pośrodku niczego
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°2
Re: pośrodku niczego
helikopter gabriela zagubił się gdzieś w śnieżycy i wylądował na drzewie pośrodku niczego. pilot tego nie przeżył, a gabriel został sam w dziczy (bo ten jedyny raz wybrał się gdzieś bez fernando! to dobrze, bo przynajmniej fernando przetrwał, ale źle, bo nie mógł mu teraz pomóc). od dwóch dni kręcił się po lesie wycieńczony i wymarznięty i nie mogąc znaleźć cywilizacji.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°3
Re: pośrodku niczego
pewnie już nie wyglądał jak książę tylko jak żebrak. dani nawet się nie zmartwiła, bo uznała to za żart, że przylatuje!
dziczę przemierzał też bezimienny człowiek z dziczy właśnie! zgubił się tu dwadzieścia lat temu i nigdy nie odnalazł dlatego był jak rdzenny mieszkaniec tego pustkowia/lasu. gabriel musiał dotrzeć do jego szałasu i mieszkalnej skały, w której urządził sobie dom! widząc intruza wyskoczył na zewnątrz z dzidą i zaczął nią machać w jego kierunku! pewnie miał też udomowionego wilka obok!
dziczę przemierzał też bezimienny człowiek z dziczy właśnie! zgubił się tu dwadzieścia lat temu i nigdy nie odnalazł dlatego był jak rdzenny mieszkaniec tego pustkowia/lasu. gabriel musiał dotrzeć do jego szałasu i mieszkalnej skały, w której urządził sobie dom! widząc intruza wyskoczył na zewnątrz z dzidą i zaczął nią machać w jego kierunku! pewnie miał też udomowionego wilka obok!
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°4
Re: pośrodku niczego
wspaniały awek xd
wilk z wilkiem! gabriel oczywiście przestraszył się widząc tego stwora z bagien, to znaczy z dziczy.
- nie zabijaj mnie! oddam ci wszystkie klejnoty hiszpanii! - padł na kolana i piszczał jak dziewczynka. gabriel nie umiał sobie sam poradzić w sklepie, a co dopiero w dziczy.
wilk z wilkiem! gabriel oczywiście przestraszył się widząc tego stwora z bagien, to znaczy z dziczy.
- nie zabijaj mnie! oddam ci wszystkie klejnoty hiszpanii! - padł na kolana i piszczał jak dziewczynka. gabriel nie umiał sobie sam poradzić w sklepie, a co dopiero w dziczy.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°5
Re: pośrodku niczego
mówiłam, że muszę odpowiedni znaleźć xd
niestety obawiam się, ze człowiek z dziczy tyle nie komunikował się z nikim, że nie mówił, a po drugie nie rozumiał. porozumiewał się tylko ze zwierzętami naśladując ich dźwięki! - uuuu! uuuu! - warknął wymachując dzidą żeby ten się odsunął. pewnie wilk wyszczerzył zęby na tłuściutki zadek gabriela. zamiast klejnotów wolał ugotować księcia i mieć zapas jedzenia xd tak, możliwe że zjadał ludzi też xd
niestety obawiam się, ze człowiek z dziczy tyle nie komunikował się z nikim, że nie mówił, a po drugie nie rozumiał. porozumiewał się tylko ze zwierzętami naśladując ich dźwięki! - uuuu! uuuu! - warknął wymachując dzidą żeby ten się odsunął. pewnie wilk wyszczerzył zęby na tłuściutki zadek gabriela. zamiast klejnotów wolał ugotować księcia i mieć zapas jedzenia xd tak, możliwe że zjadał ludzi też xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°6
Re: pośrodku niczego
i długo szukałaś? xd
skoro nie porozumiał się z nim gdy gabriel odezwał się po angielsku, to stwierdził, że spróbuje po hiszpańsku. a potem jeszcze po francusku. mówił to samo w różnych językach, ale podejrzewam, że reakcja jego oponenta była ciągle taka sama. zaczął się wycofywać na czterech kończynach do tyłu, prawie jakby sam stał się wilkiem i z człowiekiem z lasu. pewnie już tak się czuł xd jakby miał brodę do ziemi, bo fernando golił go dwa razy dziennie, żeby ani włosek się na jego porcelanowej gładkiej twarzy nie pojawił.
