eric heo - henry lau

IMIĘ I NAZWISKO: eric heo

WIEK: 25

DATA URODZENIA: 29.11.1997

MIEJSCE URODZENIA: leeds

ORIENTACJA: oficjalnie hetero, ale różnie bywa

SMAK: kwaśny

KIERUNEK: -

LUBI: właściwie nie wie co lubi, bo całe życie miał lubić tylko muzykę, na pewno lubi relacje, w których widać efekty/korzyści (np. jak może naprawić drugą osobę albo dzięki niej osiągnąć cel), czytać gay fanfiki o nim i kolegach z zespołu, pamiątkowe maskotki, które fanki rzucały na scenę

NIE LUBI: nie wiedzieć co lubi, być rozpoznawanym, robić coś bezinteresownie, właściwie to przestał lubić muzykę, bo mu obrzydła i kojarzy się z ciężką pracą, a nie przyjemnością, bezczynnego siedzenia (woli się spotkać na zakupy niż na kawę), nie mieć jasnych instrukcji czego się od niego oczekuje

ZALETY: skromny, nie jest snobem, chce próbować nowych rzeczy, dostrzega w ludziach potencjał, ambitny i nauczony, by ćwiczyć do upadłego, jest wysoki jak na azjatę, na tumblrze są kompilacje jego najbardziej uroczych uśmiechów

WADY: nie wie kim jest bez muzyki, trochę przyzwyczajony do tego, że dostawał jasne instrukcje co ma mówić i jak się ruszać, traktuje relacje międzyludzkie jak projekty/transakcje, nie słucha innych, tylko czeka na swoją kolej, żeby mówić

FOBIE: brak celu w życiu

MARZENIA: znaleźć swoją pasję

NAŁOGI: stalkowanie ekskolegów z zespołu w internecie

RODZINA: rodzice, młodsza siostra

BIOGRAFIA: urodził się w rodzinie koreańskich imigrantów w anglii. gdy rodzice zorientowali się, że ma talent muzyczny, to wysłali go jako nastolatka do seulu do akademii muzycznej kształcącej przyszłe gwiazdy k-popu. ale tam było ich dużo i ciężko było się przebić, więc potem zgłosił się do x factora w kanadzie i dzięki występowi trafił do boysbandu starboys, gdzie był azjatycką twarzą. w kanadzie stali się fenomenem i każda nastolatka miała w pokoju ich plakat. z zewnątrz jego życie wyglądało jak marzenie, ale w rzeczywistości była to ciężka harówa i znęcanie się przez menadżera, który chciał wycisnąć jak najwięcej ze swoich złotych chłopców. po kilku latach sławy nadszedł nieunikniony moment rozpadu zespołu. każdy boysband ma swojego justina timberlake'a i niestety to nie był eric, który może tylko patrzeć na rozwój kariery swojego kolegi. w międzyczasie roztrwonił wszystkie pieniądze, zachłyśnięty pięcioma minutami sławy. wrócił do anglii, próbował nagrać materiał solo, miał też ugadaną rolę w serialu na netfliksie, ale wszystkie te projekty zostały wyrzucone do kosza. postanowił więc skończyć z muzyką i szuka teraz czegoś innego. mieszka w londynie i pracuje w gods own junkyard. chodzi na różne randomowe wykłady na uniwerku, chociaż nie jest zapisany na studia, bo chce znaleźć coś dla siebie. od lat jego dni wypełniały ciągłe próby, potem nagrania, intensywne koncertowanie i promowanie zespołu, więc teraz nie wie, co zrobić z wolnym czasem.