by Gość Sob Lut 11, 2012 1:09 pm
Miała pecha dziewczyna! Chociaż teraz wreszcie mogła odnaleźć spokój i szczęście u boku Roberta. Jasne, ostatnim razem też tak mówiłam, a potem było u nich tyle dram, że sama nie wiem, co się działo. xd
- Jesteś za młoda na takie rzeczy. - stwierdziła ze śmiechem, ale bez sensu takie rzeczy mówić, skoro Lily i tak już była w ciąży i w ogóle! - Ja po prostu chcę, żeby wszyscy naokoło byli szczęśliwi. Żeby ci, którzy są sobie przeznaczeni, potrafili się odnaleźć. - oznajmiła, obejmując ją.