strumyk
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°2
Re: strumyk
to elsa chłodziła tu wódeczkę, więc nie mogła stąd odejść bo co jakby ktoś ją zabrał? trzeba przecież pilnować ;x
- joy lancaster
- tutejszasocjologiamystery28
- Post n°3
Re: strumyk
zapomniałam o namiotach, chcialam ci dać majka bo tak narzekałaś, że oni relek nie mają, ale nie moge to dostajesz joy. napisałaś mi w relkach, że się z elką nie lubią tak wgl xd żebyś ogarniała. pewnie dlatego że to eks finna he he. to ten, joy też sobie tutaj chłodziła alkohol, tylko że piwko. wpadła tutaj w staniku od bikini i jeansowcyh spodenkach. kucneła nad strumykiem żeby wyciągnąć sześciopak piwka kompletnie przy tym ignorując elsę.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°4
Re: strumyk
taaaaa możliwe, że się nie lubią. nie ogarniam jeszcze bo chyba mi się zasnęło jak oglądałam xd elsa wyjęła sobie wódeczkę ze strumyka po chwili i łyknęła z gwinta, pewnie morgan miała do niej dołączyć, ale długo jej schodziło ogarnianie się, więc elsa już nie mogła dłużej czekać. pewnie jak zobaczyła, że joy pije piwo to jej jedynym marzeniem było, żeby się spasła jak krowa od tego ;x
- joy lancaster
- tutejszasocjologiamystery28
- Post n°5
Re: strumyk
niemożliwe tylko na bank się nie lubią ;x sama się wpisywalaś, a nie ogarniasz ech. joy raczej nie groziło spasienie się za to elsie na pewno groziło zapicie się na śmierć ;x - cześć królowo meneli - przywitała się widzą znowu dającą w gaz elsę - widzę że dzisiaj mocno dzierżysz swoje berło - wskazała na butelkę wódki - słyszałam, że ostatnio zasypiasz w randomowych miejscach, więc tutaj też już przygotowujesz sobie legowisko? - wskazała na trawkę pod strumyczkiem. jezu wszystkie moje postacie lubią elsę, nie wiem jak to jest ją hejtować xd
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°6
Re: strumyk
no cóż... nie ogarniam takich rzeczy, mam ważniejsze do zapamiętania. elsa zacisnęła usta słysząc te wszystkie komentarze. - sądziłam, że to tobie będzie tu wygodnie... - mruknęła. - jeszcze kilka piw i będziesz wyglądać jak matka honey boo boo - prychnęła. nie było to chyba najlepsze na co ją stać, ale naprawdę musiała już mieć wyżarte szare komórki.
- joy lancaster
- tutejszasocjologiamystery28
- Post n°7
Re: strumyk
wymówki ewka, wymówki... to co joy powiedziała nie należało do najmilszych rzeczy, ale cóż faktycznie coś musiało między nimi zajść skoro teraz nie darzyły się sympatią - byłoby - stwierdziła wzruszając ramionami - gdyby nie to, że prawdopodobnie przeleciałaś tutaj już kilku kolesi, a ja nie chce się niczym zarazić - he he, elsa miała taką reputację, przykre ;c zerknęła na butelkę piwa - och kochanie - uśmiechnęła się od niechcenia - daleko mi do grubaski - zaśmiała się - za to ty już nie musisz się starać, od dawna jesteś śmieciem - auć.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°8
Re: strumyk
hej, wymówki zawsze są spoko xd jestem ciekawa co takiego musiało się stać, że joy z elsą aż tak się nie lubią.... ;x - cóż.... w takim razie jeśli się nie wyprowadzisz z miasteczka mogłoby ci być trudno znaleźć faceta, z którym nie spałam. - wycedziła i uśmiechnęła się najsłodziej jak potrafiła. chociaż wyglądało to bardziej jak grymas. coś mi się wydaje, że jej to nie przeszkadzało skoro dalej to robiła ;x - och jak to strasznie bolało. - złapała się za cycka, bo nie wiedziała gdzie powinna się złapać, żeby pokazać, że jej smutno i boli ją serce z powodu tego co mówiła joy. - powinnaś zostać hejterką w internecie. przynajmniej nikt nie musiałby oglądać twojej paskudnej mordy. - powiedziała spokojnie. pewnie miała wyjebane bo była zjarana ;x
- joy lancaster
- tutejszasocjologiamystery28
- Post n°9
Re: strumyk
musimy im wymyślić backstory co do konfliktu! - to nie problem, bo ja nie szukam chłopaka - zatrzepotała rzęskami i wrzuciła pustą butelkę do tej małej skrzyneczki w której dzierżyła sześciopak - w cycku? - zerkneła na nią jak na idiotkę - polecam mammografię jeśli cię boli - zażartowała z elsy - wolę zdecydowanie hejtować ciebie, bo wiem jak irytuje cię oglądanie mojej uroczej buźki - ruszyła w jej stronę i świdrowała ją wzrokiem kiedy stała tuż obok - po prostu zazdrościsz, bo ty na twarzy masz wypisane kurewstwo - przesłała jej buziaczki w powietrzu i poszła grać z chłopakami w nogę ;x
