karli

    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty karli

    Pisanie by carly luddington Sob Wrz 05, 2015 5:40 pm

    karli Scandinavian-apartment-31

    karli Swedish-Apartment-designrulz-001

    karli Swedish-Apartment-designrulz-023

    karli Swedish-Apartment-designrulz-008

    karli Swedish-Apartment-designrulz-003

    karli Baby-nursery-beautiful-baby-room-design-with-white-wood-crib-combine-with-white-pink-stripes-rug-also-white-wall-shelves-brilliant-baby-bed-ideas

    karli Swedish-Apartment-designrulz-010

    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by madeline cruz Pią Wrz 11, 2015 4:20 pm

    przyszła zobaczyć nowe mieszkanie carly i odwiedzić swoją chrześniaczkę (hehehehe. zasługiwała na to ;x). pewnie przyjaciółka kupiła lokum w niedalekiej odległości od niej, żeby mogły się ciągle odwiedzać i wspólnie opiekować swoimi maluchami! madeline wpadła nawet razem z annie, żeby ta mogła zobaczyć sophie i to w lepszych warunkach niż kiedy była wypychana z macicy cioci.
    - gdzie jest mój skarbek? - spytała na wejściu, bo najwyraźniej carly przestała już być jej skarbem.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Pią Wrz 11, 2015 4:28 pm

    oczywiscie, ze się to jej należało bo odebrała jej poród i ani przy tym nie zemdlała, ani się nie porzygała więc propsy! hahahhahhaahahah, tak na pewno było. teraz mogły wspólnie wychodzić do parku na spacery i bawić się ze swoimi pociechami - twój skarbek, którym ja już nie jestem - pociągnęła teatralnie nosem - właśnie usnął - uśmiechnęła się i zaraz przywitała się z annie i wzięła ją na ręce. już miała wprawę bo i tak ciągle nosiła sophie!
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by madeline cruz Pią Wrz 11, 2015 4:37 pm

    na początku trochę panikowała, ale ostatecznie dzięki niej na świat przyszła prześliczna sophie!
    - oczywiście, że jesteś moim skarbkiem, ale nie obraziłabym się, gdybyś to ty zasnęła, a sophie mi towarzyszyła. - oznajmiła na wejściu. mogły się teraz wymienić, carly weźmie annie na swojego skarbka, a madeline sophie. chociaz nie, madeline nie chciała tego wszystkiego przeżywać od początku. już nawet postanowiła, że nie urodzi blaise'owi żadnych dzieci, o czym on jeszcze nie wiedział.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Pią Wrz 11, 2015 4:47 pm

    brawo maddie, gdzie pomnik dla niej?
    - wielkie dzięki, ciekawe czy z sophie też byś sobie poplotkowała - zaśmiała się i pewnie zaprosiła je do kuchni. oczywiście annie tam zaniosła bo przecież taka ksieżniczka musi być noszona na rączkach - kawy? - zapytała wlewając wodę do czajnika.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by madeline cruz Pią Wrz 11, 2015 4:51 pm

    carly powinna go postawić!
    - ciebie nie mogę miziać po uroczych miniaturowych policzkach. - zaśmiała się. poszła za nią do kuchni, przy okazji rozglądając się na boki i zwiedzając mieszkanie. - dzięki, bardzo chętnie. będzie pasować do ciasteczek, które przyniosłam. - przekazała jej od razu pudełko. oczywiście jakiś kupnych ciastek, bo sama nie umiała ich piec. - ładnie się tu urządziłaś. - przyznała.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Pią Wrz 11, 2015 5:10 pm

    miała dziecko na utrzymaniu i właśnie się rozwiodła. skąd miała wziąć pieniądze, halo?!
    - pozwalam ci żebyś mnie miziała słodko po policzkach też - nabrala powietrza w policzki i czekała aż maddie ją pomizia - dla mnie zero ciastek, musze trochę zrzucić nie sądzisz? - musiała się pozbyć ciażowej figury, której w zasadzie nie miała bo nawet podczas ciaży nie przytyła za bardzo tylko miała mały, słodkie, wypukły (przecież nie wklęsły.........) brzuszek! - studiuje architekturę - zauważyła - oprócz projektowania domów, potrafię je także urządzać - zaśmiała się.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by madeline cruz Pią Wrz 11, 2015 5:16 pm

