#6 |minnie & lily|

    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:43 am

    Lily wpadła do pokoju z szerokim uśmiechem.
    - Minnieminnieminnieminnieminnieminnieminnie!!!! - jęczała od progu i rzuciła się do niej na łóżko zapewne ją budząc, ale wcale jej to nie interesowało!
    - Wstawaj w tej chwili! Już, natychmiast!! - potrząsnęła ją i starała się obudzić ją do końca.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:49 am

    Minnie miała wielkiego kaca! A ona ją tak niemiło budziła.
    - Daj mi żyyyyyyyyyyyć. - wyjęczała i rzuciła w nią poduszką, a sama zakryła twarz kołdrą i wcale nie zamierzała wstawać.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:52 am

    - Miiiiiiiiinieeeeeee noooo! Mam takiego newsa, że umrzesz! - jęknęła ściągając z niej brutalnie kołdrę.
    - Obudź się bo nigdy się nie dowiesz! - powiedziała obrażonym tonem i prychnęła. Przestała ja atakować i usiadła z obrażoną miną na skraju łóżka.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:54 am

    - Nie chcę umieraaaać. - uparła się, kopiąc ją na oślep z zamkniętymi oczami, kiedy tamta zabrała jej kołdrę. - Co takiego mogłoby niby być ważniejsze od mojego odpoczynku, co? - otworzyła jedno oko i patrzyła nim teraz na Lilkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:59 am

    - Zadajesz takie głupie pytania, że odechciewa mi się mówić. Nie dość, że umawiasz się za moimi plecami z Tylerem, którego w chwili obecnej nienawidzę, to jeszcze wcale nie masz zamiaru mnie słuchać bo wolisz chrapać jak stara babcia. - zrobiła smutną minkę spoglądając na rozczochraną i rozmazaną Minnie. Pewnie śmierdziało od niej jak od starego browaru ale Lily i tak ją kochała.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:03 pm

    - To o to chodzi? Przecież wiesz, że przyjaźnię się z wami obojgiem, Liiiiily. - cały czas mówiła przeciągle i właściwie sama też zaczęła się przeciągać i wyprostowywać na łóżku, chociaż nadal nie miała siły wstawać. I wczoraj oblewali się szampanem, więc pewnie pachniała luksusem, a nie! xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:05 pm

    Na pewno luksusem.... xd - Nie bronię ci się z nim przyjaźnić. Po prostu mówię, że ja go nienawidzę. - wzruszyła ramionami obojętnie.
    - No dobra, to się przygotuj! - mruknęła podekscytowana i zabębniła w jakąś szafkę przy stoliku.
    - Jestem znów z Robertem. - mruknęła po chwili napięcia i opadła na łóżko obok niej. W sumie to dopiero od niego wracała więc wiadomo jeszcze sama była tym niesamowicie podjarana.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:13 pm

    No i jeszcze luksusową! Ale to pomijam.
    - Taaa, wiem, jak się nienawidzicie. - przewróciła oczami, bo Lilka wiecznie obrażała się na Tylera, a Minnie tylko się z ich kłótni śmiała. Gdyby zobaczyli oni kiedyś jej diaboliczne młodsze siostry! Te to dopiero można nienawidzić. Patrzyła na nią, mrużąc oczy i czekając na te wielkie wieści, chociaż pewnie spodziewała się, że Lily kupiła sobie złoty lakier do paznokci i się tym podnieca. A jednak wieści były o wiele bardziej ekscytujące. - Łaaaaaaaa! - zawołała tylko i od razu się podniosła, pociągając przyjaciółkę ze sobą i zaczęła z nią skakać po łóżku i ją przytulać i krzyczeć z radości, pewnie podniecała się tak bardzo jak ona.xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:16 pm

    j mam taki śliczny złoty lakier i mi do niczego na razie nie pasuje! ;c paskudna sprawa. - No to super. - roześmiała się na słowa Minnie, te o Tylerze jeszcze. a kiedy przyjaciółka tak entuzjastycznie zareagowała na jej wiadomości to sama się śmiała i skakała z nią.
    - Jestem teraz najszczęśliwsza dziewczyną na świecie. Oczywiście najpierw się pokłóciliśmy, ale to już inna sprawa. - wzruszyła ramionami z szerokim uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:22 pm

    Minnie by ten złoty lakier wyśmiała, sori. Sama miała na paznokciach pewnie stary, obdrapany czarny lakier, którym malowała paznokcie miesiąc temu i od tego czasu jej się nie chciało. xd
    - Jeeeeeezu, nawet w takiej chwili się kłóciliście. - potrząsnęła głową i zrobiła face palm, jednocześnie przestając skakać na łóżku i siadając na nim. - Ale teraz już będziecie razem na wieki wieków! Obiecaj mi! Bo nie wytrzymam mówienia od nowa, że jesteście sobie przeznaczeni. - zaśmiała się i opadła do tyłu, kładąc się na łóżku. Dalej umierała troche.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:27 pm

