ostry dyżur

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    ostry dyżur Empty ostry dyżur

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:50 pm

    ostry dyżur 38246
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by jude hurd Pią Lis 28, 2014 6:22 pm

    przywieźli tutaj dżuda i go pozszywali. miał bandaż owinięty wokół całej głowy i wyglądał jak największa ofiara na świecie. już na pewno nie był super seksowny i męski... pewnie nigdy nie będzie. ;x w każdym razie właśnie się ocknął!
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by morgan butler Pią Lis 28, 2014 6:28 pm

    wtf skąd doktor wyciągnął tego robala? xd
    na pewno dosyć czasu zajęło im ogarnięcie juda i jego wybudzenie się, a że morgan już sama tu przysypiała, to musiała iść sobie po kawę. wróciła właśnie, idąc ostrożnie i gapiąc się w kubek. prawie nie upuściła tego plastikowego kubeczka, kiedy ogarnęła, że jude się ocknął. postawiła go na szafce nocnej, po czym zaraz chwyciła go za rękę. - jak się czujesz? - zapytała szybko.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by jude hurd Pią Lis 28, 2014 6:35 pm

    nie chcę wiedzieć. xd
    kiedy zobaczył morgan, od razu ogarnął go przeogromny wstyd! już wiele razy wstydził się przy przeróżnych okazjach, ale jeszcze nigdy nie było to aż tak wszechogarniające uczucie. miał ochotę zapaść się pod ziemię! niestety nie miał gdzie uciec, bo głowa go bolała i wolał się nie ruszać z łóżka. musiał więc stawić czoła konfrontacji z morgan. nawet nie odpowiedział na jej pytanie.
    - przepraszam, nie tak miał się potoczyć dzisiejszy wieczór... - wybąkał. no co ty nie powiesz, dżud.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by morgan butler Pią Lis 28, 2014 6:44 pm

    na science kiedyś puszczała nam babka taki film o robalach, które pod skórę włażą, to pewnie to taki właśnie xd
    morgan teraz nie przejmowała się tym, że narobił sobie przypału. i że na pewno jej też, bo plotkara wszystko widzi i na pewno zaraz o tym napisze. najważniejsze było dla niej teraz to, że nadal żył i wyliże się z tego. - nic nie szkodzi, nie przejmuj się tym - pogładziła go dłonią po policzku, po czym usiadła na krześle obok łóżka. - wystraszyłeś mnie - podciągnęła nosem. aż jej łzy naleciały do oczu na samo wspomnienie widoku dżuda leżącego w kałuży własnej krwi.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by jude hurd Pią Lis 28, 2014 7:20 pm

    on myślał, że dla niej to najważniejszy był seks! i że nie sprawdził się, więc nie będzie chciała go więcej widziec. och, jude. nadal taki niepewny swojego związku z morgan. byli razem już miesiąc, ona jeszcze od niego nie uciekła, a jemu nadal wydawało się, że może to nastąpić w każdej chwili.
    - nic mi się nie stało. - zapewnił ją i pogładził po dłoni. - no, oprócz tego, że wszystko zepsułem... - wymamrotał, bardziej do siebie. nadal było mu wstyd! i żałował tego wszystkiego, co się stało. po co był mu ten szampan?! właśnie by się z morgan bzykał, gdyby mu się szampana nie zachciało!
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by morgan butler Pią Lis 28, 2014 9:11 pm

    seks był owszem ważny, ale nie tak jak jude. zresztą nawet gdyby to był ktoś inny, to bzykanie się byłoby ostatnią rzeczą, o której by w takiej sytuacji myślała. a tą różnicą, że teraz tak się martwiła o niego, że się przedtem popłakała. nadal jej się chciało zresztą płakać, ale się powstrzymywała. nie wiem, może uznawała jakąś głupią zasadę typu, że płacz to okazywanie słabości, a tylko mięczaki pokazują jacy słabi są. - boże jude, leżysz w szpitalu i mówisz mi, że się nic nie stało - wkurzyła się na niego. to nic, że już i tak był poszkodowany, jeszcze trzeba było go opieprzyć. - niczego nie zepsułeś - odpowiedziała już łagodniej.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by jude hurd Pią Lis 28, 2014 9:31 pm

    - już tyle razy sobie coś zrobiłem... wiesz, że złamałem nogę cztery razy? to nieprawda, że do trzech razy sztuka! złamałem ją cztery razy i myślę, że to nie koniec. - wyjaśnił jej i nawet się zaśmiał. musiał zachować humor w całej sytuacji, bo chyba już tylko to mu pozostało. widział, że się przejmowała i trochę go to przestraszyło, w końcu nie chciał być powodem jej łez! chyba że płakała, bo się nie bzyknęli i jest z największą ofiarą losu na świecie... każdy by się popłakał na jej miejscu. - wszystko miało być idealnie, a wylądowaliśmy w szpitalu. oczywiście, że wszystko zepsułem. - upierał się przy swoim. nie tak wyobrażali sobie ten wieczór, to pewne.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by morgan butler Pią Lis 28, 2014 9:38 pm