    nie wiem. madeline nie skończyła szkoły i jakoś się utrzymywała. och, chwila, jej rodzice umarli i zostawili jej ogromne spadki. w życiu trzeba się umieć ustawić.
    - to nie to samo, ale niech ci będzie. - złapała ją za policzki i zrobiła jej puci puci. zaśmiała się. - tak czy inaczej będę tu siedzieć tak długo aż obudzi się nasza księżniczka numer dwa! - oświadczyła. annie zawsze będzie numerem jeden. - na jedno ciastko możesz sobie pozwolić. i tak wyglądasz naprawdę dobrze. - stwierdziła. annie już zabrała się za pałaszowanie ciastek, skoro dorosłe panie nie chciały. madeline na pewno po ciąży świrowała ze swoją figurą, skoro miała bulimię. - normalnie człowiek orkiestra! - zaklaskała jej ironicznie. madeline projektowała ubrania, więc potrafiła też projektować wnętrza domów xd tak, na pewno.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Pią Wrz 11, 2015 5:22 pm

    madelina myślała, że potrafiła projektować wnętrza domów, carly faktycznie to robila, ups.
    - masz racje to nie to samo - stwierdziła podając kawę i dla annie jakiś soczek - policzki sobie są miękkie i słodkie - zaśmiała się bo sama ją też miziała po policzkach - daję ci gwarancje, że zaraz się obudzi, jest jak radar na gości - pewnie za każdym razem jak ktoś do niej przychodził to się budziła i nie dawała spokoju. odziedziczyła bycie wrednym po chrzestnej he he - najpierw jedno, potem drugie i w ciągu miesiąca zaczne się ubierać w sklepie dla puszystych więc jednak spasuje - napiła się za to kawusi siadając sobie przy stole - nie śmiej się - wskazała na nią palcem - musiałam znaleźć coś swojego, nie chciałam mieszkać z mamą bo uważa że wie wszystko lepiej ode mnie, a u connora nie mogłam zostać - szczególnie, że już nie była panią holtzman i czuła się z tym dobrze.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by madeline cruz Pią Wrz 11, 2015 5:37 pm

    a najlepiej wnętrza domów projektowała lena. ups.
    - no właśnie! musisz mi wybaczyć, ale wolę jej policzki. - zaśmiała się. uwielbiała też jej małe rączki. i w ogóle ją całą malutką. - i prawidłowo! spać albo płakać to sobie może jak sama z nią siedzisz. jak przychodzi ciocia, to ma spędzać z nią czas. - oznajmiła, łapiąc się pod boczki. poza tym annie była podekscytowana, żeby poznać malutką, tym bardziej, że nie odwiedziła carly w szpitalu w towarzystwie madeline. - zostawiam ci te ciastka, jeszcze zmienisz zdanie. - zapowiedziała, ale sama też nie chciała ich jeść, bo zaraz zaczęłaby się objadać i musiała to wyrzygiwać. - cieszę się, że tak szybko coś znalazłaś. - pokiwała głową. u madeline też nie mogła zostać wiecznie, a już na pewno nie z dzieckiem. blaise pewnie się cieszył, ale dopiero po tym, jak wymienił kanapę.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Pią Wrz 11, 2015 5:47 pm

    ale była uposledzona towarzysko!
    - wybaczam - pokiwała głową i uśmiechnęła się. zaraz jak na zawołanie mała zaczęła płakać więc carly poszła do pokoju, gdzie wzięła ją na ręce i kołysząc ją przyniosła do kuchni - no zobaczy, kto do ciebie przyszedł - wskazała na maddie i annie i dała sophie całuska w czoło. stała tak na maddie i bujała małą, aż w końcu zapytała - chcesz ją potrzymać? - zaproponowała doświadczonej mamuśce jaką była madeline.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by madeline cruz Pią Wrz 11, 2015 5:50 pm

    coś za coś. lepiej wyrażała się przez sztukę!
    madeline oczywiście od razu zaczęła się zachwycać małą i zachowywać, jakby widziała ją pierwszy raz, chociaż widziała ją już parę razy w życiu, chociażby wtedy, kiedy sophie przychodziła na świat i wyglądała jak okropny ufoludek. potrzymała ją, pomiziała po policzkach, annie się też pozachwycała. carly zrobiła im jeszcze pełne zwiedzanie mieszkania, posiedziały trochę i poszły.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by connor holtzman Nie Wrz 13, 2015 5:52 pm

