trzepak
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°76
Re: trzepak
pewnie ćwiczyła jogę z internetowych filmików ;x - a nie wygląda na to. - zmarszczyła brwi bo jakby wiedziała to by się napiła, żeby ją czoło nie bolało a nie ją przykładała. - tak sądzisz? chyba nie pijesz zbyt często co? - zaśmiała się, bo elsa na pewno by sobie z taką butelka poradziła..
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°77
Re: trzepak
a ja zaczęłam awków szukać, ech.
wódka była wielofunkcyjna. mogła równie dobrze służyć jako okład i napój alkoholowy. faye była po prostu myślała w wielofunkcyjny sposób - no nie - podrapała się po czole - chciałam pić, ale nie mam z kim - wzruszyła ramionami. chciała się nauczyć życia i pokazać finnowi że nie jest sztywniarą, ale nie potrafiła zrobić tego sama!
wódka była wielofunkcyjna. mogła równie dobrze służyć jako okład i napój alkoholowy. faye była po prostu myślała w wielofunkcyjny sposób - no nie - podrapała się po czole - chciałam pić, ale nie mam z kim - wzruszyła ramionami. chciała się nauczyć życia i pokazać finnowi że nie jest sztywniarą, ale nie potrafiła zrobić tego sama!
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°78
Re: trzepak
oj smuteczki.
nie dla elsy... ona znała tylko jedno zastosowanie wódki. - nikt nie chce z tobą pić biedaczku? - zasmuciła się jej losem. - to trzeba było iść do klubu, tam ludzie zawsze chętnie się z tobą napiją. z drugiej strony.... pewnie ochrona nie byłaby zadowolona jakbyś pojawiła się tam ze swoją wódką. - zmarszczyła nosek.
nie dla elsy... ona znała tylko jedno zastosowanie wódki. - nikt nie chce z tobą pić biedaczku? - zasmuciła się jej losem. - to trzeba było iść do klubu, tam ludzie zawsze chętnie się z tobą napiją. z drugiej strony.... pewnie ochrona nie byłaby zadowolona jakbyś pojawiła się tam ze swoją wódką. - zmarszczyła nosek.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°79
Re: trzepak
i nie moge nic znaleźć ech. a ty jak szalona zmieniasz he he
jej jedno zastosowanie do szczęścia wystarczyło jak widać ;x - żebyś wiedziała, że nikt nie chce! - odparła zmartwiona - chciałam iść do klubu i nauczyć się podrywać chłopaków, ale nie zrobie tego sama - westchnęła. nie ma to jak zwierzanie się nieznajomej. nagle wpadła na genialny pomysł - a może ty się ze mną napijesz? - odruchowo skierowała butelkę w jej stronę.
jej jedno zastosowanie do szczęścia wystarczyło jak widać ;x - żebyś wiedziała, że nikt nie chce! - odparła zmartwiona - chciałam iść do klubu i nauczyć się podrywać chłopaków, ale nie zrobie tego sama - westchnęła. nie ma to jak zwierzanie się nieznajomej. nagle wpadła na genialny pomysł - a może ty się ze mną napijesz? - odruchowo skierowała butelkę w jej stronę.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°80
Re: trzepak
tamten mi się nie podobał jednak, to zmieniłam xd
no zdecydowanie. - boże, z kim ty się zadajesz, dziewczyno? - zapytała zdziwiona. jak mogła zadawać się z ludźmi, którzy nie chcieli z nią pić?! jak w ogóle można takich ludzi lubić... - jak to.... nauczyć się podrywać chłopaków? - uniosła brew. pewnie sądziła, że każda kobieta ma to we krwi i nie trzeba się tego uczyć.... - wódki i pacierza nigdy nie odmawiam. - zaśmiała się i wyciągnęła rękę po butelkę, żeby ją odkręcić.
no zdecydowanie. - boże, z kim ty się zadajesz, dziewczyno? - zapytała zdziwiona. jak mogła zadawać się z ludźmi, którzy nie chcieli z nią pić?! jak w ogóle można takich ludzi lubić... - jak to.... nauczyć się podrywać chłopaków? - uniosła brew. pewnie sądziła, że każda kobieta ma to we krwi i nie trzeba się tego uczyć.... - wódki i pacierza nigdy nie odmawiam. - zaśmiała się i wyciągnęła rękę po butelkę, żeby ją odkręcić.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°81
Re: trzepak
mi sie udało w końcu na coś zdecydować wow.
