Dach

    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:03 pm

    Dach Century+Tabard+Street+terrace
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:05 pm

    pewnie mieli coś takiego właśnie bajeranckiego na dachu. no i przyszli tutaj. effie zdążyła jeszcze chwycić zanim wychodzili dwie puszki piwa, sprytna dziewucha! - ojaaa - rozejrzała się. pewnie z racji wiosny zrobiło się tutaj strasznie zielono. - to co? - zerknęła na luke'a.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:10 pm

    wypasiony dach! No i pracuję w restauracji xd
    Luke przytachał tutaj swój odtwarzacz i płyty, które wcześniej effie wybrała. podłączył to bo pewnie mieli tutaj jakiś prąd skoro dach taki świetny. - jak to co? - zapytał i włączył muzykę. Uśmiechnął się i podszedł do niej powoli. Ukłonił się nisko i wyciągnął do niej rękę, drugą schował za plecami- mogę zaprosić do tańca? - zapytał już z uniesioną głową patrząc w jej oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:16 pm

    najgorsza robota ever! xd jak pracowałam w barze to robiłam do ostatniego klienta czyli do 5 rano zazwyczaj, a potem na 19 znów do roboty. wyciskali ze mnie ostatnie pokłady energii xd
    dygnęła i przeuroczo się uśmiechnęła - oczywiście - chwyciła jego rękę i podeszła kilka kroków by stanąć już na przeciwko niego i drugą rączkę ulokować na jego ramieniu. pewnie patrzyła na jego twarz kiedy tak się gibali, bo nie wypada przecież gapić się w podłogę no!
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:21 pm

    ja tylko teraz tak mam, że od rana do wieczora bo mają obładowanie komuniami, kateringami i takimi tam a rozchorowała się babka, która im pomagała. No i przyszły weekend mam tak, że sobota i niedziela od 7 do 23! Ale obliczyłam sobie kase i stwierdziłam, że miesiąc dam radę, a potem to już spokój jest.
    A oni się nie gibali tylko ładnie tańczyli! Może takie wolne tańce nie szły mu jakoś świetnie, ale małe kroczki stawiał i co najważniejsze, nie deptał jej. On też na nią patrzył, ale to go jednak trochę krępowało, wiec głównie się tak nieśmiało uśmiechał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:24 pm

    w sumie to miesiąc można tak wytrzymać. ja wytrzymałam rok, ale jak kumplowi keg strzelił w twarz i miał operację a właściciel żadnego ubezpieczenia nie zapewniał to stwierdziłam, że muszę stamtąd uciec!
    no dobra to tańczyli. no i dobrze, że jej nie deptał to znaczy że już załapał o co chodzi! - i co? warto się było jednak nauczyć no nie? - bo teraz spędzali sobie tak miło czas. nie żeby wcześniej było nie miło, no ale!
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:29 pm

    miesiąc takiego nawału, potem to pewnie tylko albo sobota albo niedziela i jakiś tam dzień w tygodniu, tak jak wcześniej, ale to się jeszcze zobaczy! Najgorsze jak coś się stanie a ubezpieczenia nie ma.
    -warto - powiedział od razu, bo czuł się teraz świetnie przy effie. już się w ogóle nie martwił o to co powie albo zrobi vincent, a wcześniej zawsze się tego obawiał, wiec trzymał się od effie z daleka. Pewnie pobujali się tak jeszcze troszkę i luke pocałował ją w policzek i skłonił się troszkę - to była prawdziwa przyjemność! - powiedział i usiedli sobie na ławeczce, gdzie ona zostawiła piwo, które przyniosła.

    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:38 pm

    no! dlatego już nigdy bez ubezpieczenia nie będę pracować!
    to przykre, że bali się vincenta. effie też pewnie się go obawiała bo zaraz zacznie ją wyzywać od jakiś szmat i dziwek, a przecież wcale taka nie była! była porządna, kochana i ułożona! - dla mnie to również była przyjemność! - dygnęła i usiadła obok niego. nauczyła się już otwierać piwo więc tym razem sama to zrobiła! jak wczoraj zaczynałyśmy grać to była noc więc pewnie wiele się nie zmieniło. dlatego po chwili effie położyła się na swojej połowie ławki i zaczęła gapić w gwiazdy. wystrzeliła zaraz palec w górę - patrz! wielka niedźwiedzica! - wskazała na jakąś konstelację.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:43 pm

