vr
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°2
Re: vr
grały w multiplayera z summer! miały na sobie google i zabijały krwiożercze zombiaki! - uważaj! za tobą! - wskazała na potwora za summer.
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°3
Re: vr
- spoko siostra, ja mam walkę z zombie opanowaną! a macie! - strzelała z bazooki do zombiaków naokoło. temat zombie miała obgadany z archie'm, także była juz na wszystko przygotowana jeśli chodzi o apokalipsę zombie. - szkoda, że nie ma z nami archie'go, on też umie walczyć z zombie. - zaśmiała się, tak jakby to był jakiś fakt z jego życia w stylu 'archie też umie jeździć konno'.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°4
Re: vr
summer strzelała z większego kalibru, natomiast vicky biegała i rozwalała zombiaki z dwóch małych podręcznych pistoletów wydając z siebie dźwięki strzelania jednocześnie! - skąd wiesz, że ma opanowane? nie chwalił mi się - odparła z rozbawieniem i wyrzutem. rzadko grali wspólnie, a nawet jeśli to vicky i tak go ogrywała xd
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°5
Re: vr
jak ja byłam na vr i walczyłam z zombie to nie umiałam przełączyć na pistolet i musiałam z małym toporkiem walczyć z nimi i mnie zjadały od tyłu, ech.
- wczoraj wszystko obgadaliśmy. właściwie to wyszło na to, że ja przypadkiem rozpętam apokalipsę zombie, ale potem on uratuje ludzkość. - opowiadała jej tak jakby to było normalne. zaśmiewała się pod nosem ze wspomnień wczorajszego wieczoru. myślała, że vicky wiedziała o ich pool party, tym bardziej, że spodziewali się, że do nich dołączy, ale tak się nie stało. może to dobrze, że nie dołączyła xd
- wczoraj wszystko obgadaliśmy. właściwie to wyszło na to, że ja przypadkiem rozpętam apokalipsę zombie, ale potem on uratuje ludzkość. - opowiadała jej tak jakby to było normalne. zaśmiewała się pod nosem ze wspomnień wczorajszego wieczoru. myślała, że vicky wiedziała o ich pool party, tym bardziej, że spodziewali się, że do nich dołączy, ale tak się nie stało. może to dobrze, że nie dołączyła xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°6
Re: vr
mi się od vr kręci w głowie. byłam w estonii w takim muzeum vr i jeździłam na latającym rowerze, myślałam że się zrzygam.
miałaby dołączyć i patrzeć co robią? może lepiej że się nie pojawiła! - archie mógłby uratować świat to prawda - przytaknęła summer myśląc, że archie to dobry chłopak i że w zasadzie tak by właśnie było jakby przyszła apokalipsa zombie - ale zaraz! - zastrzeliła zombiaka - dlaczego nie uwzględniliście mnie w scenariuszu apokalipsy i dlaczego mnie to ominęło? - zapytała biegnąc i nokautując kolejne potwory.
miałaby dołączyć i patrzeć co robią? może lepiej że się nie pojawiła! - archie mógłby uratować świat to prawda - przytaknęła summer myśląc, że archie to dobry chłopak i że w zasadzie tak by właśnie było jakby przyszła apokalipsa zombie - ale zaraz! - zastrzeliła zombiaka - dlaczego nie uwzględniliście mnie w scenariuszu apokalipsy i dlaczego mnie to ominęło? - zapytała biegnąc i nokautując kolejne potwory.
