barbican conservatory
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°2
Re: barbican conservatory
wraz z objęciem nowego stanowiska max zaczął też chodzić na więcej wydarzeń, dlatego teraz brylował w towarzystwie w swoim garniturze. zmęczyło go gadanie o biznesach, więc ukrył się gdzieś między roślinkami na chwilę oddechu i poluzował krawat i kołnierzyk.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°3
Re: barbican conservatory
może w końcu ukaże jego prawdziwą twarz xd
lilibet też tu była, ale przybyła spóźniona, wciągnęła trochę, a potem zmieszała to z alkoholem i kiepsko się poczuła więc też szukała ustronnego miejsca. znalazła takie i maxa - pan ważniak - zachichotała i lekko się zachwiała.
lilibet też tu była, ale przybyła spóźniona, wciągnęła trochę, a potem zmieszała to z alkoholem i kiepsko się poczuła więc też szukała ustronnego miejsca. znalazła takie i maxa - pan ważniak - zachichotała i lekko się zachwiała.
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°4
Re: barbican conservatory
nie mógł tak długo wytrzymać w eleganckiej klatce xd
od razu chciał się wkurzyć, że nazywała go tak nazwała (chodziło o sposob, w jaki to powiedziała), ale zauwazył, że się zachwiała.
- piłaś? brałaś coś? - zamiast się witać, to od razu robił wywiad.
od razu chciał się wkurzyć, że nazywała go tak nazwała (chodziło o sposob, w jaki to powiedziała), ale zauwazył, że się zachwiała.
- piłaś? brałaś coś? - zamiast się witać, to od razu robił wywiad.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°5
Re: barbican conservatory
zaraz będzie robić potajemne nocki na uberze xd
wkurzyłby sie pewnie niezależnie co by powiedziała, ale na szczęście była pod wpływem więc to rozmiękczyło jego serce!
- teraz się przejmujesz? - przysiadła na jakimś murku czy ławeczce przy tych roślinkach - nic mi nie jest - zaśmiała się, ale zaraz zamiast siedzieć to sie tak trochę położyła, nadal elegancko wyglądała xd
wkurzyłby sie pewnie niezależnie co by powiedziała, ale na szczęście była pod wpływem więc to rozmiękczyło jego serce!
- teraz się przejmujesz? - przysiadła na jakimś murku czy ławeczce przy tych roślinkach - nic mi nie jest - zaśmiała się, ale zaraz zamiast siedzieć to sie tak trochę położyła, nadal elegancko wyglądała xd
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°6
Re: barbican conservatory
kto wie xd
wiedziała, jak sprawić, żeby nie przejmował się tym, co mówi, tylko nią ogólnie xd
- zawsze się tym przejmowałem, już zapomniałaś? - tak jak on zapomniał całej swojej osobowości xd stał nad nią ze skrzyżowanymi rękami i obserwował jej poczynania. teraz miał nowe zadanie i musiał ją przypilnować.
wiedziała, jak sprawić, żeby nie przejmował się tym, co mówi, tylko nią ogólnie xd
- zawsze się tym przejmowałem, już zapomniałaś? - tak jak on zapomniał całej swojej osobowości xd stał nad nią ze skrzyżowanymi rękami i obserwował jej poczynania. teraz miał nowe zadanie i musiał ją przypilnować.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°7
Re: barbican conservatory
znała jego słabe punkty.
- powiedzmy, że nie byłeś ostatnio sobą - to co mówiła było prawdą, ale była teraz zdecydowanie łagodniejsza i mniej stanowcza niż zazwyczaj - co tak patrzysz? - też się na niego zapatrzyła i nagle ułożyła usta w dziubek zupełnie jakby oczekiwała, że będzie ją calować xd
- powiedzmy, że nie byłeś ostatnio sobą - to co mówiła było prawdą, ale była teraz zdecydowanie łagodniejsza i mniej stanowcza niż zazwyczaj - co tak patrzysz? - też się na niego zapatrzyła i nagle ułożyła usta w dziubek zupełnie jakby oczekiwała, że będzie ją calować xd
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°8
Re: barbican conservatory
- to jest nowa wersja mnie - powiedział od razu. - nieważne, czy innym się podoba - dodał jeszcze, chociaż tak naprawdę to jemu samemu się nie podobała. mówił o tym, bo wiedział, że innym też nie. tylko rodzice byli zadowoleni xd oparł rękę o drzewo i zawisnął nad nią, ale wcale nie zamierzał jej całować. - mam cię wyprowadzić tyłem? - żeby uniknąć skandalu z pijaną księżniczką, a nie żeby ją zabrać na schadzkę, wiadomo.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°9
Re: barbican conservatory
- a tobie się podoba? - był najważniejszym zainteresowanym w tym temacie. nawet jeśli jej się to nie podobało, choć setki razy mówiła mu żeby byl bardziej fancy to finalnie zaakceptowałaby gdyby było to w zgodzie z jego przekonaniami - wyprowadzić i zabrać do siebie? - namawiała go do niecnych rzeczy. wyciągnęła ręce w jego kierunku żeby pomógł jej wstać!
