50's club

    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:16 pm

    nie wiem co ona robiła w takim klubie, ale zamawiała sobie właśnie jakiegoś drinka przy barze. bo już zapomniała jakiego kaca miała dzisiaj rano i przyszła poszaleć trochę z koleżankami. i zapić wyrzuty sumienia, które miała wobec siebie po tym jak wczoraj przespała się z młodszym o rok adrienem!
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:21 pm

    Adrien również pozbył się już kaca, który męczył go właściwie sporą część dnia. Pewnie już zdążył zapomnieć i chciał sobie przypomnieć jak nieprzyjemne to jest. Kto wie. Ten klub był pierwszy, więc akurat tutaj przyszedł. Zauważył Zoe, ale od razu do niej nie podszedł. W końcu jednak zdecydował się i poszedł do baru zamówić sobie drinka. - cześć - odwrócił się w jej stronę.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:27 pm

    uśmiechała się wdzięcznie do niebrzydkiego barmana akurat kiedy usłyszała dziwnie znajomobrzmiący głos. odwróciła twarz w stronę skąd dochodził głos i mina trochę jej zrzedła. zagryzła wargę i odchrząknęła - oo, adrien, no popacz, znów się spotykamy! - uśmiechnęła się zbyt szeroko do niego. niestety musiała przyznać, że nawet jeśli był młodszy, pewnie i tak o jakieś parę miesięcy tylko, to i tak był całkiem ładny!
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:32 pm

    usiadł sobie na krześle obok niej. właśnie dostał drinka, więc jako że jest dobrze wychowany to ładnie podziękował. - no widzisz. i to dzień po dniu - uśmiechnął się i upił pierwszego łyka swojego napoju. fakt, nie był brzydki. ładną miał buźkę i ciałko, bo nad nim dość sporo pracował. pewnie nawet więcej czasu spędzał w siłowni niż nad książkami. no i on z pewnościom był zadowolony z tego, że przespał się ze starszą od siebie laską.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:37 pm

    uśmiechnęła się mdło i szybko napiła się drinka, którego dostała dopiero teraz, bo zamawiała u innego barmana niż adrien widocznie i ten miał strasznie ślamazarne ruchy, skandal! - mam nadzieję, że jutro cię nie spotkam, bo mogłabym podejrzewać, że mnie prześladujesz! - zaśmiała się. przypomniała jej się jego jednak fajna klata, skoro chodził na siłownię... ale zaraz szybko przestała o tym myśleć, bo strasznie ją to rozkojarzyło, więc napiła się drinka znów.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:41 pm

    powinna napisać na tego barmana zażalenie. albo po prostu zagapił się na nią i zapomniał, że miał jej tego drinka przynieść. to też mogło być całkiem możliwe, bo nie jest brzydka przecież. - muszę zapamiętać, żeby jutro na ciebie nie wpadać, w takim razie - powiedział rozbawiony i napił się drinka. on za to pewnie rozmyślał o jej majtkach, do których pewnie z chęcią nawet dzisiaj by się dobrał.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:49 pm

    i pewnie tak zrobi, jeśli nie skończy dzisiejszego wieczoru tak jak wczoraj. bo nie chciała, chociaż może jednak ciągnęło ją do niego, bo seks nie był taki zły, ale próbowała to sobie wyperswadować z tej głupiej łepetyny! uśmiechnęła się tylko i podrapała po skroni, zerkając na niego. ale patrzenie na niego wcale nie pomagało jej nie myśleć o wczorajszej nocy. - hm, przepraszam za wczoraj, wypiliśmy za dużo alkoholu i.... nie powinniśmy tego robić, to był błąd z naszej strony - powiedziała to szybko, żeby czasem jej teraz nie zachęcał do czegoś, bo pewnie gdyby zrobił jakiś ruch w jej stronę to by nie wytrzymała i znowu wzięłaby go do jakiegoś pokoju.....
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 10:58 pm

    gapił się cały czas na nią. nie tak bezczelnie, ale jednak. spodobała mu się jej buźka najwyraźniej. - tak, ja też przepraszam. jakoś tak wyszło - powiedział szybko i wzruszył ramionami. szczerze mówiąc nie było mu ani trochę przykro, że tak to się skończyło, ale nie chciał wyjść na jakiegoś dupka czy coś podobnego. zresztą sama go wczoraj do tego zachęciła, więc nie mogła teraz myśleć, że ją wykorzystał.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:03 pm

    no nie wykorzystał jej, ale miała wyrzuty sumienia wobec siebie, bo przecież ona nigdy nie sypia z młodszymi, pewnie nawet gdyby był młodszy o dzień, to miałaby z tym problem.. - cieszę się, że też tak uważasz - uśmiechnęła się lekko -nie chciałabym, żeby ci było np. przykro z tego powodu czy coś takiego.. ale w takim razie ok - uśmiechnęła się i uniosła szklankę w toaście, za to, że się tak ze sobą zgadzają.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:15 pm

