kew gardens
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°2
Re: kew gardens
zaprosil jo by sie dzisiaj z nim spotkala. nawet podjechal po nia swoim autem by nie musieli sie kisic w pociagu! czego pewnie zalowal gdy utkneli w londynskim korku, ale wolal poszpanowac xd nie za bardzo wiedzial co sie by jej spodobalo wiec strzelal I zabral ja tutaj. pomyslal, ze wyglada na dziewczyne, ktora lubi ladne kwiatki. wszystkie lubily! a przynajmniej te, z ktorymi sie spotykal. teraz na spokojnie mogli pozwiedzac!
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°3
Re: kew gardens
ha ha, jo wolała kroić żaby niż oglądać kwiatki. lubiła jednak obcować z naturą i przy okazji z thomasem, to pewne xd pewnie po wczorajszej ucieczce andersona czuła się nieswojo ale odganiała te myśli żeby spedzic miło czas - jak myślisz ile czasu zajęłoby obsłudze zanim zauważyliby że ktoś tu pływa? - wskazała na staw przy którym stali. nie miała jednak w planie tego sprawdzać, szczególnie na trzezwo. ach no i najważniejsze, nawet się odstroila i miała spódniczkę, czy celowo? może?
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°4
Re: kew gardens
krojenie zab raczej nie bylo w stylu thomasa I calkiem mozliwe, ze by sie troche przerazil gdyby zobaczyl jak jo z zafascynowaniem rozcina brzuch niewinnego plaza.
spojrzal w kierunku obslugi. - jesli nie zrobilabys halasu to calkiem mozliwe, ze kilka minut - powiedzial z lekkim rozbawieniem. mial jednak nadzieje, ze nie wskoczy do stawu bo musialaby taka mokra siedziec w samochodzie. - slicznie dzisiaj wygladasz - skomplementowal w koncu jej wyglad teraz kiedy mogl sie jej pozadnie przyjrzec.
spojrzal w kierunku obslugi. - jesli nie zrobilabys halasu to calkiem mozliwe, ze kilka minut - powiedzial z lekkim rozbawieniem. mial jednak nadzieje, ze nie wskoczy do stawu bo musialaby taka mokra siedziec w samochodzie. - slicznie dzisiaj wygladasz - skomplementowal w koncu jej wyglad teraz kiedy mogl sie jej pozadnie przyjrzec.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°5
Re: kew gardens
doskonały pomysł na kolejne spotkanie xd
- może następnym razem - powiedziała żeby go uspokoić. może zaplanuje takie szaleństwa z leilą lub flynnem? wiedziała, że thomas jest zbyt poważny na to i nie chciała mu mimo wszystko robić siary. przynajmniej nie na trzeźwo! pewnie najbardziej thomasowi byłoby szkoda samochodu jakby go zamoczyła he he - tak myślisz? - przygładziła bluzkę którą miała na sobie. już wczoraj stwierdziłam z dagną że florence ma duże piersi jak na taki mały wzrost więc i takie miała jo, także chociaż mógł przez bluzkę popatrzeć! - dziękuje - dodała jednak zaraz bo nie była chamką. oparła się o barierkę spoglądając na niego (tak, zakładam że ten staw musi być czymś otoczony bo ludzie są głupi xd) - chyba lubisz spędzać czas w londynie co? - zapytała, a w zasadzie prawie stwierdziła. nie wiedziała, że to był jego sposób na ucieczkę przed crazy mary!
- może następnym razem - powiedziała żeby go uspokoić. może zaplanuje takie szaleństwa z leilą lub flynnem? wiedziała, że thomas jest zbyt poważny na to i nie chciała mu mimo wszystko robić siary. przynajmniej nie na trzeźwo! pewnie najbardziej thomasowi byłoby szkoda samochodu jakby go zamoczyła he he - tak myślisz? - przygładziła bluzkę którą miała na sobie. już wczoraj stwierdziłam z dagną że florence ma duże piersi jak na taki mały wzrost więc i takie miała jo, także chociaż mógł przez bluzkę popatrzeć! - dziękuje - dodała jednak zaraz bo nie była chamką. oparła się o barierkę spoglądając na niego (tak, zakładam że ten staw musi być czymś otoczony bo ludzie są głupi xd) - chyba lubisz spędzać czas w londynie co? - zapytała, a w zasadzie prawie stwierdziła. nie wiedziała, że to był jego sposób na ucieczkę przed crazy mary!
