pomnik

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    pomnik - Page 2 Empty pomnik

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:45 pm

    First topic message reminder :

    pomnik - Page 2 St-Albans-War-memorial-001
    jeffrey hackman

    jeffrey hackman

    pennsylvania
    woźny
    .
    84

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jeffrey hackman Sob Lis 08, 2014 7:35 pm

    to lepiej niż stary jeff, bo on oprócz ich dwóch ma tylko swojego cowherda, który w sumie mu stanowczo wystarcza jako najlepszy przyjaciel. w końcu to super pies. jak grałam z patką to pisała, że świra robi i że nie napisała dużo, bo nikt nie musi wiedzieć od razu, więc ten.. chyba będzie też miał lekkie problemy, chyba że nas w konia robi xd - bardzo - potarł się po brzuchu. haha, tobie też się udziela xd. - słyszałem o tym całym zdarzeniu z tą dziewuchą - spojrzał na niego poważnie. nie oczekiwał, że mu się będzie zwierzał, ale interesowało go to.
    abel willoughby

    abel willoughby

    glasgow
    prace spoleczne
    samotnik
    32

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by abel willoughby Sob Lis 08, 2014 7:41 pm

    i tak dobrze, że stary jeff się zadaje z młodziakami. to na pewno sprawia, że czuje się młodszy! jezu, to pewnie patka wymyśliła jakieś tajemnice, które potem wyjdą na jaw i wszyscy będą w szoku, co to takiego jest! w takim razie "lekkie" problemy to mało powiedziane.
    - nie zabiłem jej. - powiedział śmiertelnie poważnie, choć w głębi duszy i tak uważał, że to on ją zabił. gdyby jej nie popchnął, może żyłaby jeszcze trochę. co z tego, że miała w mózgu tykającą bombę zegarową. ta wybuchła akurat podczas spotkania z ablem... - właśnie mnie wypuścili. - dodał, wsuwając ręce do kieszeni.
    jeffrey hackman

    jeffrey hackman

    pennsylvania
    woźny
    .
    84

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jeffrey hackman Sob Lis 08, 2014 8:03 pm

    ja się spodziewałam od początku, że to może być dziwak, bo to w końcu patka, ale pewnie też będzie mnie w stanie zaskoczyć. bo się po niej można spodziewać wszystkiego. to aż dziwne, że potrafił znaleźć z nimi wspólny język. zwykle nie odzywał się do nikogo, a ci w szkole działali mu na nerwy. miał takie młode osoby za idiotów. no a przynajmniej większość z nich, więc abel mógł to, że jeff z nim rozmawia brać jako komplement. - nie oceniam cię - powiedział tak na wszelki wypadek. miał to gdzieś co tak naprawdę zabiło margo. może trochę szkoda, że nie żyje, bo całkiem urodziwa dziewczyna z niej była, ale trudno się mówi. krąg życia, ktoś musi umrzeć, żeby inna osoba mogła żyć. pewnie niedawno to nią właśnie się zajmował i szykował do pogrzebu. - wpadł mi ostatnio w ręce dobry bimber, a dzisiaj nie mam ochoty pić do lustra - oznajmił mu, zapraszając go do siebie, co się miał domyśleć.
    abel willoughby

    abel willoughby

    glasgow
    prace spoleczne
    samotnik
    32

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by abel willoughby Sob Lis 08, 2014 8:10 pm

    dziwacy są najlepsi! najciekawiej się gra, wiadomo. w ogóle teraz nie wiem czy już robić te nowe postacie czy jeszcze poczekać. jezu! wiecznie ten sam problem.
    abel też miał większość ludzi mieszkających w st. albans za idiotów, więc to słodkie, że się odnaleźli i mają ze sobą wspólny język, mogą pożartować czy pogadać o tym, jak to jeden podobno kogoś zabił. dobrze mieć takiego kumpla, starego czy młodego.
    - wszyscy i tak mnie oceniają. - wzruszał ramionami. i tak rozeszły się wieści, że to on zabił margo i teraz nikogo nie będzie obchodził fakt, że to był wypadek. abel już na zawsze został napiętnowany. - chętnie opróżnię twoją szafkę z alkoholem. - stwierdził, więc ruszyli do jeffa, zacznij.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 7:41 pm

    siedziała sobie na pomniku i podciągała nosem. popijała sobie piwo i miała gdzieś czy dostanie mandat czy nie. była w okropnym humorze, bo matka do niej ostatnio zadzwoniła, żeby pochwalić się jakimiś głupotami i ją zdenerwować.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 7:46 pm

