burger king

    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 3:23 pm

    sory, ale tylko brendon jest takim obibokiem. andy musi ostro harować, by rodzice z niego byli dumni. bo umie grać tylko na nerwach. dlatego woadł do burger kinga na kilka kanapek, a ja szczerze mówiąc nawet nie wiem jakie oni mają, bo nie lubię burger kinga. jakieś chyba whoopery i na pewno krążki cebulowe. sobie je zamówił. teraz szamał wszystko przy oknie i patrzył jak deszcz pada. tył w oczach! xd
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 3:28 pm

    Też nie był obibokiem! Wstał dziś wcześnie rano i przyjechał tutaj! Pewnie był w swoje wytwórni płytowej omówić jakieś tam sprawy, a kiedy był już wolny poszedł kupić sobie nowe spodnie, były to zapewne czerwone, albo zielone rurki! Ja poluję na czerwone, ale jeszcze nie odważyłam się ich kupić. ;c Kiedy jednak zgłodniał wstąpił tutaj na jakąś kanapkę, ale jedną bo nie był takim obżartuchem jak Andy! jednak zamiast do kolejki udał się do jego stolika bo przyuważył go od razu! Cześć stary! - Wymamrotał i przywitał się z ni uściskiem dłoni.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 3:31 pm

    http://29.media.tumblr.com/tumblr_lzp51adYsp1qe1tumo1_500.jpg pacz jaki słodziak.
    nie lubię ani czerwonych ani białych spodni. i fioletowych, bo kiedyś kupiłam sobie takie ładne lawendowe, to chłopak mi za każdym śpiewał spodnie z gs'u farbenow ;c fujfuj!
    - co ty tu robisz? - zapytał szczerząc się. oczywiście z pełną paszczą. bo zarówno przy bracie jak i brendonie się nie hamował. tym bardziej przy brendonie, bo on w dodatku był amerykańcem bez manier.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 3:43 pm

    Słodki! <3
    A ja mam taką ochotę na czerwone spodnie, tylko właśnie też nie wiem czy to dobry pomysł. Jeszcze miesiąc temu miałam ochotę na musztardowe, a teraz mi się odmieniło na czerwone. Może jeszcze poczekam, to za miesiąc w ogóle żadnych nie będę chciała. xdd
    O wypraszam sobie, wcale nie był bez manier! Był bardzo ułożony. Nie licząc tego, że wyprosił wczoraj Ruby ofc. - Byłem w wytwórni, omówić kilka szczegółów dotyczących trasdy i takie tam. - Wyjaśnił, a potem kazał mu chwilę poczekać. W moment wrócił z jakąś kanapką i dietetyczną colą. - Stary nie jedz tego tyle, wiesz ile to ma kalorii!?! - On rzadko tutaj jadał, dlatego miał taką świetną figurę. ;x
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 3:50 pm

    musztardowe lepsze!
    - poprzestawiało ci się w głowie? czemu pijesz kolę zero? ale z ciebie ciota. - zaśmiał się pod nosem i wyżłopał swoją pełnowartościową colę z milionem kalorii. w ogóle nie przejmował się swoją figurą. była i tak zajebista. a tak serio to robił co wieczór 120 pompek. to znaczy dzisiaj tyle zrobi. jutro o dziesięć więcej! pewnie dobije kiedyś do takiej liczby, że nic nie będzie robił tylko pompki! mój kolega tak robi. wariat! xp wsadził sobie do ust kilka frytek.
    - muszę mieć dużo energii. bo ja w odróżnieniu od ciebie pracuję umysłowo - pokiwał głową. chodziło mu oczywiście o naukę.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:00 pm

    Wiem, że lepsze, ale wszyscy je już maja. ;c
    - Dbam o linię! - Wyjaśnił z rozbawieniem i poklepał się po brzuszku! A tak na serio to ta mu lepiej smakowała. Tak samo jak mi! Ja generalnie wolę wszystko light. Nawet kawy, ani herbaty nie słodzę! xd No i dzięki temu, że Brendon nie jadł tyle to nie musiał tych pompek robić. Był super sam w sobie! - Już się tak nie wywyższaj North. Nie każdy marzy o zostaniu prawnikiem. - Szturchnął go. Bo on był prawnikiem co nie? xd
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:04 pm