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°6
Re: kew gardens
mamy dzisiaj dobry dzien na pomysly xd
- swietnie - zasmial sie bo jednak mial nadzieje, ze to nie z nim bedzie chciala plywac. Leila I flynn na pewno by sie zgodzili bez wiekszego namyslu! potem by mieli zakaz wejscia xd I to na pewno! wnetrze samochodu bylo wazniejsze od wszystkiego innego. szukalby miejsca, w ktorym moze jej kupic nowe ciuchy. - oczywiscie, ze tak - usmiechnal sie, ale nie przygladal sie tym jej duzym cyckom, o ktorych rozmawialyscie. czytalam xd byli na jakby randce wiec chcial by czula sie przez niego szanowana. popatrzy sobie gdy nie bedzie musial skupiac sie na rozmowie. usmiechnal sie gdy mu podziekowala. - lubie to miasto. tak duzo sie tu dzieje - moze powinien tu przyprowadzic Mary zeby sie zgubila!
- swietnie - zasmial sie bo jednak mial nadzieje, ze to nie z nim bedzie chciala plywac. Leila I flynn na pewno by sie zgodzili bez wiekszego namyslu! potem by mieli zakaz wejscia xd I to na pewno! wnetrze samochodu bylo wazniejsze od wszystkiego innego. szukalby miejsca, w ktorym moze jej kupic nowe ciuchy. - oczywiscie, ze tak - usmiechnal sie, ale nie przygladal sie tym jej duzym cyckom, o ktorych rozmawialyscie. czytalam xd byli na jakby randce wiec chcial by czula sie przez niego szanowana. popatrzy sobie gdy nie bedzie musial skupiac sie na rozmowie. usmiechnal sie gdy mu podziekowala. - lubie to miasto. tak duzo sie tu dzieje - moze powinien tu przyprowadzic Mary zeby sie zgubila!
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°7
Re: kew gardens
bardzo produktywne jesteśmy, to fakt.
może ich kiedyś namówi na takie dziwactwa! zamknął ich na komisariacie i ktoś będzie ich ratować! louis/nate/anderson? kto wie xd no jasne, dla facetów zawsze samochody najważniejsze. najwyżej wrzuciłby ją do bagażnika. co post zadziwiam się nad tym że thomas jest mniejszym chujkiem od nejta i jestem w szoku he he! - czyli praca i mieszkanie w albans cię nie satysfakcjonuje? - ciągnęła dalej. ona sama pochodziła z nieco większego miasta, ale na pewno nie takiej aglomeracji jak londyn! - może to dlatego, że nie uczęszczasz na fascynujące zajęcia z garncarstwa w domu kultury - zażartowała sobie. choć ona tam pewnie chodziła, razem z innymi babciami xd
może ich kiedyś namówi na takie dziwactwa! zamknął ich na komisariacie i ktoś będzie ich ratować! louis/nate/anderson? kto wie xd no jasne, dla facetów zawsze samochody najważniejsze. najwyżej wrzuciłby ją do bagażnika. co post zadziwiam się nad tym że thomas jest mniejszym chujkiem od nejta i jestem w szoku he he! - czyli praca i mieszkanie w albans cię nie satysfakcjonuje? - ciągnęła dalej. ona sama pochodziła z nieco większego miasta, ale na pewno nie takiej aglomeracji jak londyn! - może to dlatego, że nie uczęszczasz na fascynujące zajęcia z garncarstwa w domu kultury - zażartowała sobie. choć ona tam pewnie chodziła, razem z innymi babciami xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°8
Re: kew gardens
trzeba wykorzystac xd
Anderson na pewno by sie przydal w ratowaniu ich z komisariatu xd chociaz nie wiadomo, moze I w londynie mial znajomosci! bagaznika tez by mu bylo szkoda xd musialaby jechac nago! takie rozwiazanie bylo najrozsadniejsze. chociaz nie wiem czy by dojechali w calosci gdyby Thomas sie caly czas na nia gapil xd - satysfakcjonowalo mnie do czasu - rowniez oparl sie o barierke. St Albans nie przeszkadzalo mu dopoki Mary go nie znalazla. Thomas nie byl chujkiem I rozpieszczal swoje dziewczyny hehe. - nie mam z Kim chodzic na takie zajecia - zazartowal sobie.