    skończył pracę, bo dostał jakąś super i właśnie szedł do akademika, kiedy zauważył morgan z daleka. najwyraźniej już miał jakiś radar na nią i wiedział od razu, że to ona. przyspieszył więc kroku i zaraz był już przy niej.
    - wszystko w porządku? - spytał zatroskany i rozejrzał się naokoło. - nie można pić w miejscu publicznym! - zauważył.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 7:54 pm

    ona za to nawet nie zauważyła, że jude się do niej zbliżał. szybko otarła łzy, kiedy usłyszała jego głos. nie chciała, żeby widział jak użala się nad sobą. - nie - mruknęła naburmuszona. super, że dostał prace. może mu się coś poprzestawiało jak puknął się w tą głowę i teraz trochę lepiej sobie radził z życiem xd
    - co mnie to obchodzi - spojrzała na niego, pijąc z puszki.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 7:58 pm

    pewnie pracował w jakimś spożywczaku, skoro pracował w niedzielę wieczorem. xd uniósł brwi do góry, kiedy tak go zbyła. oho, stało się to, czego się spodziewał! nie chciała już mieć z nim nic wspólnego, odkąd okazało się, że nie mogą się przespać. xd
    - zaraz sobie narobisz kłopotów. - zabrał jej tę puszkę.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 8:06 pm

    to zawsze jakaś praca xd może go tak szybko nie wyrzucą jak z tej ostatniej.
    jej nawet nie przeszło przez myśl, że on mógłby pomyśleć, że to przez niego jest taka wkurzona. ale też nie miała zamiaru co chwilę go upewniać, że to nie jego wina i go uspokajać. - mam to gdzieś - powtórzyła i już miała dalej pić, ale zabrałjej puszkę. - oddawaj to jude - zezłościła się.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 8:10 pm

    miejmy taką nadzieję!
    - co się z tobą dzieje, morgan! - aż się przestraszył, że była taka... inna. przy nim zawsze była słodka i kochana. nie wiedział, że ma mnóstwo paskudnych nawyków! nie oddał jej puszki, a ponieważ miał największego pecha na świecie, usłyszał zza pleców "dokumenty poproszę" i jakiś policjant wlepił mu mandat za picie w miejscu publicznym, a on nawet się nie bronił. kiedy tamten sobie poszedł, jude spojrzał na kwotę i westchnął, siadając obok morgan na pomniku. dobrze, że chociaż zaczął pracować i będzie miał z czego to zapłacić.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 8:16 pm

    trzymam kciuki i morgan na pewno też.
    - nie wiem o co ci chodzi - bo ona była taka zawsze w końcu. jude miał tyle szczęścia, że jeszcze nie zobaczył jej złej strony, bo nic takiego jej nie zrobił i o dziwo nie denerwował jej za bardzo. chociaż nie, przecież poznał ją właśnie od tej gorszej strony, kiedy to go opieprzyła za to, że w niego weszła. już miała zeskakiwać z pomnika, żeby walczyć o swoje piwo, ale wtedy dostał mandat. - po co mi ją zabierałeś - mruknęła.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 8:22 pm

    ja też, ale nic nie mogę obiecać.
    on już nawet nie pamiętał, że przy ich pierwszym spotkaniu go opieprzyła. potem wszystko potoczyło się inaczej. była słodka i kochana i rozmawiała z nim i tolerowała jego głupie wady i kolejne wpadki. okej, lubiła czasem wypić albo go zmacać, ale nigdy nie zrobiła niczego szczególnie złego.
    - żebyś to nie była ty. mówiłem, że to się tak skończy. - wzruszył ramionami. zgiął papierek i schował do kieszeni. - to teraz powiesz mi, co jest? - spojrzał na nią poważnie.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 8:30 pm

    dlatego nie spodziewam się tego, że za długo sobie popracuje.
    ona też nie chciała pamiętać tego spotkania, więc nie myślała o tym jak ją wtedy zdenerwował. zresztą lubiła go i nie przeszkadzało jej już to, że jest jaki jest. trudno. dobrze, że miał jakieś zalety. - zdążyłabym to schować i by się nawet nie skapnął - zmierzyła go wzrokiem. -  sama sobie to zapłacę - chciała mu to wyrwać z ręki, ale i to przed nią schował. objęła się ramionami. wszyscy dzisiaj działają jej na nerwy. - po co mam cię zadręczać swoimi problemami i tym, że moja matka to kompletna idiotka - wstrzymała oddech, bo czuła się jakby miała się ponownie rozpłakać.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 8:34 pm

