sauna

jarała się tym, że pierwszy raz uwolniła się z więzienia st. albans i wyjechała na wycieczkę. już czilowała w saunie nieszczelnie zasłonięta ręczniczkiem.

barbara jej na to pozwoliła, ale jednocześnie alexander dostał przykaz żeby jej pilnować pewnie szczególnie po aferze wenerycznej.
nie pilnował jej zbyt dobrze, bo sam przyszedł wygrzać dupkę na saunie. wszedł i rozejrzał się. od razu dostrzegł leah i pewnie kawałek jej ciała skoro nie była zbyt dobrze zasłonięta. odwrócił się żeby go nie kusiło - poprawisz ręcznik? - poprosił xd

na pewno baśka miała tajny układ z alexandrem, żeby jej szczególnie pilnował. ale leah czuła się bezkarna! najchętniej łamałaby zasady z samym alexandrem. 
zerknęła na ułozenie swojego ręcznika i zgodnie z jego prośbą poprawiła się, to znaczy odsłoniła jeszcze więcej cycka.
- teraz lepiej? - spytała z rozbawieniem. nie wstydziła się swojego ciała, w końcu już dawno w internecie znalazła się jej seks taśma.

alexander obiecywał że będzie jej pilnował, a z drugiej strony jak widział ją pół nagą to wyobrażał sobie inne rzeczy. jak żyć!
naiwny myslał, że poprawiła odpowiednio ten ręcznik i odwrócił wzrok w jej kierunku - nie żartuj sobie - roześmiał się i znów wgapiał sie w ścianę. nie mógł dać się skusić bo barbara by go wykastrowała! a tego zdecydowanie nie chciał!

zawsze mógł powiedzieć baśce, że pilnuje ją i leah pod jego opieką nie rucha się z żadnymi nieodpowiednimi chłopcami... nie musiałby mówić nic więcej hehe.
- już, już - westchnęła jak męczennica i zasłoniła się. wolała jednak, żeby na nią patrzył, nawet jeśli nie miała cyckow na wierzchu. przynajmniej mógł sobie wyobrażać co było pod ręczniczkiem. założyła jednak nogę na nogę, przez co ręcznik podciągnął się lekko do góry. - jesteśmy w saunie, tak naprawdę powinniśmy być nago - zauważyła i zmierzyła go wzrokiem, który zatrzymała na jego ręczniku. też zastanawiała się co skrywa.

ach te niedomówienia xd
biedna leah, nie mogła paradować nago xd alec chciał by na nią patrzeć, ale z tyłu głowy miał to że jest córką baśki i to na razie skutecznie go zniechęcało. przysiadł się wiec niedaleko kiedy w końcu udało się jej ogarnąć ręcznik - jak chcesz być nago to powiedz słowo, a sobie pójdę - on nie bedzie się z nią w takie rzeczy bawił, przekonywał sam siebie hehehe. wiadomo co miał pod ręcznikiem i wiadomo że poczuł jej wzrok więc odchrząknął głośno próbując rozładować atmosferę.

tym razem te niedomówienia uratowałyby tyłek leah xd
dramaty! póki co cieszyła się, że udało jej się wyrwać z st. albans, więc nie zamierzała płakać z powodu tego, że musi chodzić ubrana. 
- czy moja mama nie kazała ci pilnować kiedy jestem nago, a kiedy nie? - zaśmiała się, nic sobie nie robiąc z tego, że zadaniem alexandra było jej pilnować. tym bardziej miała ochotę zrzucić z siebie ręcznik i go prowokować. niby wiadomo co było pod ręcznikiem, ale leah wolałaby to zobaczyć xd

w każdej sytuacji inaczej hehe.
pewnie po trzech dniach jej przejdzie i wszystkim będzie pokazywać cycki xd
- mysle, że jesli siedzisz sama w pomieszczeniu to sie nie liczy - wytłumaczył jej - więc jeśli masz ochotę to po prostu powiedz - nie wiem czy to było dobre sformułowanie z jego ust bo wiadomo na co leah miała ochotę. to mogło zostać wypowiedziane w złą godzine xd

dlatego niedomówienia są niezbędne.
jak dajesz jej trzy dni to i tak sporo!
- mam ochotę na wiele rzeczy - uśmiechnęła się niecnie. - ale nie chcę ich robić sama - nachyliła się lekko w jego stronę po to, żeby z premedytacją wyeksponować głęboki ręcznikowy dekolt. patrzyła na niego z niewinną minką.