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°10
Re: strumyk
nina siedziała sobie nad brzegiem strumyczka i odpoczywała przed kolejną imprezą która ją czekała z ich ekipą ;x
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°11
Re: strumyk
maryśka nie chciała odpoczywać. chodziła nakręcona wszędzie i śmiała się i cieszyła z każdej chwili spędzonej tutaj. pewnie dlatego, że nie wiedziała, że matt wrócił ;x wtedy by jej nie było tak do śmiechu. w każdym bądź razie zawędrowała aż tutaj i śpiewała na cały głos jakieś głupie piosenki, do których nikt się nie przyznawał, że je słucha, a tu proszę, ona znała całe teksty! zobaczyła ninę, zerwała kwiatuszka i śpiewając dalej podeszła do niej po czym przekazała jej swój "mikrofon" ze stokrotki i czekała z szerokim uśmiechem jak ona zacznie śpiewać.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°12
Re: strumyk
im z edie nie będzie do śmiechu. nina to tam się ucieszy, będzie tylko miała nadzieję że jej z domu nie wyrzucą. w ogóle kompletnie zapomniałam, że ona ma psa xddd ale nie wzięła go ze sobą, tylko zostawiła koleżance na przechowanie. nina słysząc, że ktoś idzie odwróciła się i to była maryśka! ucieszyła się na jej widok, zaczęła śpiewać razem z nią równie durne piosenki co ona. miały doskonały humor, bo w końcu były na wakacjach, a co!
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°13
Re: strumyk
jakoś to przeżyją! z resztą maryśka pewnie nie będzie się za długo gniewać bo nie potrafi ;x z drugiej strony... nigdy nie wiadomo czy ją nie najdzie na jakieś fochy xd ma powody! śmiała się kiedy nina śpiewała, bo pewnie te piosenki były jeszcze dziwniejsze od maryśkowych. ale co tam! kiedy w końcu skończyły leśne karaoke mary położyła się na trawie obok strumyczka i przekręciła głowę w jej stronę. - jak ci się podoba tutaj? - zapytała.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°14
Re: strumyk
edie będzie jedyną chyba osobą z ich paczki która każe mu spadać raz na zawsze ;x cóż, a mieć w niej wroga to jest kiepska sprawa. trudno, nieważne z resztą. nina jeszcze po ich wspólnym występie chichrała się sama do siebie a jak już jej przeszło położyła się też - tutaj jest super. mogłabym zostać tutaj na zawsze. jak sobie pomyślę, że będziemy musieli wrócić do szarej rzeczywistości to mi się wszystkiego odechciewa mary - westchnęła niezadowolona - ale cieszmy się jak na razie! - klasnęła w dłonie jak małe dziecko.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°15
Re: strumyk
może tak być... albo w końcu jednak mu ulegnie. w końcu jeszcze nie tak dawno była w nim szalenie zakochana a to nie przechodzi tak z dnia na dzień. - hej, w st albans też jest super! - od razu zaprotestowała. - może co prawda nie robimy codziennie ogniska, ale mimo wszystko tam też jesteśmy wszyscy razem. - wzruszyła ramionami bo oni to pewnie jako paczka trzymali się zazwyczaj razem na wszystkich imprezkach.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°16
Re: strumyk
czy ja wiem czy mu ulegnie xd na pewno jest teraz w fazie znienawidzenia jego osoby ;x nie ma tak lekko, nie wskoczy mu przecież prosto w ramiona jak tylko go zobaczy. nareszcie wszyscy będą razem! będą wszyscy szczęśliwi, aww - w sumie masz rację... a jak tylko wrócimy, to wiesz co? będziemy imprezować dalej. aż do końca wakacji. to jest chyba najlepszy plan na teraz - zachichotała. zapomniała chyba, że ona to będzie musiała pomóc leo i casprowi w malowaniu ups.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°17
Re: strumyk
aa no to wiadomo. co nie znaczy, że z czasem jej nie przejdzie jak się będą widywać często xd zaśmiała się na jej pomysł i zaraz zaczęła bić brawo. - dobrze gada, polać jej! - wykrzyknęła - ej wiesz.... trzeba będzie zrobić takie imprezy tematyczne. raz będziemy bohaterami z bajek... raz przedmiotami domowego użytku, potem na przykład rycerzami i księżniczkami ze średniowiecza albo potworami.... - już pewnie wszystko planowała bo nie może się każda impreza kończyć po prostu na tym, że piją! są za bardzo kreatywni na to xd
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°18
Re: strumyk
