skate park
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
skate park
First topic message reminder :
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°301
Re: skate park
- o nie, tego ci nigdy nie wybaczę..... możesz gubić dużo rzeczy ale nie zapalniczki... - powiedziała z powagą. pewnie dlatego, że ona sama sobie zawsze gubiła zapalniczki i zawsze było ich jej mało.... - no to w sumie nie będzie kradzież, skoro ci na to pozwolę, prawda? - uniosła brew zastanawiając się chwilę nad tym. - oczywiście, że ci się opłaca. sama moja dozgonna wdzięczność jest wyjątkowo opłacalna, nie mówiąc już o tej wódce...
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°302
Re: skate park
- kupię ci pięć kolejnych za każdą jedną zgubioną jak masz się tak obrażać. - machnął ręką. miał gest chłopak xd pewnie mieli w domu specjalną szufladę tylko na zapalniczki, bo tyle jarali, a co chwilę kolejne gubili. - ale to nie będzie prezent w ramach podziękowań. przyjmę tę butelkę tylko, jeżeli to ty ją dla mnie ukradniesz. - upierał się przy swoim. nie chciało mu się łazić pewnie, za daleko. bo kto to widział, żeby odmawiać darmowego alkoholu! - hmmm, muszę się nad tym jeszcze zastanowić. - pocierał swój podbródek niczym myślący mędrzec.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°303
Re: skate park
- oooo, na takie układy to ja mogę iść. - zaśmiała się. bo jakby jej dawał zapalniczki to by się cieszyła. ja też bym się cieszyła jakby mi ktoś zapalniczki dawał, bo zawsze mi się gdzieś gubią ;x albo ktoś pożycza i zapominam o tym xd - eh, jakie masz wymagania. - westchnęła kręcąc głową. - dobra, to umówmy się tak, że jak już mnie nauczysz to ja ci wtedy kupię butelkę wódki, czy czego tam chcesz, ale muszę umieć skoczyć. - powiedziała przyglądając mu się z poważną miną jakby zawierali jakąś super ważną biznesową umowę.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°304
Re: skate park
- nie masz nic na piśmie i nic nie udowodnisz. - już się wycofywał z oferty cwaniak. ja nie palę, a i tak wiem, że zapalniczki to takie magiczne przedmioty, które zawsze się gubią. zmierzył ją wzrokiem. - umowa stoi. - potrząsnął jej ręką podczas uścisku dłoni prezesa. - a tymczasem... - stuknął swoją butelką o jej i napił się.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°305
Re: skate park
- a skąd wiesz, że cię nie nagrywam? słowna umowa to też umowa w oczach sądu. - powiedziała unosząc cwaniacko kącik ust w górę. no dokładnie! w jednym momencie masz pięć a zaraz nawet jednej znaleźć nie możesz ;x - huhuh - ucieszyła się i zatarła łapki bo kręciła ją myśl o tym, że nauczy się super skomplikowanych trików na desce, a przynajmniej jej się wydawało, że się nauczy. sukcesem będzie jak ujedzie kawałek bez przewrócenia się. - tymczasem tańczmy! - powiedziała kiedy się już napiła i zaczęła wywijać piruety.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°306
Re: skate park
- chcesz dyktować przepisy prawa komuś kto już cztery razy zdawał za kogoś egzamin z prawa? - zamachał brwiami. nie miała z nim szans! a może miała, musiałaby go tylko odpowiednio podejść. oczywiście matt chętnie przystał na tańce, chociaż dopiero co tu przybył, więc był jeszcze stosunkowo trzeźwy. chociaż pewnie przed wyjściem i rano do śniadanka jarał trawę, więc może jednak nie... przez to skakanie prawie mu się wylało piwo, więc jednak się zatrzymał. - najpierw piwo, potem tańce. - zarządził i zaczął je zerować jakby ktoś go gonił.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°307
Re: skate park
