Ostatnio zmieniony przez tyler derose dnia Wto Lis 10, 2015 5:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
tyler
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°1
tyler
Ostatnio zmieniony przez tyler derose dnia Wto Lis 10, 2015 5:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°2
Re: tyler
no to szybciutko ją tutaj zaciągnął. nie, żeby się bał, że mu zwieje czy coś, ale im szybciej w domu tym lepiej! więc kiedy tylko zamknął za nimi drzwi od razu się do niej rzucił i zaczął ją całować w usta, po szyi i dekolcie.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°3
Re: tyler
ona też miała parcie, więc dobrze, że tak szybko dotarli. nie przeszkadzało jej to, że od razu rzucił się na nią zamiast dać jej tego obiecanego drinka. odwzajemniała pocałunki wsadziła mu dłonie pod koszulkę, żeby go sobie wymacać.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°4
Re: tyler
zaproponuje jej po wszystkim bo na pewno będą spragnieni ;x ściągnął z niej koszulkę i już zabierał się za jej spodnie czy spodenki czy cokolwiek ona tam na sobie miała bo nie ma co tracić czasu. trzeba sobie ulżyć i pomóc damie w potrzebie.........
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°5
Re: tyler
wow, tyler jaki superman. vesper na pewno docenia to, że jest taki chętny do pomocy. wsadziła rękę w jego gacie. chwilę macała go po sprzęcie, ale skoro był od razu gotowy do akcji to ściągnęła jego koszulkę i zaczęła odpinać jego spodnie.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°6
Re: tyler
nie bez powodu ma strój supermana na avku. damie w potrzebie pomoże zawsze. no chyba, że to jakiś pasztet to się najpierw nad tym zastanowi porządnie albo wypije dużą ilość alkoholu bo po alkoholu wszystkie laski były piękne ;x szybko ściągnął z niej resztę ubrania i zaraz zaczął ją posuwać przy ścianie w przedpokoju bo nie chciało mu się nigdzie iść.
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°7
Re: tyler
na szczęście vesper wcale nie była żadnym pasztetem, więc nie musiał się upijać, żeby ją wyruchać. lubiła się pewnie bzykać w różnych dziwnych miejscach, więc wcale jej nie przeszkadzało robienie tego w korytarzu. w końcu doszli obydwoje, napili się i pewnie bzykali jeszcze raz albo nawet dwa i było super. next ;x
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°8
Re: tyler
nie znała zasad jednonocnych przygód, więc nie uciekła podczas gdy tyler spał, a została na noc i dopiero teraz się przebudzała. dobra, udając, że jest ósma rano u nich, żeby nie było xd
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°9
Re: tyler
tyler na pewno się tego nie spodziewał! w końcu skoro była taką imprezowiczką za jaką się podawała to powinna wiedzieć takie podstawy. no ale cóż.... india zaczęła się przebudzać przy czym pewnie trąciła tylera, który automatycznie też otworzył oczy. - o matko..... - mruknął widząc ją obok.
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°10
Re: tyler
- o boże - zawtórowała mu, kiedy uświadomiła sobie gdzie i z kim leży i co się wydarzyło. szybko wygramoliła się z łóżka i zaczęła zbierać swoje ciuchy z podłogi. - to nie powinno było się wydarzyć - oznajmiła szybko, opatulając się kołdrą, którą zabrała z łóżka.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°11
Re: tyler
- zgadzam się, zdecydowanie nie powinnaś była zostawać na noc. z tego co pamiętam nie byłaś aż tak pijana, żeby po wszystkim nie wrócić do domu. - zmarszczył nosek bo sądził, że mówiła o tym, że nie powinna tu zostawać....
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°12
Re: tyler
- nie powinnam była w ogóle tutaj przychodzić. - odpowiedziała od razu chłodno, niezadowolona, że tyler na trzeźwo znów nie wydawał jej się tak czarujący. tym bardziej, że czuła już ogromnego kaca i przypomniała sobie, że ma narzeczonego... kimkolwiek nie był. ubrała się pospiesznie, odwracając się tyłem do tylera, przez co jej wzrok przykuło parę ramek ze zdjęciami chłopaka. na jednym z nich zobaczyła grupkę dzieciaków. - czemu masz tu zdjęcie randalla? - zdziwiła się, bo to był jej największy wróg z czasów szkolnych. rozpoznała na zdjęciu parę innych dzieciaków z jej klasy i dopiero wtedy dotarło do niej, że jeden z nich to pomniejszona wersja tylera. - o boże... - powtórzyła, chociaż jako hinduska powinna mówić raczej o brahmo, pewnie tak było xd ramka wypadła jej z rąk i spadła na ziemię. india zastygła bez ruchu. dobrze, że przynajmniej już się trochę ubrała i miała na sobie spodnie i stanik.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°13
Re: tyler
- dlaczego? - zdziwił się. - chyba nie chcesz mi powiedzieć, że nie bawiłaś się dobrze.... - zmarszczył brwi. oczywiście, że był czarujący, ale na swój sposób, który najwyraźniej nie czarował indii.... w szkole tyler też pewnie był w grupie jej wrogów numer jeden.... przetarł oczy kiedy zapytala go o kumpla i westchnął ciężko. - znamy się ze szkoły. - ziewnął i przeciągnął się. - znacie się? - zapytał bo musiała go znać, skoro go o niego pytała. tyler nic z tego wszystkiego nie rozumiał,a już na pewno nie rozumiał dlaczego rozwaliła mu ramkę ze zdjęciem! bo pewnie szkło trzasło. - eh, będę przez ciebie musiał kupić nową ramkę.... coś ty ducha tam zobaczyła? - uniósł brew przyglądając się jej uważnie.