    "dobrze, że miał jakieś zalety". no tak. to z pewnością odpłacało jej fakt, że był totalną ciamajdą.
    - chciałem ci pomóc. nieważne. - mruknął. on nie miał takiego doświadczenia jak ona w robieniu nielegalnych rzeczy, to sobie nie poradził i będzie musiał za to płacić. spojrzał na nią z ukosa. - dlatego, że jesteśmy razem i, czy ci się to podoba czy nie, to oznacza, że zadręczasz mnie swoimi problemami, potem zadręczamy się nimi razem i znajdujemy rozwiązanie albo sprawiamy, że czujesz się lepiej. - wyjaśnił. niewiele o związkach wiedział, ale to wiedział na pewno.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 8:45 pm

    najwyraźniej tak, skoro była z nim nadal i nie przeszkadzało jej nawet to, że prawie się zabił przez korek od szampana. wzruszyła ramionami. nie potrzebowała pomocy, bo była wystarczająco samodzielna, żeby radzić sobie samemu ze swoim życiem. poza tym miała juz obcykane jak się chować z alkoholem czy ziołem, więc na pewno by uniknęli tego mandatu, gdyby nie jude. znowu podciągnęła nosem i chwilę siedzieli w ciszy. - moja matka do mnie zadzwoniła, żeby mnie poinformować o tym jaką super są teraz rodzinką z jej facetem, kiedy mnie już z nimi niema - zaczęła, kiedy się już w końcu pozbierała w sobie. - do tego oznajmiła mi, że narzeczona mojego ojca niedawno urodziła dziecko. rozumiesz to? dziecko - zacisnęła pięści. - on mi nawet nie powiedział, że była z nim w ciąży! wszyscy postanowili po prostu wymazać mnie ze swojego życia. tak jakbym nigdy nie istniała - i się rozpłakała, bo już nie mogła wytrzymać.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 8:54 pm

    jude wszystko zepsuł, chociaż chciał dobrze... czyli jak zawsze! dobrze, że morgan coś tam mimo wszystko się w nim podobało. ach, miłość jest ślepa. wysłuchał jej spokojnie, gładząc po udzie, żeby jakoś załagodzić całą jej złość.
    - tak mi przykro, morgan... - wydusił z siebie w pierwszej chwili, bo może i prosił ją o zwierzenia, ale nie przemyślał tego, że może nie wiedzieć, jak ją pocieszyć. kiedy się rozryczała, oczywiście ją objął i głaskał po plecach. - cichutko... - wymruczał i odgarnął jej włosy. - tobie też jest przecież lepiej bez nich tutaj. - wymyślił.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 9:20 pm

    liczyły się dobre chęci, ale morgan teraz nie była w humorze, żeby to doceniać. za to tylko ją zirytował przez to, że nie mogła się spokojnie narąbać. - mi jeszcze bardziej - wymruczała. czuła do matki taką nienawiść, że trudno było jej ją opisać słowami. najchętniej wolałaby, żeby na zawsze zniknęła z jej życia. ale nie, oczywiście musiała zawsze znaleźć sposób, żeby się z nią skontaktować i ją zdenerwować. - wiem, ale nie spodziewałam się tego po tacie - otarła łzy, po czym wtuliła się w juda. z ojcem była blisko i był jedyną osobą z rodziny, na której jej zależało.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 9:27 pm

    - a... rozmawiasz z nim często? - spytał, bo właściwie nie wiedział o niej takiej rzeczy. a to były przecież podstawowe rzeczy! ona wiedziała, że jude dzwoni do rodziców codziennie. pewnie sama już była zmuszona do rozmawiania z nimi przez telefon czy na skype. temat jej rodziców za to rzadko wypływał w ich rozmowach. wiedział tylko tyle, że nie miała z nimi dobrego kontaktu i była raczej skazana na siebie. dla niego było to trochę nie do wyobrażenia, biorąc pod uwagę jego historię rodzinną.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 9:37 pm

