begrade club

    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 10:16 pm

    Aiden pracował czwartą noc z rzędu, więc był już strasznie zmęczony. Ale jakoś dawał radę. W końcu był w swoim żywiole, więc wywijał butelkami i robił czasami niezłe widowisko. Właśnie podał jakiejś cycatej blondynce jakiegoś drinka, flirtując przy tym z nią. Normalnie w takich nie gustował, ale dzisiaj był wyjątkowo napalony
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 10:21 pm

    Baśka właśnie weszła do klubu, pewnym siebie krokiem zmierzając prosto do baru. Zrobiła oczywiście wielkie wejście, ludzie się przed nią rozstępowali, przyciągała spojrzenia. Nic dziwnego, w końcu była sławna, zjawiskowa i znowu do wzięcia! Usiadła przy barze, posyłając przystojnemu barmanowi czarujący uśmiech i poprosiła o martini.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 10:43 pm

    Oczywiście, że wzrok Aidena też przyciągnęła. A że poprosiła o drinka jego kolegę, więc podszedł do niego dyskretnie i powiedział, że on się tym zajmie. Tamten był nowy, więc się zgodził! No i zrobił jej to Martini.
    - Proszę bardzo - powiedział z uroczym i nieco zaczepnym uśmiechem, podsuwając jej kieliszek.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 10:47 pm

    Poprosiła o martini przystojnego barmana, ale dostała go od jeszcze przystojniejszego barmana, więc uśmiechnęła się jeszcze bardziej czarująco i zatrzepotała kokieteryjnie rzęsami.
    - Dziękuję. - odpowiedziała słodko i zatopiła usta w płynie, ciągle patrząc na niego spod rzęs z delikatnym uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 10:55 pm

    Powinna być zaszczycona, bo właśnie podchodziła do niego kolejna cycata blondynka. Nie miał pojęcia czemu przyciągał takie kobiety, jego typ był kompletnie inny.
    - Nie ma sprawy. Zawsze do usług - powiedział z lekkim rozbawieniem, kłaniając się przy tym niczym majordomus, albo ktoś w tym stylu.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 11:08 pm

    Nie mów o majordomach, bo mi już historia uszami wychodzi! A Baśka nie była cycatą blondynką, więc może ona była w jego typie? On na pewno był w jej typie. Szczegolnie, że ostatnio miała w oczach radar na potencjalnych jednonocnych kochanków. Myślała, że bezmyślny seks pozwoli jej zapomnieć o Albercie i załatać dziurę w jej sercu.
    - Zapamiętam sobie, kiedy będę chciała zamówić następne. - roześmiała się.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 11:14 pm

    Bardziej w jego typie, niż cycate blondynki! Prawie że sięgała ideału, inaczej pewnie nie kłopotałby się, by odsuwać kolegę od pracy, byleby zrobić jej drinka. Uśmiechnął się szarmancko, ale miał klientów, więc nie mógł cały czas przy niej siedzieć.
    - A więc czekam na zamówienie - dodał, unosząc przy tym jedną brew. No i zabrał się za kolejne zamówienie, wywijając w powietrzu butelkami, hihi.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 11:20 pm

    Ona też nie gapiła się cały czas na niego, tylko rozglądała się ogólnie po klubie, żeby nie było, chociaż raz po raz spoglądała na niego uroczo.
    - Ale nie mogę składać zbyt wielu zamówień, bo chyba nie chcemy, żebym się upiła, prawda? - stwierdziła, posyłając mu figlarny uśmiech.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 11:33 pm

    - Taak, gdybyś się upiła, musiałbym się tobą zająć. Zanieść do naszej kanciapy, a tam jest dosyć niewygodnie. Kanapa jest twarda, pewnie obudziłabyś się cała połamana. Uwierz mi, nie chcesz tego - odparł z łobuzerskim uśmiechem. Stanął przed nią i oparł się dłońmi o blat baru, patrząc na nią tymi swoimi zielonkawymi oczętami.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 11:38 pm

    Odwzajemniła jego odważne spojrzenie, jednocześnie upijając łyka ze swojej szklanki, jakby chciała mu pokazać, że może jednak się upije.
    - Masz rację, wolę spać wygodnie. - odpowiedziała z wyzywającym uśmieszkiem!
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 12:57 pm

    - Cóż, ewentualnie mógłbym wyjątkowo dla ciebie znaleźć coś wygodniejszego - odparł, uśmiechając się wciąż w ten sam sposób. Kiwnął na kolegę barmana, żeby wziął się do roboty, bo jest mnóstwo klientów. On sobie właśnie robił przerwkę. W sumie był najbardziej uprzywilejowany tutaj, bo był najlepszym barmanem, więc mógł sobie pozwolić!
    - To co, robić kolejnego? - zapytał, patrząc na jej puste prawie że naczynie.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 4:24 pm