ty pewnie dałaś jej trzy godziny xd
widział ten niecny uśmiech i jednocześnie się podniecił oraz przeraził xd odsunął się odrobinę - leah - mruknął nieco rozbawiony cała sytuacją próbując uznać ją za żart - to jest bardzo ładny dekolt - wskazał na to co eksponowała - ale może nie wiem, pokaż go komuś innemu? - zaproponował - najlepiej cnotliwej koleżance z pokoju? - z ktorą nic nie mogłaby zrobić xd

hehe tak. jak tak dalej pójdzie to zaraz zrzuci z siebie ręcznik xd
biedny alexander xd spojrzała w dół na swój dekolt i poprawiła rękoma cycki, żeby dobrze się trzymały pod tym ręcznikiem. 
- żadna z moich koleżanek nie jest cnotliwa, poza tym już wcześniej wszystko widziały - bo ledwo co po przyjeździe przebierała się przy nich ze swoich podróżnych ciuchów na ciuchy na lansowanie się w alpach. - wolę jak doceniają go czarujący dojrzali mężczyźni - dodała wcale nie jako żart.

już straszysz xd
prowokowała go na każdym kroku, a on miał słabość do młodszych dziewczyn więc to co robiła na pewno nie pomagało w opanowaniu się.
- przykro mi zatem, że nie masz cnotliwych koleżanek - wolałby gdyby takie miała i gdyby sama była cnotką. łatwiej byłoby ja upilnować - pan w recepcji sauny wyglądał na dojrzałego czarującego mężczyznę - próbował skupić jej zainteresowanie gdzie indziej.

horror alexandra xd
gdyby nie była córką baśki to juz dawno by jej uległ, a tak to kazał jej się starać! ale gdyby on nie był aktorem to też jej by tak nie interesował.
- a mi nie - zaśmiała się z jego słów. nawet baśka wiedziała, że nie ma szans, aby jej córka była cnotką. jej pierwszy syn był porządnym dżentelmenem, ale to tylko dlatego, że był synem alberta. potem i tak skończył ze striptizerką xd w każdym razie leah nie miała tej cząstki lepszych genów xd - ty też wyglądasz na dojrzałego czarującego mężczyznę - rzuciła lekkim tonem i usiadła wygodniej. pozostawanie w prowokacyjnych pozach było jednak męczące xd

tak!
może by jej uległ! a może nie! choc faktycznie baśka dawała mu blokadę xd
gdyby leah była jednak dzieckiem baski i alberta to przynajmniej mogłaby być tytułowana księżniczką i większość rzeczy uchodziłoby jej płazem, a tak? oh well! - nie, nie, nie, nie - potworzył roześmiany słysząc jak go prowokuje i się łasi. to on musiał być tym ze zdrowym rozsądkiem halo!

leah zdawała sobie sprawę z tego, że alexander musi się przy niej powstrzymywać, więc kokietowanie go dawało jej jeszcze większą frajdę. lubiła patrzeć jak się wił xd i czekała kiedy w końcu nie wytrzyma. była przekonana, że ten dzień nastąpi!
wystarczy już rojalsów xd zamiast tego jest córką lidera rockowej kapeli, to też dawało jej punkty lansu.
- nie uważasz tak? och, mogę cię zapewnić, że takie wrażenie sprawiasz - udawała, że nie wie o co mu chodzi i drążyła temat posyłając mu uśmieszki.

