supermarket
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
supermarket
First topic message reminder :
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°701
Re: supermarket
- udowodniłem to osiągając więcej niż ty - wytknął mu że nie miał żadnych sukcesów. a rafe pewnie je miał tylko nikt o tym nie wiedział w rodzinie. to prawda, hollywoodowie wiecznie w jakimś sporze i nieporozumieniu - problem w tym, że ona nie chce się ode mnie trzymać z daleka - powiedział dumnie z uśmieszkiem i rafe mógł już sobie zdawać sprawę z tego, że do czegoś doszło.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°702
Re: supermarket
- nie chcę takich osiągnięć jak twoje - burknął. już nawet nie chciał się wysilać i przypominać o własnych sukcesach, których nikt w rodzinie nie doceniał. rafe i tak miał to, co najważniejsze, czego nie miał eden, czyli miłość xd jak zwykle podbuzował się i już miał ochotę przywalić edenowi w twarz. dobrze, że workiem z proszkiem do prania się na niego nie zamachnął. nie wierzył mu, bo przecież rosie ostatnio świrowała na punkcie oscara... no i nie była na tyle głupia, żeby znowu wylądować z edenem. prawda?! - za to my możemy się trzymać od siebie z daleka - nawet dojrzale nie przywalił mu, tylko uznał, że mogą dojść do wspólnego porozumienia i rozejść się w swoje strony. - ogarnij ojca - rzucił na koniec, bo nadal uważał to za odpowiedzialność brata i poszedł po dalsze zakupy.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°703
Re: supermarket
kupowal jakies duperele z dzialu arts & crafts bo chcial pocwiczyc robienie swiatecznych obrazkow.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°704
Re: supermarket
robiła jakieś zakupy spożywcze, oczywiście wybierając wszystkie najtańsze produkty. przypadkiem zawędrowała do działu papierniczego i ten przypadek zaprowadził ją do blake'a, z którym dawno nie gadała, ale nie widziała w tym nic dziwnego i nie podejrzewała, że coś złego mogło się stać.
- jeśli chcesz zrobić dla mnie własnoręczną kartkę, to daruj sobie, nie docenię - zapowiedziała z rozbawieniem.
- jeśli chcesz zrobić dla mnie własnoręczną kartkę, to daruj sobie, nie docenię - zapowiedziała z rozbawieniem.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°705
Re: supermarket
wiedzial, ze nie bedzie zadawala niekomfortowych pytan wiec ucieszyl sie nawet na jej widok. powinna dac kilka tipsow tiffy to moze na jej widok tez by sie usmiechal xd
- wiem, ze nie docenisz teraz, ale za kilkanascie lat na starosc docenisz moje starania - zazartowal. to bylo zabawne bo nie wiadomo czy obydwoje dorzyja starosci xd
- wiem, ze nie docenisz teraz, ale za kilkanascie lat na starosc docenisz moje starania - zazartowal. to bylo zabawne bo nie wiadomo czy obydwoje dorzyja starosci xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°706
Re: supermarket
esther powinna robić kurs z obsługi blake'a. z drugiej strony była jego przyjaciółką, a nie wiedziała, że siedział w psychiatryku i go nie wspierała, ups xd
- odważne z twojej strony, że zakładasz, że zachowam ją na starość, a nie wyrzucę od razu - stwierdziła. blake już był tak stary duchem, że myślał, że za kilkanaście lat będą starzy xd
- odważne z twojej strony, że zakładasz, że zachowam ją na starość, a nie wyrzucę od razu - stwierdziła. blake już był tak stary duchem, że myślał, że za kilkanaście lat będą starzy xd
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°707
Re: supermarket
ich przyjazn dzialala na innych zasadach xd nie poinformowal jej to nie wiedziala. przyzwyczail sie, ze rozmawiaja o tym co u nich.
- bo wiem, ze moze nie zachowaja sie w formie fizycznej, ale na zawsze beda w twoim sercu - polozyl reke na klacie. teraz bedzie sie zastanawial czy dla zartow jej nie zrobic kartki. Blake byl gotowy na smierc juz od jakiegos czasu wiec mial nadzieje, ze nie bedzie sie musial meczyc jeszcze kilka dekad xd
- bo wiem, ze moze nie zachowaja sie w formie fizycznej, ale na zawsze beda w twoim sercu - polozyl reke na klacie. teraz bedzie sie zastanawial czy dla zartow jej nie zrobic kartki. Blake byl gotowy na smierc juz od jakiegos czasu wiec mial nadzieje, ze nie bedzie sie musial meczyc jeszcze kilka dekad xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°708
Re: supermarket
póki widziała, że blake żyje, to było ok i nie było sensu zadawać follow-up questions xd
- to zależy, w której części ciała odkłada się cringe - zaczęła się zastanawiać na poważnie. może nie w sercu, tylko na plecach jak ją wzdrygnie od tego xd haha no tak, inaczej liczył czas.
