corny
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°2
Re: corny
uf znalazłam xd no to najpierw kupili wszystko na tą pizzę a potem dopiero pognali do cornyego. najgorsze jest to, że też nabrałam ochoty na pizzę.... pościągali buty i tak dalej i ruszyli z zakupami do kuchni. - ale pomożesz mi co? będzie szybciej! - chciał go jakoś zmotywować, chociaż wątpię, żeby to było niezbędne.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°3
Re: corny
brawo xd motywowanie corniego nie było potrzebne bo on zawsze był za bardzo podekscytowany każdą małą rzeczą. - jasne, że tak! - klasnął w dłonie i powędrował do kuchni i zaczął wyciągać wszystkie potrzebne składniki. - to co pierwsze - spojrzał na wszystko.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°4
Re: corny
- eeee.... no najpierw musimy zrobić ciasto. - zaśmiał się, bo w sumie sam nie wiedział od czego zaczynać bo pomysł, żeby zrobić pizzę po raz pierwszy mu wpadł do głowy. wyciągnął telefon i popatrzył w internety od czego zacząć i co robić. - no to mąka, drożdże.... - pokazywał cornyemu co ma dawać i pewnie w dodatku w jakich ilościach bo to też istotne.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°5
Re: corny
dopiero teraz ogarnęłam, że corny ma pizzę w awku xd pewnie taką miał minę na samą myśl o tym, że ją będą jedli. zajrzał mu przez ramię, żeby też ogarnąć choć trochę przepis. ufał mu jednak więc postanowił się zdać na niego i wyjął jakąś miskę, w którą będzie mógł wszystko wrzucać. - nigdy nie robiłem takiej domowej pizzy - wyznał mu.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°6
Re: corny
a ja patrzyłam na tą pizzę na awku i nie skojarzyłam..... już powoli myślę xd też bym miała taką minę jakby mi ktoś teraz postawił pizzę przed nosem xd dobrze, że mu ufał bo przecież alex by nie zepsuł dania na które ma tak ogromną ochotę! - ja też nie. - zaśmiał się. - to będzie nasz pierwszy raz! w dodatku wspólny. - puścił mu oczko rozbawiony. - no i teraz olej.... - mówił dalej bo na samą myśl robił się głodny a to jeszcze tyle czasu trzeba czekać aż się upiecze!
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°7
Re: corny
hehe, zapłon. jak masz taką ochotę na pizzę to sobie zamów xd albo idź zrobić jak corny i alex. ale w sumie jakbym ja miała robić od podstaw to by mi się odechciało. - to ekscytujące - zaczął się znowu cieszyć jak głupi. zarumienił się troszkę gdy alex puścił mu oczko. - jestem głodny - zaczął marudzić i lepić to ciasto.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°8
Re: corny
no właśnie nie mogę. wystarczy, że w święta za dużo żarłam xd muszę wrócić do swojego normalnego trybu odżywiania się xd mi też by się odechciało jakbym miała sama robić pizzę. chociaż nie wiem czy gdzieś w lodówce nie mam już gotowego ciasta..... - aż tak? - zaśmiał się - znam bardziej ekscytujące zajęcia. - powiedział rozbawiony. - nie marudź tylko ugniataj, chcesz dobrą pizzę, to musisz poczekać. - upomniał go a sam zaczął trzeć ser.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°9
Re: corny
boże święta xd dobrze, że nie jem mięsa i nie robiłam dużo jedzenia to jutro też będę już mogła jeść normalnie xd skoro masz już gotowe ciasto to możesz zrobić, bo to najbardziej pracochłonne. - ja też, ale na początek dobre i to - zachichotał. - no dobra, dobra - zaczął ugniatać i wałkować. - myślisz, że uda mi się tym kręcić tak jak robią to włosi? - zaśmiał się i zaczął kręcić ciastem, ale zaraz mu wyleciało i wylądowało na alexie.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°10
Re: corny
ja w sumie jadłam więcej ziemniaków i dodatków do ziemniaków bo mięso było niedobre, ale i tak nie zmienia to faktu, ze co chwilę coś jadłam xd już mi się nie chce wstawać, śpiąca i leniwa się robię xd kiedy ciasto na nim wylądowało zaśmiał się. - jak widać nie do końca ci to wychodzi. - powiedział rozbawiony bo się nie gniewał, że był cały brudny... - patrz na mistrza! - powiedział wypinając dumnie pierś i zaczął kręcić ciastem, ale mistrzowsko to nie wyglądało bo kręcił nim pewnie zaraz nad miską, żeby nie spadło przypadkiem na ziemię..