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°10
Re: barbican conservatory
- to ja, więc jak myślisz? - mruknął, żeby zamknąć temat. miało to oznaczać, że musi mu się podobać, skoro taką rolę przybrał, ale z drugiej strony można było doszukiwać się głębszego sensu, skoro prawdziwe "ja" maxa nigdy nie zaakceptowałoby takiej osobowości. skomplikowane! zaśmiał się z jej słów trochę chamsko i nie złapał jej ręki. - no jasne, mam garnitur, więc teraz chcesz iść do mnie - podsumował.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°11
Re: barbican conservatory
- kłamca - skwitowała. znała te wymówki, sama wiecznie w nich żyła więc widziała ten poker face maxa! był bardziej skomplikowany niż tak na prawdę chciał xd chciał być tylko kierowcą ubera! - garnitur sprawił, że zachowujesz się jak dupek - podsumowała i sama podniosła się, ale nie potrafiła zbyt dobrze utrzymać równowagi więc i tak wpadła na maxa i zarzuciła mu ręce na ramiona. zaraz jednak zjechały po jego ramionach i pod marynarkę, pachniał sobą więc nie mogła się powstrzymać. ułożyła dłonie na jego lędźwiach i w końcu lekko pijanym, może trochę bełkotliwym, ale spokojnym i szczerym głosem odparła - po prostu za tobą tęsknie - przyznała się w końcu na głos że wolała starego maxa!
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°12
Re: barbican conservatory
prychnął na jej odpowiedź. zawsze był prostym chłopakiem, ale oczekiwania rodziny sprawiły, że się pokomplikował.
- a bez garnituru jak kretyn, więc zdecyduj się - skomentował, bo poprzednia jego wersja też jej się nie podobała. nie mógł jej dogodzić, no ale też nie robił tego dla niej. teraz przynajmniej mogła się przekonać, że nie tego chciała. złapał ją w biodrach, żeby utrzymała równowagę i trochę go zmroziło, gdy poczuł jej dotyk, dlatego nie odsunął się. też za tym tęsknił, tęsknił za nią. teraz sypiał ze swoją sekretarką albo coś równie banalnego xd - nie mam na to czasu - mruknął, uciekając wzrokiem. nie skumał, że chodzi o metaforyczną tęsknotę. lilibet była jedną z tych osób, która naciskała go na bardziej elegancką prezencję.
- a bez garnituru jak kretyn, więc zdecyduj się - skomentował, bo poprzednia jego wersja też jej się nie podobała. nie mógł jej dogodzić, no ale też nie robił tego dla niej. teraz przynajmniej mogła się przekonać, że nie tego chciała. złapał ją w biodrach, żeby utrzymała równowagę i trochę go zmroziło, gdy poczuł jej dotyk, dlatego nie odsunął się. też za tym tęsknił, tęsknił za nią. teraz sypiał ze swoją sekretarką albo coś równie banalnego xd - nie mam na to czasu - mruknął, uciekając wzrokiem. nie skumał, że chodzi o metaforyczną tęsknotę. lilibet była jedną z tych osób, która naciskała go na bardziej elegancką prezencję.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°13
Re: barbican conservatory
wolała tą prostą wersję xd
lilibet kręciło się trochę w głowie, głównie z powodu alkoholu i koksu, ale też przez perfumy maxa. niebezpieczna mieszanka! nie chciała tego, ale było już najwyraźniej za późno!
- jak możesz... - chciała już rozpętać wojnę na temat tego co powiedział, bo otwierała się przed nim, ale zamiast tego zrobiło jej się niedobrze i obrzygała mu garnitur xd nie ma to jak księżniczka, spali się ze wstydu. zaraz ochroniarze eskortowali ją do domu po cichaczu, max pewnie też musiał opuścić przyjęcie xd na drugi dzień niewiele pamiętała więc nie wstydziła się, na razie xd
lilibet kręciło się trochę w głowie, głównie z powodu alkoholu i koksu, ale też przez perfumy maxa. niebezpieczna mieszanka! nie chciała tego, ale było już najwyraźniej za późno!