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°14
Re: tyler
- ugh - skrzywiła się tylko, bo doskonale pamiętała, że bawiła się dobrze. co tylko pogarszało sprawę! nie będzie mogła pozować na idealną, skoro podoba jej się sypianie z przypadkowymi kolesiami za plecami swojego narzeczonego (który też właściwie nie wiadomo co robił i kim był). oczywiście, że był w grupie jej wrogów numer jeden, tyle że zupełnie się nie rozpoznali, bo i on zmężniał, i ona wypiękniała. jego słowa tylko potwierdziły jej przypuszczenia. - można tak powiedzieć. ty jesteś tym duchem. - spojrzała na niego, mechanicznie zakrywając dłońmi swój nagi brzuch, choć teraz nie miała się czego wstydzić, a wręcz przeciwnie. tak ją zmroziło, że nie mogła się nawet ruszyć i uciec z tego mieszkania. pewnie też była na tym zdjęciu, gdzieś w tle, samotna i smutna grubaska.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°15
Re: tyler
- to może mi w końcu wytłumaczysz o co do cholery chodzi, bo nic z tego nie rozumiem. - mruknął krzywiąc się i usiadł na brzegu łóżka po tej stronie po której ona stała, żeby być bliżej niej. - może cię to zdziwi, ale wcale nie czytam w myślach kobiet, nie sugeruj się tym, co się tu wczoraj działo. - uśmiechnął się cwaniacko, bo wczoraj spełniał pewnie wszystkie jej fantazje zanim o nich pomyślała!
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°16
Re: tyler
przygryzła wargę. nie chciała mu mówić, skoro on się nie domyślał. nigdy by się nie dowiedział, że to ona i nie mógłby się znowu zacząć z niej śmiać. z drugiej strony nikt jej nie rozpoznał po powrocie do st. albans i nikt nigdy nie mógł podziwiać jej cudownej przemiany. nikomu nigdy nie było łyso, że z brzydkiego kaczątka zmieniła się w pięknego łabędzia.
- też jestem na tym zdjęciu. i brzydzę się tobą. - wycedziła. - przynajmniej teraz już wiesz, że nie miałeś racji zabierając mi wszystkie ciuchy po basenie, żeby po drodze do domu "chociaż ktoś mógł zobaczyć mnie nagą, bo nikt nigdy tego nie zrobi". - przypomniała mu jedną z miliona sytuacji, w której ją gnębił. teraz sam tyler mógł ją oglądać półnagą, w samym staniku, z płaskim brzuchem.
- też jestem na tym zdjęciu. i brzydzę się tobą. - wycedziła. - przynajmniej teraz już wiesz, że nie miałeś racji zabierając mi wszystkie ciuchy po basenie, żeby po drodze do domu "chociaż ktoś mógł zobaczyć mnie nagą, bo nikt nigdy tego nie zrobi". - przypomniała mu jedną z miliona sytuacji, w której ją gnębił. teraz sam tyler mógł ją oglądać półnagą, w samym staniku, z płaskim brzuchem.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°17
Re: tyler
tylerowi w tym momencie mózg pracował na najwyższych obrotach, dawno już pozapominał co robił w szkole, to było dawno temu przecież. nikt się takimi rzeczami nie przejmował, po za tym pewnie większość jego znajomych powyjeżdżała z tego miasteczka małego i nie miał z kim tego wspominać. kiedy powiedziała, że też jest na tym zdjęciu chwilę się zastanawiał kim do cholery ona na tym zdjęciu może być! zaraz jednak przypomniała mu tą sytuację, z której pewnie wszyscy śmiali się przez dobry tydzień. otworzył usta, żeby coś powiedzieć, ale nie wiedział co, więc je zamknął. przecież to nie mogła być ona, nikt się aż tak nie zmienia.
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°18
Re: tyler
chwilę tak stali i gapili się na siebie. mógł jeszcze ostatni raz przyjrzeć się temu jak bardzo się zmieniła. pewnie jej przemiana wyglądała trochę jak przemiana betty. dzieciaki w szkole były okrutne, to zawsze najgorszy wiek. kiedy dziewczyna wyjechała do indii, zaczęła nad sobą pracować i w ten sposób rozwinęła się w niej nerwica natręctw i chęć bycia idealną. coś za coś, przynajmniej była teraz oszałamiająca. dosłownie, skoro wywołała w nim taką reakcję. w końcu sama się ocknęła z osłupienia i ubrała koszulkę.
- nie powinnam była tu przychodzić. - powtórzyła, a teraz żałowała tego jeszcze bardziej niż po przebudzeniu. uciekła z mieszkania jak najszybciej o tym zapomnieć! next.
- nie powinnam była tu przychodzić. - powtórzyła, a teraz żałowała tego jeszcze bardziej niż po przebudzeniu. uciekła z mieszkania jak najszybciej o tym zapomnieć! next.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°19
Re: tyler
tyler z wrażenia nie wiedział co robić.
|
|