pokój 4 - hanna tobias

miał otwarte drzwi do pokoju, łaził bez koszulki bo przebierał się na wieczorne ognisko czy coś xd

zastanawiala sie gdzie dali tobiasa wiec poszla sie przejsc niby, ale szukala go. - hejka! - weszla do pokoju. uznala, ze otwarte drzwi do zaproszenie. - jestes takim szczesciarzem, ze przypadl ci pokoj tylko dla ciebie? - zazartowala. chciala wyczaic z Kim bedzie nocowal. usiadla na lozku hanki.

wróciła z łazienki w mokrych włosach i weszła tu jak do siebie... bo właściwie była u siebie.
- widziałeś, co zrobiłam z prostownicą? - zagadała tobiasa na wejściu. - o, hej - mruknęła na widok leili, z którą wcześniej podczas przejazdu ostentacyjnie się ignorowały. zawiesiła ręcznik na krześle i przykucnęła przy walizce, żeby przejrzeć swoje rzeczy.

po wejściu hanki leila mogła się domyślić z kim nocuje. tak wyszło, leila załatwiła tobiasowi pokój w domku, a on zaproponował żeby hanka spała tutaj też (bez podtekstów), bo mogła gdzie indziej przeziębić i tak słabe nerki, to z troski xd - mam współlokatorkę - powiedział to jak gdyby nigdy nic i zaśmiał się chcąc rozładować sytuację - nie schowałaś do szuflady? - wskazał hani miejsce.

chciala miec do niego blisko I dostal najlepsza opcje do spania, a on ja zdradzil I zaprosil hanke! - hej.. - mina jej zrzedla na widok dziewczyny. spojrzala na tobiasa I nie potrafila ukryc niezadowolenia. to, ze wiedzial gdzie chowala prostownice pogorszylo sprawe.

hania chętnie przyjęła propozycję spania w pokoju. wiedziała, że to było drogocenne miejsce i że inni urządziliby igrzyska śmierci, żeby je dostać. nie widziała w tym podtekstów i flynn też raczej nie miał z tym problemu, może do zagrania xd otworzyła szufladę, skąd wyciągnęła prostownicę.
- jak dobrze, że mnie pilnujesz - zaśmiała się do tobiasa. ignorowała obecność leili, i tak nie miały sobie nic do powiedzenia.

dopisałam grę tobias flynn hania zatem xd
- widziałem jak ją odkładałaś - tak jakby jej pilnował ups. tak na prawdę cieszył że ma współlokatorkę jak hania bo lubił z nią rozmawiać więc nie doprowadzało to do sytuacji kiedy byliby na siebie napaleni, plus hania utrzymywała porządek, z a hunterem miałby chlew w pokoju - i weź coś na komary - poprosił, skoro szli na ognisko. wrocił zaraz wzrokiem do leili - a jak twój pokój? śpisz z dziewczynami? - badał czy może wpaść w nocy xd

niby nie mial nic przeciwko, ale to sie okaze jak zobaczy klate tobiasa xd
starala sie powstrzymac przed powiedzeniem czegos niemilego bo dopiero tu przyjechali. Leila nadal pamietala jak sie przytulali w szpitalu I juz sobie wmawiala, ze podobnie bedzie tutaj. - tak - odpowiedziala krotko. - nie bede wam przeszkadzac skoro obserwujecie kazdy swoj ruch - jednak nie mogla sie powstrzymac xd

jak zwykle chłopcy mieli kompleksy co do lepszych klat.
hanna chciała kiedyś wyjaśnić leili, że jej i tobiasa nic nie łączy, ale potem leila była niemiła, więc hance odechciało się prób nawiązywania porozumienia. nie robiła nic specjalnie, żeby podjudzić dziewczynę, ale ich zachowanie i tak mogło to zrobić. kiedy wyczuła, że tobias bada sytuację, wywróciła oczami, na szczęście tego nie widzieli, bo była odwrócona do szafki. miała tylko nadzieję, że leila nie przyjdzie tutaj na nocną schadzkę.
- nie chcesz też tu posiedzieć i poobserwować każdy ruch tobiasa? - też nie mogła się powstrzymać od komentarza. zaczęła przekładać w szafce bieliznę, co mogło tylko wkurzyć leilę, która mogła sobie dopowiedzieć, że tobias też obserwował hanię i jej majtki.

flynn nie miał też takiej złej xd
leila sobie dopisywała niestworzone historie, a hania nie zaprzeczała. a potem tobias obrywał, biedak! tobias badał sytuację, a to hania urządzi sobie schadzkę z flynnem hehe.
- dajcie spokój - zaśmiał się i chwycił koszulkę żeby nałożyć, nie świecić klatę i nie wprowadzać dodatkowego czynnika generującego stresogenną energię - jestem po prostu spostrzegawczy, wszyscy tutaj jesteśmy spostrzegawczy i to nic złego że patrzymy i obserwujemy swoje ruchy w zdrowym znaczeniu tego słowa - ciekawe czy udalo mu się rozładować sytuację xd

mogl trzymac dystans do hanki to Leila by nie miala sie do czego przyczepic. a teraz dawal jej duzo powodow. mogl ja chociaz ostrzec, ze to hanie wybral na swoja wspolokatorke. nie byli razem, ale przez to, ze czesciej sie widywali znowu myslala, ze to zmierza w jakims kierunku.
zmierzyla hanne wzrokiem po tym komentarzu. - nie wazne, zapomnialam, ze obiecalam hunterowi, ze go oprowadze - specjalnie o tym wspomniala I udawala, ze woli spedzac czas z nim niz z tobiasem. powszla bez pozegnania.

