rodzina cruz joyce

    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Pią Mar 27, 2015 11:55 pm

    rodzina cruz joyce Design-modern-loft
    rodzina cruz joyce Modern-loft-5
    rodzina cruz joyce Interior-modern-loft
    rodzina cruz joyce Modern-loft-3
    rodzina cruz joyce Modern-loft-83
    rodzina cruz joyce Traditional-nursery


    Ostatnio zmieniony przez madeline cruz dnia Sro Sty 13, 2016 11:55 pm, w całości zmieniany 2 razy
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Pią Mar 27, 2015 11:57 pm

    hehe. w każdym bądź razie dylan nie poszedł na bal bo po pierwsze go to nie kręciło po drugie to miał w końcu dzień zajmowania się annie! skoro maddie mu pozwoliła to musiał skorzystać. chyba mu to najlepiej nie poszło bo dziewczynka złamała sobie rączkę jak skakała po łóżku i teraz dojechali do domu a mała miała jakiś cudny różowy gipsik na pół ręki ;x dylan to aż się bał zapukać do drzwi wiedząc co się będzie zaraz działo.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 12:02 am

    to było mieszkanie finna. xd
    madeline też nie poszła na bal, bo nie studiowała, nie miała z kim i w ogóle po co. miała dzień jogi i relaksu, bo konczył się tydzień, w którym dylan trzymał annie i mała miała wrócić do niej i właściwie za nią tęskniła i już nie mogła się odnaleźć. oglądała jakiś głupi reality show w tv, kiedy ktoś zapukał do drzwi (bo podejrzewam, że dylan w końcu się odważył). nie wiedziała kto to może byc o tej porze, a jej oczom ukazała się annie w gipsie (na szczęście wyjechali ze szpitala zanim zjechały się zakrwawione ofiary z balu).
    - ojeju, maleństwo, co ci się stało? - od razu wzięła małą na ręce, bo na razie jeszcze nie zauważała dylana, tylko biedną małą annie.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 12:04 am

    dylan miał ochotę uciekać jak zobaczył maddie, a skoro ta na niego nie nakrzyczała liczył na to, że już go nie zauważy i będzie mógł spokojnie uciec. niestety okazał się za głupi na to bo się odezwał. - skakała po łóżku i spadła. - mruknął. cóż, dzieci tak robią, z tym nie powalczysz! ale wątpił, żeby maddie to zrozumiała i wiedział już co zaraz usłyszy "jakby była ze mną to nic by się jej nie stało" i "jesteś nieodpowiedzialny!"
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 12:07 am

    - spokojnie, już jesteś przy mamusi i już nic ci nie grozi. - głaskała małą i całowała ją w gips i w główkę. dopiero wtedy spojrzała na dylana i spiorunowała go wzrokiem. to jasne, że przy tatusiu więcej jej grozi. a najwięcej grozi tatusiowi przy mamusi. xd - wejdziesz? - spytała i wpuściła go do środka. zamknęła drzwi, ułożyła annie spac, chwilę jej nie było.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 12:18 am

    dylan spodziewał się raczej jakiegoś spierdalaj, więcej nie zobaczysz jej na oczy, ale skoro go zaprosiła, to może chciała go po prostu zamordować. cóż... wszedł do środka i rozsiadł się w salonie bo czemu by nie... czekał aż maddie wróci, chciał mieć całą awanturę za sobą.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 12:22 am

    już znalazłam jej zdjęcia, najszybciej znalezione mieszkanie ever.
    oczywiście madeline musiała się upewnić, że annie nic nie boli i się nie boi i niczego jej nie brakuje i dopiero kiedy usnęła (a udało się to stosunkowo szybko, bo była wyraźnie zmęczona i naszpikowana lekami), maddie przeszła do salonu, żeby zrobić awanturę nie na jej oczach.
    - "skakała po łóżku i spadła"? - powtórzyła po nim zdenerwowanym tonem, dopiero wchodząc do salonu. - a gdzie ty byłeś w tym czasie? grałeś sobie na komputerze? - wymysliła.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 12:40 am