- to zależy, w której części ciała odkłada się cringe - zaczęła się zastanawiać na poważnie. może nie w sercu, tylko na plecach jak ją wzdrygnie od tego xd haha no tak, inaczej liczył czas.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°709
Re: supermarket
haha odpowiedzi dopiero sie przydadza jak juz go nie bedzie xd
- juz widze twoja usmiechnieta twarz kiedy listonosz przyniesie ci moja kartke - chwycil rozowy brokat. - uzyje twoich ulubionych kolorow - zamachal paczka. - ale to jedyny spoiler jaki dostaniesz - wrzycil brokat do koszyka.
- juz widze twoja usmiechnieta twarz kiedy listonosz przyniesie ci moja kartke - chwycil rozowy brokat. - uzyje twoich ulubionych kolorow - zamachal paczka. - ale to jedyny spoiler jaki dostaniesz - wrzycil brokat do koszyka.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°710
Re: supermarket
ciekawe, czy po jego śmierci żałowałaby, że jednak nie sprawdzała częściej co u niego.
już strzelała obrzydzone miny na widok tego różowego brokatu.
- dorzuć do tego od razu nóż, żebym miała czym się zadźgać - poprosiła. tak naprawdę ta kartka to byłby jedyny prezent świąteczny, jaki otrzyma od piętnastu lat.
już strzelała obrzydzone miny na widok tego różowego brokatu.
- dorzuć do tego od razu nóż, żebym miała czym się zadźgać - poprosiła. tak naprawdę ta kartka to byłby jedyny prezent świąteczny, jaki otrzyma od piętnastu lat.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°711
Re: supermarket
musialby umrzec zeby sie dowiedziala, ups.
- wtedy przegapilabys wszystkie kolejne kartki, ktore jeszcze dla ciebie powstana - nie zgodzil sie na dorzucanie ostrych narzedzi. moze co najwyzej zrobic sobie tortury z paper cuts. chociaz chyba samo patrzenie na kartke byloby wystarczajacymi torturami.
- wtedy przegapilabys wszystkie kolejne kartki, ktore jeszcze dla ciebie powstana - nie zgodzil sie na dorzucanie ostrych narzedzi. moze co najwyzej zrobic sobie tortury z paper cuts. chociaz chyba samo patrzenie na kartke byloby wystarczajacymi torturami.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°712
Re: supermarket
ups.
- dokładnie, o to chodzi - przytaknęła. wolałaby sobie wydłubać oczy niż oglądać kolejne kartki przygotowane przez blake'a. nie doceniała jego przyjaźni ani artystycznego talentu xd - jesteś w podejrzanie świątecznym nastroju - zmierzyła go wzrokiem, jakby go przyłapała na niecnym uczynku.
- dokładnie, o to chodzi - przytaknęła. wolałaby sobie wydłubać oczy niż oglądać kolejne kartki przygotowane przez blake'a. nie doceniała jego przyjaźni ani artystycznego talentu xd - jesteś w podejrzanie świątecznym nastroju - zmierzyła go wzrokiem, jakby go przyłapała na niecnym uczynku.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°713
Re: supermarket
- ale wtedy bede wiedzial gdzie cie zakopia I juz nie uciekniesz od moich swiatecznych kartek - jej such bedzie musial na nie patrzec. zalozyl, ze zosanie zaproszony na pogrzeb xd - to przez nowe tabletki - zazartowal. psychiatryk pomogl I tylko tiffy nie miala okazji tego zobaczyc.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°714
Re: supermarket
- wtedy specjalnie będę cię nawiedzać i straszyć - planowała. ani żywa, ani jako duch nie życzyła sobie żadnych różowych świątecznych kartek. tak to się nie widywali regularnie, a jak będzie chciał ją irytować, to będzie odwiedzać jej grób xd - widzisz teraz świat w kolorowych barwach? - nabijała się.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°715
Re: supermarket
- bede sie cieszyl z twoich wizyt - musial miec naprawde dobry dzien skoro zarty tak go sie trzymaly. moze sekretnie lubil swieta I to dlatego.
zdalby sobie sprawe ile czasu zmarnowali w depresji I by zdecydowal, ze musza to nadrobic xd gdajac do grab. - wszystko jest bardziej realne - kontynuowal zarty.