    - rozmawiałam w miarę często do teraz - podciągnęła nosem. - nie chcę go znać, niech spieprza razem z tą swoją frajerką i bachorem. wcale mi już na nim nie zależy, skoro ma mnie w dupie - już się trochę uspokoiła, a łzy ponownie przerodziły się w nerwy. odkleiła się od niego i zeskoczyła na ziemię. - na dodatek powiedział mi, że nie chciał mi nic mówić, bo bał się, że poczuję się odrzucona i nie zaakceptuje tego dziecka - odwróciła się w stronę juda. - co za debil! - kopnęła jakąś butelkę, która leżała na ziemi. była coraz bardziej wściekła. a jej ojciec może być pewien tego, że teraz na pewno nigdy nie uzna jego drugiego dziecka jako swoje rodzeństwo. na samą myśl ją skręcało.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by jude hurd Nie Gru 07, 2014 9:47 pm

    westchnął. to wszystko wydawało się nieźle pokręcone, a on nie był ekspertem w rodzinnych dramatach.
    - i tak zawsze będziesz dla niego pierwszą, najważniejszą córeczką. - stwierdził. a przynajmniej myślał, że tak to działa. objął ją i głaskał po ramionach. próbował ją jakoś uspokoić. może jednak powinien był pozwolić jej wypić to piwo do końca. teraz żałował.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by morgan butler Nie Gru 07, 2014 10:02 pm

    mógłjej nie zachęcać do zwierzeń, to by miał teraz spokój, a ona by się nie nakręciła jeszcze bardziej. - mam go i jego całą rodzinkę głęboko w dupie i już mnie nie obchodzi, to kto będzie dla niego numerem jeden - podsumowała. ułożyła policzek na jego ramieniu. cała się z tych nerwów i nadmiaru negatywnych emocji trzęsła. za chwilę się jednak od niego odsunęła. - muszę się napić - pociągnęła go za rękę i poszli do niej. zacznę.
    polly hollywood

    polly hollywood

    st. albans
    -
    pogodynka
    31

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by polly hollywood Wto Gru 09, 2014 11:32 pm

    polly szła akurat na spacer wieczorny. była po pracy, nie spieszyło się jej. wcisnęła dłonie do kieszeni płaszcza i słuchała tylko stukotu swoich obcasów.
    daisy bieber

    daisy bieber

    st. albans
    kosmetologia
    z domu hollywood
    31

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by daisy bieber Wto Gru 09, 2014 11:37 pm

    miał być joshua, ale to sobie moze poczekać. bo daisy dopiero co rozstała się z JUSTINEM BIEBEREM! i to nie na zawsze, oczywiście, tylko na jakiś krótki czas, bo chciała wszystkim zaanonsować, że jest jego nową dziewczyną. no i leciała do polly, żeby złapac ją jeszcze w pracy no ale już wyszła, więc spotkały się po drodze. - O MÓJ BOŻE! NIE UWIERZYSZ! - wcale nie uwierzy, bo wcale jeszcze nie polubiła jej foty na insta. nie wspominając o tym, że jej zdjcie polubiło z milion osób, a z pół miliona zaczęła już falołować! jaki fejm.
    polly hollywood

    polly hollywood

    st. albans
    -
    pogodynka
    31

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by polly hollywood Wto Gru 09, 2014 11:41 pm

    bieber nie miał pojęcia że ona teraz była jego nową dziewczyną, a polly widziała ich zdjęcie i może jej zazdrościła, dlatego też nie polubiła go! widząc podjaraną daisy klasnęła sama w dłonie - no mów mów mów! czy to ma związek z justinem bieberem?! - zapytała podskakując jak idiotka razem z daisy. cieszyły się jak głupie xd
    daisy bieber

    daisy bieber

    st. albans
    kosmetologia
    z domu hollywood
    31

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by daisy bieber Wto Gru 09, 2014 11:45 pm

    czy to ważne, że on o nim wiedział? tak samo jak taylor niby dostała od harrego 1989 róż, a wszystko sobie wymyśliła! daisy też tak mogła. zresztą heloł, mogła być nawet jego laską na jedną noc ale to zawsze więcej niż bzykanie zwykłych pijaków z tutejszych klubów. to był ktoś zza granicy! nawet spoza kontynentu, chociaż nie wiem, czy daisy w ogóle to ogarniała. dla mniej pewnie paris to tylko imię hiltonki. - O MÓJ BOŻE! więc jednak już wszystko wiesz! nie masz pojęcia, jaki on jest BOSKIII! - piszczała jej do ucha.

    Sponsored content

    pomnik - Page 2 Empty Re: pomnik

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » pomnik
      » Pomnik
      » pomnik

      Obecny czas to Pią Kwi 19, 2024 4:23 pm