    a takie fajniutkie ceglaste? xd bo w sumie nie wiem, jaką ty tą czerwień chcesz :c pewnie strażacką!
    ja też nie słodzę kawy i herbaty. ale cola najlepsza jest zwykła. studentem prawa. nie miał chłopak większego wyboru. mama prawnik. tata prawnik. dziadkowie, babcie... wujkowie... ciocie! cała rodzina. z jednej i drugiej strony. czasami ktoś sie wyłamał i poszedł na medycynę. tylko ten jego brat wyrósł trochę głupszy i pewnie skończy jako sprzątaczka xp
    - nie każdy może zostać gwiazdą pop rocku - zaśmiał się. wcale nie uważał, że brendon gra jakąś super twardą muzykę. pewnie upodabniał się do tokio hotel! ja już to wiem.
    - co taam u ciebie w ogóle? - bo na przykład u andy'ego było super. gdyby nie fakt, że dawno nie ruchał, bo lea miała okres xp
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:13 pm

    Chcę czerwone. W takim kolorze jak kombinezon Mario Brossa xd
    Najlepsza jest cola light, ewentualnie jak już nie chce wybrzydzać to Cherry Coke! Wiedziałam, że coś z prawem. Biedak! Brendon na przykład się wyłamał, bo jego ojciec był jakimś ważniakiem w garniaku, a on sam w garniturze pojawiał się rzadko. Chociaż nie powiem, marynarki lubił! - Tylko nie pop rocku cwaniaku. - Szturchnął go pewnie i w końcu zaczął jeść swoją kanapkę, bo wcześniej jakoś nie mógł się za nią zabrać. I nie grał tak jak Tokio Hotel, w ogóle skąd Ci się wzięło takie porównanie, fujfujfuj!!!! - U mnie? - Zerknął na niego, pewnie właśnie przeżuwał i mówił dość nie wyraźnie. - Właściwie to w porządku. - Odparł kiedy już przełknął kawałek tej buły. Dlaczego nie miałoby być u niego w porządku skoro wczoraj się ruchał długo i fajnie? - A u Ciebie? A raczej u was? - Roześmiał się pogodnie. Oczywiście, że chodziło mu o niego i Leę, a nie o niego i Asha np. xd
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:18 pm

    on miał czerwona koszulę przecież ;c
    jasne, że chodziło mu o asha, bo sam kochał grace i chciał ją przeruchać. ale ona ma za duzo facetów na głowie to w jej życiu dla brendona jest za mało miejsca. no sorisori!
    - u nas? muszę ci powiedzieć w sekrecie, że jest zajebiście. - zmierzwił swoje włosy. ale nie musiał tak naprawdę tego mówić! przecież to było po nim widać. był radosny i nic nie było w stanie go wyprowadzić z równowagi. no chyba, że ash ze swoim pijaństwem i pierdołami na temat kumpla. a raczej byłego kumpla! andy zaśmiał się po chwili.
    - dalej ruchasz jej kuzynkę? - miał nadzieję, że w ogóle jej nie rucha i dał sobie spokój! nie chciał go oglądać przecież za kradkami. i ruby chyba pójdzie na policję, by powiedzieć, że brendon ją zgwałcił ;c albo może nie! bo jest szczęśliwa z jasperem.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:29 pm

    Oj to koszulę co, nie wiem nie pamiętam konkretnie! xd
    Nie chciał Grace to była dziwka, zupełnie jak Ruby! Klepnął go po ramieniu i uśmiechnął się. - Widać po tobie, że wszystko okej. - Pewnie Andy cały czas się szczerzył i miał rozpromienioną twarz, ale Brendon mu tego nie powie bo wyjdzie na pedała, a tego nie chciał! - Przestań, nigdy jej nie ruchałem! - Mruknął do niego w ramach wyjaśnień. - Po za tym okazała się najgłupszą szesnastolatką na świecie! - Dobrze, że z nią skończył Dziękował za to Bogu! Możliwe, ze był nawet dziś w kościele. I była szczęśliwa z Jasperem na pewno, widać to było po tych słodkich buziaczkach, które miała przy jego imieniu! xd
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:32 pm

    nowieszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz. mario ;3;3;3;3
    on ma znak większości i trójeczki. więc wiesz! xd są siebie warci, tak na dobrą sprawę.
    - lea się wkurzy jak się dowie, że obrażasz jej rodzinę - pogroził mu paluchem. no bo sory! ale w takich okolicznościach on musiał trzymać stronę lei. nawet jakby bardzo mu się to nie podobało. ale kochał ją i w zasadzie uważał, że powinien ją jakoś wspierać. nawet w głupotach!
    - i co takiego głupiego zrobiła? wyznała ci miłość po trzech spotkaniach? - zarechotał jak głupi. on w życiu by się nie spotykał z szesnastką! aha. nigdy nie mów nigdy.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:37 pm

