wzgórza worobiowe

    avatar

    Go??
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty wzgórza worobiowe

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 2:48 pm

    wzgórza worobiowe Vorobievy_mountains
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:22 pm

    okej, emily i jean uciekli tutaj pod pretekstem olimpiady i jakiś rzeczy które trzeba zobaczyć na własne oczy a że nikt inny z tej grupy nie był na olimpiadzie to mieli spokój. uśmiechała się rozglądając się po okolicy. - tu jest naprawdę ładnie. - powiedziała w końcu. pewnie szli w jakiejś przyzwoitej odległości od ciebie chociaż ona wolałaby się przytulać.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:29 pm

    - nie jest. no dobra. troszeczkę jest. ale moskwa to nic w porównaniu z paryżem. poza tym słyszałaś jak oni mówią? - przewrócił oczami. miał dłonie schowane w kieszonkach spodni i zerkał od czasu do czasu na ładne rosjanki. miał nadzieję, że emily nie zrobi mu o to jakiejś wielkiej awantury, bo niecodziennie można spotykać takie ładne kobiety!
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:33 pm

    - może, ale rosja to naprawdę śliczne państwo jean. rozejrzyj sie. - powiedziała z lekkim uśmiechem i rozglądała się znów. ona nie zauważała jak patrzy na rosjanki, nie zauważała nawet ludzi. podziwiała widoki, chociaż pewnie rzeczywiście nie były piękne, ale emily zachwycała się czasem głupiki rzeczami. - wiem ten język jest... trochę dziwny, ale bardzo śpiewny. przysłuchaj się, brzmi ładnie. - powiedziała z uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:37 pm

    głupiki xd przewrócił oczami. najchętniej by poczochrał włosy emily, objął ją mocno ramieniem i pocałował myśląc sobie, jaka czasami bywa faktycznie niedojrzała. ale już sobie darował. - jak sobie chcesz. mogę zacząć mówić po francusku i poznasz prawdziwie śpiewny język, kochanie. - powiedział pochylając się nad jej uchem.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:43 pm

    zaśmiała się. - sądzisz, że przekonałbyś mnie do tego że francuski jest lepszy od brytyjskiego, jean? - zapytała rozbawiona i przygryzła wargę. sama najchętniej by się do niego przytuliła ale chyba trochę się obawiała. przeszły ją dreszcze kiedy nachylił się nad nią bo to było miłe.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:48 pm

    -le français est la meilleure langue dans le monde! - powiedział jej szybko, że pewnie kompletnie tego nie zrozumiała. - je ne comprends pas pourquoi vous pensez le contraire - ciągnął dalej, bo skoro miał ją przekonać to tylko w ten sposób. mówiąc w dodatku bardzo głębokim głosem, który dostał od pana boga. - le français est la langue de l'amour, les artistes, napoléon et la musique! - dał nacisk na to lamur. lubił chyba najbardziej to słowo po francusku.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:50 pm

    pewnie i tak nic nie rozumiała bo ona się francuskiego nie uczyła... ale brzmiało to rzeczywiście.... ładnie. uśmiechnęła się. - okej, może już jestem bardziej po stronie języka francuskiego... - zaśmiała się cicho. - ale rosyjski też nie jest brzydkim językiem jean. wsłuchaj się! - zaproponowała mu. nie wiedziała że jest zatwardziałym francuzem i nic innego mu się nie podoba.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 4:58 pm

    - jest dziwaczny. z niczym mi się nic nie kojarzy, nic nie rozumiem. - pożalił się jej już po angielsku. - angielski i tak jest najgorszy, to mogę ci przyznać. - powiedział jakoś rozbawiony, bo nie chciał by pomyślała, że nie lubi jak do niego mówi. bo głos emily był śliczny, nawet jeśli słowa, które wypowiadała były niekoniecznie ładne, raczej pospolite. i nie chodziło o samo słowo tylko o język. ju noł.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 5:00 pm

    - nie ma się kojarzyć i nie musisz rozumieć. chodzi o płynność i melodię w języku. rosyjski to ma. - powiedziała i pokręciła głową z rozbawieniem, że jest taki niereformowalny. - angielski najgorszy? - zatrzymała się z udawanym oburzeniem, a na twarzy ciągle miała lekki uśmiech. - wcale nie, jean. może ten amerykański! ale brytyjski jest bardzo ładny! - powiedziała unosząc brew.
    avatar

    Gość
    Gość

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Gość Sob Mar 31, 2012 5:08 pm

    - amerykański to już w ogóle. - skrzywił się. bardziej plebejskiego języka nie słyszał w życiu! nawet węgierski był lepszy, chociaż kiedy pojechał do budapesztu i słuchał tych wszystkich ludzi to chciało mu się śmiać. węgierski był chyba najbardziej pokręcony. za to francuski... mówiło się jakąś jedną trzecią tego, co było napisane. ale kiedy on uczył się go od urodzenia praktycznie to był do tego przyzwyczajony i nie wyobrażał sobie żadnej innej rzeczywistości. wrocili do grupy i ich drogi się rozeszły.

    Sponsored content

    wzgórza worobiowe Empty Re: wzgórza worobiowe

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 11:42 am