minnie nie wiedziała o co chodzi z wpisem tylera na jego tablicy, więc od razu się z nim skontaktowała, bo cały czas się martwiła o lily i myślała, że została porwana czy coś i tyler kazał jej tu przyjść, więc teraz czekała na niego, nerwowo kopiąc jakiś kamyk i gdyby była palaczką, to z tego zdenerwowania wypaliłaby już pewnie całą paczkę.
przed
- Gość
- Gość
- Post n°2
Re: przed
tutaj jej kazał przyleźć? przecież on nie lubi policji! no cóż. ale załóżmy, że gdzieś w pobliżu był uroczy parczek do którego chodził się upalić. i teraz też taki z leksza naćpany po super seksie w kawiarni z kelnerką przylazł do niej. - jaka ona jest pojebana! kurwa, mam siostrę dziwkę. - mruknął do minnie stając tuż obok niej i grzebiąc po kieszeniach w poszukiwaniu gum do żucia.
- Gość
- Gość
- Post n°3
Re: przed
- ale o czym ty mówisz, tyler? znaleźli ją? - spytała od razu, bo ona nadal nic nie wiedziała i lily nadal nie odbierała telefonu, a tyler nie chciał jej nic wyjaśniać, a raczej wyjaśniał, ale ona nic z tego nie rozumiała, bo raczej nie uwierzyłaby w jego słowa.
- Gość
- Gość
- Post n°4
Re: przed
skrzyżował ręce na torsie, bo chyba jednak nie miał gumek. co za ironia losu! akurat wtedy, jak mu waliło z ryja. no cóż. minnie musi to wytrzymać. - znaleźli? deportowali ją z jakiejś wioski! nie wiem... macedonia? nie mam pojęcia gdzie to jest! ale złapali ją na dawaniu dupy. CZAISZ?!?!?!?!? - złapał ją za ramię i potrząsał xd
- Gość
- Gość
- Post n°5
Re: przed
minnie raczej była do tego przyzwyczajona!
- o kurwa!!! - wymsknęło jej się. - jesteś pewien, że to ona? to znaczy... nie wierzę! ale że lily?!?!?! - dalej to do niej nie docierało, aż zaczęła chodzić w kółko, jakby miała jakąś chorobę psychiczną albo myślała, że to pomoże jej wszystko przyswoić albo coś.
- o kurwa!!! - wymsknęło jej się. - jesteś pewien, że to ona? to znaczy... nie wierzę! ale że lily?!?!?! - dalej to do niej nie docierało, aż zaczęła chodzić w kółko, jakby miała jakąś chorobę psychiczną albo myślała, że to pomoże jej wszystko przyswoić albo coś.
- Gość
- Gość
- Post n°6
Re: przed
- nie, tej. inna liliann lore, którą zidentyfikował mój ojciec. - zabrzmiało to tak, jakby musiał identyfikować zwłoki. przewrócił oczami. - kurwa, a jeszcze tam był ten jebany vincent. pewnie ją też posuwał! ZABIJĘ DRANIA! - obiecał minnie i zaczął boksować powietrze xd
- Gość
- Gość
- Post n°7
Re: przed
- ja pierdolę. no nie wierzę, nie wierzę. - powtarzała w kółko, kręcąc głową. - po pierwsze, jakim cudem ona znalazła się w macedonii, a po drugie........ech. nie mam słów. - westchnęła ciężko i opadła na chodnik, ukrywając twarz w dłoniach, bo ciągle nie potrafiła zrozumieć, jak do tego wszystkiego doszło, ale chyba nie miała nawet siły o tym myśleć. - daj zapalić. - mruknęła w końcu.
- Gość
- Gość
- Post n°8
Re: przed
- nie mam fajek. idę poruchać. - kopnął kamyczek i uciekł gdzieś się zaćpać xd
- Gość
- Gość
- Post n°9
Re: przed
to ona poszła poszukać jakiś fajek albo się upić albo cokolwiek, bo raczej nie zamierzała stać pod tym posterunkiem, żeby czekać na wyjście lilki.
|
|