i już na awku prawie cycki na wierzchu xd
chyba znał ją na tyle, że wiedział... wiedział, że robi to specjalnie! niby był w stanie się powstrzymać, ale leah jednocześnie była taka kusząca! na prawdę musiał tu walczyć i kontrolować się!
rojalsi zawsze fajni heehehhehe. choć faktycznie jest ich sporo!
wziął głęboki wdech, a potem położył dłonie na jej ramionach. pewnie myślała, że ją pocałuje, ale nope - stop - zarządził - jesteś bardzo czarująca i kokieteryjna ale to nic ci nie da w tym przypadku - a tym przypadkiem był on.

tamten awek był zbyt grzeczny xd skończył się celibat!
wiedział, że robi to specjalnie, ale jednak nie mógł tego ignorować!
na rojalsów zawsze dużo pomysłów xd
faktycznie myslała, że jej w końcu ulegnie, więc była zawiedziona, ze tak nie było. dobrze, że byli w saunie to nie było wiadomo czy jest gorąco z powodu pożądania xd
- po prostu uważam, że jeśli podoba ci się dekolt to powinieneś zobaczyć całą resztę - oznajmiła beztrosko. jej zdaniem to on tu tracił!

teraz panterka!
nie mógł skoro mu machała roznegliżowanym dekoltem przed oczyma!
alexander dobrze się trzymał choć zauważał że ze spotkania na spotkanie ich flirt był coraz bardziej bezczelny! martwiło go to, a jednocześnie ciekawiło. paradoks!
- widziałem już, jak barbara pokazywała mi twoje zdjęcia z kąpieli za niemowlaka i to mi wystarczy - próbował specjalnie zepsuć napięcie między nimi więc przypomniał jej, że jest kolegą jej matki! biedny alexander łapał się desperackich środków.

tak!
leah sprawdzała na ile może sobie pozwolić i z każdym spotkaniem uznawała, że może coraz więcej. jeszcze nie naskarżył baśce, bo nie dostała opieprzu od matki. więc czuła się bezkarna! 
wkurzyła się kiedy wyskoczył z tym tekstem! to zdecydowanie zepsuło cały nastrój, bo nie chciała, żeby alexander postrzegał ją jako dzieciaka. nie kiedy ona mu teraz machała dekoltem przed twarzą!
- prześpij się z nią jak tak ją uwielbiasz - burknęła niezadowolona i poszła sobie, ale na wyjściu bezczelnie ściągnęła z siebie ręczniczek, więc mignął mu jej goły tyłek przed oczami.

cieszył się, że to podziałało i mógł teraz czilować w saunie. niestety zobaczył jej tyłek i potem o tym fantazjował!

vicky zdecydowanie była wkurzona co najwyraźniej pomagało jej procesom myślowym bo przemyciła wódkę do sauny i wylała prawie całą żeby móc wdychać. nowy poziom upijania się xd dobrze że była tu sama!

sauna miejsce kuszenia xd
to nie brzmi jak miejscówka w stylu philipa, ale był na basenie i tam znalazła go jakaś laska, z którą przespał się wczoraj i teraz nachalnie chciała z nim znowu rozmawiać, więc musiał wskoczyć do pierwszego lepszego miejsca, żeby się ukryć. wszedł tu mokry i w kąpielówkach i od razu uderzyła go woń wódki.
- czy jestem w raju? - spytał, bo jeszcze zobaczył jakieś ładne nogi (xd) w szlafroczku.

chciałam zacząć u nich w pokoju, ale ktoś już zajął więc musiała improwizować xd
vicky natomiast miała głowę opartą o ścianę i przymknięte oczy. co jakiś czas polewała wódkę na podłogę i słodka (hehe) woń alkoholu unosiła się w powietrzu - jeśli raj pachnie jak zatęchła melina to owszem - mruknęła na powitanie. żart z nóżkami wiecznie żywy widzę! - rozumiem, że ci to nie przeszkadza? - wskazała na wódę którą trzymała w dłoni.

marcus miał większą misję niż vicky xd
- dokładnie tak sobie wyobrażam raj - zaśmiał się kiedy zorientował się, że ta oblepiona potem dziewczyna to vicky. podszedł bliżej, żeby przyjrzeć się jej nóżkom butelce. - jeszcze bardziej się rozgrzewasz? lepszym wyborem nie byłoby piwo? pina colada dla panienki? - zaczął wymyślać.