przed akademikiem

    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 8:57 pm

    Bla bla bla .
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:00 pm

    To emily tutaj była. Moze jeszcze nie pijana....? Albo nie wiem. Siedziała na trawie i patrzyła w gwiazdy. Nie chciała gadać z ruby więc nie wracała do pokoju. Była dzisiaj na pierwszej w życiu wizycie u ginekologa żeby im wszystkim pokazać ze nie kłamie! Była przestraszona i dalej to przeżywała.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:07 pm

    nikt by jej nie sprzedał alkoholu! xd tyler za to musiał chlać codziennie przez tą tłustą betty, której dalej nie miał. siedziała taka skulona, że się przez nią wyrżnął! - co do chuja! - mruknął z twarzą w ziemi, ale zaraz się ogarnął. był znieczulony wódą, więc nie wiedział o swoim wielkim sińcu na czole przez emily. albo nawet ranie! wpadł w kamyki jakieś. bidulek...
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:16 pm

    W sumie racja.... Emily się przestraszyła bardziej i pisnela cicho. - nic ci nie jest?- Zapytala z przerażeniem w oczach. - jeju! Klawisz! - pisnela znów- wezwać pogotowie?żyjesz? -już się martwiła ze wpedzila go do grobu! A to by była dla niej trauma dopiero! No ale wyglądał na człowieka żyjącego więc nie było aż tak źle jak to widziała oczami wyobraźni.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:19 pm

    klawisz! ;333333333333333333
    - kurwa, co z tobą! ja pierdole. - usiadł z dupą na tym kamieniu. pewnie mu się w nią wbił i teraz nie zrobi kupy. albo wysra ten kamień i sam się zabije i pomyśli, że to od grubych ludzi... - kurwa, żyję. - warknął na nią, ale zaraz ogarnął, że jest całkiem ładna. i SZCZUPŁA! więc oblizał usta. - ech. nieważne. nic mi nie jest, okej. - wzruszył już ramionami i posłał jej swój uśmiech numer sto tysięcy.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:32 pm

    Pozdro ze usunął mi się post...... Tego nie skontrolowałam ;x emily Przestraszyla sie bardziej ze tak na nią krzyczy i nie chciała już nic więcej mówić bo ostatnio naprawdę przypadło jej milczenie do gustu jednak zrobił się milszy a ona myślała na pewno ze to wpływ księżyca czy coś takiego a nie jej figura! Bo skąd by jej to do głowy przyszło. - napewno nic ci nie jest? Chyba powinieneś to opatrzec - zasugerowała i przyjrzał mu się dokładniej. Ładnie się uśmiechał. Nie jak jean..... Ale zawsze jednak ładnie!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:37 pm

    oja xd
    dzisiaj minnie stwierdziła, że francisco jest przystojny. ciekawe, czy się przerzuci na niego z marlona xd wzruszył ramionami. - raczej od tego nie umrę, co nie. - mruknął odkręcając butelkę z wódką i wyciągnął w jej stronę. - nie bądź taka sztywna, mała. wyglądasz jakbys potrzebowała drinka. ale nie mam soczku. - westchnął. chciało mu się szczać, więc jeśliby potrzebowała to może jej zmieszać wódę z moczem. - no.. golnij sobie. pierwsza klasa, co nie? - oblizał ust. lubił pierwszaczki.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:45 pm

    Spojrzała na niego i westchnela. Przecież nie wolno jej pić! Z drugiej strony ludzie uważają ją za większą sukę więc stwierdziła ze jej to nie zaszkodzi bardzo. Myślała ze to jakas woda rozrobiona czy coś więc wzięła porządnego łyka bo była spragniona. Aż się zakrztusila kiedy przelknela. - jak możesz to tak pić?!- pisnela cicho zdziwiona okropnie. Oddala mu pospiesznie butelkę bo nie chciała mieć już z tym nic do czynienia po czym pokiwala głową. - Mhm - mruknela. I uciekła przepraszajac go jeszcze raz. Nie dam rady na telefonie Mad przelecia ją jutro!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Czw Mar 22, 2012 9:47 pm

    - to wypierdalaj. - warknął za jej plecami i jeszcze bardziej się załamał. głupia pipa z niej!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:05 pm