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°7
Re: vr
ja byłam raz na różnych grach na vr, bo dostałam godzinę w prezencie. musiałam chodzić po jakiejś desce, która niby była nad przepaścią i serio miałam wrażenie, że zaraz spadnę w otchłań xd
- gdybyś przyszła to może byśmy cię uwzględnili! a tak to musieliśmy się zająć sami sobą. - zaśmiała się, bo jak wiadomo naprawdę to zrobili. schowała się za jakimś murkiem i wychylała się, żeby strzelać do zombiaków. - właściwie to przespaliśmy się ze sobą. - oznajmiła bez ogródek, bo dla niej to nie było nic wstydliwego. byli przecież dla siebie nawzajem eksperymentem. zaraz vicky zacznie w nią strzelać tym pistoletem xd
- gdybyś przyszła to może byśmy cię uwzględnili! a tak to musieliśmy się zająć sami sobą. - zaśmiała się, bo jak wiadomo naprawdę to zrobili. schowała się za jakimś murkiem i wychylała się, żeby strzelać do zombiaków. - właściwie to przespaliśmy się ze sobą. - oznajmiła bez ogródek, bo dla niej to nie było nic wstydliwego. byli przecież dla siebie nawzajem eksperymentem. zaraz vicky zacznie w nią strzelać tym pistoletem xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°8
Re: vr
nie kręci mnie to jakoś bardzo. ale wczoraj grałam pierwszy raz na nintendo i poważnie rozważam kupienie konsoli xd
- gdyby ktoś mi powiedział, że robicie imprezę to przyszłabym! - wyjaśniła szybko. pewnie siedziała z deli i piły piwko przez pół nocy! pobiegła zaraz za summer i też się schowała za murkiem, tuż obok summer. słysząc jej wyznanie nie trafiła w zombiaka i prawie się na nią rzucił. udało jej się jednak dobić skurczybyka! - przespaliście? - opuściła pistolet i chciała spojrzeć na summer, ale miała okulary/gogle na sobie. coś ją zakuło w żołądku ze zdenerwowania aż - przecież archie woli chłopaków - wyjaśniła w razie gdyby summer tego nie wiedziała.
- gdyby ktoś mi powiedział, że robicie imprezę to przyszłabym! - wyjaśniła szybko. pewnie siedziała z deli i piły piwko przez pół nocy! pobiegła zaraz za summer i też się schowała za murkiem, tuż obok summer. słysząc jej wyznanie nie trafiła w zombiaka i prawie się na nią rzucił. udało jej się jednak dobić skurczybyka! - przespaliście? - opuściła pistolet i chciała spojrzeć na summer, ale miała okulary/gogle na sobie. coś ją zakuło w żołądku ze zdenerwowania aż - przecież archie woli chłopaków - wyjaśniła w razie gdyby summer tego nie wiedziała.
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°9
Re: vr
mnie też nie kręciło, pół roku się zbierałam, żeby na to pójść jak dostałam w prezencie xd ostatecznie było spoko, ale nie poszłabym drugi raz za swoją kasę xd
- sorry, to była impreza tylko i wyłącznie na moją cześć. - zarechotała, bo wcale tak nie było, archie zaprosił innych, w tym vicky, a przynajmniej tak jej powiedział xd vicky była zazdrosna o archie'go, a gdyby summer wiedziała, że vicky siedziała z delilah to też byłaby zazdrosna o vicky xd - no tak - przytaknęła i jak gdyby nigdy nic rzuciła w nadciągający tłum zombiaków granatem. - tak, ale chciał spróbować jak to jest z dziewczyną. - wzruszyła ramionami i skupiała się na grze i ładowaniu broni nabojami.
- sorry, to była impreza tylko i wyłącznie na moją cześć. - zarechotała, bo wcale tak nie było, archie zaprosił innych, w tym vicky, a przynajmniej tak jej powiedział xd vicky była zazdrosna o archie'go, a gdyby summer wiedziała, że vicky siedziała z delilah to też byłaby zazdrosna o vicky xd - no tak - przytaknęła i jak gdyby nigdy nic rzuciła w nadciągający tłum zombiaków granatem. - tak, ale chciał spróbować jak to jest z dziewczyną. - wzruszyła ramionami i skupiała się na grze i ładowaniu broni nabojami.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°10
Re: vr
mam takie same odczucia!
