finn

    romeo lore

    romeo lore

    st. albans
    filozofia
    syn betty i tylera
    34

    finn - Page 3 Empty finn

    Pisanie by romeo lore Pon Paź 27, 2014 1:38 am

    First topic message reminder :

    finn - Page 3 Apartment-architecture

    finn - Page 3 Architecture-Hong-Kong

    finn - Page 3 Project-Hong-Kong-house-10

    finn - Page 3 Project-Hong-Kong-house-11

    finn - Page 3 Project-Hong-Kong-house-14

    finn - Page 3 Project-Hong-Kong-house-17

    finn - Page 3 Project-Hong-Kong-house-21



    Ostatnio zmieniony przez romeo lore dnia Nie Gru 13, 2015 3:46 pm, w całości zmieniany 1 raz
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 10:13 pm

    biedny! nie mogła się do niego dostać, to weszła do środka. wszędzie walało się mnóstwo fotografii, znała elodie, lubiła tą dziewczynę ale jakiś kanibal ją zeżarł smutne. szukała finna aż znalazła w łazience zakrwawionego! podleciała do niego prawie że ze łzami w oczach. jezu, czemu akurat mi leci welcome to the black parade..... złapała go za ramiona - finn! finn! co się dzieje?! - prawie że mu tam płakała, podała mu chusteczkę żeby się wytarł - wezwę pogotowie, spokojnie - próbowała się sama uspokoić, nerwowo szukała telefonu.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 10:16 pm

    kiedy ktoś wleciał do łazienki, to w tym zaskoczeniu walnął głową o umywalkę i umarł... nie no, zakasłał jeszcze parę razy, wytarł się i spojrzał na frankie poważnie, udając, że wszystko jest w porządku.
    - nie! nigdzie nie dzwoń! już byłem u lekarza, to wszystko przez te warunki w schronie, parę osób tak ma. - machnął ręką. - zaraz przejdzie. już czuję się lepiej. - wzruszył ramionami. kłamał jak z nut.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 10:20 pm

    - nie jestem idiotką lore, co się dzieje! mów mi teraz. już natychmiast, przecież wiesz że ze mną nie masz nic do gadania! - ona się potrafiła rządzi. a nim to już w ogóle. zamierzała go zmobilizować do działania. wytarła łzy które jej spływały po policzkach - proszę cię, tylko nie mów, że... że... - nie mogła z tego wszystkiego się wysłowić. nie chciała go stracić, nie teraz. przytuliła go mocno, jak tylko potrafiła.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 10:28 pm

    pozdrawiam skibę, która to czyta i chciałam dodać, że finn na pewno też cierpiał z powodu kłótni z lidką, lofki.
    heheheh, finn się nie przyzna raczej, bo już za dużo osób wie (czyli dwie!). wiadomo, teraz już był na skraju wyczerpania i i tak zaraz wszyscy się dowiedzą, bo będzie umierał, ale na razie udawał, że wszystko jest okej. że chociaż ta jedna rzecz jest okej. tak naprawdę nic nie było okej! och, dramaty.
    - o co ci chodzi, ross? nie urządzaj scen. wyszliśmy z bunkra, a ty płaczesz. - wywrócił oczami. wyjście ze schronu było jedyną dobrą rzeczą, która mu się ostatnio przytrafiła!
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 10:33 pm

    - bo ty mi tutaj kurwa coś kręcisz finn. jesteś zakrwawiony, zobacz jak wygląda twoja toaleta... nie powiesz mi przecież, że po prostu tak ci się dzieje od czasu do czasu a krwawienie z przewodu pokarmowego to jest normalne. nie jestem idiotką, co się dzieje - złapała go za ramiona - finn, wiesz że jesteś jedyną osobą której nie mogę stracić, prawda? kocham cię całym sercem, przyjaciółki nie oszukasz - pogładziła go po policzkach - ale jak nie chcesz mówić to nie, ale lubić cię za to nie będę - pogroziła mu palcem. jak będzie umierał to ona się zaryczy przecież ;x
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 10:38 pm