Anderson na pewno by sie przydal w ratowaniu ich z komisariatu xd chociaz nie wiadomo, moze I w londynie mial znajomosci! bagaznika tez by mu bylo szkoda xd musialaby jechac nago! takie rozwiazanie bylo najrozsadniejsze. chociaz nie wiem czy by dojechali w calosci gdyby Thomas sie caly czas na nia gapil xd - satysfakcjonowalo mnie do czasu - rowniez oparl sie o barierke. St Albans nie przeszkadzalo mu dopoki Mary go nie znalazla. Thomas nie byl chujkiem I rozpieszczal swoje dziewczyny hehe. - nie mam z Kim chodzic na takie zajecia - zazartowal sobie.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°9
Re: kew gardens
najlepsze pomysły po północy xd
mógłby ją ewentualnie jakoś do dachu przywiązać. wtedy nie musiałaby jechać nago i nie spowodowałby wypadku. bezpieczeństwo przede wszystkim. anderson pewnie na każdym komisariacie znał minimum jednego funkcjonariusza, na wszelki wypadek xd - mhm, czyli coś się wydarzyło i to zmieniło twoje podejście do tego miejsca - podsumowała. nie będzie od niego wyciskać informacji. nie była taka wścibska jak mary - jeśli to ja i moje smsowe żarciki po północy to mogę przestać - zażartowała bo zakładała że to nie przez nią jednak nie lubił albans! - już sobie wyobrażam jak twoje dłonie - wtedy złapała je i obróciła przyglądając się liniom papilarnym - babrają się w glinie - obstawiała że nie lubił sobie brudzić rączek i wolał bardziej ekskluzywne zajęcia.
mógłby ją ewentualnie jakoś do dachu przywiązać. wtedy nie musiałaby jechać nago i nie spowodowałby wypadku. bezpieczeństwo przede wszystkim. anderson pewnie na każdym komisariacie znał minimum jednego funkcjonariusza, na wszelki wypadek xd - mhm, czyli coś się wydarzyło i to zmieniło twoje podejście do tego miejsca - podsumowała. nie będzie od niego wyciskać informacji. nie była taka wścibska jak mary - jeśli to ja i moje smsowe żarciki po północy to mogę przestać - zażartowała bo zakładała że to nie przez nią jednak nie lubił albans! - już sobie wyobrażam jak twoje dłonie - wtedy złapała je i obróciła przyglądając się liniom papilarnym - babrają się w glinie - obstawiała że nie lubił sobie brudzić rączek i wolał bardziej ekskluzywne zajęcia.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°10
Re: kew gardens
zawsze xd midnight thoughts najlepsze.
przynajmniej by wyschnela po drodze na dachu. najlepsze rozwiazanie chyba. chociaz gdyby mu dala sie pocieszyc tym nagim cialem to by juz nie musial sie jej przygladac! dobrze mysli chlopak, lepiej byc zabezpieczonym xd - mozna tak powiedziec - zgodzil sie z nia. - bardzo lubie twoje smsowe zarciki. to jedyne co mnie tam trzyma - zasmial sie. zartowal bo mial jeszcze prace, ktora lubil. no ale calkiem mozliwe, ze jo moglaby sie stac powodem, dla ktorego nie chcialby wyjechac. - dla ciebie wszystko - powiedzial z rozbawieniem. rzeczywiscie wolal sie nie brudzic, ale jesli by go o to poprosila to by sie poswiecil.