    zaśmiała się gorzko na jego historię o złamanej nodze. teraz to miała nadzieję, że nie złamie już sobie nogi ani niczego innego przy niej. do tej pory jeszcze nie była świadkiem żadnego wypadku. a teraz co, siedziała tu z nim i pewnie na bluzce miała zeschnięte ślady jego krwi, bo zaraz do niego podleciała i uwaliła sobie nią dłonie. a potem już nawet ze stresu nie myślała w co je wyciera. - przestań - nakazała mu, po czym oparła delikatnie policzek na jego brzuchu. nadal patrzyła na niego. fakt, miała dwa powody do płaczu. pierwszym był ten, że był taką sierotą, a drugi, że o mało co się przy niej nie zabił. ten drugi był ważniejszy, bo jednak obchodził ją jego los. przez to nieźle się zestresowała. całe szczęście nie wyleciał mu mózg na podłogę, bo wtedy to już w ogóle dołączyłaby do pandy i aggie w psychiatryku.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by jude hurd Pią Lis 28, 2014 9:42 pm

    on powinien złamać kutasa kiedyś ;oooooooo tak bardzo dżud!
    westchnął.
    - przepraszam. kiedyś ci to wynagrodzę. - zapewnił ją, nadal dość smutnym głosem. - a teraz chodź tutaj. - wyciągnął ręce do niej, żeby wlazła na łóżko i się do niego przytuliła, czyli skończyło się jak zawsze na przytulankach. no, nie do końca, bo zaraz pielęgniarki wyrzuciły morgan ze szpitala, bo skończyła się godzina odwiedzin. zaczynam cesarem!
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by morgan butler Pią Lis 28, 2014 9:50 pm

    nie no nie bądź aż taka okropna ;oooo
    nie powiedziała już nic, bo za dużo miała wrażeń jak na jeden dzień. położyła się zaraz obok niego, wtulając się w niego ostrożnie. żałowała, że pielęgniarki ją wywaliły, bo wolała z nim posiedzieć jeszcze trochę, ale może nawet lepiej. przynajmniej trochę się ogarnie i wyśpi porządnie, żeby mieć siły na jutro. chociaż nie, bo nie mogła za dobrze spać, bo cały czas o nim myślała i się o niego martwiła. po raz pierwszy! słodko.
    lysette quickley

    lysette quickley

    manchester
    inżynieria biomedyczna
    bijacz
    29

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by lysette quickley Nie Sty 11, 2015 9:19 pm

    wysadziło jej budynek, bo mieszkała obok mimi i arvida. miała zapadnięte płuco, połamane żebra i w ogóle była nieprzytomna. ratowali jej życie! śpiączka i te sprawy. biedactwo.
    claire albright

    claire albright

    st. albans
    właścicielka tea lounge
    crazy cat lady
    31

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by claire albright Sob Sty 24, 2015 11:08 pm

    zemdlała w pracy z przepracowania i wylądowała na ostrym dyżurze.
    olivier terrance

    olivier terrance

    st.albans
    -
    wykładowca anatomii
    34

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by olivier terrance Sob Sty 24, 2015 11:11 pm

    olivier na szczęście miał dyżur. on się opiekował wszystkimi ciężarnymi w tym mieście, to nią też. badał ją, podpiął ją pod różne fajne urządzenia i chciał ją ocucić. sprawdził czy nic się nie działo z jej dzieckiem.
    claire albright

    claire albright

    st. albans
    właścicielka tea lounge
    crazy cat lady
    31

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by claire albright Sob Sty 24, 2015 11:19 pm

    nie! miała innego ginekologa, bo jak się dowiedziała, że ma do wyboru jakąś starą babę albo oliviera, który by miał jej zaglądać między nogi, to oczywiście wybrała starą babę, która ledwo widziała już na oczy! ocknęła się teraz i zobaczyła oliviera, trochę rozmazanego i rozdwojonego co prawda, ale rozpoznała go.
    - co się stało? gdzie jestem? - potarła oczy.
    olivier terrance

    olivier terrance

    st.albans
    -
    wykładowca anatomii
    34

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by olivier terrance Sob Sty 24, 2015 11:29 pm

    - jesteś na dyżurze w szpitalu. zemdlałaś, dostajesz teraz kroplówkę. niedługo powinno wszystko wrócić do normy. dziecku nic nie jest, ale za to ty musisz się sporo oszczędzać claire - pamiętał jej imię bo już się wcześniej przecież spotkali - ile palców widzisz? - zapytał pokazując jej trzy palce. musiał sprawdzić czy nie widzi podwójnie. wokół niej kręciło się mnóstwo ludzi.
    claire albright

    claire albright

    st. albans
    właścicielka tea lounge
    crazy cat lady
    31

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by claire albright Sob Sty 24, 2015 11:38 pm

    - co z dzieckiem?! - wtrąciła mu się i od razu złapała za brzuch, ale na szczęście olivier zaraz jej wszystko powiedział w swoim monologu. od razu martwiła się bardziej o dziecko niż o siebie, a przecież ciągle nie wiedziała, czy je chce zostawić... a może już wiedziała. właśnie w tym momencie. ach! - widzę różną ilość, cały czas się zmienia. - odpowiedziała głupio, bo obraz jej cały latał.
    olivier terrance

    olivier terrance

    st.albans
    -
    wykładowca anatomii
    34

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by olivier terrance Sob Sty 24, 2015 11:41 pm

