james

może wendy by się zgodziła xd albo aggie, skoro to też wariatka. może nie aż taka jak ellen, ale zawsze coś. ale to pierwszy krok w stronę alkoholizmu xd chyba, że grał i czatował z kimś w grze. wtedy to się mogło też liczyć za picie z kimś xd - jesteśmy - poinformowała go jakby nie zauważył. - w co będziemy grać? - w podskokach zwiedzała sobie jego mieszkanie.

na pewno grał w te wszystkie dziwne gry, z których potrafię wymienić LoL'a a co najśmieszniejsze kiedyś nawet oglądałam jakieś mistrzostwa w tej grze bo w telewizji szły i mój brat chciał oglądać a telewizor jest u mnie xd
ellen w sumie jest dość urocza mimo tych swoich wariacji, trochę jak takie pięcioletnie dziecko xd i zadaje równie dużo pytań co one xd - możesz wybierać. - pokazał jej kolekcję swoich gier, których pewnie było w chuj. - albo możemy zagrać w coś bardziej dla dorosłych... - uśmiechnął się i przysunął do niej.

lool xd mójego brata bardziej kręcą wojenne gry albo inne takie strzelanki jeżeli chodzi o granie. a ogląda różne gry, bo ma swoich ulubionych gamerów, którzy nie grają w jedno i to samo xd przez to znam pewdiepie, tobuscusa, ksi i jeszcze takiego innego, który jest nawet śmieszny. przez to sama sobie czasem oglądałam xddd
mówiłam, że jest urocza! nie licząc okazji, kiedy miała zły humor, ale jak na razie się na to nie zbierało. spojrzała na te gry, ale za bardzo nie ogarniała. dobrze, że nie poznała jeszcze tego świata, bo pewnie wydawałoby się jej potem, że w takim żyje. - pograjmy w butelkę - zaproponowała podekscytowana.

ojaaaa.... xd to ja nie oglądam takich dziwnych rzeczy. ale pamiętam, że kiedyś się zastanawiałam czy są takie gameplaye z simsów na przykład.....
na szczęście james na niego nie trafił, ale skoro nie jest normalna to nigdy nie wiadomo kiedy to może nastąpić. ale spokojnie. miał wprawę. przecież był zakochany w pandzi ;x - butelkę? - zdziwił się. nie koniecznie o to mu chodziło, no ale jak mus to mus. wzruszył ramionami i znalazł jakąś butelkę po piwie, co pewnie nie było trudne, zrobił im drinki i usiedli na podłodze. - zaczynaj. - zaproponował.

ja oglądam różne dziwne rzeczy i zdecydowanie jestem team internet, a nie team tv xd są i nawet zoella z alfim na jego kanale grali xd
może też zwariuje, a ona zastąpi mu pandzie i będą żyli długo i szczęśliwie xd razem z pandorą w trójkącie. nie musiał się zgadzać. szybko się rozpraszała, więc wystarczyło, że zapoda inny pomysł. usiadła na podłodze i zakręciło, a że wypadło na nią to zaklaskała w dłonie. - chce zadanie! - zawołała. nigdy w to nie grała, ale wczoraj widziała jakieś dzieciaki, które to robiły, wiec też chciała spróbować. przypomniało jej się jednak, że się umówiła ze zmyślonym przyjacielem czy też duchem, wiec poleciała.