kiosk
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
kiosk
First topic message reminder :
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°101
Re: kiosk
dlatego niech żałuje, że do złej osoby się zgłosiła! gigi ją chciała życia nauczyć, picia, podrywania, palenia, a tej jak się seksu zachciało, to nawet nie pomyślała, żeby do niej przyjść... smutne.
- dziwne rzeczy zwykle nie są dobre. - uniosła brew, słuchając dalej. - och! znalazłaś gdzieś na półce kamasutrę? - zażartowała.
- dziwne rzeczy zwykle nie są dobre. - uniosła brew, słuchając dalej. - och! znalazłaś gdzieś na półce kamasutrę? - zażartowała.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°102
Re: kiosk
stoczy się przez nią jeszcze bardziej. już udało się ją przekonać do alkoholu i przez to też już jej trochę nakręciła w głowie. wzruszyła ramionami na słowa gigi. było jej strasznie głupio, że obnażała się przed majkiem i dlatego starała sobie wmówić, że wyjdzie jej to na dobre i jest bardziej normalna. inaczej znowu wpadnie w depresję i zapiszą jej za mocne leki. - nie, znalazłam osobę, z którą o tym rozmawiałam - trochę się zawstydziła na samą myśl.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°103
Re: kiosk
gigi nie będzie przepraszać, że otworzyła ją na najlepsze doznania jakie zna człowiek, czyli alkohol i seks xd
- terapeutkę? - zgadywała dalej. w sumie nie wiem czy gigi wiedziała, że allie jest na lekach, skoro na przykład wlewała w nią alkohol. ale może kiedyś allie się upiła i coś opowiadała xd
- terapeutkę? - zgadywała dalej. w sumie nie wiem czy gigi wiedziała, że allie jest na lekach, skoro na przykład wlewała w nią alkohol. ale może kiedyś allie się upiła i coś opowiadała xd
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°104
Re: kiosk
seks jeszcze nie do końca, ale będzie miała okazję ją jeszcze nauczyć czegoś pożytecznego. o ile nie będzie miała jej w dupie jeszcze bardziej xd
- nie, mojego kogo kolegę - zamrugała. na pewno widziała jak połykała przy niej tablety. pewnie nawet kazała jej popić alkoholem i zapewniała, że nic się jej od tego nie stanie xd
- nie, mojego kogo kolegę - zamrugała. na pewno widziała jak połykała przy niej tablety. pewnie nawet kazała jej popić alkoholem i zapewniała, że nic się jej od tego nie stanie xd
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°105
Re: kiosk
ale otworzyła i to się liczy! wcześniej allie nawet by to przez myśl nie przeszło. jakby gigi wiedziała, że rosalie chce się od niej uczyć seksu, to na pewno nie miałaby jej w dupie, a wręcz przeciwnie, wreszcie uznałaby ją za odpowiednią kompankę xd
- kolegę, hm? tak się teraz na to mówi? - zamachała swoimi krzaczastymi brwiami. nic dziwnego, że allie miała jazdy po alkoholu spożywanym w towarzystwie gigi ;x
- kolegę, hm? tak się teraz na to mówi? - zamachała swoimi krzaczastymi brwiami. nic dziwnego, że allie miała jazdy po alkoholu spożywanym w towarzystwie gigi ;x
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°106
Re: kiosk
teraz już jak jej odstawili te mocne leki to może jej tak wprost tego nie powiedzieć xd gigi musi ją znów upić i pomieszać wszystko, żeby nabrała odwagi. - no tak - zaśmiała się się nawet cicho. - ale nic jeszcze nie robiłam. chce być w tym dobra, więc zbieram informacje na ten temat - trochę się zaczerwieniła.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°107
Re: kiosk
jak gigi wyciągnie butelkę spirytusu, to nieważne, czy allie jest na mocnych, słabych czy żadnych lekach, i tak jej wszystko wyśpiewa!
- i chcesz to z nim zrobić? czy tak sobie tylko gadacie? - zmarszczyła czoło. - on jest gejem? - zasugerowała. w sumie miała rację xdd no ale nie wiedziała co za heteroseksualny chłopak marnowałby czas na tłumaczenie jak działa seks. tylko gej-przyjaciel mógłby to zrobić, no ale on by wmówił allie, że trzeba zawsze w dupkę...
- i chcesz to z nim zrobić? czy tak sobie tylko gadacie? - zmarszczyła czoło. - on jest gejem? - zasugerowała. w sumie miała rację xdd no ale nie wiedziała co za heteroseksualny chłopak marnowałby czas na tłumaczenie jak działa seks. tylko gej-przyjaciel mógłby to zrobić, no ale on by wmówił allie, że trzeba zawsze w dupkę...