    Fajnie, że czekałam, aż odpiszesz, a Ty już dawno odpisałaś. ;x
    - Najpierw musiałbyś mnie upić. - zauważyła, przekrzywiając głowę na bok i opierając ją na dłoni i uśmiechając się nieco prowokująco, a jednocześnie tajemniczo. Spojrzała na swoją szklankę i wychyliła duszkiem to, co w niej zostało. - Poproszę. - rozszerzyła swój uśmiech, więc mógł teraz podziwiać dwa rządki jej równych i śnieżnobiałych zębów.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 4:44 pm

    Ahah, spoko!;d
    - Z tym raczej nie będzie problemów - powiedział ze śmiechem. W końcu był barmanem. Równie dobrze mógł jej zrobić mocniejszego drinka, albo nawet coś do niego dosypać. Ale nie był taki, więc mogła się nie martwić! Wziął od niej szklankę i przygotował kolejnego drinka. Podał jej z szarmanckim uśmiechem. No i musiał zrobić komuś jeszcze jakąś Krwawą Mary, dopiero później do niej podszedł znów, zerkając na jej drinka. Dosyć szybko go chyba piła.
    - Chyba usilnie chcesz się dzisiaj upić - uśmiechnął się jednym kącikiem ust - Jakiś konkretny powód?
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 4:50 pm

    Zmierzyła go wzrokiem, bo też od razu pomyślała, że wrzuci jej do drinka jakąś pigułkę gwałtu i zrobi z nią co chce! Ogólnie nie miałaby przeciwko, żeby robił z nią co chciał, ale wolałaby się na to zgodzić dobrowolnie.
    - Zgaduję, że nie będę potrafiła się oderwać od baru, więc chyba tak. - roześmiała się dźwięcznie, odrzucając włosy do tyłu. Po co miała kręcić się po parkiecie, jeśli najciekawiej było tutaj! Patrzyła chwilę na zawartość swojej szklanki, zastanawiając się nad odpowiedzią. - Hm, faceci to świnie. - wymruczała w końcu, rzucając mu kolejne prowokacyjne spojrzenie spod rzęs i chyba zapominając, że to ona zdradziła Alberta, ale okej. Pewnie winiła o wszystko Cartera, więc on był świnią, a Albert nie chciał jej przyjąć z powrotem, to też był świnią!
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:02 pm

    Wolał kiedy dziewczyna z nim współpracowała, a nie leżała jak kłoda po pigułce gwałtu! Tak więc nic jej nie miał zamiaru dosypywać.
    - Skoro nie chcesz się oderwać od baru, to chyba nie muszę już szukać niczego wygodniejszego dla ciebie - powiedział z teatralnym westchnieniem. Na szczęście bar był nieco oddzielony od reszty klubu, więc muzyka nie dudniła tak głośno i mogli sobie swobodnie flirtować. Pomijając klientów, którzy chyba zaczynali narzekać.
    - Chyba nie każdy. Znam facetów, którzy są w miarę spoko - odparł z uśmiechem. Ila razy on to już słyszał! W końcu barman to nowy psycholog, cnie. I wiadomo, że to była ich wina, a nie Baśki, w końcu to faceci byli beznadziejni. Kobiety miały cycki, więc można im wszystko wybaczyć. Taka teoria Aidena oczywiście.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:08 pm

    Musimy zagrać Jude/Nicole jakoś niedługo tak w ogóle. I co za ulga z tą pigułką! xd
    - Póki co tu jest całkiem wygodnie. - zaśmiała się znowu, usadawiając się tyłeczkiem jakoś wygodniej na barowym stołku i zakładając nogę na nogę. - Taaaak? Podaj przykład jednego. - uśmiechnęła się cwanie i zrobiła ten flirciarski ruch brwiami, którego nigdy nie potrafię opisać. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:12 pm

    Okej!;d W sumie jest wolna, ale to później, bo robię tysiąc rzeczy na raz;p.
    - Przekażę szefowi. Chciał zmieniać te stołki, ale skoro są wygodne... - powiedział unosząc do góry jedną brew. Coraz bardziej mu się ta dziewczyna podobała, szczerze mówiąc!
    - Na przykład ja - powiedział bardzo skromnie, uśmiechając się przy tym łobuzersko. Tego uśmiechu też nigdy nie umiem opisać, ale tym razem był bardziej bezczelny niż zazwyczaj, o.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:21 pm

