parkiet
- claire albright
- st. albanswłaścicielka tea loungecrazy cat lady31
- Post n°2
Re: parkiet
dobra, nie wiem już w jakim temaciku pisać, ale claire wcale nie przyszła sobie balować, tylko zatrudniła się w cateringu na imprezie, żeby trochę dorobić! więc teraz chodziła z tacką z jakimiś przekąskami wykwintnymi.
- reuben watkins
- londynwłaściciel kasynapies na baby42
- Post n°3
Re: parkiet
reuben akurat był w st albans i załapał się na bal. postanowił spędzić ten wieczór między ludźmi, bo nie chciało mu się już samemu siedzieć w domu. zaraz tego jednak pożałował, bo claire weszła prosto w niego i wywaliła te przekąski na niego. - uważaj jak łazisz - mruknął wściekły.
- claire albright
- st. albanswłaścicielka tea loungecrazy cat lady31
- Post n°4
Re: parkiet
sam w nią wlazł, nie wmawiaj mi, co robią moje postacie! a jeszcze ją oskarżał o to! nieładnie. claire jednak dzisiaj była profesjonalna, więc nie zamierzała mu tego wypominać.
- przepraszam, trochę tu tłoczno, proszę też uważać. - uśmiechnęła się do niego ładnie i pochyliła, żeby pozbierać te przekąski, które i tak były już do wyrzucenia.
- przepraszam, trochę tu tłoczno, proszę też uważać. - uśmiechnęła się do niego ładnie i pochyliła, żeby pozbierać te przekąski, które i tak były już do wyrzucenia.
- reuben watkins
- londynwłaściciel kasynapies na baby42
- Post n°5
Re: parkiet
dobra, dałam mu szansę i nie umiem nim grać. stali gdzieś z boku parkietu. nawet nic jej nie odpowiedział tylko ruszył w stronę wyjścia. poślizgnął się na jakiejś kanapce z serem topionym, poleciał niefortunnie w stronę stołu z ponczem w jakimś szklanym naczyniu, które zaraz zwalił na ziemię. szkło się roztrzaskało, a reuben upadł prosto na nie przez co jakiś wielki kawałek wbił mu się prosto w serce i umarł.
- claire albright
- st. albanswłaścicielka tea loungecrazy cat lady31
- Post n°6
Re: parkiet
........................................................
claire na ten widok się porzygała na środek parkietu, ale może wcale nie chodziło o reubena, bo jakoś cały dzień się źle czuła.
claire na ten widok się porzygała na środek parkietu, ale może wcale nie chodziło o reubena, bo jakoś cały dzień się źle czuła.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°7
Re: parkiet
kręciła się tu i widziała jak umiera jakiś człowiek i trochę nią to wstrząsnęło! teraz wokół zrobiło się zamieszanie, chociaż wszyscy pracownicy starali się udawać, że wszystko jest w porządku. a ona rozmyślała o tym, jak zabić connora hehehe ;x
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°8
Re: parkiet
o pierwsze objawy u claire xd
nie wiedziałam kogo ci dać to wypadło na sebę! też się tutaj kręcił. pewnie był z amandą, ale to spotkała jakieś swoje koleżanki więc postanowił się oddalić bo nie lubił słuchać babskich spraw. stanął obok gigi z rękoma w kieszeniach i zagwizdał - przykra sprawa co? - zagaił a propos tej śmierci reubena.
nie wiedziałam kogo ci dać to wypadło na sebę! też się tutaj kręcił. pewnie był z amandą, ale to spotkała jakieś swoje koleżanki więc postanowił się oddalić bo nie lubił słuchać babskich spraw. stanął obok gigi z rękoma w kieszeniach i zagwizdał - przykra sprawa co? - zagaił a propos tej śmierci reubena.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°9
Re: parkiet
heheheh. dyskretnie. xd
oni już się znają ze względu na connora czy nie? bo nie wiem kiedy seba i connor się poznali, a gigi wiedziała o jego szemranych sprawkach i w ogóle. w relacjach mam, że gigi z sebą się kumplują.
- to zawsze przykra sprawa, jeżeli ktoś odchodzi w tak młodym wieku i tak niespodziewanie. - pokiwała głową. miała ochotę odpalić fajkę, ale nie chciało jej się ruszać z miejsca.
oni już się znają ze względu na connora czy nie? bo nie wiem kiedy seba i connor się poznali, a gigi wiedziała o jego szemranych sprawkach i w ogóle. w relacjach mam, że gigi z sebą się kumplują.
