nancy i jej tatusia.

    avatar

    Gość
    Gość

    nancy i jej tatusia. Empty nancy i jej tatusia.

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:20 pm

    Sorki, że tak długo, ale komputer mi się buntował. Szli więc chwilę zanim doszli do dzielnicy, w której mieszkała Nancy. Pewnie jechali windą bo mieszkała z ojcem wysoko. Tatusia jak zwykle nie było bo siedział do późna w biurze, na dodatek zazwyczaj tam sypiał na kozetce bo ze zmęczenia nie był w stanie dotrzeć do domu. W końcu, gdy dotarli otworzyła milion zamków w drzwiach i odparła z uśmiechem. - Witam w najlepszej knajpie w mieście, czyli w moim miejscu. - Odparła z uśmiechem i wpuściła Logana do środka, po czym sama weszła i zamknęła za sobą drzwi. - Więc co preferujesz do picia? Czerwone wino? Może białe? A może masz ochotę na szkocką? - Zapytała kiedy weszli do salonu.
    avatar

    Gość
    Gość

    nancy i jej tatusia. Empty Re: nancy i jej tatusia.

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:24 pm

    - Jesteś niemożliwa - roześmiał się, kiedy wpuściła go do mieszkania. Do ostatniej chwili myślał, że to jakaś kameralna knajpka, prowadzona przez znanego szefa kuchni, dostępna tylko po znajomości i na specjalne zaproszenie, ale jednak nie! Co nie znaczyło, że to mu się nie podobało, wręcz przeciwnie, zwłaszcza że mieszkanie Nancy wyglądało całkiem nieźle. Oczywiście pewnie było gorsze od mieszkania jego i Bruce'a.. No ale zawsze to jakieś gniazdko! Pewnie ściągnął buty, bo nie chciał jej brudzić. - Czerwone wino. Więc co jemy, szefowo? - Spytał, mierzwiąc swoje włosy.
    avatar

    Gość
    Gość

    nancy i jej tatusia. Empty Re: nancy i jej tatusia.

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:37 pm

    Zaśmiała się. - Wcale nie jestem niemożliwa. Po prostu nie chciałam Cię zawieść co do tej najlepszej knajpy. - Wzruszyła ramionami i powędrowała do kuchni skąd wzięła dwie lampki, z barku natomiast wyjęła czerwone wino, które prędko odkorkowała i nalała im trochę. Jedną z lampek podała Loganowi, natomiast z drugiej sama upiła nieco wina i uśmiechnęła się. - Hm... - Zastanowiła się chwilę zamilkła. - A co wolisz? Owoce morza, czy może jednak coś bardziej tradycyjnego, na przykład makaron z dodatkami? - Zerknęła na niego. Pewnie kiedy szła po lampki zerknęła szybko do lodówki, oceniła jej stan i to co mogła przygotować dziś.
    avatar

    Gość
    Gość

    nancy i jej tatusia. Empty Re: nancy i jej tatusia.

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:43 pm

    Pewnie nażarli się jak dorodne prosięta i Logan uciekł o jakiejś przyzwoitej porze, obiecując, że zafunduje jej równie smaczną kolację w niedalekiej przyszłości, bo się wyweniłam :c

    Sponsored content

    nancy i jej tatusia. Empty Re: nancy i jej tatusia.

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 7:02 am