#8 |amelle & hannah|

    avatar

    Gość
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 11:36 pm

    W końcu doszli do drzwi jej pokoju. Amelle już nie była tak uprzedzona co do Alfreda i nawet całkiem miło jej się z nim rozmawiało. Było to nawet dość zabawne, bo pewnie gadał głupoty skoro był upalony. Na szczęście też nikt ich nie napadł po drodze.
    - Napijesz się czegoś ciepłego? - zapytała wyjmując klucze. Zastanawiała się nad tym czy go zapraszać czy nie, ale ostatecznie to zrobiło. Na dworze było zimno, a on sam jej zaproponował, że ją odprowadzi, więc. Chciała być uprzejma.
    avatar

    Go??
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 11:42 pm

    oh, faktycznie milo z jej strony i tak, gadal glupoty, ale byl to czlowiek bardzo madry, wiec w sumie wszystko mialo sens!
    -bardzo chetnie-odpowiedzial, przypominajac sobie taki program w mtv, gdzie gosciu zgarnial 1000$, gdy laska po randce zapraszala go to siebie! wiec gdyby teraz byl w tym programie zarobilby w sumie duzo pieniedzy!-w sumie to jak masz cos do jedzenia, to chetnie sie poczestuje-jaki on bezposredni... ale mial straszna gastrofaze po tym ziole... wiec chyba go amelka zrozumie!
    avatar

    Gość
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 11:48 pm

    - Herbaty? Czy wolisz coś innego? - udała się w stronę jakiejś lodówki czy czegoś. W tej okolicy trzymała jedzenie i różne inne rzeczy do picia. Może i by zarobił, ale nie brał udziału w tym programie, więc niestety pozostanie bez tej kasy. Szkoda. Może powinien się do tego zapisać, ma spore szanse, jak widać.
    - Kanapka może być? - zapytała zza drzwi lodówki. Nie jadła dużo, więc nie miała nie wiadomo ile jedzenia.
    avatar

    Go??
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 11:52 pm

    -jasne, ze moze byc i herbatka tez brzmi calkiem do rzeczy-odpowiedzial siadajac na dziwnym foteliku pod oknem.-troche tu mroczno, nie uwazasz-powiedzial rozgladajac sie po pokoju.
    avatar

    Gość
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 11:57 pm

    Zaparzyła mu jakąś dobrą herbatę i nawaliła mu wszystkiego co miała do kanapki. Znaczy, na pewno pytała go czy na to ma ochotę i w końcu wyszła z tego dość spora kanapka. Podała mu jedzenie i sama sobie wzięła jabłko i swoją herbatkę.
    - Może trochę - rozejrzała się, Miała pokój sama i czasem było jej trochę smutno. Pewnie na swojej części pokoju porozwieszane miała różne zdjęcia baletnic i takie tam. Może nawet miała jakieś trofea. Dużo tańczyła.
    avatar

    Go??
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 12:00 am

    -ah, ale nie przejmuj sie, moj pokoj tez jest ciemny, w kazdym razie czarne sciany i takie tam. ale wiesz, w sumie to chyba meskie, miec taki czarny luksusowy pokoj, nie uwazasz?-zapytal i wbij zebiska we wspaniala kanapke przyrzadona przez amelle.-pyszne, pyszne-mowil z pelna buzia, wiec nie mozna bylo do konca go zrozumiec.
    avatar

    Gość
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Gość Pią Lut 10, 2012 12:06 am

    - Pewnie tak - wzruszyła ramionami. Ona raczej wolała jaśniejsze i weselsze kolory, więc ten pokój nie za bardzo się jej podobał. No ale co miała robić? Musiała się cieszyć, że w ogóle ma gdzie mieszkać i może się uczyć. Zaśmiała się krótko, kiedy tak chwalił jej kanapkę. Sama za to po raz kolejny wgryzła się w jabłko.
    avatar

    Go??
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 12:09 am

    /grejs ma foszka, bo amelle ją olewa ;x
    smsa ma od miliona lat, co nie.
    avatar

    Go??
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 12:12 am

    -no coz amelko, bardzo ci dziekuje za pyszna kolacje-powiedzial juz dosc przytomnie.-przepraszam cie, jezeli cie wystraszylem, wczesniej, no wiesz-mial na mysli wiadukt.-moze dalabys mi swoj numer telefonu, napisalbym ci kiedys jakiegos smsa albo cos, moze wpadne jeszcze?
    avatar

    Gość
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Gość Pią Lut 10, 2012 12:18 am

    \ sory, nie widziałam xdd

    - Nie ma za co - uśmiechnęła się uroczo. - Nic nie szkodzi, jednak nie jesteś taki straszny na jakiego wyglądasz - stwierdziła rozbawiona. Był całkiem miły, więc zgodziła się mu dać w końcu ten swój numer telefonu.
    avatar

    Go??
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 12:25 am

    -no to jeszcze raz dzieki-powiedzial zadowolony z siebie.-czyli jednak oplaca sie siedziec pod wiaduktem po nocach-dodal i zaczal sie smiac.-musze juz isc, jest pozno, a nie chce, zeby jakis nauczyciel mnie tu o tej porze przylapal-pozegnal sie pieknie, dal amelce nawet buziaka w policzek i zmyl sie do domu!

    dobranoc!
    avatar

    Gość
    Gość

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Gość Pią Lut 10, 2012 12:32 am

    a ona poszła ładnie spać.

    Sponsored content

    #8 |amelle & hannah| Empty Re: #8 |amelle & hannah|

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 11:32 am