    A lily zawsze miała ładnie wymalowane paznokcie i była w większości przypadków perfekcyjnie przygotowana, bo czasem jednak miała gorsze dni, że nie chciało jej się nic i nic nie robiła. wiadomo.
    - Nie w takiej chwili. Chociaż może w sumie.... - wzruszyła ramionami i klapnęła sobie po turecku obok Minnie.
    - Nie mogę ci obiecać minnie, ze będziemy razem na zawsze bo przecież tego nie wiem.... - zamruczała cicho. - Chciałabym. - dodała i uniosła kącik ust.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:34 pm

    Bo to Lily w ich pokoju o siebie dbała najbardziej i zajmowała na długie godziny łazienkę rano, więc kiedy Minnie się budziła, jak zwykle spóźniona, to nie miała już możliwości, żeby się tak ładnie przygotowywać.
    - Nie denerwuj mnie! - zawołała niby ze złością, ale się roześmiała. - Jak możesz po tym wszystkim mówić, że ciągle jeszcze nie wiesz, że będziecie razem na zawsze?! - nie rozumiała tego. Ona była jasnowidzem i dobrze to wiedziała!
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:38 pm

    - Bo są różne przypadki losu Minnie! Niezależne ode mnie. Jak umrę to nie będziemy razem na zawsze..... - wzruszyła ramionami dość obojętnie. nie żeby miała zamiar umierać, bo była na razie najszczęśliwszą dziewczyną na świecie i miała zamiar trzymać się mocno w ryzach, żeby nie zrobić nic głupiego, żeby być z robertem! rozkazała sobie nawet mniej się obrażać.
    - Po za tym to oczywiste, że chcę już z nim być zawsze i w dodatku mam zamiar nic nie zepsuć, Minnie. - uśmiechnęła się pogodnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:48 pm

    - No to będziecie razem póki śmierć was nie rozłączy. Co za różnica. - przewróciła oczami, bo miała nadzieję, że kolejnym mężczyzną, któremu Lily będzie taką przysięgę składać, będzie właśnie Robert, a nie jakiś przypadkowy trzeci mąż. - Strasznie się cieszę z wami, Lily. Już dawno mówiłam, że tak to się skończy. - zauwazyła.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:51 pm

    Lily szybko zmieniła jeszcze status na fejsbuku, żeby wszyscy mogli to lakjować. Lily też miała taką nadzieje, no i że Robert będzie już ostatnim facetem, któremu to powie! Bo rozwody ją niszczyły psychicznie trochę.
    - Wiem Minnie. I chyba powinniśmy ci kupować prezenty ogromne na każdą możliwą okazję i nasze rocznice jako trzeciej osobie w związku bo zawsze tak w nas wierzyłaś i nam pomagałaś. - powiedziała uśmiechając się do niej delikatnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 12:59 pm

    Minnie pewnie pod kołdrą też od razu weszła na fejsbuka, żeby jako pierwsza to polubić! No i nic dziwnego, że ją te rozwody niszczyły. Przecież miała dopiero 17 lat! I była już dwukrotną rozwódką! No masakra troszkę.
    Roześmiała się głośno.
    - Jasne, a w wasze rocznice będziemy jeść wszyscy w trójkę romantyczne kolacje przy świecach! - wymyśliła, dalej zanosząc się śmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:03 pm

    No właśnie! Niesamowite.
    - No ale potem znikasz bo my będziemy świętować dalej...- posłała jej znaczący uśmieszek i roześmiała się cicho.
    - Oj Minnie! Czasem wydawało mi się, że jesteś bardziej zaangażowana w nasz powrót do siebie niż my sami. - mruknęła cicho i przytuliła sie mocno do niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:09 pm

    Miała pecha dziewczyna! Chociaż teraz wreszcie mogła odnaleźć spokój i szczęście u boku Roberta. Jasne, ostatnim razem też tak mówiłam, a potem było u nich tyle dram, że sama nie wiem, co się działo. xd
    - Jesteś za młoda na takie rzeczy. - stwierdziła ze śmiechem, ale bez sensu takie rzeczy mówić, skoro Lily i tak już była w ciąży i w ogóle! - Ja po prostu chcę, żeby wszyscy naokoło byli szczęśliwi. Żeby ci, którzy są sobie przeznaczeni, potrafili się odnaleźć. - oznajmiła, obejmując ją.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:14 pm

    ja też już nie wiem co się działo więc spoko. Roześmiała się na słowa Minnie. - Spróbowałabyś mnie powstrzymać. - prychnęła z rozbawieniem bo jej to chyba nikt nie powstrzyma już przed niczym. Z resztą po co! Jak i tak by znalazła sposób żeby te ograniczenia obejść.
    - Jesteś pewna, że my jesteśmy? - zapytała ja bardzo poważnym tonem. ona czasem w to wątpiła, kiedy mieli tyle problemów razem często.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:23 pm