    -o ty też się szybko uczysz - zauważył co do otwierania piwa oczywiście i zadarł głowę w górę gdy powiedziała o gwiazdach. Nieźle, taniec na dachu i oglądanie gwiazd! -gdzie? - dopytał bo widocznie wcale się na gwiazdach nie znał, ale samo patrzenie na gwiazdy u boku effie sprawiało mu przyjemność. nie wie czy przy nim miała głowę czy nogi, ale luke zerknął na nią krótko i napił się piwa. -naprawdę fajnie, że mnie odwiedziłaś.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:48 pm

    pewnie miała przy nim głowę bo niegrzecznie by było gdyby wypięła się do niego tyłkiem. chociaż mogę się założyć, że jemu w ogóle by to nie przeszkadzało! :d
    - a kogo innego miałabym odwiedzić, żeby się zrelaksować? - jej kumpelki albo dawno już spała tak jak cece na przykład, albo były w psychiatryku jak betty xd - po za tym przy tobie czuje się rozluźniona - nie to co przy wiecznie naburmuszonym i niezadowolonym vincencie. przy nim ostatnio czuła się tylko zestresowana i znerwicowana :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:52 pm

    Chłopak bardzo się ucieszył z jej słów, poczuł jakąś dumę wręcz! Dotknął ostrożnie na chwileczkę jej włosów, ale natychmiast rękę zabrał i znów spojrzał w niebo - cieszę się, że tak jest. wiesz, ze zawsze możesz tutaj przyjść, porozmawiać.. po prostu pobyć - powiedział jej, taka była prawda, luke był zawsze chętny do pomocy, szczególnie jej. A ja uciekam narazie! Trzymaj się xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 1:58 pm

    dobra, to ja zakończę bo mi się nie chce milion dni potem grać xd
    to pogadali jeszcze i było fajnie, może nawet jeszcze potańczyli! a potem zrobiło się późno i effie spanikowała, że vincent się wkurzy więc uciekła do domu! papa!
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 7:58 pm

    haha, skiba trochę przesadziła z tym dachem. wątpię by mieli coś tak zajebistego, raczej beznadziejną ruderę, na której teraz zara z valerką siedziały na betonie z nogami zwisającymi z tego dachu i paliły jakieś slimy, bo dzisiaj nie miały zioła i trochę bieda. - jaka porażka, wszystkich dilerów przymknęli - żaliła się okropnie, bo miała ochotę na trochę zielonego, a tu zara jej mówi, że nikt nie sprzedaje, bo przypał z tym durniem phillipem był, na którego pewnie zara leciała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 8:02 pm

    taka prestiżowa szkoła, mogą sobie pozwolić na wypasiony dach! w ogóle trzeba ogarnąć temaciki wycieczkowe, tak mi się przypomniało. zara to leżała na ziemi z nogami zwisającymi z dachu, więc widziała tylko plecy valerii. nie miała siły nawet prosto siedzieć, bo kończyły już jej się dragi i musiała je oszczędzać i czuła się coraz bardziej wysuszona.
    - musimy wsiąść do pociągu i kupić coś w londynie! - aż się podniosła na ten pomysł, bo nie wiedziała, czemu wcześniej na to nie wpadła. - wszyscy dilerzy w st. albans są słabi, skoro dali się zamknąć. - prychnęła. ona u byle kogo kupować nie będzie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 8:16 pm

    te wycieczki w organizowanych, nie? ja mogę wziąć tą barcelonę a wy co tam chcecie, he he.
    valeria tylko sobie od czasu do czasu popalała zioło, żadnych ciężkich dragów jak zara nie brała dlatego nie była aż tak znerwicowana jak przyjaciółka. wiadomo, przed imprezką wciągnęła kreskę nosem, ale to dlatego że wolała sobie pomóc. nie była z tych, co to potrafią za każdym razem się super bawić, potrzebowała wzmacniacza. zresztą podejrzewała, że simon też coś bierze, bo każdy barman bierze, więc myślała, że pod tym względem się zrozumieją. - rety, poczekaj trochę. może ktoś tu będzie sprzedawać. - nie chciało jej się jechać aż do londynu po dragi, bo szkoda jej było tych dwóch godzin na dojazd. zresztą najpierw musiałyby ogarnąć, kto tam jest dobry. sama była z londynu, ale od nikogo stamtąd nie brała, bo się bała, że jej bro się o tym dowie i będzie mieć przypał. - może ktoś ich wydał - wzruszyła ramionami.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 8:22 pm

