Korytarz

    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:20 pm

    No to Lucy mu się pewnie przyznała, że jest właśnie takim typem dziewczyny, która zalewa się łzami czytając głupie książki i powiedziała też, że jest w pierwszej klasie, w wyniku czego rozpoczęli rozmowę o przeróżnych nauczycielach i tak dalej, a kiedy wypili czekoladę, to ruszyli w stronę akademika, w którym oboje mieszkali i teraz już znaleźli się na korytarzu, nie potrafiąc przerwać rozmowy i przestać się śmiać z pani od matematyki. W ogóle pozdrawiam, że on jest z Christopherem w pokoju. xdddddd
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:24 pm

    Tak, pani od matematyki była naprawdę upierdliwą babką, która słynęła z tego, że co lekcję sypała jakimiś życiowymi sentencjami związanymi z matematyką właśnie. Franklin z chęcią jeszcze pobyłby trochę z Lucy, ale zbliżali się do swoich pokojów, więc nie za bardzo wiedział jak z tego wybrnąć. -No cóż, bardzo przyjemnie mi się z tobą rozmawiało. Mam nadzieję,że będziemy na siebie trafiać częściej. -stwierdził z sympatycznym uśmiechem. Rozważał jeszcze pytanie o jej nr telefonu, ale jeszcze się powstrzymywał. Chris jest taki tragiczny? xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:29 pm

    Ja miałam taką kobietę od matematyki! Która mówiła na przykład, że tylko szaleńcy stawiają tyle nawiasów, bo w zadaniach były jakieś przykłady, gdzie były jakieś niepotrzebne nawiasy. No nieważne. Było to zabawniejsze, kiedy ona to mówiła.xd
    - No tak, teraz, kiedy się znamy, może będziemy się zauważać na korytarzu. Zwykle kiedy się kogoś nie zna, to się go w ogóle nie widzi, a jak już się kogoś zaczyna kojarzyć, to się wpada na niego cały czas! - wpadła w jakiś słowotok przez to, że mieli już się żegnać. Jest jej przyjacielem i pewnie jemu jako pierwszemu o wszystkim opowie! Więc lepiej niech Franklin jej teraz nie zdradza, w którym jest w pokoju.xd
    avatar

    Go??
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 2:31 pm

    /chris jest super! nie wiem jak mogłaś tam pomyśleć, w ogóle, ze tragiczny!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:34 pm

    Moja też była świetna, "słoń to nie wielbłąd!" haha, nawet tęsknię z tymi lekcjami pełnymi stresu. -Dokładnie tak, myślę,że nawet będę celowo wypatrywał cię na korytarzu. -uśmiech z ust mu nie schodził. -A jeśli zdarzyłoby się tak, że nie będziemy się widywać to będę szukał w każdym pokoju w akademiku. -zaśmiał się, ale mówił całkiem poważnie. Lucy wywarła na nim bardzo pozytywne wrażenie. Nawet nie przeszkadzał mu fakt, że ona jest fanką romansideł.
    /jak zwykle, śledczy chris musi czytać wszystko!xd
    avatar

    Go??
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 2:39 pm

    /tylko was! ale już nie, czekam aż Lucy sama mi opowie! i niech lucy jeszcze pogada z funny o chrisie ahah
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:40 pm

    Ja mam teraz z taką głupią, która jest mamą mojej koleżanki i jak ona zorganizowała imprezę, to ta matka chodziła i zabierała wszystkim alkohol. Wyobrażasz sobie?! Nauczycielka matematyki konfiskująca alkohol na imprezie. xdddd No właśnie, ten śledzi znowu! Hahah, zaraz Lucy wszystko mu powie!
    Zachichotała znowu nerwowo i zanurkowała do torebki, szukając klucza do pokoju, żeby ukryć swoje zdenerwowanie.
    - Mogę ci podać numer mojego pokoju, chyba że wolisz pozostawić to zagadką. - uśmiechnęła się, próbując z nim flirtować. - Poza tym zawsze wiesz, gdzie mnie znaleźć. Podążaj za kaczkami. - zaśmiała się znowu. Już chyba sama nie wiedziała, co mówi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:43 pm

    hahaha, podążaj za kaczkami xdddd -Myślę, że dam sobie radę, ale dla pewności możesz zdradzić mi numer swojego pokoju. Postaram się go zapamiętać. -oczywiście, że go zapamięta na pewno, bo to będzie istotny i ważny dla niego numer więc nie ma możliwości takiej,żeby zapomniał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 2:55 pm

    - W takim razie numer pięć. - oznajmiła z uśmiechem. Ten numer łatwiej by mu będzie zapamiętać, niż dziewięciocyfrowy numer telefonu! Chwilę nic nie mówiła i zagapiła się na jego oczy.......po czym uświadomiła sobie, że robi to mało dyskretnie, więc znowu się zawstydziła, spłonęła rumieńcem, wciągnęła dużo powietrza i powiedziała: - Muszę już iść. Miło było cię poznać, cześć! - i czmychnęła do swojego pokoju!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 3:00 pm

