mcdonald
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
mcdonald
First topic message reminder :
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°301
Re: mcdonald
pierwszy raz jadła w mcdonaldzie. wow! wzięła sobie happy meala z zabawką, bo ostatnio ktoś dyskutował na temat super zabawek jakie ma z maka i ona też chciała móc być włączona w taką rozmowę... gdyby się w przyszłości nadarzyła.
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°302
Re: mcdonald
jego syn siedział w domu z niańką bo victorowi wyskoczyła operacja. na dodatek to był jego tydzień spotkań z synkiem ups. dlatego wskoczył do maca po happy meala i zestaw big mac żeby spędzic tak czas z synem. oczywiście zaraz zauważył tracy napychającą buzie burgerem - smakuje? - zaśmiał się, jako lekarz nie powinien tego polecać w sumie xd
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°303
Re: mcdonald
tracy na widok victora szybko przetarła wysmarowaną ketchupem buzię serwetką.
- o, cześć. - przełknęła szybko kęs burgera. - nigdy w życiu czegoś takiego nie jadłam! - powiedziała z przejęciem zgodnie z prawdą. a w dodatku jadła najzwyklejszego cheeseburgera, a nie coś wymyślnego. ale ten ogórek!
- o, cześć. - przełknęła szybko kęs burgera. - nigdy w życiu czegoś takiego nie jadłam! - powiedziała z przejęciem zgodnie z prawdą. a w dodatku jadła najzwyklejszego cheeseburgera, a nie coś wymyślnego. ale ten ogórek!
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°304
Re: mcdonald
cheeseburger najlepszy!
zaśmiał się widząc jej zachwyt tym śmieciowym żarciem - aż tak ci smakuje? - kucnął opierając się o stolik i przyglądając tracy która znów robiła coś po raz pierwszy - zdajesz sobie sprawę, że nie ma w tym praktycznie nic zdrowego? - wskazał na tabelę kaloryczną która znajdowała się na odwrocie tych wielkich ulotek które wkładali na spód tac ;xx
zaśmiał się widząc jej zachwyt tym śmieciowym żarciem - aż tak ci smakuje? - kucnął opierając się o stolik i przyglądając tracy która znów robiła coś po raz pierwszy - zdajesz sobie sprawę, że nie ma w tym praktycznie nic zdrowego? - wskazał na tabelę kaloryczną która znajdowała się na odwrocie tych wielkich ulotek które wkładali na spód tac ;xx
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°305
Re: mcdonald
też tak uważam! oczywiście z burgerów, bo ogólnie to nuggetsy ;x
- teraz już rozumiem, czemu wszyscy lubią tu jeść. - oznajmiła. tyle się nasłuchała o mcdonaldzie, że myślała, że to jakaś top restauracja i że ludzie się tu ustawiają w kolejce jak do manekina. - powiedział lekarz odwiedzający mcdonalda. przyszedłeś tu pouczać ludzi? - wsadziła sobie frytkę do ust, bo nie mogła się oprzeć.
- teraz już rozumiem, czemu wszyscy lubią tu jeść. - oznajmiła. tyle się nasłuchała o mcdonaldzie, że myślała, że to jakaś top restauracja i że ludzie się tu ustawiają w kolejce jak do manekina. - powiedział lekarz odwiedzający mcdonalda. przyszedłeś tu pouczać ludzi? - wsadziła sobie frytkę do ust, bo nie mogła się oprzeć.
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°306
Re: mcdonald
nie wiem jak w macu można kurczaki jeść, fujka xd w kfc owsem, ale w macu zawsze wołowinka!!
i wgl manekin, omg ;xxxxx - rozumiesz? bo ja nie - zaśmiał się. sam z siebie w ogóle trochę się zaśmiał bo halo kupował jednak tutaj! pewnie dlatego że jego syn to uwielbiał, a on nie potrafił mu jednak odmówić! idealny ojciec hehehe! - przyszedłem tu po jedzenie - wyjaśnił zaraz wskazując na swoją torbę z żarciem na wynos.
i wgl manekin, omg ;xxxxx - rozumiesz? bo ja nie - zaśmiał się. sam z siebie w ogóle trochę się zaśmiał bo halo kupował jednak tutaj! pewnie dlatego że jego syn to uwielbiał, a on nie potrafił mu jednak odmówić! idealny ojciec hehehe! - przyszedłem tu po jedzenie - wyjaśnił zaraz wskazując na swoją torbę z żarciem na wynos.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°307
Re: mcdonald
nie lubię kfc... akceptuję tylko qurrito, bo to prawie jak quesadilla.
