi nic innego i na jakies raz dwa trzy ją tak podniosły, że chwile leciała w powietrzu, nie wiem czy wiesz o co mi chodzi, ale mi tak często robili jak byłam małym dzieckiem xd - wiem właśnie. a przeciez to nie jego sprawa co robią moi rodzice i jak mnie wychowuja. - mruknęła niezadowolona. no własnie! miała tyle fajnych ludzi wokól to na pewno nic jej nie groziło i świetnie sobie radziła!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 2:35 pm

    noo w sumie to może. bo ona i tak mieszkała gdzieś indziej, to on też tam mógł być i jak go wyrzucili to zawsze mógł przenieść się do innej szkoły. bo nawet się już zastanawiałam nad tym czy by kogoś takiego nie poszukać, żeby więcej dramy było <3
    - i bardzo dobrze ci to wychodzi - regan w sumie nie była nie wiadomo jakim smutasem, ale nie cieszyła się bez sensu jak nie miała żadnego powodu. no a przy rosalie nie mogła chodzić naburmuszona nawet jak miała zły dzień, bo ona raz dwa potrafiła poprawić jej humor. wystarczyło, że tylko spojrzała na nią i nie mogła się powstrzymać od uśmiechu. taka kochana była. wiem o co chodzi, bo mi też tak robili xd - no właśnie, on powinien zająć się ludźmi i sprawami, które są naprawdę tego potrzebują - wywróciła swoimi pięknymi oczętami i podniosła małą, która darła się i śmiała jak zwykle na cały głos.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 2:47 pm

    hihi czad! więcej dram gwarantowane! z resztą william na pewno się teraz spotyka z tią i w ogóle. no. chociaż planowalam, żeby jego lasia się tu nie uczyła, ale nikt nie musi wiedziec, ze to jego i jak wyjdzie to będzie kolejna drama!
    - ciesze się. - zaśmiała się. jasne, że ją to cieszyło. ona zawsze chciała być fajna i pomagac innym ludziom! a w przyszłości będzie najlepszym pediatrą w st.albans! no... jestem tego pewna. i będzie ją to jeszcze bardziej cieszyć skoro uwielbia pomagać ludziom. a dzieci jak już mówiłam też kocha, wiec wiadomo! - dokładnie! a nie mną! w końcu świetnie sie ucze, nie opuszczam zajęć, chodzę na różne zajęcia dodatkowe, jestem w gazetce, drużynie polo w samorządzie i kurczę, robię wszystko dobrze, nic nie zawalam, a on jeszcze będzie mnie straszył kuratorami i tym, że odbierze moim rodzicom prawa rodzicielskie.. - prychnęła. bez sensu, kompletnie bez sensu!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 2:57 pm

    nie wiem jaki on tam jest, ale może też ją potem straszyć, że jej ją zabierze czy coś jak się dowie, że po psychologach chodzi i tak często imprezuje. będzie drama za dramą!
    niewątpliwie! jak kiedyś wpadnie jeszcze raz i będzie miała następne dziecko, to z pewnością będzie do niej z nim chodziła jak już się wykształci. i na pewno będzie ulubionym pediatrą wszystkich dzieci. regan jej czasem zazdrościła, że ma już takie plany na przyszłość i czuje takie powołanie. ona nadal nie za bardzo wiedziała co chce ze sobą zrobić, a miała już prawie 20 lat. wyobrażała sobie, że będzie stała na kasie gdzieś w monopolowym. nawet nie wiem czego ona się uczy, ale pewnie niczego co naprawdę chce w życiu robić. smutne. - po prostu nie wie czym się zająć i wpycha nos w nie swoje sprawy i zajmuje tym czym nie powinien - pokręciła głową. strasznie nie lubiła takich ludzi. byli okropnie wkurzający!

    Sponsored content

    Mostek - Page 2 Empty Re: Mostek

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » mostek
      » mostek

      Obecny czas to Pią Kwi 19, 2024 6:42 am