First topic message reminder :
the crown
- Gość
- Gość
- Post n°27
Re: the crown
co to się dzieje z tymi plusami i minusami!
właśnie jak nie ćpa to je widzi, nie może przestawać!
Charlie słuchał go uważnie uśmiechając się a na koniec to już wyszczerzył zęby -to tym bardziej chcę! - uśmiechnął się cwaniacko, ale zaraz zaśmiał - dobra, dobra, żart! - powiedział, żeby się Albercik nie wkurzył i nie zawołał swoich goryli tutaj. W końcu z czarliego nie jest taki luke, który by chętnie vincowi effie zabrał xd
właśnie jak nie ćpa to je widzi, nie może przestawać!
Charlie słuchał go uważnie uśmiechając się a na koniec to już wyszczerzył zęby -to tym bardziej chcę! - uśmiechnął się cwaniacko, ale zaraz zaśmiał - dobra, dobra, żart! - powiedział, żeby się Albercik nie wkurzył i nie zawołał swoich goryli tutaj. W końcu z czarliego nie jest taki luke, który by chętnie vincowi effie zabrał xd
- Gość
- Gość
- Post n°28
Re: the crown
znowu nie mogę plusików i minusików dawać, ciężki mój żywot. :d ogólnie dagna i patka straszne z was spamerki co nie!
- weź mnie tak nie strasz! jeszcze pomyślę, że masz skłonności masochistyczne! - bo bycie z baśką trochę takie było. wyrządzanie krzywdy samemu sobie. jezu, robię z niej potwora!
dziwne, że nie dostałaś minusa od patki za tego luke'a :d
- weź mnie tak nie strasz! jeszcze pomyślę, że masz skłonności masochistyczne! - bo bycie z baśką trochę takie było. wyrządzanie krzywdy samemu sobie. jezu, robię z niej potwora!
dziwne, że nie dostałaś minusa od patki za tego luke'a :d
- Gość
- Gość
- Post n°29
Re: the crown
Charlie zastanowił się nad sobą, zara, cassie.. nie wiem czy on już nie ma takich skłonności, skoro zadaje się z samymi ćpunkami i je ogarnia. - oj, przecież nie mogło być z nią tak źle! - no bo przynajmniej była ładna - whisky? - zapytał go, bo skoro już się na niego nie wkurza, to mogą się jeszcze napić nim Albercik wróci do herbatek z klotilde a czarli do.. nie wiem czego!
- Gość
- Gość
- Post n°30
Re: the crown
w sumie.......... nie dobrał sobie za fajnego towarzystwa xd
- no jasne, że nie było aż tak źle - bo przecież baśka była kochana, słodka i urocza (czasem!) i albert pamiętał te wszystkie wspólne chwile, które razem spędzili, ale teraz był na nią mega wkurwiony i wyżywał się na jej osobie w każdej chwili! - dlaczego by nie! - przywołał od razu kelnerkę i zamówił dwa razy jacka danielsa. - co u ciebie? - zapytał, bo w zasadzie wcześniej nie zadał tego pytania, a wypadałoby wiedzieć co się u kumpla dzieje.
- no jasne, że nie było aż tak źle - bo przecież baśka była kochana, słodka i urocza (czasem!) i albert pamiętał te wszystkie wspólne chwile, które razem spędzili, ale teraz był na nią mega wkurwiony i wyżywał się na jej osobie w każdej chwili! - dlaczego by nie! - przywołał od razu kelnerkę i zamówił dwa razy jacka danielsa. - co u ciebie? - zapytał, bo w zasadzie wcześniej nie zadał tego pytania, a wypadałoby wiedzieć co się u kumpla dzieje.
- Gość
- Gość
- Post n°31
Re: the crown
najlepsze xd
-pomyśleć tylko ile wieczorów spędziłem na tym, żeby przekonać cię do tego, że ona nie jest najlepsza dla ciebie - westchnął sobie jakby wspominał super dawne czasy. Gdy kelnerka podała im whisky to zrobił łyk i spojrzał na niego - u mnie? to co zwykle. kobiety, wino i śpiew - zaśmiał się krótko - nie będzie się raczej wdawał w szczegóły, jakie to kobiety, bo albert i tak pewnie dobrze wie, z kim tam się charlie spotyka.
-pomyśleć tylko ile wieczorów spędziłem na tym, żeby przekonać cię do tego, że ona nie jest najlepsza dla ciebie - westchnął sobie jakby wspominał super dawne czasy. Gdy kelnerka podała im whisky to zrobił łyk i spojrzał na niego - u mnie? to co zwykle. kobiety, wino i śpiew - zaśmiał się krótko - nie będzie się raczej wdawał w szczegóły, jakie to kobiety, bo albert i tak pewnie dobrze wie, z kim tam się charlie spotyka.
- Gość
- Gość
- Post n°32
Re: the crown
- nieważne, człowiek uczy się na błędach! - stuknęli się pewnie szklaneczkami i zaczęli powoli sączyć ten majestatyczny napój. boże, jak ja kocham whisky! zaśmiał się słysząc jego odpowiedź - takiemu to zazdrościć życia! - pewnie trochę mu zazdrościł, bo on nie potrafił tak beztrosko żyć. zresztą miał trochę inne życie, był księciem i miał firmę na głowie. boże, jakie miał okropne życie xd
- Gość
- Gość
- Post n°33
Re: the crown
A charlie nawet studiów teraz nie ma! Miał mieć muzyczną karierę, ale marta olewa forum i nie ma lexie! No to nawet nie ma pracy teraz, smutne, musze mu coś ogarnąć. -zazdrościć? - zaśmiał się - szkoda, że nie widziałeś mnie jak pewnego dnia zastałem pod drzwiami klotilde z Mathieu i walizkami! wtedy to moje beztroskie życie legło w gruzach - oj tamtego dnia to był przekonany, że już z żadną kobieta się nie prześpi w obawie przed dzieckiem.
- Gość
- Gość
- Post n°34
Re: the crown
no wypadałoby, żeby coś sobie znalazł. bo na alimenty za niedługo nie będzie go stać i co! wtedy na pewno odbiorą mu prawa do synka!
poklepała go dla pocieszenia po ramieniu - to była wielka nauczka co? - zaśmiał się. nauczka była taka żeby nie ruchać bez gumy. albert to wiedział! a czarli? on dowiedział się o tym jak zmajstrował klotce dzieciaka!
poklepała go dla pocieszenia po ramieniu - to była wielka nauczka co? - zaśmiał się. nauczka była taka żeby nie ruchać bez gumy. albert to wiedział! a czarli? on dowiedział się o tym jak zmajstrował klotce dzieciaka!
- Gość
- Gość
- Post n°35
Re: the crown
Soraski wielkie! w sobotę wieczorem była u nas taka burza, że zabrali nam prąd, taka wieś! A w niedzielę byłam cały dzień w pracy i już wieczorem nie ogarniałam! To ja zakończę xd
Charlie pewnie wyżalił mu się jak trudno było na początku bo nic nie ogarniał, ale dodał też, ze teraz nie oddałby synka nikomu i w ogóle. Potem pogadali jeszcze o jakiś głupotach, wypili co mieli i poszli sobie.
Charlie pewnie wyżalił mu się jak trudno było na początku bo nic nie ogarniał, ale dodał też, ze teraz nie oddałby synka nikomu i w ogóle. Potem pogadali jeszcze o jakiś głupotach, wypili co mieli i poszli sobie.
|
|