przynajmniej by wyschnela po drodze na dachu. najlepsze rozwiazanie chyba. chociaz gdyby mu dala sie pocieszyc tym nagim cialem to by juz nie musial sie jej przygladac! dobrze mysli chlopak, lepiej byc zabezpieczonym xd - mozna tak powiedziec - zgodzil sie z nia. - bardzo lubie twoje smsowe zarciki. to jedyne co mnie tam trzyma - zasmial sie. zartowal bo mial jeszcze prace, ktora lubil. no ale calkiem mozliwe, ze jo moglaby sie stac powodem, dla ktorego nie chcialby wyjechac. - dla ciebie wszystko - powiedzial z rozbawieniem. rzeczywiscie wolal sie nie brudzic, ale jesli by go o to poprosila to by sie poswiecil.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°11
Re: kew gardens
co racja to racja!
może jakby jechał to w trakcie jazdy te ciuchy by z niej zwiało xd dobra, zapędzam się tu już w dziwne rozmyślenia ech. anderson niby nieogarnięty, a jednak ogarnięty! - nie martw się, nie będę ci robić przesłuchania - odpowiedziała szybko żeby go upewnić w tym przekonaniu. sama miała sekrety i sekreciki, którymi się raczej nie dzieliła! a potem miała z tego powodu przypały xd - żarciki doktora joe na dobranoc są najlepsze - przytaknęła śmiejąc się i trochę rumieniąc bo w sumie to było całkiem miłe jak tak mówił. pewnie co wieczór mu teraz takie wysłała. mary na szczęscie była za głupia żeby je zrozumieć - nie mów tak bo mogę to wykorzystać w każdej chwili - spojrzała na niego przygryzając dolną wargę i zastanawiając się jakie wyzwanie mu rzucić - na przykład mogę cię poprosić o to, żebyś zerwał ten kwiatek - wskazała na egzotyczny kwiat przy tabliczce 'nie dotykać'. testowała jego limity xd
może jakby jechał to w trakcie jazdy te ciuchy by z niej zwiało xd dobra, zapędzam się tu już w dziwne rozmyślenia ech. anderson niby nieogarnięty, a jednak ogarnięty! - nie martw się, nie będę ci robić przesłuchania - odpowiedziała szybko żeby go upewnić w tym przekonaniu. sama miała sekrety i sekreciki, którymi się raczej nie dzieliła! a potem miała z tego powodu przypały xd - żarciki doktora joe na dobranoc są najlepsze - przytaknęła śmiejąc się i trochę rumieniąc bo w sumie to było całkiem miłe jak tak mówił. pewnie co wieczór mu teraz takie wysłała. mary na szczęscie była za głupia żeby je zrozumieć - nie mów tak bo mogę to wykorzystać w każdej chwili - spojrzała na niego przygryzając dolną wargę i zastanawiając się jakie wyzwanie mu rzucić - na przykład mogę cię poprosić o to, żebyś zerwał ten kwiatek - wskazała na egzotyczny kwiat przy tabliczce 'nie dotykać'. testowała jego limity xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°12
Re: kew gardens
nie moglo jej zwiac ciuchow na dachu bo wtedy wszyscy inni by ja widzieli oprocz niego! zaraz sie okaze, ze Anderson byl najbardziej ogarniety z rodzenstwa! to by dopiero byla niespodzianka.