    on tam nie widział żadnych przeszkód w seksie ze starszą dziewczyną. co innego gdyby miał być z nią w związku. wtedy pewnie nie chciałby, bo to by dziwnie wyglądało i chyba nawet czułby się dziwnie. - spoko, stało się. trudno - uśmiechnął się i również uniósł w górę szklankę. - jak samopoczucie po imprezie? - wyszczerzył się.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:21 pm

    odetchnęła więc z ulgą, że ten temat mają już za sobą, chociaż nie miała co do tego stuprocentowej pewności. zrobiła łyka drinka i uśmiechnęła się szerzej - jak widać jestem dziś tutaj, więc nieźle. chociaż powiem ci, że rano myślałam, że nie wstanę - i pewnie i tak leżała przez pół dnia w łóżku. zerknęła w kierunku koleżanek, z którymi tu przecież przyszła, a o których chyba zapomniała.. - jesteś tu sam? - zapytała.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:26 pm

    zaśmiał się krótko. - to dobrze. mi się niestety jedzenie i woda mineralna skończyła, więc musiałem wyjść z pokoju - mruknął. najlepiej pół dnia by przespał, ale dopadł go mały głód, a lodówka świeciła pustkami. podążył wzrokiem w kierunku, w którym patrzyła dziewczyna. - tak. a ty z kimś przyszłaś? przeszkadzam? - zapytał od razu.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:31 pm

    - uuuuu, biedactwo - zaśmiała się, patrząc na niego z udawanym współczuciem! - z koleżankami - kiwnęła głową w ich kierunku. i dopiero teraz spostrzegła, że wypiła już swojego całego drinka, po którego przyszła, ale koleżanki najwyraźniej za nią nie tęskniły, bo właśnie wybierały się na parkiet. - kurczę, ale się zagadałam - zamachała pustą szklaneczką - aż chyba o mnie zapomniały - dodała.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:35 pm

    - i to jeszcze jakie - zrobił smutną minkę, coś w stylu zbitego psa. po chwili jednak się uśmiechnął i ponownie przeniósł wzrok na koleżanki zoe. - wracasz do nich? - spojrzał na dziewczynę i szybko dopił swojego drinka. nie mógł być gorszy od niej. na razie nie zamawiał kolejnego, bo jeśli ona wróciła by do koleżanek, to chyba by tu nie został sam. nie miał ochoty na poznawanie nowych osób i próbę wbicia się między kogoś, żeby nie siedzieć jak taki kołek.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:42 pm

    wyglądał zabawnie, kiedy udawał takiego smutnego, więc zoe się z niego śmiała. bo w ogóle miała dobry humor już, to pewnie ten jeden drink tak na nią podziałał, bo w tych może było więcej wódki, niż w tych wczorajszych! - nie wiem, a mam cię zostawić tu takiego samego? - przyjrzała mu się, unosząc prawy kącik ust. nie spieszyło się jej jakoś na ten parkiet pełen spoconych i zapewne śmierdzących ciał. fuuuuuuuuuu.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:49 pm

    zaraz roześmiał się razem z nią i już nie wyglądał na takiego zmaltretowanego. na niego alkohol jeszcze nie zdążył porządnie zadziałać, ale i tak miał dobry humor. nie lubił się smucić, to tylko marnowanie czasu. lepiej się śmiać i dobrze bawić. - nie - znowu zaczął udawać smutnego, ale po chwili się uśmiechnął. - wiesz, przyszłaś z nimi, więc jeśli ci w czymś przeszkodziłem, to możesz spokojnie iść - dodał.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:56 pm

    - nie mam ochoty dzisiaj tańczyć, więc dopóki nie zejdą z parkietu mogę ci potowarzyszyć - uśmiechnęła się przyjaźnie, drapiąc po przedramieniu. opierała w ogóle głowę na dłoni, tak jak na awatarku i z boku mogło wyglądać jakby wpatrywała się w niego jak w obrazek, ale ona po prostu chyba była trochę zmęczona! - gorzej jeśli nigdy stamtąd nie zejdą, co często im się zdarza. - roześmiała się.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 11, 2012 11:59 pm

