mike

    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Lut 18, 2015 10:38 am

    First topic message reminder :

    mike - Page 2 Enwarszawa-powisle-1

    mike - Page 2 Warszawa-powisle-2

    mike - Page 2 Enwarszawa-powisle-7
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 8:58 pm

    - bo widziałem, że ty chcesz to obejrzeć - majk nie szedł na kompromisy, majk się poświęcał! to dopiero ideał! jak chwyciła go za łapki to się uśmiechnął - możemy obejrzeć kolejny film, alboooo - zamyślił się na chwilę - alboo zrobić coś innego - i pewnie wtedy ją pocałował. mogę się założyć że zapraszając ją tutaj pomyślał, że może uda mu się ją wyruchać.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 9:06 pm

    - chciałam, ale mogliśmy obejrzeć coś na co oboje mieliśmy ochotę - wzruszyła ramionami. tak, super ideał. tylko jedno mu było w głowie, a allie myślała, że się przyjaźnią dlatego, że lubi ją, a nie myśl o seksie z nią ;c szkoda tylko, że nie wiedział, że z ruchanka nici, he he. miała już odpowiadać, ale mike skutecznie jej w tym przeszkodził swoim pocałunkiem. odwzajemniła go, bo o dziwo to przychodziło jej już łatwiej niż patrzenie komuś w oczy..
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 9:10 pm

    - i tak przez większość filmów patrzyłem na ciebie więc niezbyt obchodził mnie ten film - przyznał się zaraz. oczywiście to było racją, bo gapił się na nią wczoraj przez większość wieczoru. jej słodka buźka na prawdę go intrygowała i halo, wcale nie myślał tylko o seksie z nią ;c nie rób z niego takiego chujka ;c gdyby chciał tylko ruchanka i do tej pory by go nie było to już dawno by zrezygnował ze znajomości z nią. dobrze, że całowanie łatwiej jej przychodziło bo majk o dziwo wcale nie przestawał, wręcz przeciwnie pogłębiał pocałunek ;x
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 9:23 pm

    - przegapiłeś dużo ciekawych scen - zaśmiała się trochę nerwowo, bo była tak zapatrzona na tatuma, że w ogóle nie zorientowała się, że majk na nią patrzył. dobra, nie robię ;x był facetem, wiadomo, że go kręciła, bo była ładniutka. allie jednak była głupiutka i wcale nie myślała o tym, że mike patrzy na nią pod tym względem. wtedy nie otworzyłaby się tak przed nim i tylko by go odepchnęła od siebie. jak dobrze, że była taka niewinna i nieogarnięta. serce zaczęło jej szybciej bić, gdy tak ją całował. z jednej strony czuła się nieswojo, bo nadal była przecież sobą, ale z drugiej podobało jej się to i wcale nie chciała przestawać. dlatego tego nie zrobiła i tylko dosyć nieśmiało zarzuciła mu ręce na szyję.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 9:34 pm

    - nie wątpie - zaśmiał się - ale miałem ciekawsze widoki - przyznał zaraz. dobrze, że jednak była taka niewinna i nie ogarniała relacji damsko-męskich, bo dzięki temu majk miał szansę na to żeby ją poderwać. inacze od razu by go olała i nici z gapienia się na jej śliczną buzię. na szczęscie w tej relacji wygrywał ze względu na doświadczenie i to na pewno on rozdawał karty w tym wszystkim. jak zarzuciła mu ręce na szyję to poczuł się pewnie, na tyle pewnie że objął ją w pasie i uniósł żeby oplotła nóżkami jego biodra. była lekka to mógł z nią takie cuda wyprawiać. pewnie równie dobrze mógłby ta kruszyną rzucać po pokoju, ale jednak nie był agresywny xd
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 9:41 pm

