#712
- gabe carpenter
- rpa, pretoriachemiahazardzista31
- Post n°2
Re: #712
przyszedł do pokoju i czekał na regan. ściągnął buty i marynarkę, żeby się nie musiała męczyć.
- regan van der gale
- bazyleaturystykakopciuszek31
- Post n°3
Re: #712
hahahahahahah chodziło ci o szczęście w kartach, pozdro xdddddd
przyszła zaraz, nawet nie czekając na telefon do recepcji. może udawała, że odbiera jakiś, bo znowu macocha łypała swoim groźnym okiem w jej kierunku. zapukała do drzwi. w końcu była pracownicą, nie mogła ot tak wejść.
przyszła zaraz, nawet nie czekając na telefon do recepcji. może udawała, że odbiera jakiś, bo znowu macocha łypała swoim groźnym okiem w jej kierunku. zapukała do drzwi. w końcu była pracownicą, nie mogła ot tak wejść.
- gabe carpenter
- rpa, pretoriachemiahazardzista31
- Post n°4
Re: #712
tak dokładnie tak xddddd
jak zapukała, to wiedział że to ona. bez zbędnych ceregieli wciągnął ją do środka, zatrzasnął za nią drzwi i przycisnął do ściany namiętnie całując. pomacał trochę jej cycki, żeby jej smutno nie było. nie mieli czasu, to też macał ją pod spódniczką.
jak zapukała, to wiedział że to ona. bez zbędnych ceregieli wciągnął ją do środka, zatrzasnął za nią drzwi i przycisnął do ściany namiętnie całując. pomacał trochę jej cycki, żeby jej smutno nie było. nie mieli czasu, to też macał ją pod spódniczką.
- regan van der gale
- bazyleaturystykakopciuszek31
- Post n°5
Re: #712
tylko jedno mi w głowie, sorry.
- żadnego dotykania na korytarzu. - pobiła go po łapkach, bo bała się, że macocha obejrzy potem video z kamer w holu jak to gabe wciąga ją do środka i nie będzie umiała się z tego wytłumaczyć. tak ciężko jest być szmatą jak jest się kopciuszkiem! zaraz jednak wróciła do całowania go, bo rzeczywiście nie było czasu, więc rzuciła go zaraz na łóżko. najwyraźniej lubiła dominować.
- żadnego dotykania na korytarzu. - pobiła go po łapkach, bo bała się, że macocha obejrzy potem video z kamer w holu jak to gabe wciąga ją do środka i nie będzie umiała się z tego wytłumaczyć. tak ciężko jest być szmatą jak jest się kopciuszkiem! zaraz jednak wróciła do całowania go, bo rzeczywiście nie było czasu, więc rzuciła go zaraz na łóżko. najwyraźniej lubiła dominować.
- gabe carpenter
- rpa, pretoriachemiahazardzista31
- Post n°6
Re: #712
dobra i się ruchali jak króliki a ona potem poszła do macochy, on został bo ledwie na oczy już widzę, dobranoc!
|
|