    Siedziała sobie przed akademikiem i paliła papierosa. Głowę miała nieco odchyloną do tyłu, a oczy zmrużone, pewnie podziwiała gwiazdy! Wczoraj wyrwała jakąś dupę nawet w klubie, ale jak zawsze po małej gierce uciekła bez znaku. Stwierdziła, że nawet trochę wypadła z formy bo zajęło jej to więcej czasu niż normalnie. Musiała koniecznie nad tym popracować!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:08 pm

    theo w akcie desperacji, że nikt mu nie mówi co jest z florianem biegał nago dookoła akademika.... okej wcale nie. ale wyszedł sobie pobiegać bo strasznie się martwił i liczył że będzie mu lepiej przez to... ale wpadł od początku na ophelię i nie miał już jak uciec bo na pewno go zobaczyła nawet mimo przymrużonych oczu. może świecił w ciemności bo florian żeby widzieć go w nocy smarował go jakimiś kremami świecącymi w ciemności... i tak mu zostało.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:15 pm

    Oczywiście, że go zauważyła. Pewnie usłyszała jego kroki. W pierwszej chwili pomyślała, że to jakiś zdesperowany pierwszoklasista, który znów będzie ją błagał o to, żeby dała mu się pomacać po cyckach, a on jutro będzie mógł się tym chwalić kolegom. Tak, była aż tak popularna. Kiedy jednak zobaczyła tego frajera Theo to aż powieka zaczęła jej drżeć z nerwów. Tak, tak była do obu wrogo nastawiona. - Czego chcesz? - Mruknęła niezadowolonym głosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:27 pm

    - nic od ciebie nie chcę. - mruknął. - szedłem biegać. - mruknął i chciał uciekać jak mrówka przed ogromnym butem ale strach go sparaliżował i nie wiedział co powinien robić. - czegoś chcesz? - zapytał bo może z jakieogś powodu do niego mówiła!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:38 pm

    Zerknęła na niego z pogardą. I wcale nie chodziło o to, że był gejem! Była bardzo tolerancyjną osobą, może nawet posiadała kilku przyjaciele gejów w swoim rodzinnym mieście. Chodziło jedynie o to, że ukradł jej chłopaka i się teraz z nim dymał. Zmierzyła wzrokiem jakiegoś chłopaka, który wchodził do akademika, po czym znów wróciła na Theo. - Tak chcę. - Pokiwała głową. - Idź go wyruchać co? - Uśmiechnęła się z triumfem. Chamka......
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:43 pm

    pokręcił głową. - jesteś okropna, ophelia. - mruknał i usiadł obok niej chociaż był poirytowany lekko. - jest w szpitalu. - powiedział jej bo sądził, że mogłoby ją to obchodzić chociaż nie sądził w sumie. ale kto ją tam wie! nawet suki mają serce więc wierzył, że jakaś okruszynka tam ophelii też została.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:48 pm

    Chyba nie była jednak taka dobra za jaką ją uważał, bo nawet nie zrobiło jej się szkoda Floriana. Chciała, żeby zgnił w piekle razem z Theo. Przy okazji Kenny mógł ich zlać, bo teraz trzymała jego stronę. Sorki, ale nie wiedzą z kim zadarli, z Ophelii była straszna suka, a z takimi się nie zadziera, ani nie upokarza, a ona tak właśnie się teraz czuła. - No i co w związku z tym? Powinnam go odwiedzić? Przynieść czekoladki i kwiatki? - Uniosła brew w geście zdziwienia.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:52 pm

    - nie wiem kurwa zainteresować się albo wykazać więcej współczucia! chyba że jesteś najzimniejszą suką na tym świecie i nie zasługujesz na to by być w ogóle lubianą, ophelia! - warknął w jej stronę. było mu przykro że jest taką nieczułą suką. on chciał lubić ludzi a tu co.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:56 pm

    Zerknęła na niego kątem oka. - Byłam zainteresowana przez jakiś czas, a teraz... - Nawet nie dokończyła zdania, tylko wzruszyła ramionami. - Nie obchodzi mnie to czy ktoś mnie lubi czy nie, właściwie to mogę być nawet najzimniejszą suką na świecie. - Prychnęła i wyjęła kolejnego papierosa, którego momentalnie odpaliła. Nawet nie poczęstowała Theo bo była niekulturalna i miała to generalnie gdzieś!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 8:59 pm