- nie myslalem, ze bedziesz - usmiechnal sie. nie lubil gadac o takich rzeczach, ale z jo calkiem niezle sie dogadywal wiec pewnie bylaby w stanie wyciagnac z niego prawie wszystko. - codziennie z niecierpliwoscia oczekuje zarcikow doktora Joe - zasmial sie, ale mowil to calkiem szczerze! - moze nie przeszkadza mi to, ze mozesz to wykorzystac? - chwycil jej dlonie gdy go trzymala. - wiesz, ze mozemy miec przez to klopoty? - zapytal z rozbawieniem. jo byla skomplikowana! zamiast pierscionkow chciala jakies glupie egzotyczne kwiatki. I to nawet nie dlatego, ze sie jej podobaly, ech. - no dobrze - powiedzial ciszej I rozejrzal sie. urwal kwiatka I szybko wlozyl go w jej dlonie, po czym je zamknal by nikt nie zauwazyl co trzyma.
- nie myslalem, ze bedziesz - usmiechnal sie. nie lubil gadac o takich rzeczach, ale z jo calkiem niezle sie dogadywal wiec pewnie bylaby w stanie wyciagnac z niego prawie wszystko. - codziennie z niecierpliwoscia oczekuje zarcikow doktora Joe - zasmial sie, ale mowil to calkiem szczerze! - moze nie przeszkadza mi to, ze mozesz to wykorzystac? - chwycil jej dlonie gdy go trzymala. - wiesz, ze mozemy miec przez to klopoty? - zapytal z rozbawieniem. jo byla skomplikowana! zamiast pierscionkow chciala jakies glupie egzotyczne kwiatki. I to nawet nie dlatego, ze sie jej podobaly, ech. - no dobrze - powiedzial ciszej I rozejrzal sie. urwal kwiatka I szybko wlozyl go w jej dlonie, po czym je zamknal by nikt nie zauwazyl co trzyma.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°13
Re: kew gardens
thomas wtedy jechałby szybciej żeby nikt sie na nią gapić nie mógł! tak to byłby największy plot twist gdyby jednak anderson okazał się najbardziej ogarniającym!
jo wychodziła z założenia, ze jeśli ktoś chce o czymś pogadać to po prostu to oznajmi. nie lubiła ciągnąć nikogo za język. sama wiedziała jakie to niekomfortowe. zaczęłam właśnie rozkminiac czy ktoś kiedykolwiek nazwał ją pełnym imieniem xd chyba w ogóle to do niej nie pasowało - zatem masz zapewniony pakiet żarcików na najbliższy miesiąc - a na pewno była pomysłowa! wysyłałaby mu zdjęcia z dziwnymi minami, ale to mogłoby wzbudzić podejrzenia mary. to prawda, była skomplikowana i lekko zdziwaczała, ale chyba właśnie to przyciągało do niej samców którzy się wokół kręcili - kłopoty? nie wiem o czym mówisz, ze mną ci się zawsze upiecze - zaśmiała się i obserwowała z zaciekawieniem czy to zrobi. a jak faktycznie to zrobił to była pod wrażeniem. schowała kwiatka w swoich dłoniach i lekko uniosła się na palcach żeby cmoknąć go w usta - jednak jesteś rozrywkowy - przyznała z rozbawieniem nie oddalając jednak zbytnio swojej twarzy od jego.
jo wychodziła z założenia, ze jeśli ktoś chce o czymś pogadać to po prostu to oznajmi. nie lubiła ciągnąć nikogo za język. sama wiedziała jakie to niekomfortowe. zaczęłam właśnie rozkminiac czy ktoś kiedykolwiek nazwał ją pełnym imieniem xd chyba w ogóle to do niej nie pasowało - zatem masz zapewniony pakiet żarcików na najbliższy miesiąc - a na pewno była pomysłowa! wysyłałaby mu zdjęcia z dziwnymi minami, ale to mogłoby wzbudzić podejrzenia mary. to prawda, była skomplikowana i lekko zdziwaczała, ale chyba właśnie to przyciągało do niej samców którzy się wokół kręcili - kłopoty? nie wiem o czym mówisz, ze mną ci się zawsze upiecze - zaśmiała się i obserwowała z zaciekawieniem czy to zrobi. a jak faktycznie to zrobił to była pod wrażeniem. schowała kwiatka w swoich dłoniach i lekko uniosła się na palcach żeby cmoknąć go w usta - jednak jesteś rozrywkowy - przyznała z rozbawieniem nie oddalając jednak zbytnio swojej twarzy od jego.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°14
Re: kew gardens
pewnie tak! albo jechalby jakas dluzsza, mniej uzywana droga zeby zmniejszyc szanse na to by ktos ja widzial.