    ja muszę essie znaleźć ale się do tego nie palę xd
    taaak i się zaczęło piekło na ziemi. oczywiście jak zorientował się, że z annie jest coś nie tak to wiedział, że tak się to skończy więc powiedzmy, że przygotował się na to psychicznie. przynajmniej na tyle na ile mógł. - robiłem jej obiad. o co ci w tym momencie w ogóle chodzi?! sądzisz, że jak annie lata mi po pokoju to ja siedzę przed komputerem i nie zwracam na nią uwagi? że cały tydzień latała brudna i głodna i nawet na nią nie spojrzałem? - warknął bo nie mógł siedzieć spokojnie jak go tak oskarżała.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 12:42 am

    ostatnio musiałam zmieniać mieszkanie wendy, bo się okazało, że ma takie samo jak edie...
    powinien się przejmować tym, że jego córeczka cierpi, a nie tym, że potem on sam będzie cierpiał, bo madeline będzie na niego krzyczeć! co on ma za priorytety! ech.
    - tak, tak właśnie myślę! mówiłam, że jesteś nieodpowiedzialnym ojcem, ale dałam ci szansę, a ty tylko udowodniłeś, jak bardzo miałam rację. - złapała się za głowę. teraz już nigdy nie da mu annie do opieki. chyba że annie będzie przechodziła nastoletni okres buntu i działała maddie na nerwy.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 12:53 am

    - przecież to jest do cholery dziecko! nie mam oczu dookoła głowy czy wysuwanych czułek z oczami jak ślimak, żeby ją widzieć w każdej sekundzie madeline! takie rzeczy się zdarzają, skąd wiesz czy jakbyś się nią ty nie opiekowała to czy nie stałoby się dokładnie to samo! - mruknął poirytowany bo oczywiście jak coś nie tak jest to zawsze na niego a on nic złego nie zrobił! tak mu się przynajmniej wydawało.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 12:59 am

    - wiem, bo opiekuję się nią codziennie od miesięcy i nigdy nic takiego się nie stało, a nagle jak ty bierzesz ją na te pieprzone parę dni, to moja córka wraca z gipsem! a ty jak gdyby nigdy nic mówisz, że "skakała po łóżku i spadła"! - wyrzucała mu. w sumie kiedyś nic złego nie działo się annie, bo skakało wokół niej mnóstwo osób naraz. teraz maddie została sama i poświęcała całe życie córce, więc annie też miała ochronę. madeline denerwowało za to, że dylanowi wydawało się, że to nic się nie stało.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 1:03 am

    - zapytaj się do cholery innych rodziców, czy takie rzeczy się nie zdarzają! - warknął, bo pewnie zrobił mały przegląd w internecie, żeby móc jej powiedzieć, ze takie rzeczy się zdarzają. a przecież nie będzie płakał z tego powodu, że annie złamała sobie rękę. - z resztą nic strasznego się jej nie stało, nie wiem o co robisz tyle szumu. - dodał. może i rzeczywiście wyglądało jakby się w ogóle tym nie przejął, ale prawda była taka, że przestraszył się jak spadła z tego łóżka i to nie na żarty....
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 1:12 am

    - nie obchodzą mnie inni rodzice i inne dzieci! to jest nasza córka i o nią musimy dbać! - denerwowała się. - nie robimy tego wspólnie i to już jest ciężkie, więc ułatwmy to jej i chociaż dobrze się nią opiekujmy, co? potrafiłbyś to zrobić? - wyrzucala mu. chodziła w kółko po pokoju wkurzona. żałowała, że jednak nie odebrała mu praw rodzicielskich. okazywało się, że już nawet bez niego by sobie lepiej poradziła z rodzicielstwem. pewnie dlatego nazywa się ono samotnym rodzicielstwem, ech. - nic strasznego! czy ty w ogóle się słyszysz! - krzyknęła. nie mogła uwierzyć w to wszystko, co dylan mówił. - ja przejmuję się każdym zadrapaniem, a ty mówisz, że złamanie ręki to nic takiego. zaraz ja tobie złamię obie ręce i pogadamy! - zagroziła mu. przypomniało mi się jak widziałam kiedyś gościa z obiema rękoma w gipsie, to się nazywa pech!
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 1:17 am