    Akurat Nicole jest zajęta teraz i tak.;d
    Roześmiała się ponownie. Jej się barman też podobał, wiadomo. Nawet jeśli najpierw wyczaiła tego jego współpracownika. Teraz przy Aidenie zapomniała już o jego istnieniu!
    - Nie wiem, czy to kwestia stołków. - wymruczała, ciągle z tym samym uśmieszkiem i upiła łyka swojego drinka. A ten jego uśmiech z pewnością musiał zwalać wiele dziewczyn z nóg! Na szczęście Baśka się jakoś jeszcze trzymała. - Taaak? Wszyscy tak mówicie. Nie wiem, dlaczego miałabym akurat tobie uwierzyć. - zatrzepotała rzęsami, robiąc przy tym niewinną minę.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:29 pm

    To dobrze, że zapomniała, bo był maminsynkiem i Aiden musiał mu wszystko pokazywać pięćset razy. W ogóle nie wiedział jak postępować z kobietami. A Delevigne był w tym miszczem.
    - Wszyscy? No nie wiem. W każdym razie nie wszyscy są tak szczerzy, prawdomówni, a do tego skromni - zaśmiał się. W rzeczywistości nie był aż tak pewny siebie, na jakiego wyglądał, ale dziewczyny to zazwyczaj kręciło, więc no. Ale nie przeginał oczywiście!
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:33 pm

    Nie wątpię! xd
    - No tak, skromni z pewnością. - zaśmiała się. Stwierdziła przy tym, że rozmowa z Aidenem była dla niej miłą odmianą. Co chwilę ją rozśmieszał! Albert jej nigdy nie rozśmieszał, wiecznie chodził taki poważny. A z Carterem zawsze tylko się kłóciła. Aiden był zupełnie inny. Może rzeczywiście zaliczał się do tych wyjątków w męskim gatunku, które nie są skończonymi świniami. No i rzeczywiście kręciło ją to, że jest pewny siebie, co by jej było po jakimś niemrawym i nieśmiałym chłoptasiu.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:38 pm

    Aiden był jednym z nielicznych dżentelmenów na tym świecie. I w ogóle był porządnym chłopakiem ze złamanym serduszkiem, który leczył się szukając jedno-nocnych przygód. Smutne, ale prawdziwe!
    - No właśnie - odparł kiwając głową i unosząc do góry brwi, w dosyć zabawny sposób. Zerknął na zegarek. Właściwie to 15 minut temu skończył pracę, a nadal z nią stał!
    - To co, jesteś już wystarczająco pijana, czy nadal mam cię upijać? - zapytał.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:47 pm

    To taka historia za nim stoi! Ona była egoistyczną, sławną zdzirą, która łamała serca! To dopiero jest smutne. Chociaż aktualnie to ona leczyła złamane serce (karma?), również szukając jednonocnych przygód zresztą. I pewnie jakiś skandali, jak to ona!
    - To zależy, co chcesz dalej ze mną zrobić i czy muszę być do tego pijana. - stwierdziła, bawiąc się słomką w swoim drinku.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 5:58 pm

    Ano taka. Narzeczona zostawiła go przed ślubem i teraz nie wierzył w miłość. To znaczy szukał podświadomie swojej księżniczki, ale jakoś tak nie chciał się teraz wiązać.
    - Teoretycznie nie musisz być do tego pijana - odparł patrząc jej znów nieco bezczelnie w oczy i uśmiechnął się lekko.
    - Właściwie to skończyłem pracę. Może gdzieś skoczymy razem? - zapytał zmieniając uśmiech na bardziej miły.
    - Iiii, jestem Aiden - podał jej dłoń ze śmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 6:15 pm

    Księżniczki! Baśka miała być księżniczką, spotykała się z najprawdziwszym księciem. Ale głupia zdradziła go....i to ze swoim byłym mężem, z którym wzięła ślub jak miała chyba jakieś 18 lat i to małżeństwo trwało kilka miesięcy. Skomplikowane rzeczy.
    - Zobaczymy. - stwierdziła, jakby rzucała mu wyzwanie i dopiła tego drugiego drinka. - Co proponujesz? - spytała, rzucając ogólne spojrzenie na cały klub, po czym z powrotem spojrzała na niego i uśmiechnęła się czarująco. - Barbra. - uścisnęła mu dłoń, chociaż sądziła, że nie musi się przedstawiać, w końcu była sławna i każdy wiedział, kim ona jest!
    avatar

    Gość
    Gość

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 6:48 pm

    Miłość jest skomplikowana. Dlatego teraz siedzieli i pocieszali się ile wlezie pewnie.
    - Hm, mógłbym ci zrobić jakiegoś fajnego drinka w lepszych i przytulniejszych warunkach - powiedział z uśmiechem. I nie znał jej, bo on ogólnie nie znał się na słąwnych ludziach i nie czytał plotkarskich gazet czy tam stron internetowych.

    Sponsored content

    begrade club Empty Re: begrade club

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 12, 2024 3:41 pm