- najwyraźniej mimo wszystko wiem więcej niż ty. - zaśmiała się, bo skoro nie wiedział tak podstawowych rzeczy! cherry pewnie już miała połowę butelki to się nie martwiła, że jej się coś wyleje. matt nigdy nie był trzeźwy, nie oszukujmy się. nie w st albans.... - szybciej, szybciej! - dopingowała go ze śmiechem i klaskała przy okazji jakby pobijał jakiś rekord.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°308
Re: skate park
- ja znam prawo, po prostu go nie przestrzegam. - roześmiał się z tego sprytnego żarciku, który właśnie wymyślił. no właśnie, matt był trzeźwy jak nie był w st. albans, tylko opiekował się mamą w belfaście xd ale tego jego ziomeczki nigdy nie widziały, więc nie wierzyły i tylko krążyły na ten temat legendy. kiedy opróżnił butelkę, uniósł wyprostowane ręce w geście zwycięskim. - pierwszy! - zawołał, chociaż cherry nawet nie brała udziału w konkurencji.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°309
Re: skate park
- aaa to takie sprytne.... - podrapała się po czubku głowy wolną ręką jakby powiedział jej jakąś niesamowitą tajemnicę, którą trzeba porządnie przemyśleć. cherry go chyba aż tak dobrze nie znała, ale i tak nie wierzyła w pogłoski o trzeźwym mattcie.... - brawo ty! - zaczęła mu bić brawo i składać przed nim ukłony jakby zrobił coś nieosiągalnego dla normalnego człowieka.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°310
Re: skate park
- ja cały jestem sprytny. lisek chytrusek. - wyszczerzył się, bo znowu chciało mu się śmiać z własnych żartów. ach ten matt taki zabawny. zaczęła mu się kłaniać, więc wykorzystał okazję i postukał palcem po swoim policzku. - poproszę nagrodę.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°311
Re: skate park
- nie wykorzystujesz czasem za bardzo okazji? - zaśmiała się kiedy postukał się po policzku. ale nachyliła się, żeby dać mu tego buziaka, niech straci! - można powiedzieć, że za ten niesamowity, niecodzienny pokaz ci się należy. - pokiwała głową jakby samą siebie usprawiedliwiała.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°312
Re: skate park
- dziękuję. - w ramach podziękowania skradł jej całusa, bo ubuział ją prosto w usta. niewiele sobie z tego zrobili, bo zaraz już poleciał po kolejne piwo, zgodnie z zapowiedzią potańczyli i tak dalej. zaczynaam.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°313
Re: skate park
miała spędzić wieczór z lu, ale musiał jechać do szpitala to wzięła psa i przyszła pojeździć na desce.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°314
Re: skate park
matt oczywiście był bywalcem skate parku, jak to widać wyżej. wziął deskę i przyszedł pojeździć sobie ostatni raz w tym roku, bo jutro już nie będzie miał na to czasu, bo będzie trzeba pić i jarać od rana i świętować koniec roku. wpadł tutaj i jakiś pies zaczął mu się kręcić pod nogami, dopiero po chwili zobaczył piper.
- sprawiłaś sobie psa? - dobrze, że nie był na tyle zjarany, żeby myśleć, że to kluska na przykład.
- sprawiłaś sobie psa? - dobrze, że nie był na tyle zjarany, żeby myśleć, że to kluska na przykład.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°315
Re: skate park
była zbyt zajęta dopracowywaniem nowego triku, że nie zwracała uwagi na psa. dobrze, że jej nie zwiał bo louis nie byłby zadowolony skoro już zdążył go tak polubić. podjechała do matta bliżej. - to pies mojego chłopaka - powiedziała z uśmiechem i poklepała boomera po łbie.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°316
Re: skate park
- ee, to jednak nie jest taki fajny. - przestał go głaskać i wyprostował się. zaśmiał się jednak zaraz. chociaż kto wie, może rzeczywiście był zazdrosny o piper? zawsze była między nimi chemia i to dla niej uruchomil kiedyś wesołe miasteczko, awww ;x to było najbardziej romantyczne, co zrobił w życiu. a potem jakiś lekarzyk mu ją zabrał sprzed nosa!