    - więc nieważne, ophelia. współczuję ci życia. - mruknął i pokręcił głową wstał i raczej poleciał bo o czym mieliby jeszcze rozmawiać! nienawidził jej i biegał biegał jak króliczek który nie chce wylądować na stole wielkanocnym a potem poszedł do pokoju myć się i spać.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2012 9:03 pm

    A ona niezbyt przejęła się słowami Theo. Po prostu wzruszyła ramionami słysząc je, a kiedy spaliła papierosa udała się do swojego pokoju, gdzie cierpiała w samotności, ot co!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Sro Kwi 25, 2012 8:21 pm

    siedziała na ławeczce już jakiś czas, w dłoniach trzymając paczkę papierosów, którą teraz się bawiła nerwowo, bo miała straszną ochotę zapalić, po wizycie u lekarza, gdzie okazało się wszystko jasne. od tamtego dnia, kiedy dowiedziała się o ciąży nie paliła, ale dzisiaj przeżywała jakiś kryzys!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Sro Kwi 25, 2012 8:27 pm

    i pewnie zadzwoniła po elwooda, by dodał jej jakiejś otuchy czy czegoś. ale że był w pracy, to musiała na niego czekać. i to na zewnątrz. stwierdził, że spacer jej się przyda. on zawsze lepiej myślał na świeżym powietrzu. chociaż w st. albans waliło kupą to nie wiadomo czy takie do końca świeże było. - hej - szepnął siadając obok niej i pocałował jej policzek. spojrzał na jej papierosy i westchnął.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Sro Kwi 25, 2012 8:35 pm

    no i co jednak waliło! to było wiadome od początku! - cześć - uśmiechnęła się blado, kiedy pocałował jej policzek. westchnęła, bo dzisiaj była w jeszcze większej rozsypce niż dotychczas, po tej wizycie u lekarza doszło do niej to, że naprawdę za 9 miesięcy będzie poród, czego obawiała się najbardziej. pewnie już była za cesarką, żeby tylko się nie męczyć. - byłam u lekarza - powiedziała cichym głosem, spoglądając smutnym wzrokiem na twarz elwooda. i dała mu te fajki, on będzie miał z nich większy pożytek, chociaż powinien połączyć się z nią w bólu i też rzucić wszystkie nałogi!
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Sro Kwi 25, 2012 8:38 pm

    i tak się z nią już łączył w bólu! bo obiecał sobie, że przy niej nie będzie palił. w końcu nie chciał truć swojego dzidzisia. i będą mieć dziewczynkę, bo grace chłopca xd a jej syn musi mieć kogo ruchać! wiadomo. schował te fajki do kieszeni i objął ją ramieniem. - i jak? wszystko w porządku? - zapytał z lekkim uśmiechem, bo przecież nie mogło być nic nie tak, skoro to jego bobo! a miał najlepsze geny na świecie. to wiadome.
    avatar

    Gość
    Gość

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Gość Sro Kwi 25, 2012 8:48 pm

    ciężkie życie przyszłej matki, ale chociaż nie będzie musiała patrzeć jak pali. zawsze coś. no i spoko, ja nad tym jeszcze nie myślałam, chociaż chłopcy są fajniejsi. zawsze mogą być geje xdddddddddd ach, od razu mi się przypominaja ci dwaj, co ich widziałam z autobusu xd spojrzała na niego, kiedy objął ją swoim ramieniem. nie żeby wolała, jak ją wyzywał. tak jej się o wiele bardziej podobało! - na razie tak - uśmiechnęła się, leciutko unosząc kąciki. a potem popatrzyła na swój brzuch, wygładzając materiał bluzki w tym miejscu i była bliska płaczu. ale szybko przegoniła te łzy, pewnie już nauczyła się je powstrzymywać i przywoływać do porządku. - i jak tam z tą pracą? - popatrzyła na niego z westchnieniem.

    Sponsored content

    przed akademikiem  Empty Re: przed akademikiem

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 10:27 pm