- jak możesz... - chciała już rozpętać wojnę na temat tego co powiedział, bo otwierała się przed nim, ale zamiast tego zrobiło jej się niedobrze i obrzygała mu garnitur xd nie ma to jak księżniczka, spali się ze wstydu. zaraz ochroniarze eskortowali ją do domu po cichaczu, max pewnie też musiał opuścić przyjęcie xd na drugi dzień niewiele pamiętała więc nie wstydziła się, na razie xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°14
Re: barbican conservatory
potrzebowała wyrwać się z miasta zdrajców, więc przyjechała do ansela. siedzieli na leżakach wśród roślin, ale hania się wierciła.
- to nie działa! wcale nie jestem zrelaksowana! - marudziła.
- to nie działa! wcale nie jestem zrelaksowana! - marudziła.
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°15
Re: barbican conservatory
anselowi za to lepiej szlo relaksowanie sie. rozlozyl sie wygodnie na lezaku I wsluchal w dzwieki natury czyli dzieci robiace halas xd
- nie zadziala jesli bedzies sie tyle krecila. skup sie na ladnych widokach - machnal w strone jakichs wielkich lisci.
- nie zadziala jesli bedzies sie tyle krecila. skup sie na ladnych widokach - machnal w strone jakichs wielkich lisci.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°16
Re: barbican conservatory
ansel nie miał dramek, to mógł się relaksować xd
wpatrywała się we wskazane liście nazbyt intensywnie, ale w końcu się poddała i westchnęła ciężko. zazwyczaj kochała roślinki, ale w tej chwili nawet one nie mogły jej uspokoić.
- nie mogę siedzieć w miejscu! - wstała z leżaka. miała za dużo energii. trzeba było iść do siłowni i wyżyć się na worku treningowym, wyobrażając sobie, że to głowa thomasa xd
wpatrywała się we wskazane liście nazbyt intensywnie, ale w końcu się poddała i westchnęła ciężko. zazwyczaj kochała roślinki, ale w tej chwili nawet one nie mogły jej uspokoić.
- nie mogę siedzieć w miejscu! - wstała z leżaka. miała za dużo energii. trzeba było iść do siłowni i wyżyć się na worku treningowym, wyobrażając sobie, że to głowa thomasa xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°17
Re: barbican conservatory
haha tak xd
przymknal oczy I dobrze mu sie tak siedzialo w przeciwienstwie do hanki. - wiec co chcesz robic? mozemy sie przejsc dookola - nie ruszyl sie nawet z lezaka, ale spojrzal na nia. haha to by pewnie lepiej pomoglo jej sie wyzyc xd
przymknal oczy I dobrze mu sie tak siedzialo w przeciwienstwie do hanki. - wiec co chcesz robic? mozemy sie przejsc dookola - nie ruszyl sie nawet z lezaka, ale spojrzal na nia. haha to by pewnie lepiej pomoglo jej sie wyzyc xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°18
Re: barbican conservatory
zastanowiła się.
- możemy pójść do kaktusów... - znała to miejsce, to nie była ich pierwsza wizyta xd - i ukraść kilka tych większych, a potem wypełnić nimi szafkę thomasa w pracy - planowała dojrzałą zemstę xd na razie cała jej złość kierowała się na niego, bo unikała konfrontacji z jo. to na pewno jego wina, że uwiódł jej przyjaciółkę xd
- możemy pójść do kaktusów... - znała to miejsce, to nie była ich pierwsza wizyta xd - i ukraść kilka tych większych, a potem wypełnić nimi szafkę thomasa w pracy - planowała dojrzałą zemstę xd na razie cała jej złość kierowała się na niego, bo unikała konfrontacji z jo. to na pewno jego wina, że uwiódł jej przyjaciółkę xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°19
Re: barbican conservatory
- okej - ruszyl tylek I skerowal sie w strone kaktusow. powinni sie zaprzyjaznic z pracownikami to moze by im pozwolili przekopac kilka kwiatkow w ramach relaksu xd - kradziez to chyba nie najlepszy pomysl - nie chcial w tym brac udzialu. beda musieli szukac nowego miejsca jesli ich przylapia.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°20
Re: barbican conservatory
hania powinna się zgłosić na wolontariat xd
też nie chciałaby dostać zakazu wstępu do jednego ze swoich ulubionych miejsc w londynie, ale w tej chwili nie myślała logicznie xd
- czemu musisz być taki rozsądny, nawet kiedy świrujęęę - chyba właśnie wtedy powinien szczególnie zachować rozsądek xd uwiesiła się na jego ramieniu i tak szli. będzie musiał jej pilnować, żeby nic nie ukradła xd
też nie chciałaby dostać zakazu wstępu do jednego ze swoich ulubionych miejsc w londynie, ale w tej chwili nie myślała logicznie xd
- czemu musisz być taki rozsądny, nawet kiedy świrujęęę - chyba właśnie wtedy powinien szczególnie zachować rozsądek xd uwiesiła się na jego ramieniu i tak szli. będzie musiał jej pilnować, żeby nic nie ukradła xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°21
Re: barbican conservatory
tak xd
- ktos musi - zasmial sie. objal ja ramieniem i prowadzil do kaktusow. na pewno pilnowal czy przypadkiem czegos nie zwienela xd - czy ten Thomas jest az taki zly? - pewnie juz mu opowiadala, ale im wiecej sie dowie tym bardziej zaspokoi to jego pragnienie sluchania dramek xd
- ktos musi - zasmial sie. objal ja ramieniem i prowadzil do kaktusow. na pewno pilnowal czy przypadkiem czegos nie zwienela xd - czy ten Thomas jest az taki zly? - pewnie juz mu opowiadala, ale im wiecej sie dowie tym bardziej zaspokoi to jego pragnienie sluchania dramek xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°22
Re: barbican conservatory
będzie jej się nudziło cały przyszły rok, skoro wszystko i tak umie i zaliczy, więc będzie mogła się zająć czymś innym.