    a nie po prostu w miastach? po co robić organizowane, jeżeli mamy dział z podróżami? to ja wenecję zrobię xd
    w ogóle simon też jest bffem zary, więc może to zara jej go pokazała czy coś.
    - ile dni i nocy mam czekać? od trzech dni nikt tu nie sprzedaje. - dokładnie pamiętała, mogłaby nawet w godzinach podać! w środowisku ćpunów szybko rozeszła się wieść o aresztowaniach. gdyby miała jechać teraz do szkocji po dragi, bo nigdzie w okolicy ich nie sprzedają, to bez namysłu wsiadłaby w pociąg, ale wiadomo, miała większe zapotrzebowanie niż valeria. - to nie słyszałaś o tym kolesiu, który udawał ucznia, a potem wszystkich aresztował? - zmarszczyła nosek. znowu: środowisko ćpunów wiedziało wszystko. mieli wyjątkowo dobry przepływ informacji!
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 8:37 pm

    no w organizowanych, żeby takiego spamu tam nie było? ;c i będzie chyba przejrzyściej, myślę. okok.
    oo! mogło tak być. najpierw simon skomentował jakieś foto zary i ona go wtedy wyhaczyła, zgadały się i zara mu kazała do niej napisać! albo coś w tym stylu. valeria westchnęła i poklepała ją po udku, które było gdzieś obok niej. udku zary, a nie jakiegoś indora nieświeżego, co capił jak z szamba. w ogóle... widziałaś tą piosenkę? to znaczy teledysk... piosenkę się słyszy, o szambie właśnie? xd - nie wiedziałam... dopiero ty mi mówisz. no i na woof woof chyba coś było napisane ale tylko tak przeleciałam zobaczyć, czy nic o mnie nie ma - wzruszyła ramionami. - rety, zaraaaa... nie wiem, nie możesz wciągać barszczu albo proszku z zupki chińskiej? - zapytała nieco zmartwiona jej nałogiem, bo kiedyś aż się tak nie trzęsła, jak nie miała co wziąć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 8:43 pm

    moim zdaniem w podróżach najlepiej... bo właśnie organizowane to będzie większy spam. xd potem ktoś będzie chciał w to samo miejsce jechać, to będą już temaciki.
    nie wiem co to za piosenka o szambie i nie wiem, czy chcę wiedzieć... chociaż coś mi się kojarzy. xd
    - nawet nie wiem kto to był. - wzruszyła ramionami i zaciągnęła się papierosem. na pewno się zastanawiała, czy kiedyś się z nim pieprzyła i przypadkiem nie wsypała swojego dilera. trochę byłoby smutno, gdyby okazało się, że to jej wina. wolała więc tego nie roztrząsać! zresztą nie pamiętała połowy tego, co robiła, więc nigdy się nie dowie. - co narozrabiałaś, że woof miałaby o tobie pisać? jak tam z simonem? - zainteresowała się. na pewno im kibicowała! - doooobra, poradzę sobie. - mruknęła, patrząc gdzieś w dal, na to szare st. albans. na pewno wciągała jakiś płyn do naczyń i takie rzeczy, więc jakoś sobie poradzi, byle nie musiało to trwać za długo.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 9:03 pm

    w organizowanych i koniec, nie znasz się xp no właśnie chodzi o to, żeby nie było w podróżach milion pięćset stron, bo jak ktoś pojedzie to na krótko i nie trzeba będzie rozdrabniać się na tysiące tematów. jak masz w monaco dzielnicami, a nie jakieś hotele, itd.
    - nie wiem, może przypadkiem stałam się dziunią namber łan w naszej pojebanej szkole - powiedziała z lekką nostalgią bo strasznie żałowała, że nie jest superpopularna tylko jest zwykłą szarą myszką. pewnie wolałaby być taką grace, o której wiecznie coś piszą. albo antoinette, która w ogóle nawet we wiadomościach jest pokazywana z podwieczorków u królowej. zarumieniła się na simona. - chyba ok, ale trochę martwię się, bo pracuje gdzie pracuje - a według niej klub ze striptizem to nie jest najlepsza miejscówka. tym bardziej, że pracuje dla wrednego josha, który na bank go wykorzystuje! no, może nie seksualnie, ale wiadomo.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 9:09 pm

    :ccccccccccccc
    nie wiem czy oczekujesz, że będę tego słuchać przez godzinę...
    - przypadkiem? no tak, chyba tak się nimi tutaj zostaje... - stwierdziła. pewnie o zarze wcześniej woof dużo pisała, skoro zaciążyła, a potem wpadła w depresję i narkotyki, ale teraz woof już nie chciało się śledzić jej kolejnych wybryków czy prób samobójczych. - dlaczego się tym martwisz? simon to najsłodszy chłopak, jakiego znam. nieważne gdzie pracuje. - wzruszyła ramionami, bo dla niej to nie miało takiego znaczenia, skoro wiedziała, że simon nie jest typem w stylu josha czy cesara. zgasiła papierosa o ziemię i zrzuciła go w dół.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 9:26 pm