wydaje mi sie, ze nikt jej jeszcze tak nie nazwal. ze tez o tym nie pomyslalam! thomasowi by sie pewnie spodobalo xd ale z drugiej strony lubil gowniary wiec moze bardziej podobaly mu sie takie zdrobnienia. kto wie! Josephine pasowalo do jo tak jak Flo do florence xd - ciesze sie. juz nie moge sie doczekac - liczyl, ze zapewni mu rozrywke. gdyby mu wysylala swoje zdjecie z glupimi minami to by musial je od razu usuwac! chyba ze Mary byla na tyle ogarnieta by sprawdzic folder z usunietymi obrazami. na pewno pilnowal swojego telefonu jak oka w glowie! - licze na to - pokrecil glowa z rozbawieniem. - wyciagasz ze mnie moje najlepsze cechy - zamruczal. teraz interesowalo go tylko to jak blisko niego byla I tym razem to on zlozyl na jej ustach pocalunek. dluzszy niz ten, ktorym ona go podarowala.
wydaje mi sie, ze nikt jej jeszcze tak nie nazwal. ze tez o tym nie pomyslalam! thomasowi by sie pewnie spodobalo xd ale z drugiej strony lubil gowniary wiec moze bardziej podobaly mu sie takie zdrobnienia. kto wie! Josephine pasowalo do jo tak jak Flo do florence xd - ciesze sie. juz nie moge sie doczekac - liczyl, ze zapewni mu rozrywke. gdyby mu wysylala swoje zdjecie z glupimi minami to by musial je od razu usuwac! chyba ze Mary byla na tyle ogarnieta by sprawdzic folder z usunietymi obrazami. na pewno pilnowal swojego telefonu jak oka w glowie! - licze na to - pokrecil glowa z rozbawieniem. - wyciagasz ze mnie moje najlepsze cechy - zamruczal. teraz interesowalo go tylko to jak blisko niego byla I tym razem to on zlozyl na jej ustach pocalunek. dluzszy niz ten, ktorym ona go podarowala.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°15
Re: kew gardens
nie wiem dlaczego to rozkminiamy skoro nawet tam nie wskoczyła xd kompletnie to do niej nie pasowało ale z drugiej strony ktoś mógłby tak do niej mówić w trakcie poważnej rozmowy czy coś xd
thomas to chyba lubi być zwodzony przez gówniary xd
jo chętnie zapewniała mu rozrywkę w postaci smsów. dobrze że pilnował telefonu i nie pozwalał mary tam grzebać. znów zacząłby się stalking - a to dopiero początek - wymamrotała spoglądając dalej na niego - ciekawe jakie cechy wyciągnę kolejnym razem - tak, liczyła na to że będzie kolejny. może to ona go gdzieś zabierze xd podjarala się gdy ja pocałował! - i co? myślisz że się na ciebie dziko rzucę? - zapytała prowokująco zarzucając ręce na jego ramiona.