skoro nie porozumiał się z nim gdy gabriel odezwał się po angielsku, to stwierdził, że spróbuje po hiszpańsku. a potem jeszcze po francusku. mówił to samo w różnych językach, ale podejrzewam, że reakcja jego oponenta była ciągle taka sama. zaczął się wycofywać na czterech kończynach do tyłu, prawie jakby sam stał się wilkiem i z człowiekiem z lasu. pewnie już tak się czuł xd jakby miał brodę do ziemi, bo fernando golił go dwa razy dziennie, żeby ani włosek się na jego porcelanowej gładkiej twarzy nie pojawił.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°7
Re: pośrodku niczego
5 minut xd
pewnie jak zaczął mówić po francusku to się mu nie spodobało i uznał to za obelgę, dlatego wybił się z miejsca i skoczył do niego jak drapieżnik (miał nadludzką siłę już!) i czym przygniótł go do ziemi i przycisnął ramię mocno do jego gardła podduszając go trochę. zza jego zasłony widać było tylko zielone oczy, które intensywnie przyglądały się gabrielowi - aaaa! aaaaaaa! - nagle znikąd przyleciał kruk i usiadł na jego ramieniu. wilk natomiast zsuwał mu buty ze stóp pyskiem, bo najwyraźniej człowiekowi z lasu się spodobały i postanowił je zaanektować xd
pewnie jak zaczął mówić po francusku to się mu nie spodobało i uznał to za obelgę, dlatego wybił się z miejsca i skoczył do niego jak drapieżnik (miał nadludzką siłę już!) i czym przygniótł go do ziemi i przycisnął ramię mocno do jego gardła podduszając go trochę. zza jego zasłony widać było tylko zielone oczy, które intensywnie przyglądały się gabrielowi - aaaa! aaaaaaa! - nagle znikąd przyleciał kruk i usiadł na jego ramieniu. wilk natomiast zsuwał mu buty ze stóp pyskiem, bo najwyraźniej człowiekowi z lasu się spodobały i postanowił je zaanektować xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°8
Re: pośrodku niczego
haha wiesz jak dotrzeć w odpowiednie zakątki internetu.
- aaaaa! - krzyczał też, ale to wcale nie była próba porozumienia z tymże stworem, a desperackie okrzyki gabriela kiedy tamten go przygwoździł do ziemi. - bierz wszystko! bierz wszystko! - charczał w różych językach, ale zrobił się cały czerwony i zaczął tracić dech. chciał się już cały rozebrać do naga i oddać mu cały dobytek. w tej chwili miał jakieś objawienie, że materialne rzeczy nie są tak istotne jak życie, wow.
- aaaaa! - krzyczał też, ale to wcale nie była próba porozumienia z tymże stworem, a desperackie okrzyki gabriela kiedy tamten go przygwoździł do ziemi. - bierz wszystko! bierz wszystko! - charczał w różych językach, ale zrobił się cały czerwony i zaczął tracić dech. chciał się już cały rozebrać do naga i oddać mu cały dobytek. w tej chwili miał jakieś objawienie, że materialne rzeczy nie są tak istotne jak życie, wow.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°9
Re: pośrodku niczego
tak, były dziwne hasła xd
może nie chciał się z nim porozumieć, ale to właśnie zrobił - aaaaaaa! - dlatego gość z lasu wstał i odgonił wilka który już dawno zwinął buty gabriela! i trzymał je w pysku pędząc do jaskini. człowiek z lasu natomiast wyjął ze spodni penisa i zaczął sikać na snieg tworząc dziwne wzory. majtał się z penisem wokół gabriela xd może zachęcił go do jakiegoś rytuału. kruk natomiast pofrunął w stronę księcia i wylądował na jego klacie xd
może nie chciał się z nim porozumieć, ale to właśnie zrobił - aaaaaaa! - dlatego gość z lasu wstał i odgonił wilka który już dawno zwinął buty gabriela! i trzymał je w pysku pędząc do jaskini. człowiek z lasu natomiast wyjął ze spodni penisa i zaczął sikać na snieg tworząc dziwne wzory. majtał się z penisem wokół gabriela xd może zachęcił go do jakiegoś rytuału. kruk natomiast pofrunął w stronę księcia i wylądował na jego klacie xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°10
Re: pośrodku niczego
brawo xd
gabriel złapał oddech i myslał, że uda mu się uciec, ale wtedy tamten zaczął sikać naokoło.
- fernandooooooo! - zawołał w przestrzeń rozglądając się na boki, bo w tym szoku zapomniał, że fernando wcale nie było obok i go nie wspomoże. ale byłby plot twist gdyby fernando nagle wyskoczył z krzaków, bo wszędzie odnajdzie księcia po zapachu xd chociaż teraz gabriel nie pachniał swoją imienną wodą kolońską tylko śmierdział dziczą! jak kruk zakrakał to w ogóle ześwirował i wstał nagle, przez co ptak odleciał. w swoim przebłysku geniuszu zaczął biec do szałasu, bo myślał, że tam ma telefon xd
gabriel złapał oddech i myslał, że uda mu się uciec, ale wtedy tamten zaczął sikać naokoło.