    - czyli będziemy musieli zatrzymać was jednak na obserwacji kilka dni i ci wyrównać wszystkie poziomy tego czego potrzebujesz. pobierzemy ci krew, zrobimy kilka dodatkowych badań i sprawdzimy czy nic tobie i twojemu synkowi nie dolega - uśmiechnął się do niej i pogładził ją po dłoni - nie bój się, zaopiekujemy się tobą jak najlepiej. zadzwonię do twojego lekarza prowadzącego - odszedł od niej na chwilę, żeby zlecić badania.
    claire albright

    claire albright

    st. albans
    właścicielka tea lounge
    crazy cat lady
    31

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by claire albright Sob Sty 24, 2015 11:49 pm

    - mojemu synkowi......? - tylko tyle wyłapała z całej jego wypowiedzi. zamrugała parę razy i przeniosła wzrok na swój brzuch, który zaczęła głaskać i głaskać i głaskać. aż jej łzy do oczu naleciały. nie wiem, czy ze wzruszenia, że w tym momencie wiedziała, że nie może go nikomu oddać czy z rozpaczy, że nie może mu zapewnić dobrych warunków do życia.
    olivier terrance

    olivier terrance

    st.albans
    -
    wykładowca anatomii
    34

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by olivier terrance Sob Sty 24, 2015 11:56 pm

    wrócił do niej i zawiózł ją na salę gdzie zrobili jej dodatkowe badania.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by aggie holtzman Nie Lut 22, 2015 1:18 am

    twoje życzenie jest dla mnie rozkazem dagna. jak karetka usłyszała, że mają przyjechać pod hacjendę harry'ego to zebrali się i w trzy minuty byli tam na sygnale. aggie pewnie próbowała dzielnie się trzymać ale pewnie darła mordę na całą rezydencję i w karetce też. choć pewnie nafaszerowali ją już tam przeciwbólowymi. jak dotarli zaraz zrobili jej usg i usłyszała wyrok, a nawet usłyszał go daniel którego pewnie wzięli za ojca dziecka. wyrok brzmiał następująco (posłużę się nawet medycznym językiem): odklejenie łożyska o stopniu trzecim, co oznaczało mniej więcej tyle że musieli zrobić cesarkę i uratować pewnie albo ją, albo dziecko, bo oboje mieli kiepskie szanse na przeżycie skoro aggie już powoli wchodziła we wstrząs, ups.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by daniel roosevelt Nie Lut 22, 2015 1:22 am

    mam nadzieję, że nie kazali danielowi decydować, kogo mają ratować, skoro z jednej strony była jego złośliwa przyjaciółka, a z drugiej jej dziecko z księciem harry'm. xd nie no, wiadomo, że daniel chciał, żeby to aggie przeżyła i trzymał ją za rękę i mówił, że wszystko będzie dobrze, chociaż sam cały się trząsł. próbował dodzwonić się do harry'ego, ale ten miał ważniejsze sprawy i nie odbierał telefonu. jak usłyszeli wyrok, to roosevelt dostał zawału i musieli go na oddzielne łóżko położyć i ratować.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by aggie holtzman Nie Lut 22, 2015 1:26 am

    daniel to w ogóle w roli ojca by się nie sprawdził, bo przy porodzie to by pewnie zemdlał. aggie ledwo ogarniała co wokół niej się dzieje i w ogóle nie ogarnęła daniela dzwoniącego do harryego. pewnie wzięli ją na salę operacyjną, zapewniając daniela ze zrobią wszystko co w ich mocy. tam zaraz wykonali cesarkę, a że dziecko było w kiepskim stanie, zdecydowanie gorszym niż aggie bo pewnie nie zaczęło samodzielnie oddychać po resuscytacji to zdecydowani się na ratowanie aggie, którą uratowali po ciężkich trudach, no i cóż... po dziecku. koniec bajki, skoro aggie chciała żeby się szybko wydostało to wydostało się i nawet nie będzie musiała słuchać jego płaczu.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by daniel roosevelt Nie Lut 22, 2015 1:27 am

    smuteczki.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by harry windsor Nie Lut 22, 2015 6:59 pm

    harry akurat wczoraj wyjechał do londynu załatwiać jakieś ważne sprawy. nie miał czasu odbierać telefonów, a szczególnie od daniela i dlatego dowiedział się o tym przykrym wypadku trochę później. jak tylko przekazali mu wiadomość urwał się natychmiast ze spotkania i przyjechał do szpitala jak najszybciej tylko mógł. pewnie dotarł tu dopiero w środku nocy, więc siedział obok aggie, obserwując jak odpoczywa. sam nie mógł zasnąć, bo przez to wszystko źle się czuł. dlatego teraz stał przy oknie, gapiąc się pustym wzrokiem w przestrzeń.

    Sponsored content

    ostry dyżur Empty Re: ostry dyżur

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Czw Mar 28, 2024 2:55 pm