Jared

    jared freeman

    jared freeman

    Londyn
    Kryminologia
    i ship everything
    30

    Jared Empty Jared

    Pisanie by jared freeman Nie Gru 28, 2014 7:47 pm

    Kawalerka w jakimś budynku. Kiedyś tutaj będzie zdjęcie jak to mniej więcej wygląda.
    jared freeman

    jared freeman

    Londyn
    Kryminologia
    i ship everything
    30

    Jared Empty Re: Jared

    Pisanie by jared freeman Nie Gru 28, 2014 8:08 pm

    I właśnie w ten sposób został zaciągnięty do domu na sankach co wcale mu nie przeszkadzało bo dawno nikt go tak nie ciągał, poza tym też nie ważył dużo bo miał szybką przemianę materii, w przeciwieństwie do mnie niestety D:. Niechętnie tylko wzruszył też barkami kiedy Harry jednak jest "w porządku". Oczywiście on i jego kobiecy, szósty zmysł by się z tym kłóciły ale przecież Jared nie będzie go namawiał do rzeczy, których nie chce robić - nie jest potworem.
    Zszedł z sanek i wziął je na górę prowadząc Harrego za sobą i wpuszczając go do swojego małego mieszkanka, czy też kawalerki jak kto wolał mówić. Zamknął drzwi, postawił sanki obok wejścia i się rozebrał zakładając na stopy kapcie króliki. Takie same postawił przed Stylesem.
    - Jak nie chcesz to nie musisz ich zakładać. - Powiedział z uśmiechem ruszając do czajnika elektrycznego i stawiając wodę na herbatę.
    - Chcesz jakąś specjalną czy zwykłą? Bo mam różne. - Stwierdził zaglądając do szafki gdzie było kilka rodzajów herbat.
    harry styles

    harry styles

    redditch
    prawo
    gwiazdeczka
    30

    Jared Empty Re: Jared

    Pisanie by harry styles Nie Gru 28, 2014 8:22 pm

    harry człapał za nim po tych schodach żałując bardzo, że nie ma windy, bo jared może i był lekki jak piórko, ale te sanki już nie, a ciągnięcie sanek z jaredem w ogóle do łatwych nie należało. liczył, że freeman zaproponuje po drodze zmianę, ale nic takiego nie nastąpiło. trochę smutno. wlazł do tego mieszkanka wcześniej wycierając buciory w jakąś wycieraczkę, bo przecież całe od śniegu były. rozebrał się i ruszył za kolegą do kuchni już w tych bamboszkach króliczkach, na których widok zresztą się zaśmiał. - fajne te kapcie - pochwalił je nawet siadając gdzieś przy stoliczku w kuchni. - ee, a te różne to jakie? zrób taką, jaką sam lubisz - wzruszył ramionami, bo był za bardzo zmęczony, żeby jeszcze myśleć, jaką herbatę chce wypić. zwykle brał pierwszą lepszą, a że liam frajer zawsze mu takie psikusy robił, to te pierwsze lepsze były herbatkami na przeczyszczenie, po których nie złaził z kibla. - sam mieszkasz, nie? - zapytał dla pewności. bo może jednak mieszka ze swoją młodszą siostrą, o ile taką posiada. wskazywało na to kilka dziewczęcych elementów wystroju. z drugiej strony, harry wyczuwał w nim swojego przyjaciela geja i od dawna ostrzył na niego kły. oczywiście nie chciał zdradzać louisa, ale jeśli i tak oficjalnie nie byli razem, tamten miał swoją serenę i się do niego nie odzywał, to mógłby zmacać tyłek jareda, prawda? no i tak sobie o tym wszystkim myśląc gapił się na ten zadeczek freemana, gdy tamten parzył mu herbatkę.
    jared freeman