- fernandooooooo! - zawołał w przestrzeń rozglądając się na boki, bo w tym szoku zapomniał, że fernando wcale nie było obok i go nie wspomoże. ale byłby plot twist gdyby fernando nagle wyskoczył z krzaków, bo wszędzie odnajdzie księcia po zapachu xd chociaż teraz gabriel nie pachniał swoją imienną wodą kolońską tylko śmierdział dziczą! jak kruk zakrakał to w ogóle ześwirował i wstał nagle, przez co ptak odleciał. w swoim przebłysku geniuszu zaczął biec do szałasu, bo myślał, że tam ma telefon xd
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°11
Re: pośrodku niczego
fernando chyba go nie usłyszał jednak skoro ten biegł do szałasu. człowiek z dziczy skończył swój rytualny taniec. pewnie narysował kwiatka sikami xd i kiedy zobaczył jak biegnie tam gabriel to ruszył za nim w pośpiechu krzycząc coś niezrozumiale i donośnie. za nim leciał kruk, a wilk już atakował z drugiej strony. miał jednak ustawioną pułapkę tuż przed szałasem, o której tylko on wiedział, dlatego biedny nieświadomy gabriel wszedł w nią. lina owinęła się wokół jego nogi i zawisł na drzewie. złapany xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°12
Re: pośrodku niczego
rytuał przywoływania wiosny xd gabriel już myślał, że przechytrzył przeciwnika, ale zamiast tego to on wpadł w pułapkę, ups! zaczynam wątpić czy książę przetrwa tę interakcję xd zawisł do góry nogami, więc już zupełnie nie wiedział co się dzieje. próbował się uwolnić, więc wił się w tę i drugą stronę, ale był wymęczony i się poddał.
- czekaj aż moja mamusia się o tym dowie! - pogroził mu, tak jakby to miało miec na niego jakikolwiek wpływ. już i tak wyobrażał sobie, że człowiek z lasu opiecze go naokoło jak kebaba. a nie, gabriel nie jadł kebaba to wyobrażał sobie dzika nad ogniskiem i to, że skończy tak jak on.
- czekaj aż moja mamusia się o tym dowie! - pogroził mu, tak jakby to miało miec na niego jakikolwiek wpływ. już i tak wyobrażał sobie, że człowiek z lasu opiecze go naokoło jak kebaba. a nie, gabriel nie jadł kebaba to wyobrażał sobie dzika nad ogniskiem i to, że skończy tak jak on.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°13
Re: pośrodku niczego
możliwe, że człowiek z lasu chciał już roztopy!
może coś boskiego czuwało nad nim i jednak przetrwa! myślę, że człowiek z lasu zabiłby go, a potem poćwiartował i jego części sukcesywnie gotował. mógłby surowe mięso chłodzić w śniegu, a nie piec wszystko od razu. ekonomia przede wszystkim. podszedł do niego i wyjął nóż zrobiony z jakiegoś kamienia/głazu z rączką z drewna. pewnie przeciął mu policzek i trochę krwi skapnęło mu na palec. spróbował jej i aż zawył z zachwytu bo gabriel był taki pyszny! kiedy już miał mu poderżnąć gardło to nagle znikąd pojawił się helikopter (może fernando jednak szukał gabriela!) i leśny człowiek wraz ze swoimi pomocnikami przestraszył się i uciekł z wgłąb lasu zostawiając księcia. uszedł z życiem ufff!
może coś boskiego czuwało nad nim i jednak przetrwa! myślę, że człowiek z lasu zabiłby go, a potem poćwiartował i jego części sukcesywnie gotował. mógłby surowe mięso chłodzić w śniegu, a nie piec wszystko od razu. ekonomia przede wszystkim. podszedł do niego i wyjął nóż zrobiony z jakiegoś kamienia/głazu z rączką z drewna. pewnie przeciął mu policzek i trochę krwi skapnęło mu na palec. spróbował jej i aż zawył z zachwytu bo gabriel był taki pyszny! kiedy już miał mu poderżnąć gardło to nagle znikąd pojawił się helikopter (może fernando jednak szukał gabriela!) i leśny człowiek wraz ze swoimi pomocnikami przestraszył się i uciekł z wgłąb lasu zostawiając księcia. uszedł z życiem ufff!
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°14
Re: pośrodku niczego
nie możesz mówić, że gabriel przetrwa, a potem przedstawiać pełen scenariusz tego w jaki sposób człowiek z lasu by go przyrządził xd książę był już za słaby i nie miał siły chociażby splunąć na niego, więc godził się ze śmiercią i myślał o wszystkich wspaniałych rzeczach, które zostawia na tej ziemi, swoich garniturach, kilku willach, obrazach jego kochanek... na szczęście wtedy pojawił się helikopter, który zauważył, że był tu ogarnięty kawałek lasu z szałasem, więc zniżył się i znalazł gabriela. faktycznie był to fernando, który przeczesywał z ratownikami las w okolicach, w których w ostatnich chwilach był gps z odrzutowca. fernando bohater, zostanie odznaczony najwyższym medalem honoru! zabrał księcia do domu.
|
|