    - Nie obrażam. - Zabrał mu pewnie tego palucha i wsadził w jego kanapkę, a konkretnie w keczup znajdujący się na niej. Fujfujfuj! - Tylko krytykuję. - Uśmiechnął się uroczo, jak to Brendon. Krytykowanie było przecież dozwolone! Co z tego, że był z Leą nie musiał przecież się z nią we wszystkim zgadzać. Ruby była głupia i na pewno Andy podświadomie to wiedział! - Na szczęście nie. - Odetchnął z ulgą. - Napisała mi smsa, że nie chce się ze mną już spotykać, po czym przyszła do mnie i wszczęła jakąś śmieszną awanturę. Musiałem ją wyprosić. - Ehe, on! Gdyby nie Madison to pewnie siedziałaby tam do rana.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:46 pm

    - fuj. oblech - wziął ten brudny swój paluch i przesunął mu nim po policzku. zaraz mu pewnie wyliże ten policzek i będą parą gejów! ach! wzruszył ramionami. co go w ogóle obchodzi życie seksualne brendona. grunt, że nie przerzucał się na facetow i jego tyłek był bezpieczny. zamrugał.
    - nieważne. dobrze, że nie siedzisz teraz za kratami za gwałt. jakim ty byłeś idiotą! - zgarbił się i podrapał po karku. dawno nie był na piwie, a w domu starał się nie pić, bo ash robił to za nich dwóch.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 5:37 pm

    Skrzywił się kiedy przejechał ten upaćkanym palcem po jego policzku. - I kto tu jest bardziej obrzydliwy, fuj! - Od razu chwycił serwetkę i się powycierał. Mógł w sumie zlizać ten keczup z palca Andiego, to by było dopiero gej party! - Przestań, nie siedziałbym za kratami za żaden gwałt. - Tak by ją wyruchał w kosmos, że nic by nie pisnęła, tylko prosiła o więcej! - Odwal się, nie byłem idiotą. Dziewczyny to dziewczyny. Nie ważne ile mają lat, czy dwadzieścia czy szesnaście. - Wymamrotał. Niedługo za dziesięciolatki się weźmie. xd
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 5:42 pm

    - nie? ja tam trochę widzę różnicę. może jeszcze nieważne czy są po menopauzie? podobno niektóre mają dalej chcicę - siedział chwilę zaciskając usta, ale nie dał rady i wybuchnął smiechem. boże! wyobrażił sobie brendona z jakąś grubą suczką z włosami po trwałej koloru fioletowego, jak to babcie lubią sobie robić. odetchnął po chwili popijając colę.
    - no. nieważne, jankesie. - machnął ręka. nie chciało mu się o tym gadać.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 5:51 pm

    Walnął go z pieści w ramię. Jak mógł się tak z niego zbijać! Mógł mieć więcej lasek niż Andy. Właściwie to codziennie po koncercie mógł się ruchać z inną, a ten się z niego śmiał! Zrobiło mu się przykro, pewnie zamknie się w sobie, usiądzie w kącie i będzie płakał, biedak. W każdym bądź razie nie planował dalej poruszać tego tematu, nie chciało mu się nawet bo Andy tego by nie zrozumiał, był zakochany i takie tam, bla bla bla! Pewnie chciał zapytać o seks z Leą, ale pan prawnik mógłby się oburzyć i znaleźć na niego jakiś paragraf, dlatego zapytał o co innego. - Jak twój brat? - pewnie znał się z Aszem, może nawet parę razy pili piwo!
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 5:58 pm

    - aua! - jęknął rozbawiony dalej. takie chude miał te rączki, że na mięśniach andy'ego zrobi sobie jeszcze krzywdę! biedactwo. śmiał się jeszcze z niego sekundkę ale kiedy wszedł na temat asha nieco spochmurniał. chrząknał cicho i wzruszył ramionami.
    - trochę się pogubił chłopak. i wiesz przez co? przez dziewczynę. mój brat! zakochany. i w dodatku trochę nieszczęśliwie - pokręcił z niedowierzaniem głową. ash zawsze był takim wolnym konikiem, mustangiem, który biegł przed siebie nie patrząc na konsekwencje. a teraz co wieczór pił, bo go chyba dziewczyna nie kochała.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:03 pm