- to zawsze przykra sprawa, jeżeli ktoś odchodzi w tak młodym wieku i tak niespodziewanie. - pokiwała głową. miała ochotę odpalić fajkę, ale nie chciało jej się ruszać z miejsca.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°10
Re: parkiet
znają się i kumplują bo to bezsensu inaczej! może się pukali nawet jak connor z nią już nie był! xddd seba pukał wszystkich! - ale wypadki chodzą po ludziach - lamentował dalej - nadchodzi wielka śnieżyca i giną ludzie - tupał do rytmu muzyki nogą - myślisz, że już nic ci wtedy nie grozi, a tu proszę - wskazał na plamę krwi którą ścierali z podłogi - przychodzisz na bal i umierasz - miał nostalgiczny nastrój jak widać!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°11
Re: parkiet
no tak, gigi szmata. ale pandzia i tak była jego lepszą kumpelką. ;x dziewczyna trochę zdziwiła się jego lamentami, ale podjęła rozmowę, bo, jak wiadomo, ostatnimi czasy temat ją dość intrygował.
- możesz zginąć w każdym momencie, nic nigdy nie jest pewne. - zauważyła i upiła drinka. - myślisz, że zdążysz się przygotować i że masz jeszcze dużo czasu, ale to nieprawda. - mruknęła. o siebie też się bała. i o swoją siostrę...
- możesz zginąć w każdym momencie, nic nigdy nie jest pewne. - zauważyła i upiła drinka. - myślisz, że zdążysz się przygotować i że masz jeszcze dużo czasu, ale to nieprawda. - mruknęła. o siebie też się bała. i o swoją siostrę...
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°12
Re: parkiet
pandzia była najlepszą, która przynosiła mu kutaski! gigi nie robiła mu takich prezentów.
on pewnie miał taki humor bo dopadł jakieś psychiczne ksiażki amandy i zaczał czytać, ups! jednak nie zwariuje tak jak dixon! - życie nie jest pewne, a co dopiero śmierć - klasnał, a potem kelner podszedł do nich to wziął sobie szklaneczkę whisky - nikt nie zna swojego losu, dlatego trzeba korzystać z każdej chwili - uśmiechnął się.
on pewnie miał taki humor bo dopadł jakieś psychiczne ksiażki amandy i zaczał czytać, ups! jednak nie zwariuje tak jak dixon! - życie nie jest pewne, a co dopiero śmierć - klasnał, a potem kelner podszedł do nich to wziął sobie szklaneczkę whisky - nikt nie zna swojego losu, dlatego trzeba korzystać z każdej chwili - uśmiechnął się.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°13
Re: parkiet
pewnie się tak naprawdę bał o pandzię, która znowu skoczyła z okna i zebrało mu się na filozofie, czy może jednak ruda nie jest niezniszczalna i kiedyś umrze. georgina za to nie zamierzała w najbliższym czasie umierać, ale cholera ją tam wie, ciągle latała samolotami, to mogła wziąć udział w katastrofie, miała mafię na ogonie i jeszcze koniec końców sprawa z connorem może obrócić się przeciw niej i to on ją zabije. ups.
- przyjść na bal i liczyć na to, że zdąży się zatańczyć? - pstryknęła palcami z gorzkim rozbawieniem.
- przyjść na bal i liczyć na to, że zdąży się zatańczyć? - pstryknęła palcami z gorzkim rozbawieniem.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°14
Re: parkiet
znowu skoczyła!? utraciłam pozycje super szpiega, serio............
no tak bo ona miała jakiś przypał że ma zabić konora to wypuszczą jej siostrę czy coś. niech nie lata tymi azjatyckimi liniami bo to strach serio! - na przykład - zaśmiał się i zaraz odstawił whisky po czym chwycił ją w pasie i zaczął z nią wirować po sali balowej wokół tej kałuży krwi, uroczo ;x
no tak bo ona miała jakiś przypał że ma zabić konora to wypuszczą jej siostrę czy coś. niech nie lata tymi azjatyckimi liniami bo to strach serio! - na przykład - zaśmiał się i zaraz odstawił whisky po czym chwycił ją w pasie i zaczął z nią wirować po sali balowej wokół tej kałuży krwi, uroczo ;x
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°15
Re: parkiet
wczoraj wstawiłam GRAJĄC Z TOBĄ gifka................ no dobra, tak naprawdę nie skoczyła, ale myślałam, że ogarniesz mój super żarcik kosmonaucik, ale już nie jesteś superszpiegiem ani nikim, pf.
haha, pewnie własnie w tych liniach pracuje i przez nią są katastrofy, bo tak mafia jej rozkazuje. ;xx wirowanie wokół kałuży krwi, tak bardzo poetycko! gigi oczywiście się zaśmiała i była cała oczarowana tym tańcem, bo przynajmniej ktoś się cieszył z jej przyjazdu w tym mieście.