    nakupował milion rzeczy dla sophie i przyszedł ją odwiedzić. dla carly nie miał nic ;x zadzwonił do drzwi i czekał.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Nie Wrz 13, 2015 5:56 pm

    haha skurwiel. dobrze, że się zapowiedział! carly właśnie bawiła się w najlepsze z małą sophie kiedy usłyszała dzwonek do drzwi. wzięła małą na ręce i otworzyła - cześć, właź - mruknęła i poszła do salonu - herbaty? właśnie zaparzyłam - wskazała na duży dzbanek earl greya.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by connor holtzman Nie Wrz 13, 2015 6:02 pm

    tak. carly nie była w obiekcie jego zainteresowania w tym momencie, to co miał jej przynosić. dał jej rozwód, a najważniejsza dla niego była teraz mała sophie. wziął ją od razu na ręce jak tylko ją zobaczył - cześć kruszynko moja, jak się dzisiaj czujesz? - przytulił ją do siebie i pocałował w czółko. musiał się nią nacieszyć ile tylko mógł ;x - mhm, wszystko jedno, może być - odpowiedział jej obojętnie. aha no i zabawki od razu zostawił gdzieś na widoku, żeby mogła carly je sobie obczaić.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Nie Wrz 13, 2015 6:09 pm

    pewnie myślał, że karli jej nic nie kupuje ale było wręcz odwrotnie. pokój sophie był pewnie zawalony zabawkami które kupiła oczywiście za alimenty które płacił he he. nalała więc herbaty i postawiła mu ją przed nosem. oczywiście zaraz zerknęła na zabawki i westchnęła - jak będzie miała tyle zabawek to w pokoju zrobi się graciarnia - zauważyła siadając przy stole i przeglądając dzisiejsza gazetę - możesz zacząć magazynować zabawki u siebie, za kilka miesięcy jak przestanę karmić sophie będziesz mógł ją zabierać do siebie - wyjaśniła - o ile nauczysz się zmieniać pieluchy - zastrzegła zaraz.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by connor holtzman Nie Wrz 13, 2015 6:15 pm

    niedługo nie będzie miał jak ich płacić, to carly sobie nie pożyje na poziomie. odetnie jej kasę, ups. - łał, naprawdę dostąpiłem już takiego zaszczytu od ciebie, że będę mógł zabierać własną córkę do swojego mieszkania? nie no, dziękuję, łaskawie mi pozwoliłaś - był dla niej niemiły i nie zamierzał wcale tego zmieniać. chciał się od niej jak najbardziej odciąć. niechętnie napił się herbaty i teraz bawił się z sophie, poświęcając jej całą swoją uwagę. - nie martw się, świetnie sobie radzę z dziećmi. w końcu mam rodzeństwo - wzruszył ramionami. do sophie to się uśmiechał a do carly mu się nie chciało. w ogóle mu się nie chciało xd
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Nie Wrz 13, 2015 6:24 pm

    sama na siebie będzie zarabiać jak sophie nie będzie wymagać całodobowej opieki ;x - nie o to mi chodziło - przewróciła oczami - nie rozumiem dlaczego wszystko odbierasz jak atak - mruknęła - dopóki nie przestanę jej karmić piersią to nie może zostawać u ciebie, chyba że leje ci się mleko z klaty wtedy nie ma problemu - wyjaśniła starając się nie podnosić głosu bo wcale nie chciała żeby sophie widziała jak się kłócą... jemu to się nic nie chciało, dla sophie był jak anioł, dla carly jak diabeł wcielony.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by connor holtzman Nie Wrz 13, 2015 6:28 pm

    uważał, że po prostu jak będzie dla niej niemiły to da sobie z nią spokój raz na zawsze, odkocha się i że ułożą sobie życie każde osobno. nawet jeżeli mają dziecko wspólnie i razem się nimi opiekują to że zasługują na dobrze życie, być może z kimś innym przy boku. bo tak było mu łatwiej - mhm, no spoko - uśmiechnął się do szczęśliwej sophie, która i tak nic z tego nie rozumiała, że rodzice się nie dogadują. - tak poza tym to wszystko w porządku? - zapytał standardowo. nie wiedział o czym mają rozmawiać.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Nie Wrz 13, 2015 6:38 pm