    jared freeman

    Londyn
    Kryminologia
    i ship everything
    30

    Jared Empty Re: Jared

    Pisanie by jared freeman Nie Gru 28, 2014 8:34 pm

    No niestety Jared był na tyle nieogarnięty, że nie pomyślał o oczywistym, że mogli się zamienić. Poza tym Harry przecież mógł powiedzieć jak mu nie pasowało. Teraz w sumie to i tak nie miało znaczenia bo już byli na górze.
    - Prawda? Właśnie dlatego je kupiłem. - Zaśmiał się, miał jeszcze wybór z pieskami ale króliczki przecież zawsze bardziej pasowały jak chodzi o kapcie, bo były tak na prawdę wszędzie.
    - Miętowa, gruszkowa, cynamonowa i karmelowa. - Powiedział wpatrując się w pudełka po herbatach, sam sobie wziął karmelową bo ją uwielbiał i pasowała mu akurat w tej chwili. A skoro Harry chciał taką samą to też mu zrobił.
    - Tak, rodzice wrócili do Londynu więc mieszkam sam jak palec. Ale to lepiej bo przynajmniej nie muszę się kłócić o to ile przesiaduję przed telewizorem i w ogóle. - Uśmiechnął się szeroko i postawił cukierniczkę na stole. Damskie dekoracje były częścią jego życia, bo mu się po prostu podobały, większość to i tak jednak były rzeczy z gier. Postawił dwa kubki, swój który przypominał Hello Kitty i dla Harrego z duszkami z Pac-mana.
    - Chodź na kanapę. Nie będziemy przecież stali. - Pewnym krokiem z kubkami pełnymi herbaty ruszył do stołu, odstawił je i doniósł jeszcze łyżeczki i jakiś mały talerzyk specjalnie na woreczki z herbaty. Sam rozsiadł się na kanapie i przeciągnął.
    harry styles

    harry styles

    redditch
    prawo
    gwiazdeczka
    30

    Jared Empty Re: Jared

    Pisanie by harry styles Nie Gru 28, 2014 8:42 pm

    pewnie sam by wybrał karmelową, chociaż najbardziej w świecie lubił herbatkę mango, bo mógłby jeść mango dzień i noc, zwłaszcza sorbety. no ale jared takiej nie miał, więc trudno. harry wzruszył ramionami. - londyn nie jest tak daleko - bo przecież to rzut beretem, godzina drogi, więc jared mógł ich odwiedzać ile chciał, kiedy chciał. tak samo jak i oni mogli przyjeżdżać tu, więc w sumie nie było tak  źle. harry mieszkał tu w wielkim domu z całym zespołem, więc mieli wesoło, chociaż oczywiście liam zwykle psuł im zabawę jakimiś poważnymi morałami, po których wszyscy czuli się jak debile. zwłaszcza harry, któremu musieli i tak tłumaczyć te złote myśli, bo on nie łapał takich rzeczy. nie wiem, jakim cudem dali go na to prawo, bo na pewno nic z tego nie kmini. dobrze, że dają mu oceny za samo chodzenie na zajęcia. no i za nazwisko... poza tym trzyma się ze starszym ziomkiem, który zna wykładowców, więc żyć nie umierać. harry trochę się zdziwił, bo przecież już siedział przy stoliczku, no ale spoko. wstał więc biorąc swój kubeczek z pacmanem i ruszył za jaredem. - włącz jakąś muzykę, co? - bo harry uwielbiał wszystko, co grało. nawet taylor swift, haha. - nie narzucam ci się za bardzo? - zapytał klapiąc obok niego i upijając łyka herbatki wcześniej mocno na nią chuchając, żeby się nie poparzyć. w sumie trochę się narzucał, skoro sam się tu wprosił na herbatę. teraz mu się głupio zrobiło i z tego wszystkiego poczochrał sobie włosy. pewnie jeszcze trochę u niego posiedział, posłuchali jakiejś muzy, no a jak wypił herbatę to poszedł do siebie, bo jednak ile można komuś zatruwać życie w jego własnym mieszkaniu.

    Sponsored content

    Jared Empty Re: Jared

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 9:15 am