zdalby sobie sprawe ile czasu zmarnowali w depresji I by zdecydowal, ze musza to nadrobic xd gdajac do grab. - wszystko jest bardziej realne - kontynuowal zarty.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°716
Re: supermarket
- będę poruszać przedmiotami i wszyscy będą myśleli, że oszalałeś - wymyślała dalej, żeby go złamać i żeby jednak się tak nie cieszył. haha blake był w świątecznym nastroju. szkoda, że przy tiffy się tak nie zachowywał xd podsumowując, oboje docenią ich przyjaźń dopiero po tym, gdy to drugie umrze xd - o nie, to niedobrze! rzeczywistość jest przereklamowana - zniechęcała go do tabletek xd
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°717
Re: supermarket
- nie jesli nikomu nie powiem o tym, ze poruszasz przedmiotami albo jesli sami to zobacza - nie poddawal sie. musial byc swiateczny zeby zadowolic dzieci xd powinien podzilic sie dobrym humorem z tiffy, ale stwierdzil, ze juz spieprzyl ich znajomosc xd - bedziesz mi towarzyszyc jesli mnie zamkna? - zasmial sie ze tak go zniechecala do tabletek. przypomnial mi sie tiktok o utraceniu 'sparkle' przez tabletki xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°718
Re: supermarket
- będę to robić tak, że doprowadzę cię na skraj szaleństwa. teraz jesteś taki twardy, ale potem zobaczysz - zapewniała go. nie mogła odpuścić i pozwolić mu myśleć, że nie będzie groźnym duchem. mógłby wykorzystać dobry humor na próbę odbudowania ich znajomości xd - i oddała swoją wolność? kto by tak zrobił? aż tak bardzo cię nie lubię. - skrzywiła się w żartach. odpowiedź: tiffy xd ciekawe czy da mu to do myślenia xd
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°719
Re: supermarket
- przynajmniej nie bede sie czul samotny - pierwszy raz w zyciu chyba widzial tyle pozytywow xd nie wiedzial co to odbudowywanie znajomosci xd nie pierwszy raz sie zdazylo, ze tracil znajomych. uznal, ze tiffy miala go dosc zamiast sprobowac z nia porozmawiac. - myslalem, ze ucieszysz sie z opcji ucieczki przed swiatem - zaczal sie zastanawiac kto by tak zrobil xd to 'az tak bardzo cie nie lubie' sprawilo, ze zaczal sie zastanawiac nad relacja z tiffy. myslal, ze wkrecil sobie, ze go lubi xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°720
Re: supermarket
- jestem oficjalnie zazdrosna o ducha esther, bo lubisz ją bardziej ode mnie - pokręciła głową i poddała się z dalszym zniechęcaniem go. wychodziło na to, że faktycznie chciałby z nią spędzać więcej czasu po śmierci. już kiedyś odbudowywali z tiffy znajomość, powinien się nauczyć, a nie poddawać od razu! - świat jest chujowy, ale wolę to niż życie w zamknięciu - wzruszyła ramionami. nie sądziła, że zamknięcie faktycznie groziło blake'owi, a właściwie, że mial to za sobą. hahaha nadal brakowało mu dowodów, że tiffany go lubi xd
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°721
Re: supermarket
- mozesz mi powiedziec jesli chcialabys spedzac wiecej czasu razem - zazartowal, ale troche mowil powaznie jesli faktycznie by chciala. on nie mial nic przeciwko temu. poddanie sie to jedyne wyjscie jakie widzial. - nikt nie chce byc w zamknieciu - zgodzil sie z nia, ale nie podzielil tym, ze zna to z autopsji.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°722
Re: supermarket
- miałabym się do tego przyznać na głos? nigdy w życiu - potrząsnęła głową, ale na twarzy miała szeroki uśmiech i mógł się domyślić, że tak naprawdę esther ceni jego towarzystwo... no chyba że w ogóle się nie domyślał, tak samo jak w przypadku tiffy xd trzeba było mu wszystko mówić jasno i wyraźnie. - wow, chyba właśnie doszliśmy do tego, że jest kiepsko, ale mogło być gorzej - podsumowała. było chujowo, ale stabilnie xd blake powinien docenić życie poza psychiatrykiem xd dokończyli zakupy i rozeszli się w swoje strony.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°723
Re: supermarket
najlepszy mąż świata, robił zakupy bo pewnie sally miała kaca po imprezie xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°724
Re: supermarket
bohater! wrzucała do koszyka mnóstwo słodyczy, bo chciała nimi obdarować znajomych na święta.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°725
Re: supermarket
romy pewnie nie dostanie słodyczy xd
zauważył hanię i nawet podszedł - mówiłem że taka ilość słodyczy nie jest zdrowa - zażartował bo w sumie nie miała pewnie strasznych obostrzeń w diecie, ale ostatnio się o to sprzeczali xd
zauważył hanię i nawet podszedł - mówiłem że taka ilość słodyczy nie jest zdrowa - zażartował bo w sumie nie miała pewnie strasznych obostrzeń w diecie, ale ostatnio się o to sprzeczali xd
|
|