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°108
Re: kiosk
przy spirytusie na pewno. już po jednym łyku jej się zacznie zwierzać, a po dwóch alfons będzie musiał ją zbierać z podłogi. albo majk z wycieraczki bo znowu do niego będzie wysyłać jakieś niezrozumiałe wiadomości. - prawie z nim to zrobiła.. - nerwowo zaczęła miętosić smycz w dłoniach. - nie jest gejem - obroniła majka. szkoda tylko, że nie wiedziała o jego przygodach xd nawet o tym, że jest striptizerem.. ona się tak przed nim obnaża duchowo i fizycznie, a on ma przed nią takie tajemnice!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°109
Re: kiosk
o ile będzie jeszcze co zbierać... nie wiedziała, że jest striptizerem?! gigi powinna ją uświadomić w większej ilości spraw niż sądziłam xd dobrze, że gigi nie wiedziała, że rosalie uczy się seksu z majkiem, bo by padła, nie wiem czy ze śmiechu czy z wrażenia.
- to czemu tego nie zrobiłaś? hej, nie ma się czego bać. nie musisz się wszystkiego uczyć "przed", i tak wszystko wychodzi w trakcie. to nie matematyka, żeby wykuwać wzory na pamięć. - pstryknęła ją w nos.
- to czemu tego nie zrobiłaś? hej, nie ma się czego bać. nie musisz się wszystkiego uczyć "przed", i tak wszystko wychodzi w trakcie. to nie matematyka, żeby wykuwać wzory na pamięć. - pstryknęła ją w nos.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°110
Re: kiosk
no nie wiedziała, bo miała kiedyś iść z bree na striptiz!!! a to nigdy nie nastało ;x dlatego muszą się częściej spotykać, żeby gigi mogła allie wszystko objaśnić. potem się pochwali po pijaku alfonsowi ile już wie xd - no bo wyszło tak, że wylądowałam w szpitalu i nic się nie stało.. - podrapała się po tym nosie. - tak myślisz? - bo myślała, że najlepiej się przygotować.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°111
Re: kiosk
serio miały iść? jezu co za strata! teraz bree jest uziemiona do końca życia, więc nie ma na to szans. gigi ją specjalnie zabierze, żeby jej pokazać majka... może w zemście jak on coś popsuje między nią a willem, hmhm. jakie dalekosiężne plany.
- dlaczego? wszystko w porządku? - zmierzyła ją wzrokiem. zastanawiała się, czy przypadkiem allie nie jest za ciasna i wielki penis w jej wnętrzu prawie nie rozpierdolił jej od środka czy coś takiego. - ja to wiem. - przypomniała jej, że jest lepiej doświadczona.
- dlaczego? wszystko w porządku? - zmierzyła ją wzrokiem. zastanawiała się, czy przypadkiem allie nie jest za ciasna i wielki penis w jej wnętrzu prawie nie rozpierdolił jej od środka czy coś takiego. - ja to wiem. - przypomniała jej, że jest lepiej doświadczona.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°112
Re: kiosk
niech pójdą jak się pokłóci z alfim. w końcu teraz jest taką buntowniczką, że nic nie powinno jej stać na drodze! ale z gigi też może iść. będzie przy niej tańczył i allie to zobaczy, to się obrazi xd i już nigdy mu nie da hehe. - tak, zapisali mi po prostu za mocne leki, które przedawkowałam - wzruszyła ramionami jak gdyby nigdy nic. w końcu poważniejszą sprawą były jej gołe cycki, które widział majk, a nie to, że prawie ją otruli. - co jeszcze wiesz? - zainteresowała się.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°113
Re: kiosk
bree się już pokłóciła z alfie'm xd i skończyły się jej czasy buntu, bo wylądowała w areszcie i tatko dał jej szlaban na wychodzenie z domu do końca życia! striptiz to sobie będzie mogła obejrzeć tylko oglądając magic majka online. biedny majk! zawsze niedobrze.
- nie powinnaś brać tych leków, one tylko mieszają ci w głowie. - stwierdziła zaraz. odstawiłaby allie od leków i zobaczyła co się wydarzy xd - na temat seksu? - roześmiała się głośno na środku ulicy. - przecież właśnie ci mówię, że masz tak nie dopytywać, tylko popłynąć z prądem. - poklepała ją po plecach.