    -Do zobaczenia Lucy! -pożegnał się i też dał nura do swojego pokoju, żeby posegregować cukierki na jutro.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 8:59 pm

    Razem z koleżankami łaziły się po akademiku nieco podpite. Pewnie były w jakimś klubie, ale że jedna zaniemogła to musiały ją odprowadzić do pokoju! Teraz pewnie siedziały pod jednym z pokoi i popijały gin z butelki! Chichrały się z czegoś głupio, a kiedy Ophelia próbowała zapalić papierosa i dostała opieprz od jakiejś laseczki z spódnicy z zeszłego sezonu to burknęła do niej niemiło, żeby spierdalała stąd!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 9:06 pm

    były akurat pod jego pokojem. albo po prostu był tu u jakiejś ze swoich koleżanek. na przykład u takiej, z którą sypiał, by pomagała mu na matmie. albo raczej angielskim. on mógł pomagać jej we francuskim. wyszedl z jakiegoś pokoju i uśmiechnął się kącikowo.
    - heeeloooł lejdiiissss - wymruczał nie zwracając uwagi na resztę. był wpatrzony tylko w ophelię. możemy założyć, że byli już na tej wystawie i świetnie się bawili podziwiając dziwaczne obrazy pollocka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 9:11 pm

    Na pewno bawili się świetnie, ale spotkanie nie zakończyło się ani seksem, ani pocałunkiem. Ale z Opheli konserwatystka, kto by pomyślał. Pewnie gdy tylko go zobaczyła to momentalnie się podniosła z podłogi. Chociaż w tak wysokich szpilkach jakie miała na sobie było to dość ciężkie. Znów mógł podziwiać jej długie nogi, które eksponowała jakże krótka sukienka. Ta to lubiła kusić! - Cześć. - Wymamrotała dopiero stojąc na przeciwko niego. A kiedy koleżanki zaczęły pytać kto to, to kazała im iść stąd bo nie miała nawet zamiaru zdradzać im jego imienia, ale wredna małpa! - Trochę za dużo wypiłyśmy i hałasowałyśmy, mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadzało. - Wytłumaczyła po chwili.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 9:15 pm

    oblizal usta przyglądając się chwilę jej ustom. kiedy dziewczyny odchodziły miał ogromną ochotę spojrzeć się za nimi i obczaić ich chude tyłki, ale przecież stała tu ophelia. nie mógł sobie na to pozwolić. uśmiechnał się kącikowo i pochylił nad nią by ucałowac jej policzek. mimo szpilek, był na tyle wysoki, że dalej mógł napluć jej na czubek głowy.
    - nie... ja tu nie mieszkam. przyniosłem tylko notatki koleżance. - a raczej przyniósł jej zadanie domowe, ale nie chciał by pomyślała, że jest takim nieukiem, że sam nic nie robi tylko się wysługuje innymi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 9:20 pm

    Gdyby tylko za którąś się obejrzał to wydrapałaby mu oczy!? Jedyną na którą mógł spoglądać była ona, chyba że znudziłby się jej to wtedy mógłby gapić się na każdą inną. Eh, była okrutna w swoich poczynaniach! Pewnie przymknęła oczy, czując jak muska jej policzek i momentalnie znów na jej twarzy pojawił się uśmiech. - Jaki z Ciebie uczynny chłopiec. - Powiedziała rozbawiona i zerknęła na jego usta, po czym przygryzła dolną wargę. Oczywiście, że nie wątpiła w jego uczynność, bo niestety największą egoistką na świecie była ona. Pewnie po chwili jakaś większa grupka ludzi przechodziła korytarzem, dlatego też dziewczyna musiała przysunąć się bliżej chłopaka, tak że teraz mogła swobodnie podziwiać jego rysy twarzy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 9:27 pm

    to raczej on przysunął się bardziej do niej. bo stała opierając się o ścianę. on oparł rękę gdzieś obok jej ramienia i przysunął się do niej tak, jakby robił pompki, tylko że w innej płaszczyźnie. uniósł kącik w lekkim uśmiechu. zauważył jej wzrok. miał ochotę ją pocałować, ale nie chciał by się obraziła.
    - wiem. z ciebie za imprezowa dziewczyna. ledwo weekend się zaczął a ty już taka rozbawiona. czemu mnie nie zaprosiłaś? - uśmiech w zasadzie nie schodził mu z ust. taki raczej tajemniczy niż faktycznie rozchachany. kiedy przeszli, on dalej wisiał tak nad nią i zaciągał się jej zapachem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Pią Lut 17, 2012 9:32 pm