thomas to chyba lubi być zwodzony przez gówniary xd
jo chętnie zapewniała mu rozrywkę w postaci smsów. dobrze że pilnował telefonu i nie pozwalał mary tam grzebać. znów zacząłby się stalking - a to dopiero początek - wymamrotała spoglądając dalej na niego - ciekawe jakie cechy wyciągnę kolejnym razem - tak, liczyła na to że będzie kolejny. może to ona go gdzieś zabierze xd podjarala się gdy ja pocałował! - i co? myślisz że się na ciebie dziko rzucę? - zapytała prowokująco zarzucając ręce na jego ramiona.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°16
Re: kew gardens
ja tez nie xd nocne rozkminy weszly bardzo xd widze to w trakcie powaznej rozmowy, ale nie na co dzien. no chyba, ze by sie jej trafil taki Gabriel czy inny fancy facet. wtedy by pasowalo zeby tak do niej mowil. inaczej Josephine pewnie na nia krzyczala mama jak cos nabroila xd
gowniary to jego ulubienice xd
zgodzil sie na zwiazek tylko po to by dala mu spokoj, ale nie zamierzal zyc za wygodnie! dbal o swoja prywatnosc. na dodatek nie chcial by uprzykrzala zycie jo. kto wie na co ja stac! - hm - usmiechnal sie. dobrze ze miala zamiar nadal sie z nim widywac! na pewno sie ucieszy. spojrzal jej w oczy I nie odrywal od niej wzroku. - bardzo chcialby zeby tak bylo, ale domyslam sie, ze nie - wodzil dlonmi po jej plecach.
gowniary to jego ulubienice xd
zgodzil sie na zwiazek tylko po to by dala mu spokoj, ale nie zamierzal zyc za wygodnie! dbal o swoja prywatnosc. na dodatek nie chcial by uprzykrzala zycie jo. kto wie na co ja stac! - hm - usmiechnal sie. dobrze ze miala zamiar nadal sie z nim widywac! na pewno sie ucieszy. spojrzal jej w oczy I nie odrywal od niej wzroku. - bardzo chcialby zeby tak bylo, ale domyslam sie, ze nie - wodzil dlonmi po jej plecach.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°17
Re: kew gardens
tak, tylko w trakcie poważnych rozmów. nie oszukujmy się, jo by spławika takiego nadęte typa jak gabriel. pewnie jak cos nabroila i chowała się na drzewach to matka tak do niej krzyczała, to fakt!
poświęcił się dla jo i innych gówniar, słodko! miała zamiar nadal się z nim widywać bo był na pewno miła odmiana od wszystkich niedojrzałych typów wokół których się obracała. poza tym była pod wrażeniem że taki dojrzały facet się nią zainteresował! - jeszcze nie - podkręciła głowa i śmiała się uroczo - ale wiesz na wszystko przyjdzie czas - zwodziła go dalej bo zauważyła że lubił tą grę. niedługo potem zwiali do st. albans bo już zamykali. ale nie obyło się bez smsowego zarcika na dobranoc!
poświęcił się dla jo i innych gówniar, słodko! miała zamiar nadal się z nim widywać bo był na pewno miła odmiana od wszystkich niedojrzałych typów wokół których się obracała. poza tym była pod wrażeniem że taki dojrzały facet się nią zainteresował! - jeszcze nie - podkręciła głowa i śmiała się uroczo - ale wiesz na wszystko przyjdzie czas - zwodziła go dalej bo zauważyła że lubił tą grę. niedługo potem zwiali do st. albans bo już zamykali. ale nie obyło się bez smsowego zarcika na dobranoc!
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°18
Re: kew gardens
Danielle tez myslala, ze splawi, a jednak ja wyruchal I zostawil hehe
- juz nie moge sie doczekac - powiedzial zgodnie z prawda. grzecznie ja odwiozl pod dom I zyczyl dobrej nocy, a zanim wrocil do siebie musial sie przejechac by ochlonac.
- juz nie moge sie doczekac - powiedzial zgodnie z prawda. grzecznie ja odwiozl pod dom I zyczyl dobrej nocy, a zanim wrocil do siebie musial sie przejechac by ochlonac.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°19
Re: kew gardens
postawił sobie stolik w królewskich ogrodach i właśnie jakiś szef kuchni, który przyjechał na jego specjalne zamówienie serwował mu tu pięciodaniową kolację! niech plebs podziwia!
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°20
Re: kew gardens
ten kucharz gotował też na weselu gabriela i olivii, które odbywało się dokładnie w tym miejscu i gabriel jednej rzeczy z wesela żałował, to znaczy tego, że nie miał okazji spróbować żarcia! więc jak fernando się dowiedział, że tu dziś będzie to gabriel postanowił się wbić i właśnie dostawiali mu drugie krzesełko do stołu george'a.