- connor mówił ci, czemu przyjechałam? - spytała. postanowiła wykorzystać okazję i zrobić przeszpiegi. była superszpiegiem. xd
haha, pewnie własnie w tych liniach pracuje i przez nią są katastrofy, bo tak mafia jej rozkazuje. ;xx wirowanie wokół kałuży krwi, tak bardzo poetycko! gigi oczywiście się zaśmiała i była cała oczarowana tym tańcem, bo przynajmniej ktoś się cieszył z jej przyjazdu w tym mieście.
- connor mówił ci, czemu przyjechałam? - spytała. postanowiła wykorzystać okazję i zrobić przeszpiegi. była superszpiegiem. xd
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°16
Re: parkiet
pamiętam tego gifka, ale nie skapnęłam się że do tego nawiazujesz. odzyskam ten tytuł! tylko ja jestem jego godna!
gigi jak terrorystka normalnie ;x tak to było iście poetyckie i psychiczne, no ale raczej nie do końca mieli oboje równo pod sufitem. gigi była żoną konora więc na pewno zdrowa na umyśle nie była, a seba to seba!
- nie - zdziwił sie na jej pytanie - a to dla niego przyjechałaś? - westchnął teatralnie - myślałam, że w końcu mnie dostrzegłaś i zjawiłaś się tutaj dla mnie - zażartował i roześmiał się.
gigi jak terrorystka normalnie ;x tak to było iście poetyckie i psychiczne, no ale raczej nie do końca mieli oboje równo pod sufitem. gigi była żoną konora więc na pewno zdrowa na umyśle nie była, a seba to seba!
- nie - zdziwił sie na jej pytanie - a to dla niego przyjechałaś? - westchnął teatralnie - myślałam, że w końcu mnie dostrzegłaś i zjawiłaś się tutaj dla mnie - zażartował i roześmiał się.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°17
Re: parkiet
nawet ty nie jesteś tego godna!!!
oja, gigi powinna byc terrorystką tak naprawdę, a nie tam jakieś mafie! podłoży bombę gdzieś! jaram się! seba przyciągał wszystkie chore na umyśle laski!
- oczywiście, że dla ciebie, dlatego pytam, czy connor już ci o tym powiedział. - roześmiała się, wirując z nim w tańcu. miała krótką sukienkę i przy obrotach nawet było jej widać majtki, ale nie wstydziła się, w końcu była kobietą wyzwoloną.
oja, gigi powinna byc terrorystką tak naprawdę, a nie tam jakieś mafie! podłoży bombę gdzieś! jaram się! seba przyciągał wszystkie chore na umyśle laski!
- oczywiście, że dla ciebie, dlatego pytam, czy connor już ci o tym powiedział. - roześmiała się, wirując z nim w tańcu. miała krótką sukienkę i przy obrotach nawet było jej widać majtki, ale nie wstydziła się, w końcu była kobietą wyzwoloną.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°18
Re: parkiet
TYLKO JA JESTEM GODNA!!!!
zawsze może zmienić profesje co nie! łatwo się przekwalifikować z mafiozy na terrorystę chyba! - nic mi nie wspomniał, pewnie specjalnie ukrywał ciebie przede mną - zaśmiał się. oczywiscie żartowali sobie tak bo czuli się swobodnie w swoim towarzystwie. zawsze dobrze się dogadywali! starał się nie patrzeć na jej majtki, bo był wierny amandzie!
zawsze może zmienić profesje co nie! łatwo się przekwalifikować z mafiozy na terrorystę chyba! - nic mi nie wspomniał, pewnie specjalnie ukrywał ciebie przede mną - zaśmiał się. oczywiscie żartowali sobie tak bo czuli się swobodnie w swoim towarzystwie. zawsze dobrze się dogadywali! starał się nie patrzeć na jej majtki, bo był wierny amandzie!
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°19
Re: parkiet
okej to przyszła amanda sobie do nich, miała drinka w dłoni. zauważyła, że tańczy z jakąś laską, która pokazywała mu majty, trochę się wkurzyła i miała ochotę jej wyjebać w mordkę ale trudno. podeszła do nich tanecznym krokiem czy cokolwiek tam robili ;x - cześć wam - napiła się ginu z wódką ;x
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°20
Re: parkiet
georgina nie jest mafiozem, tylko ją zmuszają, dlatego lepiej będzie, jak ją zmuszą do terroryzmu, dramy. ;x drugi dzień pod rząd jakaś moja lasia próbuje kusić wiernego sebę. xd
- zawsze tak robił! po tylu latach mógłby już przestać sabotować naszą miłość. - cały czas żartowała, a jak przyszła jakaś laska, to ją olała, bo jej nie znała. tylko zmierzyła ją wzrokiem!
- zawsze tak robił! po tylu latach mógłby już przestać sabotować naszą miłość. - cały czas żartowała, a jak przyszła jakaś laska, to ją olała, bo jej nie znała. tylko zmierzyła ją wzrokiem!