- z ludźmi? - zerknęła na elsę - tak mi się wydaje, że są to ludzie. na kosmitów nie wyglądają - podrapała się po czubku nosa - no wiesz, prowokować ich, zaczepiać, namawiać, manipulować nimi, tak jak w starych filmach - wyjaśniła. na jej twarzy wymalował się uśmiech od ucha do ucha kiedy elsa odkręciła tą butelkę - na prawdę? super! ratujesz mój dzień - przytuliła się do niej bo już uważała ją za najlepszą psiapsie pod słońcem.
- z ludźmi? - zerknęła na elsę - tak mi się wydaje, że są to ludzie. na kosmitów nie wyglądają - podrapała się po czubku nosa - no wiesz, prowokować ich, zaczepiać, namawiać, manipulować nimi, tak jak w starych filmach - wyjaśniła. na jej twarzy wymalował się uśmiech od ucha do ucha kiedy elsa odkręciła tą butelkę - na prawdę? super! ratujesz mój dzień - przytuliła się do niej bo już uważała ją za najlepszą psiapsie pod słońcem.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°82
Re: trzepak
brawo! jak na ciebie marudę to dużo ;d
- jesteś pewna? bo dla mnie osoby, które nie chcą pic, to nie ludzie. człowiek nie wielbłąd napić się musi jak mówi stare dobre przysłowie. - powiedziała uśmiechając się do niej szeroko. - bardziej chodziło mi o to, że jeszcze tego nie potrafisz. ile ty masz lat? 16?- zapytała zdziwiona. zaśmiała się kiedy dziewczyna się ucieszyła. - cała przyjemność po mojej stronie. - powiedziała z rozbawieniem i napiła się łyka wódki po czym wyciągnęła butelkę w jej stronę.
- jesteś pewna? bo dla mnie osoby, które nie chcą pic, to nie ludzie. człowiek nie wielbłąd napić się musi jak mówi stare dobre przysłowie. - powiedziała uśmiechając się do niej szeroko. - bardziej chodziło mi o to, że jeszcze tego nie potrafisz. ile ty masz lat? 16?- zapytała zdziwiona. zaśmiała się kiedy dziewczyna się ucieszyła. - cała przyjemność po mojej stronie. - powiedziała z rozbawieniem i napiła się łyka wódki po czym wyciągnęła butelkę w jej stronę.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°83
Re: trzepak
czepiasz się. a nie, to ja sie czepiam i marudzę.
- czyli sugerujesz, że abstynenci to nie ludzie? - zerknęła na nią. trochę jeszcze w niej siedziało ze starej, sztywnej faye, aczkolwiek już zdecydowanie lepiej komunikowała się z innymi niż wcześniej kiedy była to bariera nie do pokonania - eeeeeeee - trochę zgubiła sie w pytaniach elsy, bo nie wiedziała co ma wiek do podrywu. jak widać miał. musiała doczytać to w książkach najwyraźniej - dwadzieścia dwa? - mruknęła niepewnie i chwyciła butelkę, z której upiła zdecydowanie mniej niż elsa, a na koniec się skrzywiła.
- czyli sugerujesz, że abstynenci to nie ludzie? - zerknęła na nią. trochę jeszcze w niej siedziało ze starej, sztywnej faye, aczkolwiek już zdecydowanie lepiej komunikowała się z innymi niż wcześniej kiedy była to bariera nie do pokonania - eeeeeeee - trochę zgubiła sie w pytaniach elsy, bo nie wiedziała co ma wiek do podrywu. jak widać miał. musiała doczytać to w książkach najwyraźniej - dwadzieścia dwa? - mruknęła niepewnie i chwyciła butelkę, z której upiła zdecydowanie mniej niż elsa, a na koniec się skrzywiła.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°84
Re: trzepak
ja jestem człowiekiem, który nigdy się nie czepia, zapamiętaj to, bo może ci się kiedyś przydać, jak będzie ci się wydawać, że się czepiam xd
- zdecydowanie.... kto uważa, że można się dobrze bawić bez alkoholu zwariował.... nawet rollercoaster z wódką jest ciekawszy niż bez niej. - wyraziła swoje zdanie na ten temat. czekała aż dziewczyna się wysłowi, bo z jakimś trudem jej to przychodziło jak widać. - i chcesz mi powiedzieć, że nigdy nie podrywałaś chłopaka? - uniosła brew i zaśmiała się. - jakoś nie wierzę.... - pokręciła głową. zaśmiała się na jej krzywienie się po wódce.