    Nie chyba, tylko na pewno! Ach, Grace co ona w sobie takiego miała, że każdy chłopak, którego spotykała coś do niej czuł? Brendon na pewno by nic nie poczuł i kompletnie by go nie kręciła! - Ash? Zakochany? - Roześmiał się najpierw, ale kiedy zobaczył że to prawda momentalnie spochmurniał. - Serio nie może się pozbierać przez tą dziewczynę? - On tego nie rozumiał! Nigdy nie był w takiej sytuacji. No nie licząc jednego razu jak się na prawdę zakochał, ale to im nie wyszło. Ale słowo, że od tamtej pory nie sięgał po alkohol przez dziewczynę!
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:10 pm

    - i w dodatku ona jest jego. no wiesz. oficjalnie są parą. ale laska kocha innego. nie wiem, w ogole skąd on to wie. chyba nie byłaby taka głupia i by nie powiedziała? teraz ten drugi facet go nachodzi i daje mu po mordzie. a ten idiota nie umie się obronic. może są w jakimś zawiłym trójkącie? nie mam pojęcia, brendon. - prychnał wyraźnie zasmucony z tego powodu. przecież brendon wiedział, jak andy kocha asha (nawet jeśli mu tego nie mówi) i ze zawsze bronił swojego młodszego braciszka.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:14 pm

    Kochał swojego młodszego brata tak mocno jak on kochał swoją młodszą siostrę. xd
    Pewnie zdziwił się słysząc słowa Andiego. - No chyba nie była tak głupia, żeby mu powiedzieć, że kcha innego. Po za tym po co z nim jest skoro go nie kocha, chyba nie z litości? - Chyba jednak tak, ale bała się przyznać. Biedny Ash! - To bezsensu, dlaczego nie spierze tego gnojka, który tak bezczelnie go nachodzi? - On by go sprał! W sumie u Kenny'ego nie było czego łamać, nos już i tak miał pokiereszowany.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:19 pm

    andy chyba asha trochę mocniej xd
    - ten gnojek jest synem dyrektora jego szkoły. więc trochę słabo. pewnie ostro by się się za niego za to wzięli. - podrapał się po głowie. poza tym szkoła była dosyć dobra. a andy nie chciał, by teraz jego brata z niej wywalili. nawet rodzice prawnicy niewiele by z tym zrobili. tym bardziej, że ash nie był jakimś wybitnym uczniem. raczej bujał sie od klasy do klasy.
    - wiem, że bezsensu. ale niektóre dziewczyny są dziwne. są już sporo czasu, więc może przywiązanie? próbuję sobie to tlumaczyć ze swojego punktu widzenia. byłem z kayą kochając leę. więc... stary? to jest kurwa możliwe. ale on teraz jest kayą. pojebane. - aż ze złości uderzył w stół. co się stało z tym andy'm!
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:30 pm

    No przestań, Brendon był zajebistym bratem!
    - No tak. - Skrzywił się. - Skoro jest synem dyrektora to nie bardzo może go ruszyć, bo będzie miał problemy. - Nie znosił tego nepotyzmu i protekcji, eh! Dlatego jak był w szkole to wiecznie się buntował i tak mu już zostało! - No przestań! - Walnął aż pięścią w stół też, dobrze że oboje go nie rozwalili. xd - Musi przecież postawić tej lasce ultimatum, nie może go tak wykorzystywać. - Jęknął. - Powiedz mu, że zachowuje się jak frajer. - wymamrotał. On by sobie nie pozwoliłby, żeby jakaś laska się tak nim bawiła.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:33 pm

    chyba w swoim mniemaniu xd
    i dlatego brendon jest takim chamem i prostakiem i ruby nie straciła z nim swojej cnoty. kompletnie nie umiał się zaangażować. i zakochać. a ash niestety juz tak miał. biedaczek.
    - nie zrobi tego. za bardzo będzie się bał, że wybierze drugiego. poza tym.. cholera. on serio się w niej zabujał. nie widzi świata poza nią. mówi o tym, jak ładnie się uśmiecha i jak smutno płacze. gdybyś go zobacyzł.. - prychnął rozbawiony xd
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:39 pm

    Brendon też potrafił się zaangażować i zakochać, ale tylko w odpowiedniej dziewczynie! A Ruby nie była odpowiednia bo była głupia i dziecinna. ;c - Musisz mu jakoś wyjaśnić, że to nie jest normalne jak on jest w niej zakochany po uszy, a ona kocha innego. - Wzruszył ramionami. Tak i niby jak Andy miał mu to tłumaczyć, skoro sam był zabujany w Lei i w jego sercu ćwierkały skowronki, eh.
    avatar

    Go??
    Gość

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 6:49 pm

    - nie wiadomo tego akurat - i się rozeszli.

    Sponsored content

    burger king Empty Re: burger king

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 11:41 pm