cela #1

    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 4:43 pm

    dobra! jakaś brudna i obrzydliwa. siedział na ławeczce i gapił się z nienawiścią na hollywooda. opierał się bokiem o theo, który srał w gacie, że zostanie tu na zawsze.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 4:48 pm

    Bo Florian nie musiał się tak bać bo nie miał kuratora a theo nie chciał siedzieć w celi z jakimś zboczeńcem, który będzie go ruchał! Wzdychał co chwila ciężko i myślał o tym że jak stąd wyjdzie to będzie aniołkiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 4:50 pm

    A Kenny siedział w jakimś kącie układając pasjansa, bo jakiś wytatuowany mięśniak z pryczy obok pożyczył mu swoje wymięte karty. Co jakiś czas spoglądał niezauważalnie na Floriana i Theo, zadowolony, że przynajmniej sprawiedliwości stało się zadość i oni też tu wylądowali! Chociaż oczywiście był wkurzony, że tu w ogóle jest. Nie wiedział, jak to się skończy!
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 4:55 pm

    - jesteś skończony, hollywood. jak stąd wyjdziemy to je vais te tuer, putain salope - warknął w jego stronę w połowie po francusku a w połowie po angielsku, bo już sam siebie nie ogarniał i było mu trodno się zdecydować. drapał w ławeczkę, bo nie mógł już usiedzieć w miejscu. a ten idiota wyglądał na takiego zajebiście zadowolonego i spokojnego!
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 4:59 pm

    Słuchał słów Floriana i roześmiał się nieznacznie. Przecież doskonale wiedział o czym mówi Florian nie wiedząc czy Kenny zdaje sobie z tego sprawę. Szturchnął floriana i pokręcił głową.
    - Nie gadaj go niego tyle bo jeszcze się przestraszy i rozpłacze. - mruknął poważnie i zmienił pozycję na tej ławeczce. Pewnie się jakoś położył i podłożył ręce pod głowę udając że nic go to nie obchodzi a najchętniej by hollywooda zabił!
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:10 pm

    Spojrzał na niego z wściekłością. Zrozumiał go, bo Florian nie tylko Theo uczył francuskiego. Kenny może i nie był jakiś pojętny, ale parę przydatnych zwrotów zapamiętał.
    - Va te faire foutre. - mruknął przez zaciśnięte zęby. Słowa Theo zignorował. Sam wyglądał, jakby miał się zaraz rozpłakać. Kenny jakoś się trzymał, a przynajmniej nie pokazywał nic po sobie. Pewnie dlatego, że był tu od kilku godzin dłużej i miał już czas, żeby sobie wszystko w głowie poukładać. - To ja powinienem was zabić! Mogliście na mnie napadać, ale żeby jeszcze mówić ojcu o dragach?! - warknął. Był przekonany, że to wszystko ich sprawka!
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:22 pm

    roześmiał się na jego słowa.
    - jedyne co umiesz, śmierdzielu? - miał ochotę czymś w niego rzucić, ale przecież wszystko mu zabrali! mógł rzucić theo. ale no... lepiej jednak nie. uniósł brew.
    - jesteś zjebem. o niczym mu nie nagadaliśmy. - prychnąl. bo taka była prawda. theo bał się starego hollywooda jak ognia. w sumie to florek też. zawsze patrzył na niego tak, jakby chciał go przelecieć ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:27 pm

    Theo srał w gacie na jego widok proszę was! przecież to najbardziej przerażający człowiek jakiego starszy Johnson widział na oczy! Theo wkurzony podszedł do Kennego, wziął go za koszulkę i podniósł.
    - Jesteś kurwa idiotą. - warknął na niego groźnie. - Jesteś chujem ale nie sądziłeś żebyś wrobił nas za jebane dragi! - przycisnął go mocniej do ściany bo nie panował nad swoimi emocjami. Najchętniej by go rozszarpał.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:31 pm

    / a miał być grzeczny!
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:32 pm

    Z takim przerażającym ojcem nic dziwnego, że wyszła taka pomyłka genetyczna jak Kenny.
    - Nie wierzę wam! - prychnąl. Bo niby skąd ojciec mógłby wiedzieć o dragach? Kenny zapomnial chyba, że Hollywood był nienormalny i lubił przeszukiwać jego rzeczy. - Zasłużyliście sobie na to! Moi pierdoleni najlepsi przyjaciele. - splunął przed siebie, czyli pewnie na te karty do gry. Już go z Florianem i Theo nic nie łączyło. Zdradzili go! - Mało wam było, musieliście mnie jeszcze wpakować do więzienia. - mruknął, automatycznie dotykając swojej rozciętej wargi. Chyba sprawdzał, czy jego twarz jest jeszcze na miejscu, szczególnie, że Theo miał wyraźną ochotę ją znów obić.