    - czy ja wiem - zaczęła miętosić tą chusteczkę, którą trzymała w dłoniach. dzisiaj akurat miała taki dzień, że ciężko było jej słuchać komplementów i próbować udawać, że w ogóle jej to nie krępuje. aww, chciał patrzeć na jej buźkę. dobrze, że od razu nie rzucił się na nią jak wygłodniały wilk. kto wie co by się z nią teraz działo. pewnie siedziała by samotna w pokoju, szukając miejsca na swoim ciele, które mogłaby poranić. tak przynajmniej pomagał jej się rehabilitować, aww. w momencie, w którym ją podniósł była trochę zdezorientowana. czuła się coraz mniej pewnie, bo nie wiedziała do czego zmierzają. dlatego odkleiła się od niego w końcu i spojrzała na niego.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 10:03 pm

    majk był dla niej terapią! normalni ludzie chodzą do psychologa, rozmawiają, a allie? allie wolała spedzać czas z majkiem. gdyby ten wiedział, że tak na nią działa to zacząłby może karierę w psychologii xd nie rzucił się na nią bo nie był chamem tylko dżentelmenem, najpierw chciał ją zdobyć a potem wykorzystać xddddd majk zdobywca! pewnie czuł że się spięła i czuł, że dalej nie pójdzie....... a już sie zaczął podniecać - hm? - zerknął na nią też nieco zdezorientowany kiedy ta się oderwała.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 10:10 pm

    nie no do psychologa też chodziła, bo ją na pewno alfons zmuszał xdd na początku przynajmniej, a teraz już nie miała siły i ochoty się sprzeciwiać, jak wiedziała, że i tak ją tam jakimś sposobem zaciągnie. no chyba, że wolał znów ją znaleźć na podłodze w krwi xd rzeczywiście dżentelmen jak chciał ją wykorzystać xd przynajmniej był bardziej cierpliwy i akceptował jej nieogarnięcie. a ona zaczęła wierzyć w to, że jednak nie chce jej wykorzystywać i molestować. wzięła wdech i uśmiechnęła się lekko. - nie, nic - powiedziała i za chwilę znów zaczęła go całować. nie domyśliła się, że wysyła mu sprzeczne sygnały, bo myślała, że chce się tylko z nią na przykład poprzytulać. a to już robili dużo razy, więc nie chciała robić scen i być choć na chwilę normalna. szczególnie, że akurat jemu ufała i jego bliskość pomagała jej poczuć się bezpieczniej na tym świecie.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 10:20 pm

    alfons teraz zajmował się ruchaniem lei, a nie prowadzaniem allie do psychologa. pewnie właśnie świętowali jej zwycięstwo w wyborach i dlatego kazał sie siostrze ulotnić, pewnie przez to znalazła się majka. jak zwykle z przypadku he he. ej dobra, dżentelmen też potrzebuje ruchania xd ten przynajmniej uparł się na nią i cierpliwie czekał! nie dopytywał skoro znów zaczęła go calować. zacisnął tylko mocniej łapki na jej talii i pewnie ruszył z nią powoli do sypialni bo chciał jak cywilizowany człowiek się do niej dobrać, a nie jak zwierzę na podłodze ;x
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 10:36 pm

    to dobrze, że już go wcale nie potrzebowała, żeby ją siłą ciągnął, bo od czasu do czasu sama się tam pojawiała w gorsze dni. biedna allie. musi się znów pociąć, żeby zwracał na nią większą uwagę, a nie tylko zajmował się tą głupią leą. która pewnie była dla niej wredna ;cc nie to co bree.. całe szczęście, że nie zaczął jej obmacywać na podłodze, bo od razu przypomniałoby się jej nieszczęście i przestraszyłaby się o wiele gorzej. teraz jednak doszło aż do tego, że wylądowała pod nim na jego łóżku. cała sytuacja stresowała ją coraz bardziej, więc już mniej odważnie go całowała.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 10:39 pm

    na pewno nie była tak miła jak bree. przecież lea to suka straszna xd wszyscy o tym wiedzieli... wszyscy oprócz zaślepionego nią alfonsa, ups. skąd majk miał wiedzieć, że rosalie tak to wszystko przezywała. nie wiedział, że w sumie było to dla niej nowe doznanie i gdyby nie gwałt to byłby to jej pierwszy raz. nie wyczuł tego, że mniej odważnie go całowała, dlatego kontynuował pocałunki, a jedna z jego łapek wędrowała pod jej koszulkę.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 10:52 pm