    Pewnie już nawet Lilka nie wiedziała. Zbyt wiele tragedii w jej życiu! Dobrze, że chociaż Minnie w tym duecie prowadziła w miarę beztroskie życie, tak dla równowagi.
    - W takim razie chyba musimy przywrócić nasz kod? Skarpetka w kwiaty na klampce jako "nie przeszkadzać"? - zaśmiała się. Tylko Lilka miała skarpety w kwiaty, ale to żaden problem, bo Minnie i tak nie miała potrzeby zakładania tej skarpety na drzwi, żeby Lily nie weszła. - Ach, znowu będę przesiadywać we wszystkich innych pokojach więcej, niż we własnym. - dodała, dalej ze śmiechem. - Oczywiście, że tak. Więc przestańcie już oboje marudzić. - odgarnęła jej włosy z czoła i pocałowała w to czółko, jakby była jej mamą.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:28 pm

    To fajnie, bo Lily brakowało takiej matczynej opieki więc dobrze, ze chociaż minnie się umie nia zająć. ;c Roześmiała sie.
    - Może coś bardziej dyskretnego Minnie.. - wywróciła oczami bo znudziło jej sie wywieszanie skarpetek. Po za tym teraz uważała to za trochę dziwne.
    - Możemy sobie Minnie zrobić taką karteczkę "nie przeszkadzać" jak są w hotelach co nie! Będzie fajowsko. - wyszczerzyła się do niej i cmoknęła powietrze z rozbawieniem.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:32 pm

    Przecież Minnie zawsze powtarzała, że Lily jest jej młodszą siostrzyczką! Może miała jakieś matczyne odruchy, o których nie miała pojęcia. Sama też przecież zbyt wiele miłości od matki nie zaznawała.
    - A tam dyskretnego, niech wszyscy wiedzą! - roześmiała się głośno. Niech sie Lilka i Robert chwalą i ogłaszają wszem i wobec, że są znowu razem. xd - To jest takie nuuudne. Ale okej. Jak chcesz. To i tak tylko ty będziesz wieszać. - wzruszyła ramionami, bo w sumie co za różnica, skoro tylko miało być cokolwiek na drzwiach, zeby Minnie nie próbowała ich otwierać.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:37 pm

    No własnie. Lily miała ogromne szczęście, że ma taką Minnie przy sobie. wspaniała sprawa. Roześmiała się.
    - Oj Minnie..... nie sądzę bym tylko ja to wywieszała. Zobaczysz, że jeszcze trochę i sama sobie znajdziesz jakiegoś hot przystojniaka, którego pokochasz na zabój i będziesz tu częściej siedzieć niż ja.... My zawsze mamy pokój Roberta, który z tego co wiem nie ma żadnego współlokatora na razie. - uśmiechnęła się szeroko. Była prze szczęśliwa, że robert nie mieszkał z Tylerem albo nawet w pokoju obok, tylko że dzieliło ich kilka ścian. Może i niezbyt grubych ale jednak!
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:49 pm

    A Minnie miała Lilkę, to dopiero była fajna sprawa! Roześmiała się jednak na jej słowa, potrząsając głową. Ach, kochana Lily. Czasami była tylko taka głupiutka!
    - Nie sądzę, by spieszyło mi się do wywieszania skarpet na klamce. - oznajmiła. Bo gdyby ona kogoś tu zaciągnęła, to by wywiesiła skarpetę! I w dodatku wszyscy by myśleli, że to Lily, a nie ona, bo nikt by się tego po niej nie spodziewał.
    avatar

    Gość
    Gość

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 1:52 pm

    No właśnie. a to smutna sprawa. oczywiście by ktoś pomyślal, że to lily za plecami robcia zaciąga facetów do łóżka a to niedobra Minnie!
    - Och nie gadaj Minnie. Nie wierzę, że nie masz jakiegoś faceta na oku. - powiedziała poważnie i uniosła brew. Teraz jej czas na zwierzanie się! Lily jej nie odpuści niczego.

    Sponsored content

    #6 |minnie & lily| Empty Re: #6 |minnie & lily|

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 1:06 am