- ale jesteś elokwentny - nabijała się z tobiasa i jego wywodu. nie przejęła się wielkim wyjściem leili i zajęła się prostowaniem włosów.

wpadł do pokoju po coś, ale zastał hanie i flynna w intymnej pozie - o, przeszkadzam - zaśmiał się - ja tylko po power bank - wskazał na szufladę przy jego łóżku.

naciągnęła kołdrę mocniej na siebie i flynna, choć to nie było nic, czego tobias nie widział, szczególnie jeśli chodzi o nagą hankę.
- spadaj, to nie twoja kolej - chodziło jej o kolej na zajmowanie pokoju, a nie kolej na seks z hania xd choć i w tej kwestii mogło różnie bywać. oczywiście była wierna flynnowi odkąd zgodzili się na friends with benefits na wyłączność. smski z ianem to inna sprawa xd

flynn nie mial sie czego wstydzic wiec nie speszyl sie kiedy Tobias do nich dolaczyl. - nie zalozylas skarpetki na klamke - zasmial sie I przycisnal swoje cialo do jej. chwila odpoczynku xd nie byl az taki wyzwolony zeby dalej ja postwac kiedy Tobias patrzyl.

nawet flynn miał swoje zahamowania xd ciekawe jak to robił z temblakiem na ręce xd
- wiem, wiem umawialiśmy sie, że ja potem - znowu brzmiało jak z podtekstami. tak na prawdę tobias nie miał w planie nikogo ruchać więc zgodził się na harmonogram hani - podacie? - nie chciał się zbliżać do nich i wdychać oparów seksu xd liczył na współprace.

hania musiała się więcej napracować i zajmować flynnem xd
- nie sądziłam, że tobias będzie chciał do nas dołączyć - odpowiedziała z rozbawieniem na brak skarpety. - no właśnie, czekaj na swoją kolej jak flynn - dalej rzucała dwuznacznymi tekstami, a pewnie chodziło o to, że faktycznie wszyscy zrobili harmonogram gdzie, kto i kiedy uprawia seks xd wyciągnęła się, żeby sięgnąć ręką do szafki, ale przez to kołdra się przesunęła i odsłoniła większą część pleców hani i tobias mógł podziwiać side boob.

- nie wygladal na takiego, ktory chcialby dolaczyc - zerknal na tobiasa. nie wiedzial, ze hanka byla otwarta na trojkaty. inaczej by zapowiedzial, ze woli laske. berube byl przystojny, ale flynn nie byl pewny czy bylby w stanie zaprosic kolesia do zabawy xd - myslalem, ze wystarczam tobie - zazartowal. bedzie sie teraz zastanawial czy wyszedl z wprawy xd

ups xd
tobias też nie chciałby uczestniczyć w trojkacie z drugim gościem wiec flynn mógł być spokojny i bezpieczny! - widziałem juz to wszystko - zamachał na ciało hani - nie chcę dołączyć - żeby było jasne - na pewno sobie dobrze radzisz - dopingował flynna unosząc cringowe kciuki do góry - a ja chce tylko power bank - pośpieszał hanie xd

hania też nie planowała żadnych trójkątów. wystarczał jej trójkąt z ianem i jego żonką xd
- ale jak masz to teraz oglądać, to potem musisz chodzić w pokoju bez koszulki - gadała do tobiasa bez zahamowań, chociaż była pod pierzyną z innym chłopakiem. - no wiesz, masz tylko jedną funkcjonalną rękę - wytknęła flynnowi ułomność xd te kciuki do góry to nawet dla niej było za wiele, więc wychyliła się bardziej, żeby otworzyć szufladę i wyciągnąć power bank. odwróciła głowę do tobiasa i zamachała znaleziskiem. nie zamierzała wychodzić spod kołdry, więc musiał podejść bliżej. ewentualnie rzucić jej stanik, żeby się ubrała xd

- dobry uklad - troche byl zazdrosny, ze w jego towarzystwie hanka juz sie umawia na ogladanie innej klaty xd - wiesz dobrze, co potrafie zrobic ta reka - poczul sie urazony wiec musial udowodnic, ze wcale nie jest uposledzony xd zaczal ja macac pod koldra, zapominajac, ze Tobias nadal jest w pokoju I czeka na swoj power bank.

- spoko to tak jakbym chodził przy tobie na basenie - brak koszulki absolutnie mu nie przeszkadzał. podszedł po power bank żeby przyśpieszyć - jak chcesz żeby było jej dobrze to zacznij od tego - wskazał na jakiś bardzo erogenny obszar hanny - nie ma za co - powiedział w zasadzie do obojga a potem uciekł xd

flynn pewnie chciał udowodnić, że umie się dobrze zająć hanią, więc wizyta tobiasa nie przeszkodziła im w dalszych igraszkach xd

przed południem vicky namówiła go na turniej picia, więc szybko się porobił. potem szukał kuzyna, ale zamiast tego zasnął w łóżku hani, uprzednio pozbywając się spodni.