    glupi alfie xd rosalie niestety też wiedziała o tym doskonale, że lea to sucz, więc wcale alfons nie musiał jej wypraszać z domu, bo sama z chęcią wychodziła albo chowała się u siebie w pokoju i im nie przeszkadzała. w ogóle chujek, że by ją tak wywalił ;x co jakby nie miała majka, bree, ani gigi i by nie mogła do nikogo innego iść. łaziła by po ulicach i by ją znowu zgwałcili. majk zdecydowanie posunął się za daleko. gdy poczuła jego dotyk na swoim nagim ciele od razu przed oczami wyskoczył jej roman, rozbierający ją siłą. poczuła się tak jak tego feralnego dnia i w sekundę uwolniła się spod niego. zsunęła się na ziemię i zwinęła w kłębek. zacisnęła mocno powieki i przycisnęła twarz do kolan. - nie, nie, proszę nie znowu - zaczęła ryczeć. cała się trzęsła, bo była przekonana, że będzie miała powtórkę z wrażeń.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Sro Kwi 29, 2015 10:57 pm

    alfie może nie wiedział, że lea to sucz, ale wiedział że rosalie ma do kogo pójśc dlatego byłby w stanie ją wywalić xd i tak był lepszym bratem niż john, także niech tak nie narzeka! majk spodziewał wielu rzeczy. tego, że mu powie że jest dziewicą, że da mu w twarz, że stwierdzi że nie chce, ale tego że zwinie się w kłębek na podłodze i zacznie ryczeć to się nie spodziewał! dlatego przez chwilę był zdezorientowany i gapił sie na nią. po chwili jednak kucnął nad rosalie, wyciągnął nawet rekę ale jej nie dotknął - przeciez nie chcialem ci nic złego zrobić, przepraszam - odparł. zakończ, bo idę ;xxxx
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by rosalie berube Sro Kwi 29, 2015 11:07 pm

    nie narzeka! wiadomo, że był lepszym bratem niż john ;x
    nic dziwnego, że się nie spodziewał. nikt by się chyba nie spodziewał tego, że ktokolwiek może zareagować w taki sposób aż tak zacząć panikować. odsunęła się od niego gdy ją dotknął. - proszę, ty też tego mi nie rób - szlochała dalej. - nie poradzę sobie z tym - bełkotała pod nosem. schowała twarz w dłoniach, ale przed oczami dalej miała całą scenę, więc otworzyła jej i spojrzała na niego przestraszonym wzrokiem. takim tak wtedy gdy pierwszy raz widział ją w takim stanie. była roztrzęsiona, więc musiał jej zadzwonić po taksówkę i wróciła do domu ;x
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by wendy eyre Wto Cze 23, 2015 3:28 pm

    wendy miała wczoraj urodziny, więc balowała ze swoim najlepsiejszym przyjacielem do rana. dosłownie! jakoś o dziewiątej rano położyli się spać, więc wendy dopiero teraz ocknęła się na majkowej kanapie.
    - nie tak głośno! - zawołała i przykryła twarz poduszką, bo mike akurat gotował wodę i gwizdek rozpieprzał jej głowę.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Wto Cze 23, 2015 3:33 pm

    jak mi narzuciłaś kogo mam dać!
    pewnie hasali po klubach, a jak im się znudziło wrócili do niego żeby grac w planszówki i pić piwo ;x majka męczył kac od kiedy się obudził więc potrzebował miętowej herbatki, którą właśnie parzył - dzień dobry słoneczko - zaśmiał się wyłączając czajnik - herbaty? - pewnie gibał po mieszkaniu w samych bokserkach bo się nie wstydził ;x
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by wendy eyre Wto Cze 23, 2015 3:37 pm

    no wiesz, zawsze ktoś mógł wpaść w odwiedziny do majka...
    idealne urodziny! urodziny to był ulubiony dzień wendy, zaczynało się od karuzeli i waty cukrowej z bratem, a kończyło na szalonym imprezowaniu z bratem. byłoby dziwne, gdyby striptizer wstydził się chodzić w majtkach przed dziewczyną, która uważała go za kompletnie aseksualnego xdd
    - aspiryny, czegokolwiek. - jęknęła.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Wto Cze 23, 2015 3:48 pm