- czegoś tu nie rozumiem. skoro nie smakuje ci to jedzenie i uważasz, że jest niezdrowe, to dlaczego masz całą wielką torbę jedzenia? - wskazała na trzymaną przez niego torbę, która była znacznie większych rozmiarów niż to, co tracy miała na tacy. może victor chciał być taki cool i pokazać się w mcdonaldzie, pomimo że mu nie smakowało? trochę jak lansowanie się w starbucksie. tracy dopiero poznawała mechanizmy społeczne świata zewnętrznego. w sierocińcu cool kids też miały swoje wyznaczone miejsce.
- czegoś tu nie rozumiem. skoro nie smakuje ci to jedzenie i uważasz, że jest niezdrowe, to dlaczego masz całą wielką torbę jedzenia? - wskazała na trzymaną przez niego torbę, która była znacznie większych rozmiarów niż to, co tracy miała na tacy. może victor chciał być taki cool i pokazać się w mcdonaldzie, pomimo że mu nie smakowało? trochę jak lansowanie się w starbucksie. tracy dopiero poznawała mechanizmy społeczne świata zewnętrznego. w sierocińcu cool kids też miały swoje wyznaczone miejsce.
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°308
Re: mcdonald
w kfc tylko hot wingsy są pyszne. mcdonlad wygrywa w każdym calu. i przede wszystkim frytki z maca są o niebo lepsze niż te w kfc!
dobrze, że w sierocińcu nie było cool kids of death, ech........... aż sobie ich posłucham. zaśmiał się kiedy wytknęła mu że ma mnóstwo żarcia stąd - powiedzmy, że ktoś bardzo mi bliski uwielbia jedzenie z mcdolanda - wyjaśnił dość dyplomatycznie i tajemniczo - a ja jem to tylko żeby sprawić tej osobie przyjemność - no co dzień prowadził zdrowy tryb życia. nawet sam gotował, wow!
dobrze, że w sierocińcu nie było cool kids of death, ech........... aż sobie ich posłucham. zaśmiał się kiedy wytknęła mu że ma mnóstwo żarcia stąd - powiedzmy, że ktoś bardzo mi bliski uwielbia jedzenie z mcdolanda - wyjaśnił dość dyplomatycznie i tajemniczo - a ja jem to tylko żeby sprawić tej osobie przyjemność - no co dzień prowadził zdrowy tryb życia. nawet sam gotował, wow!
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°309
Re: mcdonald
oczywiście, że frytki lepsze w maku! no i ogólnie mak zawsze wygrywa.
wybacz, już się szykuję na rozmowy z karolą pół po polsku, pół po angielsku xd wcale nie wyjaśnił tego tak dyplomatycznie, bo teraz tracy myślała, że chodzi o jego żonę albo chociaż dziewczynę. nie była zazdrosna, po prostu był już starszy, więc to seems legit xd hehe polish english.
- w takim razie już cię nie zatrzymuję. wystygnie zanim dolecisz do swojej pani i już nie będzie taka zadowolona! - rozbawiona popędziła go machając ręką.
wybacz, już się szykuję na rozmowy z karolą pół po polsku, pół po angielsku xd wcale nie wyjaśnił tego tak dyplomatycznie, bo teraz tracy myślała, że chodzi o jego żonę albo chociaż dziewczynę. nie była zazdrosna, po prostu był już starszy, więc to seems legit xd hehe polish english.
- w takim razie już cię nie zatrzymuję. wystygnie zanim dolecisz do swojej pani i już nie będzie taka zadowolona! - rozbawiona popędziła go machając ręką.