    tak xd bo pewnie woof to zara! :c albo wanda z tego domku dla nawiedzonych pisała wszystkie posty i wnikała do umysłów wszystkich teraz i była jeszcze bardziej niebezpieczna! xdddd niedługo nie będziemy normalnym forkiem tylko jakimś paranormalnym xddddd i ghostbusters do nich przyjadą xp
    - nie wiem, jakoś niekomfortowo się z tym czuje - powiedziała trochę przygnębiona, bo jednak dalej myślała o biednej daisy, która musi tam wymachiwać dupskiem, żeby zarobić trochę grosza. współczuła jej okropnie. - jak twoje obrazy? masz zastój? - bo zara musiała się naćpać żeby coś w miarę ciekawego namalować, teraz pewnie była podwójnie wkurwiona, bo okazywało się, że brak jej talentu xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 9:32 pm

    zara nie ogarnia co sama robiła godzinę temu, a co dopiero co inni robią... wanda na pewno siedzi w tym domu i tylko pisze plotki, teraz ma więcej czasu. zaraz się okaże, że wszyscy mają jakieś nadprzyrodzone moce i tyle z tego będzie. xd
    - to tylko praca, w każdej chwili może ją zmienić. on chyba też nie lubi tam pracować. - machała nogami i czuła się trochę jakby siedziała na krawędzi świata. pewnie wzięła dzisiaj jakąś dziwną mieszankę ze środków do czyszczenia i naprawdę wydawało jej się, że siedzą na skale ponad pięknym widokiem na ocean. - wczoraj rzeźbiłam, ale potem to zniszczyłam. - wzruszyła ramionami, bo dla niej było to chyba już całkiem normalne. wczoraj miała jednego dnia epizod maniakalny, w którym tworzyła oraz epizod depresyjny, podczas którego swoje dzieła niszczyła, a potem sama padła na podłogę i wydawało jej się, że rozpadła się na milion kawałeczków jak jej praca.
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 9:58 pm

    hahahaha xd może zrzucimy meteoryt jakiś na st. albans? xp
    - ale jeszcze trudniej znaleźć inną, prawda? on marzy o swoim pubie z grubymi robotnikami - powiedziała rozbawiona, bo mimo wszystko bardziej widziałaby go w takiej pracy, gdzie przez pół dnia pucuje szklanki, a później ogląda mecze z tymi facetami, którzy chleją na umór. - czemu? - zapytała się odchylając do tyłu i położyła się na jej udka. - miziaj mnie po głowie - powiedziała słodko i sama miziala ją po kolanie. ona z kolei gapiła się w niebo, bo całkiem nieźle było widać gwiazdy. boże, jaka ona jest pojebana xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 10:07 pm

    ja mówiłam, żeby jakąś katastrofę robić! i tu nagle supermoce. jezu. xd to dopiero byłoby popieprzone! najlepszy plot twist ever.
    - no właśnie, musi zarabiać, żeby potem móc otworzyć własny lokal. tam chyba najlepiej płacą, to wiesz. trochę się przemęczy i ani się obejrzysz, a będziemy przesiadywać w jego barze i pić na jego koszt! - zachichotała. chociaż jak przychodziła do tego klubu ze striptizem, to też piła na jego koszt. pewnie dlatego, że simon się bał, że jeśli nie da jej darmowego alkoholu, to postanowi sama sobie zrobić odjazd i zaćpa się w kiblu. - może rzeczywiście mam zastój... - wymamrotała. pewnie tak naprawdę rzeźbiła jakieś penisy i stwierdzała, że są zbyt podobne do cesara, to musiała je niszczyć. xd chciałam ją trochę znormalnić, to lilka powiedziała, że ma zostać pojebana, no to nie moja wina. aha, no i miziała ją po tej głowie, bo co miała zrobić. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 10:26 pm

    oni mają jakieś morze albo rzekę? xd to powódź byłaby nawet realistyczna xp
    valeria się roześmiała. miała głęboką nadzieję, że tak wlaśnie będzie, bo nie podobało sie jej, że simon ogląda w pracy jakieś roznegliżowane, cycate laski! póxniej mu nie stanie, jak zobaczy jaka valerka jest płaska... a była! nie ma co się oszukiwać. chociaż nie, nie jest tak płaska jak effie, więc i tak wygrywa. właśnie tak myślałam, że kutasy rzeźbiła xd nawet miałam pisać, ale chyba nie napisałam :c niech zostanie! fajna jest taka xd - potrzeba ci inspiracji... może na wycieczce się ogarniesz - ej, może ją zatrzymają na lotnisku z prochami w walizce? xd

    Sponsored content

    Dach Empty Re: Dach

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » dach
      » dach
      » dach
      » Dach
      » dach budynku

      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 2:05 am