druga opcja jest taka, że specjalnie się pokłuje kaktusami i będzie żądała, żeby ian ją opatrywał xd etap crazy hani? xd ansel karmił się dramkami innych xd
- wyobraź sobie, jak by to było gdyby twój tata się ze mną całował i sam odpowiedz sobie na to pytanie - podsunęła mu niebezpieczne obrazy do głowy xd jeremy na pewno był hot tatuśkiem, ale hanna tego nie dodawała, bo to nie pomogłoby jej sprawie xd
druga opcja jest taka, że specjalnie się pokłuje kaktusami i będzie żądała, żeby ian ją opatrywał xd etap crazy hani? xd ansel karmił się dramkami innych xd
- wyobraź sobie, jak by to było gdyby twój tata się ze mną całował i sam odpowiedz sobie na to pytanie - podsunęła mu niebezpieczne obrazy do głowy xd jeremy na pewno był hot tatuśkiem, ale hanna tego nie dodawała, bo to nie pomogłoby jej sprawie xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°23
Re: barbican conservatory
bedzie mogla dodac sobie nowe skillsy do cv. zastanowil sie nad tym co powiedziala. - to by bylo dziwne - przyznal jej racje. na szczescie jego tata nie podrywal jego kolezanek I nie wiedzial jak hanna sie czuje xd - podsuwanie chlopakow nie pomoglo? - moze pomogl jej obmyslac ten plan xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°24
Re: barbican conservatory
wyślą ją w kosmos, żeby tam hodowała roślinki xd
- ale nie martw się, nigdy by do tego nie doszło. nie całuję nikogo powyżej... trzydziestki... piątki? - musiała się zastanowić na głos, bo nie była pewna, ile lat miał ian, choć akurat tym momentem z życia nigdy nie podzieliła się z anselem ani nikim innym. - nie! i wiesz co, teraz to ma sens! ostatnio pogardziła johnny'm! tym z klatą! - przypomniała anselowi, bo pewnie nawet on oglądał zdjęcia i przyznał, że ma dobrą klatę xd
- ale nie martw się, nigdy by do tego nie doszło. nie całuję nikogo powyżej... trzydziestki... piątki? - musiała się zastanowić na głos, bo nie była pewna, ile lat miał ian, choć akurat tym momentem z życia nigdy nie podzieliła się z anselem ani nikim innym. - nie! i wiesz co, teraz to ma sens! ostatnio pogardziła johnny'm! tym z klatą! - przypomniała anselowi, bo pewnie nawet on oglądał zdjęcia i przyznał, że ma dobrą klatę xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°25
Re: barbican conservatory
zrobi eksperyment, ktore sie utrzymaja xd
popatrzyl na nia z rozbawieniem. - nie przypominam sobie zebys opowiadala o tzydziestce piatce - wylapal, ze omijaly go jakies szczegoly. - inaczej nie pogardzilaby klata jonnyego - zgodzil sie, ze to sie nie zgadzalo. - moze jej to minie - probowal myslec pozytywnie xd
popatrzyl na nia z rozbawieniem. - nie przypominam sobie zebys opowiadala o tzydziestce piatce - wylapal, ze omijaly go jakies szczegoly. - inaczej nie pogardzilaby klata jonnyego - zgodzil sie, ze to sie nie zgadzalo. - moze jej to minie - probowal myslec pozytywnie xd
|
|