    Haha, zawsze musi być po twojemu. Ale z Ciebie despota. xd Oczywiście, że by się obraziła, to oczywiście ona ustalała wszelki reguły tej znajomości. Mogło się mu to podobać lub nie! Pewnie cały czas kiedy nad nią wisiał to jej wzrok wbity był w jego twarz, która ją zainteresowała. Może miała ochotę narysować jego portret, kto wie! W każdym bądź razie niczego nie powiedziała głośno. - Weekend dopiero się zaczął, więc pewnie to nadrobimy. - Wymruczała mu słodko do ucha, po czym wzięła za rękę i poprowadziła do swojego pokoju, gdzie możesz zacząć. ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 5:46 pm

    Kręcił się tu biedak i szukał pokoju Valerii. Miał dla niej śliczny bukiet z kwiatami i pukał do każdego pokoju żeby się zapytać czy przypadkiem tu nie mieszka. Po chwili zrezygnował bo wszyscy odsyłali go z kwitkiem więc smutny stał pod ścianą ze spuszczoną głową.
    avatar

    Go??
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 5:48 pm

    valeriał właśnie wróciła do akademika, szukała w torbie kluczy i przeszła bez słowa koło niego, bo po prostu nie zwróciła na niego uwagi. miała taki burdel w torbie! potrząsnęła nią robiąc całkiem sporo hałasu wokół siebie i w końcu klęknęła przed drzwiami i wysypała całą zawartość torebki, razem z opakowaniem tamponów ob i kilkoma paczkami gumek, takich jakie lubił joshua czy ktoś tam xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 5:50 pm

    Oczywiście Oliver się zorientował że to Valeria i posprzątał rzeczy, które wysypały jej się z torebki. - Cześć. - mruknął.Na sam jej widok jego dzień stał się milion razy lepszy! Nawet się nie przejmował że to pewnie nie rozmiar gumek jaki on ma! xd
    avatar

    Go??
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 5:54 pm

    pewnie były na niego te za duże! ha ha. uniosła głowę w jego kierunku i momentalnie wstała. sama nie wiedziała, co mu teraz powiedzieć. mieli się spotkać, a on ją wystawił! i przez to znowu poszła do łóżka z joshuą. sama już nie rozumiała, którego z nich kocha. ścisnęła klucze mocniej w swojej dłoni i oparła się o framugę. gapiła się na te kwiaty i na jej torebkę w jego ręce. bała się spojrzeć w oczy. no i nie odzywała się!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 5:58 pm

    Wcale nie! Na pewno miał większego niż Joshua sory! Był fajniejszy, a fajniejszym przysługują większe fiutki, przynajmniej on sobie zawsze to tak tłumaczył xd Zdziwiła go ta reakcja. Spodziewał się jakiegoś rzucenia w ramiona. Coś w stylu " jak fajnie cię widzieć", cokolwiek! A ona milczała jak zaklęta. Nie żeby z milczeniem było jej nie do twarzy ale jednak spodziewał się większego entuzjazmu. - Przepraszam, że wtedy nie mogłem się z tobą zobaczyć. Cały wieczór o tobie myślałem, Valeria. - powiedział wysuwając rękę z jej torebką i druga z tym pięknym bukietem kwiatów. Pewnie jakimś ogromnym bo trzeba odkupić swoje winy! Ubrany był w jakąś koszulę i eleganckie spodnie. Wyglądał jak zawsze idealnie.
    avatar

    Go??
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 6:02 pm

    jeszcze bardziej ją tymi słowami dobił! a ona? w ogóle nie myślała o nim. zapomniała o nim kompletnie. była zajęta kimś innym. zagryzła dlatego wargę i uśmiechnęła niepewnie. miała nadzieję, że nie będzie widział po jej oczach ani nic, co zrobiła. chyba był trochę zbyt naiwny, by pomyśleć sobie o czymś takim. zabrała swoją torbę i przewiesiła sobie ją na przegubie ręki.
    - jakie śliczne... i przecież wiesz, ze nic się nie stało. - pokiwała głową, tak że pewnie prawie by odpadła, bo nie trzymała się zbyt dobrze na jej karku xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 6:06 pm

    Był bardzo naiwny. Skąd by mu przyszło do głowy, że miłość jego życia pieprzy się z innymi chłopakami jak on tylko nie może się z nią spotkać. - Och przestań, wiem że się stało. - powiedział poważnie i przysunął się by pogładzić ją po policzku. - Cieszę się, że ci się podobają. - dodał z uśmiechem. Miał nadzieję, że zaprosi go do środka!
    avatar

    Go??
    Gość

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Go?? Sob Lut 18, 2012 6:09 pm

    przekręciła buźkę, by pocałować go w wewnętrzną stronę jego łapska i zaraz usłyszała, jak samantha drze się zza drzwiami. valeria zamrugala oczami i odskoczyła od drzwi.
    - zabierz mnie stąd, oli. - złapała go za rękę i pociągnęła w stronę wyjścia. nie chciała dzisiaj patrzeć na przemądrzałą mordę samanthy. zapomniała o tym, że ma dzisiaj studniówkę i jest jeszcze bardziej wkurzająca. zacznij u niego xp

    Sponsored content

    Korytarz Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 13, 2024 6:32 am