    carly najchętniej w ogóle by go nie widywała bo niezbyt mu ufała od pewnego czasu. dlatego nie chciała żeby się widywał z sophie i kompletnie chciała go od niej odciąć. znalazłaby jej zastępczego tatusia, ups. dobrze, że sophie nic nie rozumiała! może dzięki temu nie będzie pamiętać jak rodzice się kłócili - jasne, że w porządku - przeczesała włosy i zerknęła na niego - słuchaj, będę miała do ciebie prośbę - przygryzła dolną wargę. wcale nie chciała mieć próśb do niego - za niedługo zaczynają się zajęcia na uczelni, na pewno nie będę chodzić na wszystkie, ale nie chce rezygnować ze studiów dlatego przynajmniej trochę czas będę musiała poświęcić na naukę w domu - wyjaśniła - mógłbyś się wtedy zajmować sophie? - zapytała. hahaha, jak czegoś chciała to była bardziej skruszona.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by connor holtzman Nie Wrz 13, 2015 6:43 pm

    szkoda tylko, że on czuł się naprawdę ojcem dla sophie i obiecał sobie, że jej nigdy nie skrzywdzi albo nie zostawi. nie chciałby tego, bo on sam nie miał ojca. musiał się wszystkiego od nowa nauczyć. dobrze, że miał chociaż rodzeństwo, to wiedział jak zajmować się dzieciakami. sprawa między carly a nim to sprawa która nigdy nie może przecież dotknąć dziecka. ją przynajmniej spróbuje przed tym ochronić. przeczesał palcami włosy, położył sobie sophie na kolanach, żeby było mu wygodniej - nie ma problemu, przecież to jest też moja córka. nie możesz zaprzepaścić kariery w architekturze, jesteś zbyt dobra żeby zmarnować swój talent - wiedział przecież o czym mówi - damy sobie radę, nie mała? - pogilgotał malutką ;x -
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Nie Wrz 13, 2015 6:50 pm

    dobrze, że chociaż czuł się ojcem dla sophie, bo dla carly był okropnym chamem. nie można mieć wszystkiego, cóż! podniosła się i ruszyła w jego stronę - dzięki, to na prawdę wiele dla mnie znaczy - poklepała go po ramieniu - idę wziąć prysznic, jakby coś się działo to krzycz - i pewnie poszła się ogarniać bo miała taką okazję kiedy connor zajmował się małą. posiedział pewnie jeszcze trochę dzięki czemu carly miała trochę czasu dla siebie, a potem poszedł bo malutka sophie zasnęła, aww.
    kathlyn byrd

    kathlyn byrd

    wenecja
    stomatologia
    lost in life
    31

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by kathlyn byrd Nie Wrz 20, 2015 6:12 pm

    przyszła do carly, bo obiecała jej że to ona dzisiaj się zajmie małą a carly że będzie miała wieczór dla siebie. zadzwoniła do drzwi i czekała aż jej otworzy.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by carly luddington Nie Wrz 20, 2015 6:25 pm

    mała dzisiaj cały dzień płakała i carly była okropnie zmęczona. ledwo uśpiła małą sophie a tu rozległ się dzwonek i ta znowu płakał. nie mogła mieć jedna za złe kathy skoro chciała przyjść jej pomóc - cześć, właź - próbowała przekrzyczeć płacz dziecka - przepraszam cię, sophie jest dzisiaj bardzo niespokojna - oznajmiła pędząc do pokoju żeby wziąć małą na rączki.
    kathlyn byrd

    kathlyn byrd

    wenecja
    stomatologia
    lost in life
    31

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by kathlyn byrd Nie Wrz 20, 2015 6:28 pm

    - nie szkodzi, ja już się nią zajmę. ty możesz w spokoju się szykować - machnęła ręką - gdzie jest ta moja słodka kuleczka? może przy mnie przestanie płakać - wyszczerzyła się. kathy miała rękę do dzieci najwidoczniej, sama chciała je mieć kiedyś w przyszłości, z resztą miała dużo rodzeństwa. odebrała jej małą i zaczęła tulić do siebie i śpiewała jej kołysanki. mała ucichła - widzisz? - wyszeptała, miziając małą po brzuszku.

    Sponsored content

    karli Empty Re: karli

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » karli

      Obecny czas to Pią Kwi 19, 2024 4:46 pm