- to carpaccio? uwielbiam - fernando wręczył mu do ręki widelec i gabriel już nabijał sobie na niego coś z talerza george'a.
- to carpaccio? uwielbiam - fernando wręczył mu do ręki widelec i gabriel już nabijał sobie na niego coś z talerza george'a.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°21
Re: kew gardens
george chciał się śmiać z gabriela z daleka, ale ten na bezczela przysiadł się. dlatego zamachał do ignacego i ten zabrał mu talerz z carpaccio i sam zaczął to jeść. george prędzej da to zjeść swojemu sługusowi aniżeli gabrielowi! - nie pomyliłeś się? - zerknął na niego nieco poirytowany - tani chińczyk jest po drugiej stronie ulicy - wskazał na wyjście.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°22
Re: kew gardens
dobrze, że gabriel zdołał nabić kawałek buraka na swój widelec i teraz go zjadał ostentacyjnie, żeby george patrzył na to i cierpiał.
- fernando! kup restaurację po drugiej stronie ulicy. - zamachał do swojego sługusa. nie przejmował się irytacją george'a. on też miał lepsze perspektywy niż spędzanie czasu w jego towarzystwie, a jednak siedzieli w przy jednym stoliku.
- fernando! kup restaurację po drugiej stronie ulicy. - zamachał do swojego sługusa. nie przejmował się irytacją george'a. on też miał lepsze perspektywy niż spędzanie czasu w jego towarzystwie, a jednak siedzieli w przy jednym stoliku.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°23
Re: kew gardens
george pewnie pod nosem modlił się żeby ten burak stanął mu w gardle. co się jednak nie stało. ech, też będzie musiał się do raven zwrócić po pomoc. zauważyłam, że ostatnio często raven wspominam w postach. muszę chyba z karolą zagrać! - skoro już kupujesz tamtą ruderę to zmiataj stąd - zamachał w stronę gabriela niczym w stronę niechcianej muchy. nie chciał z nim siedzieć, też miał ciekawsze perspektywy. na przykład siedzenie samemu!
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°24
Re: kew gardens
raven jest potrzebna do rzucenia wielu klątw xd
nie wiem czy gabriel naprawdę chciał kupić restaurację czy tylko tak gadał, żeby pokazać george'owi, ze wszystko może. pewnie mieli z fernando taki układ, że jak mówi do niego po angielsku to znaczy, ze się popisuje, a jak po hiszpańsku to znaczy, ze fernando ma to realizować xd
- delacroix szykuje kolację dla dwojga - poinformował go beztroskim tonem, nie ogarniając, że to brzmi jakby byli na randce xd
nie wiem czy gabriel naprawdę chciał kupić restaurację czy tylko tak gadał, żeby pokazać george'owi, ze wszystko może. pewnie mieli z fernando taki układ, że jak mówi do niego po angielsku to znaczy, ze się popisuje, a jak po hiszpańsku to znaczy, ze fernando ma to realizować xd
- delacroix szykuje kolację dla dwojga - poinformował go beztroskim tonem, nie ogarniając, że to brzmi jakby byli na randce xd
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°25
Re: kew gardens
ja już mam całą kolejkę na samego gabriela xd
george mógł wykupić całe miasto, nie imponowało mu to że ten mógł kupić jakąś jadłodajnię. nie był pod wrażeniem sorry! - dla dwojga? - zaśmiał się - przyszedłeś tu z żoną? - nie omieszkał mu tego wytknąć. on nie miał zamiaru jakiegokolwiek posiłku z nim spożywać.
george mógł wykupić całe miasto, nie imponowało mu to że ten mógł kupić jakąś jadłodajnię. nie był pod wrażeniem sorry! - dla dwojga? - zaśmiał się - przyszedłeś tu z żoną? - nie omieszkał mu tego wytknąć. on nie miał zamiaru jakiegokolwiek posiłku z nim spożywać.
|
|