- nie powinnaś brać tych leków, one tylko mieszają ci w głowie. - stwierdziła zaraz. odstawiłaby allie od leków i zobaczyła co się wydarzy xd - na temat seksu? - roześmiała się głośno na środku ulicy. - przecież właśnie ci mówię, że masz tak nie dopytywać, tylko popłynąć z prądem. - poklepała ją po plecach.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°114
Re: kiosk
powinna uciec przez okno i iść za allie na striptiz xd potem tata jej założy tą obrożę na nogę, o której ostatnio gadałyśmy xd i wtedy już w ogóle nigdzie nie wyjdzie. teraz to ona jej mieszała w głowie, a nie leki xd jakby je odstawiła, to by się znowu pocięła, wylądowała w szpitalu i siedziała tam z depresją. - okej - pokiwała głowę i się rozeszły w końcu. next
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°115
Re: kiosk
mogą tak zrobić! bo póki co bree nadal jest dumna ze swojego szalonego życia. jak dostanie obrożę na nogę, to przemyśli swoje zachowanie xd gigi zawsze mieszała jej w głowie! było jak mówisz.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°116
Re: kiosk
siostra go po coś wysłała, a że i tak dostawał pierdolca w domu to poszedł jej to kupić. nie wiem co to było, pewnie pierdoła jakaś.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°117
Re: kiosk
eleanor wracała o tak późnej porze z pracy. nie mogła się wyrwać wcześniej, bo po prostu się nie dało. zachciało się jej pić i palić, to stanęła za johnem w kolejce. była tak zmęczona, że ledwo widziała na oczy.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°118
Re: kiosk
a john już kupił co miał kupić i odwrócił się żeby wrócić do domu, ale zamiast tego nadepnął elkę i zanim się ogarnął to już było za późno żeby uciekać dlatego tylko westchnął i przywitał się - cześć - aż mu zaschło w gardle ze stresu.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°119
Re: kiosk
eleanor uniosła głowę do góry, bo nagle ktoś ją wyrwał z zamyślenia. był to john, za którym cholernie tęskniła. przez to nie mogła skupić się na pracy i dlatego siedziała do późna. musiała wszystko nadrabiać. przetarła dłonią twarz - cześć john - wymamrotała zmęczonym głosem - wieczorne zakupy? - zagadała głupio.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°120
Re: kiosk
john też za nią tęsknił. nawet dzielnie to znosił i nie płakał tak bardzo! ;o - powiedzmy - zaśmiał się gorzko - musiałem kupić jedną rzecz siostrze - wyjaśnił, co wskazywało że dalej mieszkał z siostrą i nie zamierzał tego zmieniać - skad wracasz? - zapytał głupio.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°121
Re: kiosk
ona za to płakała. rodzina nagle wielce była taka wspierająca, a wcześniej to ciągle narzekali na johna . najbardziej ją chyba uderzyło to, że nawet jej były zauważył, że elka to była cholernie z nim szczęśliwa i jej współczuł. trudno się mówi i płynie się dalej - no tak, bywa że siostry mają bardzo duże wymagania - ona też musiała latać po sklepach jak harper była w ciąży - z pracy - wzruszyła ramionami. rozmowa się kompletnie nie kleiła.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°122
Re: kiosk
tym razem to ona za nim płakała he he. pewnie bolało ja to że john wyglądał na wyjątkowo niewzruszonego. ale tak nie było, po prostu postanowił kryc swoje uczucia tym razem - no tak - zasmiał sie - takie są siostry - głupio śmial się dalej - strasznie późno jak na powrót z pracy - zauważył patrząc na zegarek. rozmowa faktycznie się nie kleiła, a to dlatego że czuli się nieswojo teraz - muszę iść - stwierdził próbując ją wyminąć ale znów podeptał jej buty - przepraszam - mruknął.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°123
Re: kiosk
- nie szkodzi - westchnęła cicho. zawsze ją deptał, a ona zawsze mówiła, że przecież wszystko w porządku. teraz odsunęła się po prostu od niego, żeby dać mu przejść - proszę bardzo, możesz wracać do domu. piper tam na ciebie zapewne czeka - poklepała go po ramieniu lekko. tak, jakby chciała ich oboje pocieszyć. eleanor pomyślała, że skoro jej nie wychodzi w miłości to już nigdy się nie zakocha, najwyżej będzie starą babką z kotami ;x - późno, bo musiałam dokończyć pierwszy etap projektu. tyle. a, zapomniałabym, jutro możliwe że wpadnę po resztę ubrań - ostrzegła go.
- john singleton
- tokioinformatykageek30
- Post n°124
Re: kiosk
- okej - przyjął do wiadomości, wzruszył ramionami i zaraz uciekł od niej bo nie mógł tyle z nią gadać w takiej sytuacji ;x
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°125
Re: kiosk
kupiła sok i fajki i wróciła do domu.
|
|