    - cały czas się staram! ale do kurwy nędzy nawet takiemu małemu dziecku trzeba dać trochę swobody i pozwalać mu popełniać własne błedy! chcesz być jedną z tych matek wariatek, któe nigdzie córek nie puszczają? które na nie chuchają i dmuchają tak, że potem kiedy te znajdują się w świecie normalnych ludzi, nie mogą sobie z niczym poradzić? które potem popełniają samobójstwa bo nie mają przyjaciół i nie umieją się odnaleźć w towarzystwie rówieśników? - teraz to on się zebrał na to, żeby wygłosić takie mądre słowa. o tym też gdzieś musiał przeczytać, bo sam na coś tak mądrego przecież by nie wpadł.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 1:29 am

    - wcale na nią tak nie chucham i dmucham, po prostu pilnuję, żeby oprócz obitych kolanek nie działo się coś, przez co musiałaby jechać do szpitala i chodzić z gipsem! - rozłożyła ręce. tak naprawdę ostatnio trochę zaczynała być nadopiekuńczą matką, ale to dlatego, że miala tylko annie, która była jej jedyną towarzyszką i jedynym zajęciem. z drugiej strony, maddie też była nieodpowiedzialna i też popełniała błędy, więc wcale annie nie była tak nieskazitelnie bezpieczna cały czas. ale do tego też madeline się nie przyzna! - jeżeli nasza córka nie będzie mogła odnaleźć się w towarzystwie rówieśników, to tylko przez wszystkie daddy issues i problemy z odchodzeniem ludzi z jej życia! - zauważyła, cały czas zdenerwowana. annie była przecież przywiązana do vincenta, lilki, blaise'a...
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 1:35 am

    - a to moja wina, że każdy facet, którego poznasz odchodzi?! - warknał, bo wcześniejszej części nie chciało mu się komentować. wiedział, że nawet jeśli annie kiedyś się stało coś więcej niż obdarte kolanka to maddie i tak się do tego nie przyzna. - po za tym to nie tak, że was całkowicie zostawiłem na pastwę losu! chcę się nią opiekować, widywać się z nią, ale to ty masz jakieś urojone problemy, jeśli o to chodzi! - dodał wstając z tej kanapy, bo do tej pory jakoś tego nie zrobił.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 1:43 am

    - ja pierdolę, dylan, chodziło mi o moich rodziców... - opadła z sił i padła na kanapę. nie miała już energii krzyczeć na dylana, bo zaraz straci głos. widzę, że on akurat zaraz wstał z kanapy, więc nawet nie mogli już razem siedzieć na jednej kanapie. - ale masz rację. każdy facet, którego poznam, odchodzi. czyli ty. to ty odszedłeś, kiedy zrobiło się ciężko. teraz cały czas mówisz, że chcesz być w naszym życiu, ale ja... nie widzę tego. - mówiła łagodnie i masowała skronie, żeby jakoś się uspokoić, zrelaksować.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 1:50 am

    o tym nie pomyślał w sumie, więc zrobiło mu się głupio, że mówiła o rodzicach a on od razu myślał o jakimś tabunie facetów, który się tutaj kręcił wokół jego córeczki. pokrążył chwilę po pokoju i usiadł obok niej po chwili milczenia. - nie widzisz tego, ze się staram tak? - mruknął zaciskając usta, bo też nie chciał na nią krzyczeć skoro ona sama zaczęła mówić spokojniej i się na niego nie darła z pretensjami. - po za tym nie próbuj mi teraz wmawiać, że nie spotykałaś się z nikim innym przez ten czas. - dodał. - staram się. naprawdę. ale ty ciągle wymyślasz powody, w których udowadniasz mi jak chujowym ojcem jestem i uświadamiasz mi, że do niczego się nie nadaję.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 1:57 am