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°21
Re: parkiet
wiem bo czytam karty postaci w przeciwieństwie do patki ;x
- też tak uważam, przeznaczenia nie da się oszukać - roześmiał się, a wtedy wpadła amanda od której czuć było bierną agresję. momentalnie puścił gigi i włożył łapy do kieszeni - cześć, już skończyłaś gadac z koleżankami? - zapytał. napisałam na początku że ją z psipsiami zostawił jakbyś ola nie wiedziała xd - poznaj moją koleżankę gigi - nie mówił że to żona konora nawet xd - a ty gigi poznaj amandę - westchnął - moją dziewczynę - dalej nie mógł przywyknać do tego stwierdzenia.
- też tak uważam, przeznaczenia nie da się oszukać - roześmiał się, a wtedy wpadła amanda od której czuć było bierną agresję. momentalnie puścił gigi i włożył łapy do kieszeni - cześć, już skończyłaś gadac z koleżankami? - zapytał. napisałam na początku że ją z psipsiami zostawił jakbyś ola nie wiedziała xd - poznaj moją koleżankę gigi - nie mówił że to żona konora nawet xd - a ty gigi poznaj amandę - westchnął - moją dziewczynę - dalej nie mógł przywyknać do tego stwierdzenia.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°22
Re: parkiet
- cześć, miło mi cię poznać - podała jej rękę. na początku chciała być sztucznie miła, przytuliła się do sebastiana, żeby zaznaczyć z kim właściwie przyszedł. widziałam, że napisałaś, że przyszła z koleżankami i z nimi gadała. ale się jej widocznie znudziło to teraz siedziała z nim - jak tam, widzę że dobrze się bawicie - wyszczerzyła się. gin uderzył jej do głowy.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°23
Re: parkiet
to wcale nie powoduje, że jesteś superszpiegiem.
- no proszę, sebastian się nie chwalił. - spojrzała na niego zaskoczona i poklepała po ramieniu. - mi ciebie też. - przywitała się, posyłając amandzie uśmiech numer pięć. uśmiechnęła się pod nosem, widząc, jak dziewczyna zaznacza terytorium, przytulając się do sebastiana. to tylko zwiększyło ego gigi, skoro tamta traktowała ją jako konkurencję. - jasne, że się dobrze bawimy. ten tutaj naprawdę potrafi tańczyć. - zaśmiała się. przecież nie robiła tego specjalnie. a może...
- no proszę, sebastian się nie chwalił. - spojrzała na niego zaskoczona i poklepała po ramieniu. - mi ciebie też. - przywitała się, posyłając amandzie uśmiech numer pięć. uśmiechnęła się pod nosem, widząc, jak dziewczyna zaznacza terytorium, przytulając się do sebastiana. to tylko zwiększyło ego gigi, skoro tamta traktowała ją jako konkurencję. - jasne, że się dobrze bawimy. ten tutaj naprawdę potrafi tańczyć. - zaśmiała się. przecież nie robiła tego specjalnie. a może...
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°24
Re: parkiet
ale to jedna z cech superszpiega!
zaraz objął amandę w pasie i zaśmiał się nerwowo. najgorsze było to, że z gigi spał więc było troche dziwnie. ale w sumie jakiej laski by tu nie postawić to seba i tak z nią spał... - po prostu dawno się widziałem z gigi - wytłumaczył - i postanowiliśmy trochę się zabawić więc porwałem ją do tańca - zaśmiał się - wcale tak dobrze nie tańczę - mrugnął wesoło do brunetki - a ty jak się bawiłaś z koleżankami? - zapytał zaraz ejmi.
zaraz objął amandę w pasie i zaśmiał się nerwowo. najgorsze było to, że z gigi spał więc było troche dziwnie. ale w sumie jakiej laski by tu nie postawić to seba i tak z nią spał... - po prostu dawno się widziałem z gigi - wytłumaczył - i postanowiliśmy trochę się zabawić więc porwałem ją do tańca - zaśmiał się - wcale tak dobrze nie tańczę - mrugnął wesoło do brunetki - a ty jak się bawiłaś z koleżankami? - zapytał zaraz ejmi.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°25
Re: parkiet
spoglądała raz na gigi raz na sebastiana, widocznie on nie mógł przestać wyrywać dupeczek, nawet w jej obecności. słuchała ich jak sobie między sobą gaworzą, popijając powoli drinka. poprosiła o drugiego, bo widocznie potrzebowała się napić sporo wódki żeby przestać być aż tak zazdrosną o niego - ja? świetnie. cieszę się, że też doskonale się bawicie. oj nie przesadzaj, bardzo dobrze tańczysz, szczególnie walca - klepnęła go w ramię rozbawiona.
|
|