    - świetnie - stwierdził, szczerząc się w uśmiechu. lubił jej towarzystwo, więc to było lepsze niż siedzenie samemu przy barze czy też gdzieś indziej. - wtedy nie będziesz miała wyjścia i będziesz musiała siedzieć ze mną dłużej - zaśmiał się krótko. w ogóle przypomniał sobie, że siedzi o pustej szklance, a tak być nie może. zamówił więc sobie coś dobrego.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 12:05 am

    ona już pewnie była w połowie kolejnego, bo szybko jej wchodziły te drinki. - no tak, nie chciałabym cię zanudzać tak swoją osobą. chociaż wczoraj chyba się tak bardzo nie nudziłeś, co? - ups, powinna myśleć wcześniej nad tym co mówi, a to powiedziała bez żadnego zastanowienia. dlatego kiedy usłyszała co mówi, o mało nie walnęła się w głowę! bo jeszcze sobie pomyśli, że specjalnie nawiązuje do wczoraj, bo liczy na powtórkę z rozrywki. i pogadali jeszcze jakiś czas, a potem zjawiły się koleżanki zoe i poszła z nimi.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 12:00 pm

    Baśka postanowiła powrócić do świata żywych, więc przyszła do klubu, pijąc drinka za drinkiem i uśmiechając się ładnie, udając, że nic się nie stało. Media huczały o wielkim rozstaniu księcia i aktoreczki, więc nie miała nawet, jak przed myśleniem o tym uciec. Wyraźnie alkohol stał się dziś taką ucieczką. I jeszcze jakiś chłoptaś, który już zupełnie pozwoli jej o Albercie zapomnieć, ale takowy jeszcze się nie pojawił!
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 12:04 pm

    Jak to nie, jak właśnie do klubu wszedł jak zwykle ostatnio naćpany Theo i uśmiechał się ślicznie do wszystkich dziewczyn, które kręciły dupami. Może i było dość wcześnie, ale nie sądzę by się tym przejmował. Miał taki superhumor. - Cześć mała, postawić ci drinka? - zapytał uśmiechając się czarująco do Baski i objął ją ramieniem przyjaźnie. Pewnie jego szósty zmysł podpowiadał mu, że to będzie łatwa panienka i na niego poleci. No i że ma problemy! A takie według niego były najłatwiejsze.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 12:08 pm

    Powinien ją rozpoznać, bo przecież była sławna i wszyscy ją znali. Dlatego tak się na nią rzucił od razu od wejścia! Spojrzała na swojego niedopitego drinka, po czym przeniosła wzrok na chłopaka. Był przystojny i wyraźnie napalony. Nadawałby się. Baśka chciała teraz tylko jakąś odskocznię, więc nie mogła być szczególnie wybredna.
    - Mhm, jeśli nalegasz. - uśmiechnęła się uroczo.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 12:11 pm

    Ale był naćpany! Przecież stracił kompletnie kontakt z rzeczywistością i coś mi się zdaje, że dla niego baśka miała teraz głowę jednorożca z różowymi dredami, więc proszę cię! Skąd mógł wiedzieć, że jego jednorożec jest gwiazdą. Uśmiechnął się szeroko do niej i zamówił jej drinka w takim razie.
    - Wyglądasz na zmartwioną. - zamruczał do jej ucha całkiem seksownym głosem. Uśmiechnął się szeroko i przejechał dłonią wzdłuż jej pleców, do tyłka.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 12:20 pm

    Hahaha. Czy ta tajemnica dotycząca Theo i Floriana dotyczy właśnie tego, że oni wiecznie chodzą naćpani lub pijani? xd
    - Wcale taka nie jestem. - skłamała, przeczesując swoje długie włosy palcami i jednocześnie mierząc go wzrokiem. Musiała się upewnić, że nie jest jakimś pierwszym lepszym obleśnym zboczkiem. Poza tym wcale nie była AŻ taka łatwa (haha?), nie zamierzała lądować z nim w łóżku po pięciu minutach znajomości.
    avatar

    Gość
    Gość

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2012 12:23 pm

    Chciałabyś wiedzieć! Przecież wiesz, że nawet jakbyś trafiła to i tak bym ci nie powiedziała.... Ale mogę cię zapewnić, że to nie to. I w ogóle wkurza mnie odcinek misfits! Nie mogę przebrnąć przez tego hitlera ;x Theo na pewno by się zmartwił gdyby mu to powiedziała. Znaczy, że nie pójdzie z nim do łóżka po pięciu minutach. Chociaż jak dla niego to wcale nie musi być łóżko! Mogli by równie dobrze wylądować w łazience.
    - Nie? to super! Smutne lasie są strasznie smutne. - powiedział największą złotą myśl w swim życiu i uśmiechnął się do niej.
    - To dlaczego się nie bawisz i nie tańczysz? Na pewno umiesz tańczyć. - powiedział z przekonaniem i zmierzył ja wzrokiem bo on uważał,że jeśli dziewczyna jest ładna to umie tańczyć!

    Sponsored content

    50's club Empty Re: 50's club

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sob Kwi 27, 2024 7:22 pm