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°310
Re: mcdonald
pjona!
ja mam w planie tylko po angielsku nawijać, szczególnie w kuchni..... szczególnie z nerdami....... szczególnie o dr.who ;xxx
tracy jak zawsze brała wszystko na opak! choc może nie, bo z jego opisu mogło faktycznie wynikać że jest to jakaś jego laska albo żona! - jakieś pani? - zaśmiał się - to może chwilę zaczekać, najwyżej odgrzeję - oznajmił przyglądając się jej.
ja mam w planie tylko po angielsku nawijać, szczególnie w kuchni..... szczególnie z nerdami....... szczególnie o dr.who ;xxx
tracy jak zawsze brała wszystko na opak! choc może nie, bo z jego opisu mogło faktycznie wynikać że jest to jakaś jego laska albo żona! - jakieś pani? - zaśmiał się - to może chwilę zaczekać, najwyżej odgrzeję - oznajmił przyglądając się jej.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°311
Re: mcdonald
będziesz do tego zmuszona jak cię zostawimy xd ja sobie pogadam po angielsku z królową.
nasz postacie zawsze rozmawiają o dwóch różnych rzeczach i nie potrafią się dogadać, a ty się jeszcze dziwisz.
- to już nie będzie to samo. jeżeli zawsze odgrzewasz, to nic dziwnego, że ci tak nie smakuje. - oznajmiła, bo ostatnio podsłuchała, jak ktoś mówił, że jedzenie z mikrofalówki nie jest tak dobre jak świeże, więc teraz powtarzała to, żeby wyjść na taką obytą w świecie xd
nasz postacie zawsze rozmawiają o dwóch różnych rzeczach i nie potrafią się dogadać, a ty się jeszcze dziwisz.
- to już nie będzie to samo. jeżeli zawsze odgrzewasz, to nic dziwnego, że ci tak nie smakuje. - oznajmiła, bo ostatnio podsłuchała, jak ktoś mówił, że jedzenie z mikrofalówki nie jest tak dobre jak świeże, więc teraz powtarzała to, żeby wyjść na taką obytą w świecie xd
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°312
Re: mcdonald
jak mnie zostawicie to się śmiertelnie obrażę!
już się w ogóle nie dziwię co do naszych postaci. to ty się dziwisz, że ja się ponoć dziwię ;xx
- skąd możesz to wiedzieć skoro nigdy tutaj nie jadłaś więc nigdy też nie podgrzewałaś jedzenia stąd? - łapał ją za słówka. w końcu grzebał w ludzkich mózgach. musiał być bystry i spostrzegawczy!
już się w ogóle nie dziwię co do naszych postaci. to ty się dziwisz, że ja się ponoć dziwię ;xx
- skąd możesz to wiedzieć skoro nigdy tutaj nie jadłaś więc nigdy też nie podgrzewałaś jedzenia stąd? - łapał ją za słówka. w końcu grzebał w ludzkich mózgach. musiał być bystry i spostrzegawczy!
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°313
Re: mcdonald
będziesz pijana, nie zauważysz.
zawsze mnie dziwi jeśli wykazujesz oznaki zdziwienia, bo tu nie ma co się dziwić.
- no dobra, pewnie masz rację. - odpuściła tę dyskusję, bo w ogóle się nie znała na mcdonaldzie i mikrofalówce i na życiu. podjadała dalej frytki i popijała colą.
zawsze mnie dziwi jeśli wykazujesz oznaki zdziwienia, bo tu nie ma co się dziwić.
- no dobra, pewnie masz rację. - odpuściła tę dyskusję, bo w ogóle się nie znała na mcdonaldzie i mikrofalówce i na życiu. podjadała dalej frytki i popijała colą.
- victor strange
- nottingham-dr strange40
- Post n°314
Re: mcdonald
nie będę, mwahaha.
- zawsze mam rację - odparł pewnie - wpadnij kiedyś do mnie, to ugotuję ci coś na prawdę wartego spróbowania - oznajmił a potem poszedł ;x
- zawsze mam rację - odparł pewnie - wpadnij kiedyś do mnie, to ugotuję ci coś na prawdę wartego spróbowania - oznajmił a potem poszedł ;x
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°315
Re: mcdonald
nie zauważysz, że będziesz, mwahaha.
- o, dzięki - ucieszyła się z zaproszenia, ale nie miała jego adresu i telefonu, więc nieprędko wpadnie.
- o, dzięki - ucieszyła się z zaproszenia, ale nie miała jego adresu i telefonu, więc nieprędko wpadnie.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°316
Re: mcdonald
miała ochotę na coś niezdrowego więc przyszła z psiapsiami tutaj. zabalowała wczoraj i nie chciało jej się stać w kolejce to powiedziała co mają jej zamówić i teraz siedziała i czekała na żarcie.