- zdecydowanie.... kto uważa, że można się dobrze bawić bez alkoholu zwariował.... nawet rollercoaster z wódką jest ciekawszy niż bez niej. - wyraziła swoje zdanie na ten temat. czekała aż dziewczyna się wysłowi, bo z jakimś trudem jej to przychodziło jak widać. - i chcesz mi powiedzieć, że nigdy nie podrywałaś chłopaka? - uniosła brew i zaśmiała się. - jakoś nie wierzę.... - pokręciła głową. zaśmiała się na jej krzywienie się po wódce.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°85
Re: trzepak
może kiedyś zaczniesz to wykorzystam to przeciwko tobie ;x
- nie byłam nigdy na rollercoasterze z wódką lub bez więc nie mam porównania - oczywiście teraz wyobrażała sobie elsę jeżdżącą kolejką z wódką w ręce i tak się jej bedzie kojarzyć xd - no nie - odpowiedziała zgodnie z prawdą - nie wiem jak to się robi - wzięła znowu łyka wódy - parę razy całowałam takiego jednego, ale potem próbowałam zmusić do seksu mojego przyjaciela i jednocześnie zniechęciłam siebie i jego - westchnęła - gdyby można było to wykuć z książek to byłabym mistrzynią - oznajmiła pewnie.
- nie byłam nigdy na rollercoasterze z wódką lub bez więc nie mam porównania - oczywiście teraz wyobrażała sobie elsę jeżdżącą kolejką z wódką w ręce i tak się jej bedzie kojarzyć xd - no nie - odpowiedziała zgodnie z prawdą - nie wiem jak to się robi - wzięła znowu łyka wódy - parę razy całowałam takiego jednego, ale potem próbowałam zmusić do seksu mojego przyjaciela i jednocześnie zniechęciłam siebie i jego - westchnęła - gdyby można było to wykuć z książek to byłabym mistrzynią - oznajmiła pewnie.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°86
Re: trzepak
nie zacznę, jestem zbyt dobrym człowiekiem, żeby się czepiać.
uroczy obrazek z pewnością. z drugiej strony trochę lepszy niż jakby sobie miała wyobrażać najebaną elsę śpiącą na chodniku... - każdy wie jak to się robi. - zrobiła wielkie oczy bo nie rozumiała jak mona może coś takiego mówić. - jak to zniechęciłaś i siebie i jego? facetów nie da się zniechęcić... chyba, że są gejami ukrytymi. - zmarszczyła nosek. takie było jej zdanie. z drugiej strony to nie wiedziała w sumie za dużo o normalnych chłopakach skoro tylko jeremy był normalnym chłopakiem, którego znała.... - boże, kujonka? - zaśmiała się i wzięła łyka wódki.
uroczy obrazek z pewnością. z drugiej strony trochę lepszy niż jakby sobie miała wyobrażać najebaną elsę śpiącą na chodniku... - każdy wie jak to się robi. - zrobiła wielkie oczy bo nie rozumiała jak mona może coś takiego mówić. - jak to zniechęciłaś i siebie i jego? facetów nie da się zniechęcić... chyba, że są gejami ukrytymi. - zmarszczyła nosek. takie było jej zdanie. z drugiej strony to nie wiedziała w sumie za dużo o normalnych chłopakach skoro tylko jeremy był normalnym chłopakiem, którego znała.... - boże, kujonka? - zaśmiała się i wzięła łyka wódki.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°87
Re: trzepak
jakoś w to nie wierzę ;x
jasne, ze tak. elsa z wódą zawsze jest urocza. tak samo jak seba z cyckiem w ręku na przykład. to powinny być ich atrybuty jak greckich bogów he he. nie wcale nie wyobraziłam sobie teraz seby w starożytnej todze skądże - jak widać nie każdy - wskazała na siebie. jaka była szczera po wódzie - nie wiem w jaki sposób zniechęciłam, nie znam tych mechanizmów, gdybym znała to nie szukałabym odpowiedzi u innych - oburzyła się kiedy usłyszała słowa elsy. wskoczyła na trzepak i wypięła cycki to przodu - nie kujonka, tylko faye - poprawiła ją zaraz.