podejrzewam, że jedynie bree i marysia będą musiały ją do tego przekonywać żeby się w ogóle widywali lol xd przeciągnęła się i uśmiechnęła pod nosem - eeeej ty to masz łeb! trzeba koniecznie o tym powiedzieć chłopakom, bree zapewne wszystko dopracuje do perfekcji - pokiwała głową z przekonaniem - cholera, zapomniałam tylko o tym, że trzeba też pomóc chłopakom z przygotowaniem ich kawiarni - pacnęła się w głowę.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°19
Re: strumyk
uda im się. xd na pewno znajdą mocne argumenty. albo matt sam się obroni swoim urokiem osobistym. zaśmiała się i wzruszyła z dumnym uśmiechem ramionami. - ktoś w tej bandzie musi myśleć, nie uważasz? - zapytała radośnie. pokiwała głową na potwierdzenie jej słów. bree na pewno wszystko ogarnie. kto jak nie ona! - hej, nie zapominaj, że jest nas mnóstwo osób, na pewno szybko doprowadzimy kawiarnię do idealnego stanu. - powiedziała uśmiechając się szeroko. - będziemy robić na zmiany najwyżej.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°20
Re: strumyk
zobaczymy jak to będzie i jak to wyjdzie. mary i bree będą musiały ją ciągnąć na siłę xd - będziemy robić dzień i noc, byleby wszystko się udało. chłopcy będą nareszcie mieli swoją knajpę a my będziemy mieć miejscówkę na długie posiadówki poza mieszkaniem - zaśmiała się. skończy się na tym, że ich cała ekipa tak rozkręci ten ich biznes, że w krótkim czasie chłopcy zarobią mnóstwo kasy. leo będzie w końcu szczęśliwy - a bree teraz nie miała ostatnio szlabanu jakoś? trzeba ją stamtąd wyciągnąć! - była podchmielona to miała durne pomysły.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°21
Re: strumyk
raz drugi ją wyciągną to sama będzie chciała iść xd - jezu wyobrażasz sobie... wieczór, knajpka już zamknięta, a my wyciągamy na stół alkohol i bawimy się do białego rana... imprezy sylwestrowe, wszystkie urodziny i inne szalone okazje. - rozmarzyła się bo ta kawiarenka to chyba najlepsze co może spotkać nie tylko leosia i caspra ale też całą ich paczkę! - jak wrócimy to ją stamtąd porwiemy! - powiedziała szybko i już w głowie układała sobie cały plan. - wejdziemy drzwiami, wyjdziemy przez okno... a na krześle posadzimy dmuchaną lalkę, że to niby jednak bree - kiwała głową bo plan wydawał się jej idealny.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°22
Re: strumyk
- umalujemy szybko, wymyślimy nazwę, znajdzie się jakieś meble bo mamy przecież mnóstwo znajomych i znajomych znajomych... damy radę zrobić wszystko do końca miesiąca albo i wcześniej, to będziemy mogli do końca roku tam imprezować! wszystko, urodziny, imieniny, imprezy na smutno, imprezy na wesoło - jarała się jak małe dziecko z mary i się obie rozmarzyły - tak! tak koniecznie zrobimy. a bree ukryjemy u nas w mieszkaniu, tam nikt jej nie znajdzie. rodzicom powiemy, że ich nie wpuszczamy do mieszkania bo nie, a bree będzie bawić się razem z nami! - przytuliła się do marysi.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°23
Re: strumyk
- pewnie, że damy radę! przecież malowanie to jest pestka! ogarniemy to w kilka dni! - złapała się za głowę z wrażenia, że już tak niewiel czasu w takim razie zostaje do otwarcia tego wspaniałego lokalu. - ja wiem jaka będzie pierwsza impreza. - dodała już poważniej. - długa i wesoła! - zaczęła się śmiać. dobrze, że się nie sturlała przy tym do strumyczka. - to genialny plan, genialny. powinnyśmy chyba pomyśleć nad obrabowywaniem banków.... - zmarszczyła nosek.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°24
Re: strumyk
chichotała pod nosem jak głupia, nagle przypomniało się jej, że ma przy sobie przecież skręta. wyjęła też zapalniczkę i wzięła jednego bucha, by zaraz się podzielić z marysią - dużo nas jest, każdy będzie chciał nam w końcu pomóc. jesteśmy jedną, wielką drużyną a trzeba pomóc spełnić marzenia tym dwóm - cieszyła się jak głupi do sera - nasza pierwsza impreza będzie wystrzałowa. zrobimy babeczki, ciasteczka, będą się lały strumienie alkoholuuuu. szampan, koniecznie szampan! - planowała sobie to wszystko w głowie.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°25
Re: strumyk
maryśka chyba nie paliła zazwyczaj.... albo na pewno nie aż tyle co cała reszta paczki xd trzymała się od tego z daleka, ale była okazja, była impreza, były wakacje to nie protestowała tylko chętnie przejęła i się zaciągnęła. - och to wszystko wygląda genialnie! - ucieszyła się. więc wyjarały skręta, poplotkowały i poszły na wielką imprezę nad ogniskiem, kolejną xd lea max, zaczne
» strumyk
|
|