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°11
Re: corny
no w sumie prawda xd całe szczęście, że święta się już skończyły. - to był pierwszy raz więc i tak nie poszło mi aż tak źle - rozbawiony powiedział na swoją obronę. - brawo - zaczął klaskać i się śmiać. - może powinieneś się zająć zawodowo - dalej się śmiał. może i nie szło mu genialnie, ale corniemu się i tak jak zwykle podobało.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°12
Re: corny
dobrze, że święta nie trwają tydzień....... - oczywiście, że nie. trochę wprawy i będziesz najlepszy! - uśmiechnął się do niego wyjątkowo uroczo, bo przecież nie chciał mu psuć tej radości. przynajmniej wysoko ją podrzucił skoro wylądowała alexowi na głowie. - może jednak nie. - zaczął się śmiać. - to wcale nie jest takie proste.... a na tych wszystkich filmach wygląda to jakby w ogóle nie musieli się nad tym zastanawiać! - pokręcił głową i położył ciasto do miski z powrotem.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°13
Re: corny
borze umarłabym.. - musimy częściej robić pizze - zaśmiał się i przyglądał się mu dalej. - właśnie dlatego mi nie wyszło. ale tak jest chyba z wieloma rzeczami - zamyślił się. zaraz jednak się ogarnął i podszedł do niego. - ustrajamy ją? - zapytał. chodziło mu o dodanie składników na ciasto, ale nie zaszkodzi jak pizza będzie wyglądać ładnie i estetycznie xd
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°14
Re: corny
ja bym pewnie z dziesięć kilo przytyła po tygodniu xd i bym tego nie przeżyła. - tak sądzisz? aż tak dobrze się bawisz? - zaśmiał się. - możemy zawsze przygotowywać jeszcze różne inne dania. - zaproponował, bo nie samą pizzą człowiek żyje! chociaż to jedna z najlepszych rzeczy jakie człowiek wymyślił xd - ustrajamy? - takiego określenia w stosunku do pizzy jeszcze nie słyszał, to się trochę zdziwił... - niech będzie. - zaśmiał się. - mam przynieść bombki, kokardki i łańcuchy? - zapytał.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°15
Re: corny
wtedy to chyba nikt by świąt nie lubił xd - możemy, jest tyle świetnych dań, których jeszcze nigdy nie jadłem - zamyślił się. alex chyba nie podzielał jego entuzjazmu xd ale to nic, bo corny cieszył się za nich dwóch. - nie nabijaj się ze mnie - szturchnął go paluchem w bok.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°16
Re: corny
ja i tak nie lubię, to żadna różnica, a przynajmniej dłużej bym się leniła w domu xd - tak? a jakie na przykład? bo wiesz, muszę znaleźć jakieś sprawdzone przepisy. - powiedział uśmiechając się szeroko. bo przecież gotowanie dla cornyego i z cornym to nie byle co i nie mogą jeść byle czego! - stroi się choinkę, a nie pizzę, więc dlatego się tak zastanawiam. - zaśmiał się i rozmasował sobie dźgnięte miejsce.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°17
Re: corny
haha, przynajmniej jakieś plusy widzisz xd chociaż też bym w sumie nie narzekała gdybym mogła się trochę dłużej poobijać. - no nie wiem. coś o czym jeszcze nie słyszeliśmy na przykład - wzruszył ramionami. lubił nowe doznania, więc takie coś byłoby super. szczególnie jeśli miałby szanse spróbować to z alexem. - czepiasz się - machnął ręką i zabrał się za mycie warzyw.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°18
Re: corny
ja nie wiem jak jutro wrócę do pracy po 5 dniach wolnego xd będzie ciężko xd - jak możemy ugotować coś o czym jeszcze nie słyszeliśmy? - zapytał zdziwiony. na pewno takich szalonych przepisów nie znaleźliby w internecie, albo musieliby długo szukać. z drugiej strony dla niego alex by się poświęcił xd zrobiliby sobie taką wielką kulę z przepisami i losowaliby co dzisiaj nowego zrobią xd - ależ skąd, słońce! nie śmiałbym. - powiedział szczerząc zęby w szerokim uśmiechu. uformował już ciasto do ładnego kształtu i zaczął smarować je sosem.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°19
Re: corny
wierzę w ciebie, dasz radę xd dobrze, że ja wracam na uczelnie dopiero 4 hehe. - znaleźlibyśmy coś co wygląda i brzmi fajnie i spróbowalibyśmy tego - wzruszył ramionami. - jest tyle tradycyjnych dań z innych krajów o których nie słyszeliśmy. może akurat jakieś nam by zasmakowało - odpłynął z myślami i już wyobrażał sobie jak odnajdują swoje ulubione danie, które jedzą w rocznice uczczenia dnia, w którym się poznali. - jesteś kochany - zachichotał i zaczął układać składniki na cieście.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°20
Re: corny
jak ja zazdroszczę ludziom, którzy mają tyle wolnego! no to zrobili tą pizzę, pogadali, pewnie już zaczęli szukać innych dań, pośmiali się powygłupiali i może alex został na noc bo nie chciało mu się iść do domu.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°21
Re: corny
pewnie został, a corny wykorzystał sytuację, żeby się trochę do niego poprzytulać.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°22
Re: corny
alex się dzisiaj wyjątkowo nudził, więc kupił butelkę wina i przyleciał jak na skrzydłach do cornyego, żeby się napić i poplotkować! zadzwonił dzwonkiem i czekał cierpliwie.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°23
Re: corny
nie spodziewał się gości, więc w pad w małą panikę bo leniuchował cały dzień i nawet się porządnie nie uczesał. szybko pobiegł do lusterka, żeby się poprawić i poszedł otworzyć drzwi. - alex! co za miła niespodzianka - powiedział uradowany i wpuścił go do środka.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°24
Re: corny
- tak to ja! - zaśmiał się i na wejściu od razu go poprzytulał trochę. - niespodzianka! - rozłożył ręce i zaraz podał mu wino. - przyszedłem bo nie mam co robić, więc pomyślałem, że wino i małe ploteczki nam nie zaszkodzą. - powiedział z uśmiechem i zaczął ściągać buty, bo przecież mu nie chce w mieszkaniu nabrudzić.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°25
Re: corny
jak dobrze wychowany, corny na pewno to doceniał. nie lubił w kółko sprzątać, więc zaoszczędził mu pracy. - oczywiście, że nie - zaśmiał się i machnął ręką. - rozgość się, zaraz przyjdę - pokazał w stronę kanapy i poszedł po kieliszki do wina. przyniósł jeszcze też pewnie jakieś smakołyki do niego i zaraz im nalał.
|
|