santaland train

ubrała się z marcusem w matching outfits i wyciagnęła go na winter wonderland, gdzie robiła im mnóstwo zdjęć i video, a teraz piszczała radośnie, że muszą wsiąść do pociągu świętego mikołaja.

szukał swojego buta xd
tak na serio to pisał z marcusem i wiedział że tu jest dlatego pośpieszył mu na ratunek bo byli w tym samym miejscu. wyrósł przed nimi z jakimiś dwiema laskami - ta jest dla ciebie! - wskazał na blondi od razu. nie ograniczał się przy ming skoro nie musiał.

bylo mu wstyd, ze musi nosic matching outfits wiec nie mial dobrego humoru. skoro mogl ruchac to nie chcial zeby inne laski widzialy, ze jest ubrany jak ming xd - czesc - przywital sie z towarzystwem. czul sie dziwnie mogac otwarcie przy ming podrywac laski.

a ming chciała tylko spędzić uroczy świąteczny dzień ze swoim ukochanym.
- hijka! - przywitała się z nimi, jeszcze nie rozumiejąc zagrożenia. - co to za kolegianki - spytała nico, bo chciała się zapoznać.

ming jeszcze nie wiedziała co ją czeka xd
- hejka! - wbił się obok ming i zarzucił jej rekę na ramię. skoro byli w otwartym związku xd - kimberly i natalie - przedstawił laski - jedna dla mnie, jedna dla marcusa - wyjaśnił w bardzo prosty sposób xd

chciala zeby spedzali ze soba mniej czasu to teraz ma xd
zrzucil reke nico, z nim nie mial zamiaru sie dzielic ming xd - dzisiaj ja bede zajety - poinformowal dziewczyne. nie przejmowal sie, ze mieli spedzac czas razem I chcial ja olac skoro ona otatnio go olala xd

chciała nadrobić na winter wonderland. specjalnie odpuściła dzisiaj naukę!
nadal nie do końca rozumiała, o czym oni gadają. uznała, że jak zwykle coś się zagubiło w tłumaczeniu i najlepszym sposobem jest potakiwanie.
- możnicie dołączować - zgodziła się na większe towarzystwo, ale złapała marcusa za rękę, żeby utrzymać klimat randki - a dla mni? - też chciała koleżankę... albo kolegę.

nico próbował za każdym razem podbić do ming, może kiedyś mu się uda xd
skinął do blondi żeby podeszła do marcusa z drugiej strony i ta się już przymilała! - dla ciebie? - uniósł brew i oczywiście patrzył na nią dwuznacznie - dla ciebie mogę być ja i ona - wskazał na brunetkę. może ming tak na prawdę lubiła dziewczyny xd

Marcus by od razu polecial po papiery rozwodowe gdyby ming zgodzila sie na trojkat z nico I inna laska, a jemu kazala wybrac kolesia xd
spojrzal na blondynke I usmiechnal sie. czul sie poirytowany tym, ze ma taka okazje do spania z innymi laskami, a nie potrafil sie z tego cieszyc. musial do robic zeby bronic wlasnego honoru xd - masz tego kolesia od robotow - powiedzial obrazony.

nico był jedynym białasem, który jej nie interesował xd
- oki, podzielamy się! - zachichotała na teksty nico. mogła się z nimi zaprzyjaźnić, nie widziała w tym podtekstów. nie podobało jej się za to, że blondi zaleca się do marcusa, więc przyciągnęła go mocniej do siebie. - ale jega ni ma tu - zauważyła. - mam zaprusić? - nie czekała na odpowiedź i już wyciągnęła telefon, gotowa pisać do kolegi. jeśli mieli bawić się w większym towarzystwie, to równie dobrze mogła zwołać swoich znajomych, a nie tylko tych marcusa.

musiał być dla niej wyjątkowo nieatrakcyjny xd
- no właśnie - przypomniał sobie o kolesiu od robotów. dzięki marcus! - ten twój kolega - zagaił do ming - ma robotyczną rękę i robi wszystko tą reką, czy może to cały robot, albo ma robotyczny strój i ubiera się w niego - musiał szkolić swoje umiejętności xd

chcial juz zabierac ming telefon, ale powstrzymal sie. musiala zaprosic kogos bo chcial miec juz ten pierwszy raz z inna za soba. mial nadzieje, ze to mu przypomni, ze wolal jednorazowy seks. bedzie mogl miec best of both worlds. - mowilem ci, ze masz o to nie pytac - walnal nico.

nie kręcili ją zjarani chłopcy xd
podniosła wzrok znad telefonu i słuchała nico, mrugając bez zrozumienia. nie wiedziała o co chodzi z robotem, bo dla niej to był "kolega od roboty", a nie "od robota". reakcja marcusa tym bardziej ją zdziwiła.
- dlaczemu? to jakiś tajnomnica? - dopytała marcusa. teraz myślała, że to on ma kolegę z robotem.

pomasował się po ramieniu - jestem ciekawy - wyjaśnił spokojnie marcusowi. nie mógł się dobierać więc chociaż chciał ją o wszystko wypytać - nie wiedziałem, że jesteś taka sprośna - zaśmiał się - musisz mi zdradzić więcej szczegółów, bo potem będę chciał je zastosować z - wskazał kątem oka na jego towarzyszkę - marcus też powinieneś się przysłuchać - zasugerował koledze.

- jesli jestes ciekawy to poczytaj o tym w internecie - nie podobalo mu sie w jaki sposob nico odzywal sie do ming. tym bardziej gdy sugerowal, ze powinien sluchac o jej przygodach z robotem. - nie sluchaj go, nie musisz mu o niczym opowiadac - probowal powstrzymac ming przed odpowiedzia na pytania.

totalnie nie ogarniała tej rozmowy i o co chodziło nico, ale połączyła jedno z drugim i zapowietrzyła się. odwróciła się w stronę marcusa ze zdenerwowaną miną.
- opowiadujesz koleżankowi co robimy w leżanku?! - nie życzyła sobie, żeby rozpowiadał kolegom jaka jest sprośna xd wsiadła do pociągu mikołaja i odjechała. zostawiła chłopaków z towarzyszkami, ups.

nico unikał konfliktów więc uciekł z brunetką i zostawił marcusa z blondynką xd

obrazil sie na ming, ze robi mu siare przy kolegach I nie skorzystal z towarzystwa blondynki xd