    Ostatnio zmieniony przez kenny dnia Nie Lut 26, 2012 5:36 pm, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:35 pm

    florian też wstał i przypierdolił kenny'emu prosto w ten nosek... pewnie mu już odpadł ;c
    - KURWA! JESTEŚ TAKIM ZJEBEM, ŻE AŻ MI SIĘ RZYGAĆ CHCE! ŻEBY CI DALI JUŻ KARĘ JAK DLA DOROSŁEGO I ZEBY CIĘ RUCHALI W CELI JAK PANIENKĘ! - nie panował nad sobą i krzyczał zwracając uwagę wszystkich na około. ale policjant był gluchy i walił sobie pod biurkiem to nie interweniował.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:36 pm

    - Jesteś totalnym zjebem Kenny! Życzę ci tego, żebyś miał kurwa jak najgorzej w życiu! - warknął i puścił go bo się bał że dostanie dożywocie! Pewnie naoglądał się jakiś głupot albo nasłuchał. Jasne, że sie bał! ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:43 pm

    - KURWA! Wcale nie jesteście lepsi! - odepchnął Theo i oddał Florianowi prosto w twarz. Rozpoczęła się szarpanina między całą trójką, aż pojawił się przy ich celi mundurowy i zaczął na nich krzyczeć. Pewnie akurat Svetlana przyszła go odwiedzić i chciał się popisać, jaki to on groźny. - Macie szczęście. - mruknął do byłych przyjaciół, wracając na swoją prycz i poprawiając koszulkę. Mimo że był cały poobijany i nie miał nosa, wciąż potrafił się bronić. A przede wszystkim miał straszną ochotę obić ich parszywe, fałszywe mordy.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:48 pm

    - A TY NIBY JESTEŚ ŚWIETNY? DOSTAWIASZ SIĘ DO NASZYCH LASEK, BO NIKT NIE UMIE CIEBIE POKOCHAĆ! TAK SAMO JAK TY! JESTEŚ POJEBEM BEZ UCZUĆ! - jakby on wcześniej taki nie był. ach! co ta ruda z nim zrobiła. mógł wykonać jeden telefon dziennie, więc zadzwonił do ojca, by załatwił mu adwokata. a że był grubą rybą to zrobił to od razu. pewnie traktowali go z theo jakoś milej. bo inaczej ojciec wykupi cała angielską policję razem z królową ;c wrócił na swoje miejsce i opierał głowę o ścianę gapiąc się ze wściekłością na hollwyooda. krew mu poleciała z brwi.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:52 pm

    Theo się martwił o wszystko. Czy stąd wyjdzie, czy go ktoś nie wyrucha, skoro policjant miał wszystko w dupie i pewnie martwił się że nie zobaczy już więcej słońca! Spojrzał na ranę Florka i zrobiło mu się przykrzej. Znaczy cieszył się że to nie on dostał ale przecież wolałby żeby jego przyjaciel tez nie oberwał za to hollywood leżał martwy na podłodze.
    - Jesteś chujem Hollywood. sam sobie zapracowałes na to żeby być sam i umrzeć sam. I szybko ci to załatwię uwierz. - powiedział obojętnym tonem bo nie miał już na nic siły.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:57 pm

    - Ile razy mam to powtarzać?! Nie wiedziałem o Rene! A Ophelię sobie odpuściłem! Wy nic kurwa nie rozumiecie, nic a nic! Ja zawsze chciałem was tylko chronić!!! A wy pokazaliście mi idealnie, jak bardzo wam zależy na naszej przyjaźni! Znaleźliście sobie laski i od razu o mnie zapomnieliście! A ja nie chcę waszych lasek! Kocham Grace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - wykrzyczał, sam już nie wiedząc, co krzyczy i opadł na prycz, opierając głowę o ścianę i ukrywając ją w dłoniach, bo pewnie cała mu krwawiła, a jego resztki jego nosa leżały gdzieś na ziemi.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 5:59 pm

    - BO NIE JESTEŚ WART NASZEJ UWAGI, KRETYNIE! - dalej warczał do niego jak prawdziwy wilk z st. albans. pewnie przed przyjęciem do szkoły mieli jakiś obóz przygotowawczy ich do pełnienia takiej ważnej roli. haha. uniósł brew na jego wyznanie.
    - grace jest z pierdolonym northem. on też ci wpieprzy! o ile kiedykolwiek stąd wyjdziesz - pewnie przybił przy okazji piątkę albo żółwika z theo, bo kenny był jeden a ich było dwóch.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:02 pm

    - Grace zmieniła status na fejsie na wolna. - zamruczał do floriana bo ten się chyba nie orientował ale nie powiedział tego głośno żeby się nie zmartwił że jego zdanie nie ma sensu.
    - Kogo to obchodzi kogo ty kochasz, Kenny? Liczy się to co zrobiłeś, a przeleciałeś moją panienkę. Byłem z nią na studniówce to ci powinno dać do myślenia. - powiedział siląc się na spokój bo skoro i tak florian darł mordę. ale czuł jak go wkurwienie rozrywa od środka.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:07 pm