- lola cunningham
- st albanshistoria sztukimagnifique29
- Post n°317
Re: mcdonald
lola wpadła tutaj po mrożoną kawę na wynos. biegła właśnie do domu jakiegoś milionera, któremu najpierw proponowała drogie obrazy, a potem przy okazji siebie xd stanęła przy stoliku gdzie siedziała vesper - wyglądasz jakbyś miała kaca - podsumowała siostrzyczkę patrząc na nią z góry.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°318
Re: mcdonald
wywrociła oczami na komentarz siostry. - bo mam kaca - odpowiedziała. co weekend chodziła skacowana, więc to nie było nic nowego. dzisiaj nie zdążyła nałożyć sobie tony makijażu żeby ukryć to. - gdzie się tak śpieszysz? - podparła się na łokciu, żeby było jej wygodniej.
- lola cunningham
- st albanshistoria sztukimagnifique29
- Post n°319
Re: mcdonald
lola też praktycznie co weekend miała kaca, albo częściej bo balowała z elitą więc nic dziwnego. była jednak w stanie to wszystko ukryć w przeciwieństwie do młodszej siostry. cóż, zawsze musiała wyglądać olśniewająco - do pracy - wyjaśniła - niektórzy nie tylko wydają, ale i zarabiają pieniądze - co z tego że miały wiele hajsu. lola wolała być samodzielna nawet w tym zakresie.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°320
Re: mcdonald
vesper nie mogła niestety codziennie balować. szkoła stała jej na drodze i utrudniała tylko jej życie ech. - jesteś taka pracowita - powiedziała obojętnie. pewnie nie wiedziała nawet co ona robi bo inaczej wzięłaby z niej przykład i też zaczęła się puszczać za kasę. nie żeby jej to przez myśl już nie przeszło. teraz wolała jednak się bawić i tracić pieniądze, które dostawała od matki.
- lola cunningham
- st albanshistoria sztukimagnifique29
- Post n°321
Re: mcdonald
wcale nie puszczała się za pieniądze. najpierw wciskała bogaczom obrazy za miliony dolarów, a potem się puszczała. nie rób z niej takiej prostolinijnej szmaty - owszem, dziękuje - odparła dumna z tego co robi. a potem ukradła jej jedną frytkę bo pewnie jej koleżanki już przyniosły wszystko co tam zamówiła. w ogóle jak się nimi wysługiwała, lol - pamiętaj że jutro urządzamy kolację w domu, mama zaprosiła chyba z pięćdziesiąt osób - lola ją tylko przestrzegała żeby do jutra wróciła z imprezy, na którą na pewno dzis też sie wybierała.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°322
Re: mcdonald
lola taka porządna. sama wzięła sobie frytkę po czym zabrała się za burgera. wysługiwała się wszystkimi bo uważała, że po to ma koleżanki. zresztą gdyby nie były takie głupie i się jej nie słuchał to by ich nie wykorzystywała. - no tak - mruknęła niezadowolona. - nie rozumiem po co muszę być obecna - wywróciła oczami. wolałaby dalej imprezować.
- lola cunningham
- st albanshistoria sztukimagnifique29
- Post n°323
Re: mcdonald
najporządniejsza z wszystkich sióstr, nawet od matki porządniejsza xd
- uważam, że skoro masz na tyle tupetu żeby ciągle wydawać nieswoje pieniądze to równie dobrze od czasu do czasu możesz pojawić się na kolacji - podsumowała i ukradła jej jeszcze jedna frytkę po czym uciekła stamtąd z tą kawą na wynos.
- uważam, że skoro masz na tyle tupetu żeby ciągle wydawać nieswoje pieniądze to równie dobrze od czasu do czasu możesz pojawić się na kolacji - podsumowała i ukradła jej jeszcze jedna frytkę po czym uciekła stamtąd z tą kawą na wynos.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°324
Re: mcdonald
wow.
- to nie twoje pieniądze więc nie wiem co ci do tego - odpowiedziała jej jeszcze. a potem pewnie jednak spóźniła się a tą kolację, ale przynajmniej zaszczyciła wszystkich swoją obecnością.
- to nie twoje pieniądze więc nie wiem co ci do tego - odpowiedziała jej jeszcze. a potem pewnie jednak spóźniła się a tą kolację, ale przynajmniej zaszczyciła wszystkich swoją obecnością.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°325
Re: mcdonald
miała ochotę na coś niezdrowego to przyszła tu bo burgera, którego właśnie pałaszowała.
|
|