    sorry, aż tak tego nie rozkminiam ;x
    a może był wstydliwym striptizerem? może budziło się w nim zwierze kiedy wychodził na scenę! wrzucił aspirynę do szklanki i zalał wodą. był taki kochany że podał jej szklankę z rozpuszczoną aspiryną - trzymaj - usiadł obok niej i poklepał po udzie - nie trzeba było mieszać piwa z wódą - chichotał z powodu jej stanu.
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by wendy eyre Wto Cze 23, 2015 3:52 pm

    nie no, chciałam ich, bo mi się przypomniało, że nie miałam ich na liście.
    mike wstydliwy? niemożliwe. chociaż kto wie, może to nie on ma wpływ na rosalie, tylko rosalie na niego... właśnie mi się przypomniało, że trzeba znowu ploteczki ogarnąć, bo trochę się działo.
    - dzięęki. - przetarła oczy i rozciągnęła się na kanapie, żeby trochę się rozbudzić. zawartość szklanki wypiła prawie na raz. - ciekawe kto mi polewał. - wywróciła oczami. wiadomo czyja to wina!
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Wto Cze 23, 2015 4:02 pm

    tak, rosalie go wciągnęła we friendzone no to się zmieniał. za niedługo rzuci pracę striptizera i zostanie księdzem, serio. ploteczki to ty ogarniaj bo ja nie ogarniam sama siebie, ani niczego na forku więc no.... xd
    - no ja - wskazał na siebie z rozbawieniem - ale ja ci polewałem, a nie w ciebie wlewałem - zaznaczył na swoje usprawiedliwienie - więc to i tak twoja wina - popukał ją po czole i zabrał od niej pustą szklankę.
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by wendy eyre Wto Cze 23, 2015 4:07 pm

    ja też nie ogarniam za bardzo, ale potem się za to zabiorę. żeby wszyscy ogarniali! nic mnie już nie zdziwi nawet były gej stający się striptizerem i potem księdzem.
    - to po co mi polewałeś, skoro nie musiałam tego pić? - spytała całkiem sensownie, a raczej bezsensownie, ale trochę umierała i zbierała się do przysięgi, że nigdy więcej nie pije.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Wto Cze 23, 2015 4:15 pm

    na tym forum już nic, nikogo nie zdziwi..... ;x
    - polewałam ci dlatego, że miałaś urodziny staruszko - zasmiał się i uciekł do kuchni żeby pić herbatkę. bał się że za tą "staruszkę" dostanie od wendy. dlatego też zakamuflował się przy stole w kuchni żeby pić miętową herbatkę.
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by wendy eyre Wto Cze 23, 2015 4:24 pm

    zawsze tak mówimy, a potem i tak coś nas zaskoczy...
    - i kto to mówi! - wytknęła mu język, bo był aż o rok starszy. sama wczoraj marudziła, że się starzeje, więc nie będzie go za to bić, zresztą nie miała nawet siły się podnieść, a co dopiero go bić. z tego co widzę kuchnia była tuż obok kanapy, więc za daleko nie uciekł. wyprostowała się. - umieraaaam, mike. nie dam rady dzisiaj dojść do domu. - masowała się po skroni. pewnie mieszkała trzy domy dalej.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by mike whittemore Wto Cze 23, 2015 4:39 pm

    nawet nie zwracam uwagi na te zdjęcia mieszkania, a ty się czepiasz, pfff. jak zczaił, że jest zbyt skacowana żeby go zbić to odetchnął z ulgą i po wypiciu kilku łyków herbatki wrócił na kanapę by ze zmęczenia uwalić się się na biednej wendy - no to nie idź - mruknął - ja cię nie zaniosę, nie licz na to - podrapał się po nosie.
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by wendy eyre Wto Cze 23, 2015 4:45 pm

    mój cały pierwszy post był oparty na zdjęciach mieszkania, a ty się nie starasz w ogóle...
    - ale muuuuuszę iść. - marudziła. ułożyła głowę na kolanach mike'a, ale nie słodziaśnie, żeby sobie pogadać, tylko bezsilnie z twarzą do dołu. w nocy i dziś rano bawiła się świetnie, ale w tej chwili umierała. przynajmniej nie żałowała wieczoru.

    Sponsored content

    mike - Page 2 Empty Re: mike

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Mar 29, 2024 10:23 am