Gideon Grey | Jon Kortajarena

IMIĘ I NAZWISKO: Gideon Grey

WIEK: 33 lata

DATA URODZENIA: 17 czerwca 1981

MIEJSCE URODZENIA: Londyn

ORIENTACJA: hetero od czasu założenia sutanny

SMAK: pikantny

LUBI: odprawiać msze, prowadzić lekcje, wozić się starym, zdezelowanym fordem, zakonnice i dziewice, boga też lubi, chodzić w sutannie takie przewiewne takie, a jak wiadomo to bardzo zdrowe, spowiadać i słuchać grzechów innych, seks ale do tego się otwarcie nie przyznaje

NIE LUBI: sam się spowiadać, jak ktoś go nie słucha, mięsa, mleka, wina - jak on pije mszalne to ja nie mam pojęcia, głupich, ograniczonych ludzi, irytujących, gadatliwych uczniów, gadatliwych ludzi, jak ktoś mu przeszkadza na lekcji, jak mu się psuje samochód a psuje bardzo często

ZALETY: cichy, spokojny, ułożony, idealny spowiednik, człowiek ideał, doradzi, pomoże, poradzi

WADY: no jest kłamcą, paskudnym kłamcą i oszustem, właściwie ciężko powiedzieć, kiedy jest szczery, hipokryta

FOBIE: klaunów się biedaczek boi i proboszcza

MARZENIA:  zostać biskupem

NAŁOGI: papierosy

RODZINA: mamcia i papcio nie żyją, gdzieś tam jest młodsza siostra ale słuch o niej zaginął jak wyjechała na studia

BIOGRAFIA: Urodził się w cudownej, burżujskiej rodzinie. Coś na kształt oligarchów rosyjskich, hajs się sypał z każdej strony. Miał wszystko, robił wszystko.
Pewnego pięknego dnia zmienił swoje życie. Nie zdołał wyrwać pewnej panny, dokładając do tego upokorzenie "bo mu nie stanął" sprawa była prosta, że przegrał wszystko i musi pokornie przyjąć wszystko na klatę. Tak wylądował w seminarium, gdzie całkiem dobrze sobie poradził, to jest wytrzymał święcenia, wszystko nawet zdołał skończyć studia teologiczne, gdzieś po drodze bo je zaczął przed tym wszystkim.
Był księdzem w jednej spod londyńskich plebanii jednak szybko go stamtąd ewakuowali, kiedy wyszło na jaw, że sypiał z jedną parafianką, która była bardzo oddana swojemu kościołowi i tak wylądował w St. Albans gdzie nas sobą ma tylko starego jak świat proboszcza. Tak sobie tutaj gnije od kilku lat, awansował na pozycję wicedyrektorka bo obrotny chłopak z niego był i wszyscy się zabijają o lekcje religii z nim.