|4|

miał na drzwiach założony drążek do podciągania się i to właśnie robił, ale oczywiście tak że miał otwarte drzwi na oścież i podciągał się z gołą klatą tak żeby laski patrzyły. priorytety xd

zamiast lasek zainteresował się benek xd
- piątkowy trening? - zaczął go zagadywać. - ja też właśnie wróciłem z siłowni - zaczął się wypinać, ale doskonale wiemy, jaki z niego chuderlak.

niepokojące xd
benek pewnie skakał na skakance na tej siłowni, a drew miał cały plan treningu i ilość serii - co najwyżej dogrywka - trening już był! teraz bardziej się popisywał żeby podbić samoocenę wiadomo - fajnie - nie imponowało mu to - dziewięćdziesiąt osiem, dziewięćdziesiąt dziewięć - zaczął liczyć na głos żeby pokazać jaki jest athletic xd - sto - i wtedy wylądował stopami na podłodze, prawie sie nie spocił xd benek jaki miał pokaz!

benek na żadnej siłowni nigdy nogi nie postawił. co najwyżej wracał z wyczerpującej sesji rpg xd
obserwował go, jak się podciągał, może chciał się czegoś nauczyć. też zawiesi drążek w drzwiach i będzie głośno mówił ostatnie trzy liczby, jak jakieś laski będą przechodzić xd ciekawe, czy ben i drew rywalizowali o te same dziewczyny xd
- to co, teraz czas na imprezę? - trening mniej go interesował.

haha, może kośćmi wyrzucił że ćwiczy xd
w sumie mógł oszukiwać i podciągać się tylko jak laski przechodziły, jakiś sposób zawsze. drew nie oszukiwał bo zależało mu na dobrej formie. musiał się starać skoro chciał rozwijać swoją karierę sportową i w zasadzie to tylko trzymało go na uczelni. egzaminy pewnie przechodził na farcie xd - jest piątek, możliwe - nie wykluczał tej opcji, ale jeśli benek myślał że się z nim wkręci to był w błędzie.

albo rzucał tyle razy kośćmi, że liczyło się jako trening.
ben miał karierę w skamielinach, więc dziewczyny chciał mieć żywe i elastyczne.
- nad jakimi opcjami się zastanawiasz? - już go zagadywał niby na luzie, ale chciał wiedzieć, gdzie dzisiaj są najgorętsze imprezy. nie dostał żadnych zaproszeń, a wiedział, że drew na pewno ma coś dobrego na oku.

a potem będzie mieć zespół cieśni nadgarstka xd
żywe, najważniejsza cecha hehe.
- a co? - wyczuł, że chce się wkręcić. znał ten rodzaj typów i lasek. laske by jeszcze chętnie zabrał, bo może potem wróciliby razem a z benkiem cóż.... nie chciałby wracać xd

haha, możliwe.
- zastanawiałem się, czy gdzieś wpadniemy na siebie - stwierdził na luzie. - ja też jeszcze nie wybrałem, na którą imprezę dziś pójdę. jest tyle opcji... - udawał. będzie musiał popytać reginę, co się dziś dzieje, bo była bardziej zorientowana xd

reginy nikt nie zauważał pewnie więc jak plotkowali to mogła wszystko podsłuchać, benek za dużo zamieszania robił wokół siebie xd
czuł że ściemnia - nie wpadniemy - zapewnił i zaśmiał się, a potem zamknął mu drzwi przed nosem. poszedł się ogarniać na którąś z imprez faktycznie!

benek tym bardziej się zainteresował, na którą imprezę pójdzie drew, żeby mu potem pokazać, że jednak na siebie wpadli xd