jasne, ze tak. elsa z wódą zawsze jest urocza. tak samo jak seba z cyckiem w ręku na przykład. to powinny być ich atrybuty jak greckich bogów he he. nie wcale nie wyobraziłam sobie teraz seby w starożytnej todze skądże - jak widać nie każdy - wskazała na siebie. jaka była szczera po wódzie - nie wiem w jaki sposób zniechęciłam, nie znam tych mechanizmów, gdybym znała to nie szukałabym odpowiedzi u innych - oburzyła się kiedy usłyszała słowa elsy. wskoczyła na trzepak i wypięła cycki to przodu - nie kujonka, tylko faye - poprawiła ją zaraz.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°88
Re: trzepak
a powinnaś ;x
hahah, seba by wyglądał na pewno idealnie. z resztą żadna tajemnica, że to mój ulubiony facet w st albans, więc o czym tu mówić w ogóle ;x nooo.... tyle jej wypiła, że włączył się jej tryb alkoholowej szczerości.... - to naprawdę jest niemożliwe, o ile facet jest normalny. - zapewniła ją. chociaż może to ona trzymała się z mniej normalnymi facetami.... - faye..... - powtórzyła jej imię, chociaż pewnie go nie zapamięta i tak. - elsa - przedstawiła się jej też, bo skoro już razem piją to można się chociaż sobie przedstawić..
hahah, seba by wyglądał na pewno idealnie. z resztą żadna tajemnica, że to mój ulubiony facet w st albans, więc o czym tu mówić w ogóle ;x nooo.... tyle jej wypiła, że włączył się jej tryb alkoholowej szczerości.... - to naprawdę jest niemożliwe, o ile facet jest normalny. - zapewniła ją. chociaż może to ona trzymała się z mniej normalnymi facetami.... - faye..... - powtórzyła jej imię, chociaż pewnie go nie zapamięta i tak. - elsa - przedstawiła się jej też, bo skoro już razem piją to można się chociaż sobie przedstawić..
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°89
Re: trzepak
pomyśle nad tym!
seba jest ulubieńcem wszystkich, nie oszukujmy się. aktualnie i tak był obrażony i zazdrosny o elsę. chyba powinien zlać finna z tej okazji. byłoby uroczo ;x - sugerujesz że spotykałam sie z nienormalnymi facetami? - zastanowiła się nad tym - jest to na pewno w jakimś stopniu możliwe - dumała chwilę, a potem uśmiechnęła się - elsa - powtórzyła - fajnie - pokiwała głową - jeszcze nigdy nie poznałam nikogo pijąc alkohol - wyjaśniła dumnie i wzięła łyk wódy.
seba jest ulubieńcem wszystkich, nie oszukujmy się. aktualnie i tak był obrażony i zazdrosny o elsę. chyba powinien zlać finna z tej okazji. byłoby uroczo ;x - sugerujesz że spotykałam sie z nienormalnymi facetami? - zastanowiła się nad tym - jest to na pewno w jakimś stopniu możliwe - dumała chwilę, a potem uśmiechnęła się - elsa - powtórzyła - fajnie - pokiwała głową - jeszcze nigdy nie poznałam nikogo pijąc alkohol - wyjaśniła dumnie i wzięła łyk wódy.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°90
Re: trzepak
nimi też trzeba będzie zagrać, albo elsa do niego kiedyś zadzwoni po prostu ;x powinien to zrobić, zdecydowanie. chociaż elsik mogłaby być mało zadowolona z tego powodu. - dokładnie tak. - pokiwała głową. w końcu skoro nigdy nie podrywała facetów to sama nie mogła być do końca normalna... zaśmiała się. - a piłaś kiedykolwiek w ogóle? - zapytała unosząc brew. bo to było pytanie, które teraz chodziło jej po głowie. dobrze, że chociaż miała 22 lata to elsa nie rozpijała nieletnich....
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°91
Re: trzepak
tak, tak zagramy. ty masz jeszcze wolne to może i jutro poszalejemy i pogramy. ja bede w domu więc to będzie ekstra rozpusta ;x elsa nie ma być zadowolona tylko ma być drama, halo. faye nie była normalna, to było pewne. ale elsa też do najnormalniejszych nie należała w zasadzie więc nie wiem czego się tak czepiała - tak, piłam i to nie jest mój pierwszy raz - odparła dumnie. już kilka razy się upiła i niesamowicie cieszyła się że przynajmniej w tym nie jest nowicjuszką - choć nigdy nie piłam wódki z dziewczyną - dodała zaraz. bo w zasadzie piła albo z finnem albo z quinnem. ale ich imiona słodko do siebie pasują.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°92
Re: trzepak
no ja mam wolne do niedzieli wieczór, także jeszcze sporo czasu. i tylko w sobote mnie nie ma, bo idę lepiej poznawać faceta siostry mamy xd czyli idziemy chlać. dramy zawsze przyjmuję z radością. ale były wariatkami w zupełnie różnych kierunkach. po za tym elsa się nie czepiała. po prostu głośno zastanawiała. - uuu, no to zaszalałaś dzisiaj. - zaśmiala się skoro powiedziała, że nigdy nie piła z dziewczyną. - no to opowiedz mi jak zniechęciłaś tego chłopaka do seksu... - zainteresowało ją to wybitnie i chciała dowiedzieć się więcej!