    - Kurwa, ja byłem na studniówce z laską, której imienia nie pamiętam! - mruknął, bo słowa Theo wcale nie były dla niego wystarczające. - Możesz ją sobie teraz wziąć. Możesz sobie wziąć wszystkie panienki, jakie chcesz. Ja mam Grace. Ona nie jest z Northem! Jest ZE MNĄ! - pierwszy raz w życiu się do tego przyznał i było to z jego strony doprawdy urocze, szkoda tylko, że oni tego nie doceniali. I nieprawda, że Kenny był jeden, bo zakumplował się przecież tym mięśniakiem od kart, który pewnie siedział za usiłowanie zabójstwa na burmistrzu, więc powinni się bać! - Co się z nami stało? - westchnął. - Kiedyś byliśmy kumplami, którzy zaliczali wszystkie laski pokolei i nie przejmowali się niczym. Teraz wszystko się zmieniło. - zauważył. Jakiś filozoficzny nastrój go dopadł w tej celi.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:13 pm

    - co ty pierdolisz, johnson? jak to zmieniła status? - podrapał się za uchem. zignorował przez chwilę hollywooda. i kiedy ten tak się darł to aż mu się dziwnie na sercu zrobiło. przespał się z rene i przystawiał do ophelii mimo, że kochał inną? był skończonym hipokrytą.
    - NIE ODZYWAJ SIĘ, BO DLA NAS NIE ISTNIEJESZ! - warknął i skupił się na theo. pewnie miał na niego teraz ochotę ;c albo nie! pomyślał o ophelii i o tym, że mieli się spotkać dzisiaj. o niee.
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:16 pm

    Theo też myślał o randce z Rene którą mieli zaplanowaną od dłuższego czasu i był wkurzony że z nią nie pójdzie.
    - Kenny nie pierdol. Myślisz że ja bym nie wolał się z tobą kumplować? - on nie zlał hollywooda bo było mu głupio. - nie obchodzi mnie czy ty pamiętasz imię laski z która byłeś na studniówce. po prostu przesadziłeś! Zmieniło się przez ciebie. - dodał. zaraz spojrzał na floriana.
    - normalnie zmieniła. nie jest z nim. - dodał cicho i wzruszył ramionami. - ten ponoć leży w szpitalu w śpiączce po wypadku. jakiś ty nieżyciowy ! - pokręcił głową
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:20 pm

    Kenny też myślał o Grace, z którą mógłby teraz uprawiać seks na sianie! A nie, to robili wczoraj. Mmm. Właśnie o tym myślał! I trudno, żeby nie był hipokrytą, skoro Grace była wcześniej i tak największą na świecie i złamała mu jego biedne serduszko.
    - Odzywaj się we własnym imieniu, Bedard. - mruknął, bo widział, że on się wkurza bardziej o tę Rene, niż Theo, a to przecież była laska Theo. - Tylko szukaliście wymówki, żeby mi wpiedolić. - pokręcił głową. Co mu po takich przyjaciołach! Miał lepszych. Jakiś tam. Na pewno kogoś miał. I miał Grace. Spojrzał na Theo uważnie, kiedy powiedział, że przesadził. - Przepraszam, stary. - wzruszył ramionami niemrawo. Pierwszy raz w życiu przeprosił kogokolwiek. ;oooo
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:21 pm

    florek miał ochotę wypierdolić theo za bratanie się z wrogiem. jak mógł być taki zmienny! odsunął się od niego i gapił w ścianę. został sam! ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:25 pm

    Theo nie wiedział co ma robić.
    - Pierdolcie się wszyscy kurwa! Przez to wszystko będę siedział z was najdłużej bo miałem już przez twojego jebanego ojca kuratora na karku za narkotyki i seks w szkole! Teraz dojdą kolejne dragi i kurwa pobicie i jestem udupiony na całej linii! I stracę kurwa wszystko! - warknął i walnął dłonią w kraty od celi żeby potem się po nich osunąć i ukryć twarz w dłoniach. był rozbity. martwił się o rene, że to już będzie koniec i że znajdzie sobie kogoś lepszego, a on ją tak kochał! chociaż nie umiał jej tego powiedzieć zawładnęła całym jego serduszkiem i głową!
    avatar

    Gość
    Gość

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 6:34 pm

    - SZCZAĆ MI SIĘ CHCE! - mruknął do pana władzy i wyszedł. a póxniej wsadzili go do kogoś innego xd

    Sponsored content

    cela #1  Empty Re: cela #1

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Maj 10, 2024 11:15 am