obie byłyby zazdrosne. a mogli po prostu zrobić imprezę vicky, deli, summer i archie, ech! byłoby łatwiej gdyby po prostu rozmawiali ze sobą! - och - teraz victoria poczuła się niepewnie. czy to oznaczało, że przez nią archie chciał jednak spróbować z dziewczynami? czy była dla niego brzydka? czy czuł wobec niej obrzydzenie a wobec innych dziewczyn nie? czy była ogólnie brzydka? tyle pytań buzowało w jej głowie. zaraz jednak poczuła wkurw i kiedy summer rzucała granatem w zombiaków to wycelowała w nią i po prostu zabiła. teraz patrzyła jak zombiaki pożerają martwą summer i sprawiało jej to satysfakcję xd
obie byłyby zazdrosne. a mogli po prostu zrobić imprezę vicky, deli, summer i archie, ech! byłoby łatwiej gdyby po prostu rozmawiali ze sobą! - och - teraz victoria poczuła się niepewnie. czy to oznaczało, że przez nią archie chciał jednak spróbować z dziewczynami? czy była dla niego brzydka? czy czuł wobec niej obrzydzenie a wobec innych dziewczyn nie? czy była ogólnie brzydka? tyle pytań buzowało w jej głowie. zaraz jednak poczuła wkurw i kiedy summer rzucała granatem w zombiaków to wycelowała w nią i po prostu zabiła. teraz patrzyła jak zombiaki pożerają martwą summer i sprawiało jej to satysfakcję xd
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°11
Re: vr
summer za to nie rozkminiała swojej nocy z archie'm, bo nie była typem osoby, która zastanawiałaby się, no, nad czymkolwiek. myślała rano trochę o tym czy było fajnie i czy chciałaby to powtórzyć i jeszcze nie była pewna ostatecznej oceny tego eksperymentu. będzie musiała znaleźć inne króliki doświadczalne, najlepiej różnych płci.
- eeej wariatko! trafiłaś we mnie. - zaśmiała się kiedy vicky ją zabiła i ściągnęła gogle skoro było po grze.
- eeej wariatko! trafiłaś we mnie. - zaśmiała się kiedy vicky ją zabiła i ściągnęła gogle skoro było po grze.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°12
Re: vr
bo summer miała gdzieś chłopaków/dziewczyny i tak dalej! vicky miała trochę inne podejście. szczególnie że brat próbował jej wmówić, że jest puszczalska, a była dziewicą. już raven i summer ją wyprzedziły, ups! w każdym bądź razie przejmowała się swoją seksualnością - coś się zacięło! - zaczęła się głupio tłumaczyć i przypadkiem zabiła też siebie. zrzuciła okulary i chwyciła wódkę która nawet tutaj dotarła. jak już do niej się dorwała to wzięła kilka dużych łyków zupełnie jak wodę. wcisnęła butelkę summer i przetarła usta - idę stąd! - oznajmiła i uciekła ze stanowiska zostawiając ją samą! nawet jeśli umówiła się z archiem że się tutaj spotkają to powiem, że specjalnie nie odpisywała i nie chciała go spotkać! next!
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°13
Re: vr
owszem, dla summer była to tylko kolejna rozrywka do odhaczenia, zachowywała się tak jakby wczoraj pierwszy raz grała w kręgle i nie spędzała pół nocy na zastanawianiu się czy jej to odpowiadało i czy chciałaby to powtórzyć xd było to satysfakcjonujące jak zbiła wszystkie kręgle naraz, ale równie dobrze mogła kolejnego wieczoru pójść na bilard albo rzutki.
- dobrej zabawy! - też się napiła wódeczki i nie skumała się, że vicky jest na nią zła. nikt nigdy nie był na nią zły, więc nie wyłapywała takich sygnałów społecznych. została jeszcze chwilę na vr i z jakimiś innymi ziomeczkami grała w inną grę.
- dobrej zabawy! - też się napiła wódeczki i nie skumała się, że vicky jest na nią zła. nikt nigdy nie był na nią zły, więc nie wyłapywała takich sygnałów społecznych. została jeszcze chwilę na vr i z jakimiś innymi ziomeczkami grała w inną grę.
|
|