First topic message reminder :
curvie
- Gość
- Gość
- Post n°26
Re: curvie
No to mogą z Flynnem uciec do Szwecji (bo to tam nie ma ekstradycji jo?) i wieść swój morderczy żywot czy coś. Wszystko było możliwe, tak więc niech się Cherry nie załamuje.
- Owszem nie byłem, bo raczej jakby ktoś zabił Roy'a gdy przy tym ja byłem to bym zareagował inaczej niż chowając i podpalając jego ciało..
Może jednak to zrobiła, może miała jakieś rozdwojenie jaźni czy coś i raz była spoko tego tamtego, a później się jej coś przełączało i mordowała bliskich dla siebie ludzi. Wszystko na tym forum było możliwe, więc jego już nic nie zdziwi. No ale powiedzmy, że Victor nie podejrzewał jej o to, była jego koleżanką to ją pocieszał i tak dalej. Jednak nie wiedział, że ona mu taki numer zrobi, trochę doznał szoku jak ona go pocałowała i pewnie by uległ, ale była Mary więc odsunął ją od siebie. Dobrze, że nie odepchnął jej z całej siły.
- Co Ty robisz?!
- Owszem nie byłem, bo raczej jakby ktoś zabił Roy'a gdy przy tym ja byłem to bym zareagował inaczej niż chowając i podpalając jego ciało..
Może jednak to zrobiła, może miała jakieś rozdwojenie jaźni czy coś i raz była spoko tego tamtego, a później się jej coś przełączało i mordowała bliskich dla siebie ludzi. Wszystko na tym forum było możliwe, więc jego już nic nie zdziwi. No ale powiedzmy, że Victor nie podejrzewał jej o to, była jego koleżanką to ją pocieszał i tak dalej. Jednak nie wiedział, że ona mu taki numer zrobi, trochę doznał szoku jak ona go pocałowała i pewnie by uległ, ale była Mary więc odsunął ją od siebie. Dobrze, że nie odepchnął jej z całej siły.
- Co Ty robisz?!
- Gość
- Gość
- Post n°27
Re: curvie
to wszystko wymyślił flynn! zmusił ją do tego. ok, wcale nie. to ona chciała schować ciało, bo debil flynn by wpadł, a go lubiła, bo pozwalał jej się obijać na wfie. lubiła się ruszać, ale nie w szkole. całe szczęście już skończyła tam swój żywot. zdziwiła się, jak victor ją odsunął i jej oczy zaszły jeszcze bardziej łzami. - ja... ja... - ale spanikowała, dlatego szybko otworzyła drzwi. jakby wiedziała, że victor kogoś ma to by tego nie robiła. chociaż nie, jeszcze bardziej by się na niego rzuciła, a tak po prostu chciała stąd uciec!
- Gość
- Gość
- Post n°28
Re: curvie
Na policji to ma jako linie obrony, naprawdę to może jej pomóc bo będzie pod wpływem przymusu że to wszystko robiła i może dostać uniewinnienie. Tak więc niech Cherry o tym, bo to jako jedyne może jej już dupę uratować. Odsunął ją bo jest z Mary, naprawdę mu na niej zależało, a Cherry była jego przyjaciółką, skoro mu już któryś raz z rzędu dała kosza.
- wiem, że Ci ciężko ale to nie jest sposób na załatwienie tego wszystkiego Cherry. Musisz iść do domu i ochłonąć.
Powiedział cicho bo aż go z tego wszystkiego głowa rozbolała. Był pewny, że Mary mu nie da za to żyć bo na pewno widział, że ktoś im zrobił to zdjęcie. Czeka go nie łatwa przeprawa przez to wszystko. Normalnie się chyba załamie.
- wiem, że Ci ciężko ale to nie jest sposób na załatwienie tego wszystkiego Cherry. Musisz iść do domu i ochłonąć.
Powiedział cicho bo aż go z tego wszystkiego głowa rozbolała. Był pewny, że Mary mu nie da za to żyć bo na pewno widział, że ktoś im zrobił to zdjęcie. Czeka go nie łatwa przeprawa przez to wszystko. Normalnie się chyba załamie.
- Gość
- Gość
- Post n°29
Re: curvie
- na razie - mruknęła smętnie i uciekła do domu, gdzie zaryczała się pewnie na śmierć! ok... wcale nie xd ale było jej ciężko.
|
|