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°317
Re: skate park
- dlaczego nie? - zaśmiała się i podniosła patyk, który podał jej psiak. zaraz zeszła z deski i mocno się zamachnęła, żeby poleciał daleko. aww, zapomniałam o tym. matt taki romantyk. mógł wykorzystać okazję. w końcu miał swoją szansę i to nawet z nim przeżyła swój pierwszy raz.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°318
Re: skate park
- twój byłby fajniejszy niż tego twojego chłopaka, którego, swoją drogą, wciąż nie poznałem. - pogroził jej palcem. - wstydzisz się mnie czy jego? - zaśmiał się. pewnie obojga! piper tylko go wykorzystała do seksu i porzuciła xd ale fakt, przy żadnej ze swoich rozlicznych panienek matt nie był tak romantyczny jak przy piper. już na początku wykorzystałam wszystkie swoje romantyczne pomysły i dla innych zabrakło xd
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°319
Re: skate park
hahha, ups xd piper była najfajniejsza i ją lubił najbardziej to pewnie dlatego. - on jest też trochę mój - zaśmiała się. tak to wyglądało bo się nim często zajmowała gdy lu nie miał czasu i nawet go nazwała. - nie wstydzę się ani jego ani ciebie - puknęła go w ramię w sumie bez powodu. - on za często pracuje, a ty albo jarasz albo grasz - dodała.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°320
Re: skate park
na pewno tak było! to dlatego potem nie potrafił sobie z nikim niczego ułożyć i się na kogoś zdecydować xd
- czyli jednak sprawiłaś sobie psa. czy po prostu musisz się nim opiekować i dlatego musi być trochę twój? - śmiał się. - mogę pograć z nim. - wzruszył ramionami, bo dla niego to było normalne, że wszyscy mężczyźni na świecie sobie grali, więc nawet taki zapracowany chłopak piper powinien korzystać z tej formy rozrywki.
- czyli jednak sprawiłaś sobie psa. czy po prostu musisz się nim opiekować i dlatego musi być trochę twój? - śmiał się. - mogę pograć z nim. - wzruszył ramionami, bo dla niego to było normalne, że wszyscy mężczyźni na świecie sobie grali, więc nawet taki zapracowany chłopak piper powinien korzystać z tej formy rozrywki.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°321
Re: skate park
całkiem możliwe xd - chyba bardziej to drugie - wzruszyła ramionami. - on raczej nie interesuje się za bardzo grami, ale zawsze mogę mu to zaproponować - gorzej jak się okaże, że mu się spodoba i potem zamiast spędzać wolny czas z piper będzie grał z mattem xd - ścigajmy się - zdecydowała i zaraz wskoczyła na deskę, po czym ruszyła.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°322
Re: skate park
potrząsnął głową.
- nie spodziewałbym się po tobie wybrania sobie chłopaka, który nie gra. - zdziwiło go to, chociaż na pewno piper już mu opowiadała jak bardzo louis różni się od niedojrzałych członków paczki. ruszył za nią, ale dał jej wygrać. - och nieeee - zawył z udawanym zawodem. - przynajmniej jestem szybszy od psa. - wskazał malucha, który dopiero do nich dobiegł.
- nie spodziewałbym się po tobie wybrania sobie chłopaka, który nie gra. - zdziwiło go to, chociaż na pewno piper już mu opowiadała jak bardzo louis różni się od niedojrzałych członków paczki. ruszył za nią, ale dał jej wygrać. - och nieeee - zawył z udawanym zawodem. - przynajmniej jestem szybszy od psa. - wskazał malucha, który dopiero do nich dobiegł.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°323
Re: skate park
- ja też nie, ale różnie w życiu bywa - powiedziała zgodnie z prawdą. właściwie to dziwne, że piper nie zmusiła sama lu, żeby z nią grał. może dlatego, że teraz wolała się bzykać, a czasami nie mieli dla siebie za dużo czasu. - tak ci dobrze - wytknęła mu język i wjechała na rampę. gdyby wiedziała, że dał jej wygrać to by się wkurzyła. wolała wygrać uczciwie. - zawsze coś - zaśmiała się. boo za to podleciał do niej i skoczył na nią, przez co się zjebała do tyłu i złamała sobie rękę xd
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°324
Re: skate park
matt kolejny z klątwą jak rudy, bo już raz złamała sobie przy nim rękę mary, teraz kolej piper. edie będzie następna. zabrał ją do szpitala, gdzie udało mu się nawet poznać louisa. szczęście w nieszczęściu!
- blaise joyce
- miamiszef wszystkich szefówdad, husband and whatever.33
- Post n°325
Re: skate park
przyszedł pojeździć na desce, ot tak dla oddechu od ciężkiego dnia. maddie może gdzieś tam poszła do koleżanek to przynajmniej miał spokój.
|
|