łazienka
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°2
Re: łazienka
siedział smutny w wannie, unikał towarzystwa i pił sobie sam piwko. nawet nie miał zbytniej ochoty na alkohol.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°3
Re: łazienka
spierdolił przed essie, która dokładnie go pilnowała. gdziekolwiek on nie poszedł ona szła za nim. teraz był na tyle sprytny, żeby wykorzystać sytuację i chwilę miał dla siebie. wziął butelkę wódki i natknął się na leosia. od razu usiadł na brzegu wanny i mu się przyglądał. - nadal wszystko przeżywasz? - zapytał popijając z flaszki. nie mógl na niego patrzeć że był taki smutny ;c
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°4
Re: łazienka
jezu co z tym netem. ja pierdole..........
casper musiał przed związkiem uciekać, przejebane! zaglądał wgłąb butelki, gdzie piwa zostało ledwie na dnie. nawet nie miał ochoty iść po drugie - nie, dlaczego? - zaprzeczył zaraz bo wcale nie chciał żeby casper się o niego martwił. właściwie to siedział w tej łazience żeby nikt się o niego nie martwił i nikt nie widział go smutnego.
casper musiał przed związkiem uciekać, przejebane! zaglądał wgłąb butelki, gdzie piwa zostało ledwie na dnie. nawet nie miał ochoty iść po drugie - nie, dlaczego? - zaprzeczył zaraz bo wcale nie chciał żeby casper się o niego martwił. właściwie to siedział w tej łazience żeby nikt się o niego nie martwił i nikt nie widział go smutnego.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°5
Re: łazienka
wiatr jest chujkiem ;x
essie była jego stalkerką. szpiegowała go na każdym kroku, dobrze, że leo nie miał takiej dziewczyny. niech się cieszy. pokręcił tylko głową z niezadowoleniem. - przecież nie jestem ślepy. widzę, że się przejmujesz tą całą sytuacją. nie powinieneś się wcale denerwować. nie ma czym. niczego już niestety nie zmienisz - mruknął popijając wódkę. wyciągnął butelkę w jego kierunku. - chcesz? - zaproponował.
essie była jego stalkerką. szpiegowała go na każdym kroku, dobrze, że leo nie miał takiej dziewczyny. niech się cieszy. pokręcił tylko głową z niezadowoleniem. - przecież nie jestem ślepy. widzę, że się przejmujesz tą całą sytuacją. nie powinieneś się wcale denerwować. nie ma czym. niczego już niestety nie zmienisz - mruknął popijając wódkę. wyciągnął butelkę w jego kierunku. - chcesz? - zaproponował.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°6
Re: łazienka
potwierdzam jest.
leo jak widać nie chciał dziewczyny tylko dziecko. wynajmie surogatke, która mu urodzi takiego niemowlaczka - wiem - dopił resztki piwa i odstawił gdzieś na bok butelkę. mówił lakonicznie bo w zasadzie wcale nie chciało mu się mówić. zerknął na butelkę wódy i westchnął - nie dzięki - to dziwne, ale tak... odmówił alkoholu.
leo jak widać nie chciał dziewczyny tylko dziecko. wynajmie surogatke, która mu urodzi takiego niemowlaczka - wiem - dopił resztki piwa i odstawił gdzieś na bok butelkę. mówił lakonicznie bo w zasadzie wcale nie chciało mu się mówić. zerknął na butelkę wódy i westchnął - nie dzięki - to dziwne, ale tak... odmówił alkoholu.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°7
Re: łazienka
casper chętnie mu odstąpi kiedyś opiekę nad leilą, myślę że kylie i tak będzie wszystko jedno kto się zajmuje jej córką, byleby była pod czyjąś opieką. westchnął ciężko nad jego losem. - ja wiem, że się mogłeś przywiązać do tej myśli, ja wiem że mogłeś się przywiązać do małej, ale leo, to neil jest ojcem i to on teraz będzie się zajmować małą. poza tym, ty i tak jesteś jej wujkiem, to też coś - próbował go pocieszać marnie. - niedługo masz urodziny... nie cieszysz się? - zapytał cicho. wpakował sie mu do wanny.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°8
Re: łazienka
leoś teraz nie chciał się opiekować leilą, bo to złamałoby mu serce ;c - okej - przycisnął chude kolanka pod brodę i pociągnął nosem. było mu przykro bo wcale nie chciał być wujkiem skoro już się poczuł tatą leili - zapomniałem o nich - odparł zgodnie z prawdą patrząc na swoje buty. wcale pocieszenie caspra nie poprawiało mu humoru, ani trochę.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°9
Re: łazienka
to będzie się opiekował casprem jak już ten się dowie, że essie to stalkerka xd patrzył tak na niego i aż mu się płakać chciało na jego widok. koślawo jakoś go przytulił do siebie, nie wiem jak to zrobił ale po prostu tak zrobił. - leeeo - kołysał go lekko w ramionach. - nie masz żadnych planów? leooo, nie bądź taki smutny, nooo - jęczał.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°10
Re: łazienka
casprem może w takim razie xd każdy chciałby przytulić takiego leosia, nie oszukujmy się! był słodki, ba... jeszcze słodszy kiedy był smutny. też go jakoś koślawo objął kiedy ten go przytulił. chyba tego potrzebował - nie wiem, chyba obiecałem ninie że gdzieś z nią polecę - wyjaśnił zaraz mając nadzieję, że w ten sposób ulży casprowi i ten przestanie się tak o niego martwić.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°11
Re: łazienka
wtedy casper wpadnie w taki cug, że będzie musiał go ogarniać jak małe dziecko xd uniósł wzrok pytająco. - z niną? moment. ale jak to? znaczy... pogubiłem się teraz. chcecie do siebie wrócić czy jak? - zapytał zdezorientowany. ujął jego buźkę w swoje wielkie łapki. - nie smuć się, powinieneś się cieszyć, może coś ci się ułoży, nie widzisz tego w pozytywnych barwach? - westchnął. nie powiedział mu, że nina już o wszystkim wie bo go to by dobiło. to trzymał język za zębami.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°12
Re: łazienka
zerknał na nią - no tak, z niną - potwierdził jego słowa - nie chcemy, to znaczy nie wiem no - wzruszył ramionami - nie wiem czego chce - wytłumaczył. tak własnie teraz się czuł. jakby nie wiedział czego chce - na razie nie widzę - zdjął łapki caspra że swojej buzi - muszę się pogodzić z tym stanem rzeczy, daj mi czas - przeczesał grzywę.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°13
Re: łazienka
casper nagle zrobił się dziewczynką xd - pierwszy raz nie wiesz czego w życiu chcesz... leo, ja i tak uważam, że wszystko się ułoży. czas minie, ty się przyzwyczaisz do obecnej sytuacji, może nawet wrócisz do niny. oj leo... nie umiem ci nic innego powiedzieć, bo dla mnie to też jest cholernie skomplikowane. i ty i neil i kylie bardzo namieszaliście. teraz wystarczy, że będziesz miał chociaż troszkę nadziei. troszeczkę. o tyle. - pokazał na palcach. - jedź na razie na te wakacje. może ci to pomoże. - mruknął.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°14
Re: łazienka
tak, jak widać. nie pacze co pisze ;x
- może mi pomoże - uśmiechnął się i wyskoczył z wanny. a potem poszedł połazić bo wcale nie miał ochoty na imprezy. next!
- może mi pomoże - uśmiechnął się i wyskoczył z wanny. a potem poszedł połazić bo wcale nie miał ochoty na imprezy. next!
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°15
Re: łazienka
schlał się i umierał potem w wannie u mary xd
|
|