    wokół jego córeczki nie kręcił się tabun facetów, bo od czasu dylana madeline spotykała się tylko z cody'm, który nawet nie wiedział o istnieniu małej, a z blaise'm miala przyjacielską relację, w której zachowywali się jak rodzinka i byli w sobie zakochani, ale nie potrafili się zejść i aktualnie pozostawali w konflikcie.
    - utrudniasz to, dylan. i tyle. - wzruszyła ramionami. - nie o tym tu rozmawiamy. - zaoponowała od razu, bo nie zamierzała mu się tłumaczyć ze swoich nieudanych związków nie-związków, szczególnie, że to właśnie relacja z dylanem znacznie spaczyła jej otwartość na miłość. - muszę ci wytykać to, co robisz źle, żebyś się poprawiał i żebyś mógł być lepszy... - próbowała mu przetłumaczyć, bo pierwszy raz od dawna rozmawiali spokojnie i może uda im się dogadać... a może nie.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 2:04 am

    może i się nie kręcił, ale dylan i tak zawsze będzie uważać, że tak jest i zdecydowanie nie powinno tak być. żaden inny facet nie powinien jej wychowywać! no ale przecież nie zamknie maddie w klatce, żeby się z nikim innym nie spotykała.
    - ja to utrudniam?! - zdziwił się, bo kompletnie nie rozumiał o co jej chodzi. - ty zawsze wszystko robisz idealnie tak? nie zdarzają ci się błędy, pomyłki, nieporozumienia? nie... skąd! zapomniałem, że wszystko wiesz najlepiej i jesteś nieomylna. - mruknął wywracając oczami, bo znów zaczynało go irytować jej gadanie. - czyli wszystko? odkąd wróciłem do życia annie, ani razu mi nie powiedziałaś "dobra robota dylan" albo chociaż "fajnie, ze ją wziąłeś". zawsze jest coś źle. - skarżył się.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 2:10 am

    no to mam złą wiadomość dla dylana, bo blaise bardzo dobrze sprawdzał się jako tatuś annie i ona go tak też traktowała, szczególnie w tym okresie swojego życia, kiedy było w nim więcej blaise'a niż dylana. w końcu blaise nawet krótko mieszkał z dziewczynami!
    - mi nikt nie gratuluje na koniec każdego dnia, a codziennie wypruwam flaki dla niej, całe życie dla niej poświęcam... - znowu zaczynała się denerwować, bo jednak dylan nie rozumiał co ona próbuje mu przekazać i to już powoli doprowadzało do kolejnego wybuchu.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by dylan hurd Sob Mar 28, 2015 2:14 am

    oni w ogóle siebie nie rozumieli. wkurzył się tylko znów, ale żeby się nie wydzierać to wstał i wyszedł.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Sob Mar 28, 2015 2:17 am

    ręce jej opadły. wiedziała, że nigdy się nie dogadają.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by blaise joyce Pon Kwi 06, 2015 5:08 pm

    niech będzie, że przyszedł odwiedzić annie. miał ze sobą te misiowe naklejki i inne zabawki, bo wiedział, że mała lubi takie rzeczy. zadzwonił do drzwi dwa razy i czekał.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by madeline cruz Pon Kwi 06, 2015 5:14 pm

    no tak, byli umówieni i blaise miał kiedyś wpaść. oczywiście do annie, a nie do madeline... chociaż ich stosunki nieco się poprawiły po tym, jak ostatnio madeline odwiedziła go w szpitalu dwa czy trzy razy. otworzyła mu drzwi z koroną na głowie.
    - cześć, wejdź. ostrzegam, że jesteśmy dziś w księżniczkowym nastroju. - zaśmiała się na wstępie i zaraz już przyleciała annie we własnej koronie, jeszcze z założonymi skrzydełkami wróżki, aww.

    Sponsored content

    rodzina cruz joyce Empty Re: rodzina cruz joyce

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Kwi 19, 2024 8:55 am