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°93
Re: trzepak
ja też moge do niedzieli wieczór ogarniać bo w poniedziałek rano jadę do warszawy znów ech. i w sobote wieczorem też mnie chyba nie ma bo moja rodzinka przyjeżdża więc muszę się zintegrować lekko! może i w różnych kierunkach były wariatkami, ale wariatki to wariatki i powinny się razem trzymać! - nie wiem, rzuciłam się na niego i zaczęłam rozbierać mimo, że ten jest moim przyjacielem i tak na prawdę byłam sfrustrowana zachowaniem drugiego chłopaka? to śmieszne - speszyła się xd
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°94
Re: trzepak
no i czad. to może spokojnie sobie pogramy mając do dyspozycji tyle dni. integracja z rodziną ważna rzecz. no tak, wariatki nie powinny się od siebie oddalać. będą trzymać sztamę. zacisnęła usteczka. - może zrobiłaś to za szybko, co? trzeba go było jakoś bardziej nakręcić. oblizać ponętnie usta, wpatrywać się w niego z lekkim uśmiechem... - wytłumaczyła jej. - to faceci lubią zdobywać, niekoniecznie lubią być zdobywani. - dodała, bo faye chyba naprawdę nie wiedziała o co chodzi w podrywaniu to musiała jej podpowiedzieć, skro już się kumplowały i razem piły.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°95
Re: trzepak
miejmy nadzieje, że tak będzie i coś nam przypadkiem nie wypadnie xd jasne, tylko wariacie są coś warci więc niech trzymają sztamę ;x spojrzała na nią z lekkim zdziwieniem, będąc jednocześnie pod wielkim wrażeniem - skąd ty wiesz takie rzeczy co? - zapytała. faye była bardzo oczytana, a o takich rzeczach nie wiedziała nic - ja nawet nie wiem czy chce być zdobywana - westchnęła. pewnie raczej nie wiedziała przez kogo chce być zdobywana aniżeli czy w ogóle chce być zdobywana, ech te dylematy.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°96
Re: trzepak
na to liczę właśnie, chociaż ja się jakiś drastycznych zwrotów akcji nie spodziewam, to prędzej ty polecisz gdzieś na imprezę xd zaśmiała się. - zdradzę ci tą tajemnicę - powiedziała i nachyliła się do jej ucha. - spałam z wieloma facetami i wiem czego chcą. - szepnęła. wcale się nie wstydziła tego, że jest puszczalska. no bo inaczej tego określić nie można. takich rzeczy jak wie elsa nie wyczyta w książkach. książki tak dobrze tego nie oddadzą. - każda chce być zdobywana. - zaśmiała się jakby faye powiedziała najgłupszą rzecz na świecie.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°97
Re: trzepak
nie przewiduje wychodzenia na imprezy jak bede w domu, raczej chce odpocząć ;x jak faye usłyszala tą tajemnicę to aż się jej oczyska zaświeciły - spałaś z wieloma facetami? - pisnęła z zachwytu - i jak było? - w tym momencie elsa stała się jej guru od spraw towarzyskich - teeeeeeż bym tak chciała - rozmarzyła się. choć wcale nie chciała być puszczalska, a raczej chciała po prostu poznać smak życia.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°98
Re: trzepak
zaczęła się śmiać na jej reakcję. aż się musiała napić z tego powodu. - ja nie narzekam. - powiedziała rozbawiona. - mnie to cieszy. - dodała - takie dziwne hobby. - puściła oczko i upiła kolejnego łyka. - chciałabyś? w takim razie musisz się nauczyć podrywać chłopaków najpierw tak, żeby myśleli, że to oni podrywają ciebie, to jest pierwszy krok do sukcesu. - pokiwała głową.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested30
- Post n°99
Re: trzepak
nie mogła znaleźć notesika więc szybko wynotowała na dłoni mądry cytat elsy pod tytułem "podrywaj chłopaków tak żeby myśleli że to oni podrywają ciebie" i pokazała jej śmiejąc się przy tym uroczo - musze szybko opanować pozostałe kroki - oznajmiła. pewnie wypiły wódę, a potem poszły do klubu gdzie elsa dawała faye kolejne instrukcje, a ta po kilku drinkach obrzygała chodnik przed klubem xd
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°100
Re: trzepak
elsa pewnie zabrała ją do siebie bo nie wiedziała gdzie faye mieszka więc ta obudziła się rano u elsy w domu z kotem na głowie, bo lubił męczyć ludzi z kacem gigantem.
|
|