    nie chciał tego słuchać. miał dość tego, że wszyscy wokół niego skakali i chcieli go ratować czy pocieszać, chociaż kompletnie nie wiedzieli, co się dzieje. jego najbliżsi umierali, wpadali w kłopoty, kłócili się z nim, a on tylko coraz bardziej się od wszystkich izolował. chyba też już nie mógł tak dalej żyć. umarłby w samotności, a to byłoby najgorsze. z drugiej strony nie chciał nikogo zadręczać swoimi problemami...
    - wszyscy kogoś straciliśmy, ross. - mruknął, przecierając nos dłonią szybkim ruchem. nie, bo on się nie zaryczał jak elodie umarła...
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 10:45 pm

    to musiał być przykry widok takiego płaczącego finna. jak dobrze, że miał przy sobie lidkę i frankie, chciałam napisać elodie.. dobra. wytarła swoje łzy, bo nie mogła na niego patrzeć, takiego biednego małego finna, który sobie w życiu kompletnie nie radził - to prawda. ale ciebie nie mogę stracić, nie teraz. bo ty i ja to jesteśmy brat i siostra na zawsze - pocałowała go w czoło - chodź, zrobię coś do jedzenia, jakąś herbatę... położysz się i odpoczniesz - powiedziała cicho - ja po prostu się martwię finn. przestań w ogóle mówić do mnie po nazwisku głupku - sprzedała mu kuksańca w ramię.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 10:49 pm

    no ba, wiadomo, że elodie cały czas przy nim pozostawała. zresztą była mu bliższa niż frankie, sorry. ;x no i dobrze, że miał przy sobie lidkę, szkoda tylko, że ją kompletnie odtrącił i nie umiał tego naprawić, bo nie umiał tego wyjaśnić.
    - nie musisz się o mnie martwić. jestem dużym chłopcem i umiem sobie radzić sam. - przypomniał jej. - przepraszam, francesco. już nie będę. - szturchnął ją lekko, uśmiechając się do niej figlarnie, bo jednak pozostawał tym finnem lekkoduchem, co by się nie działo.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 10:56 pm

    znając życie teraz położyli się na tej podłodze w łazience bo często tak robili jak chcieli po prostu sobie pomilczeć albo pomyśleć. frankie złapała finna za rękę, gładziła go kciukiem po grzbiecie dłoni - pamiętaj, że nie jesteś sam. ale nie mówmy już o tym i następnym razem jak nazwiesz mnie francescą to cię sama zabiję - zaśmiała się - finn, wiesz że przeżyliśmy katastrofę? to chyba jakiś cud - westchnęła - będę musiała wrócić na uczelnię.... wracasz ze mną? - zapytała zaciekawiona.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 11:02 pm

    aww, na pewno się położyli! finn gapił się w sufit i oddychał głęboko, starając się uspokoić swój rozstrojony organizm.
    - to jak mam na ciebie mówić!? ale z ciebie maruda... - prychnął żartobliwie. złapał się tego docinania jej z imieniem i nazwiskiem jak ostatniej deski ratunkowej przed swoim popadnięciem w szaleństwo. przemilczał tekst o cudzie. wcale nie uważał tego za cud. wolałby chyba nigdy z tego bunkra nie wychodzić, bo kiedy wyszedł na powierzchnię, wszystko było zupełnie inne, gorsze niż wcześniej. - niee, tuż przed tym wszystkim postanowiłem zrezygnować ze studiów. chciałem iść na tę inżynierię czegoś tam, cholera wie, czego elodie uczyła... - zmrużył oczy, próbując sobie przypomniec. katastrofa nie zmieniła jego myślenia i nie sprawiła, że chciał jednak kontynuować kryminologię. piąty raz olał studia. och, smutne.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 11:07 pm

    westchnęła. elodie była bardzo ważna w jego życiu i ona o tym wiedziała, tak samo to że nigdy nie zastąpi elodie. spojrzała się na niego i pocałowała go w policzek - jak to postanowiłeś zrezygnować ze studiów? finn! do cholery, ja wiem, że elodie nie żyje, ale dlaczego rzuciłeś studia po raz kolejny, co? nie możesz tego zrobić! jeżeli chcesz się zachować w porządku, to uczcij pamięć elodie i pójdź na inżynierię... pójdź tam, staraj się jak najlepiej, skończ studia z wyróżnieniem... - pokiwała głową. dalej trzymała go za rękę - znając życie, elodie teraz siedzi tam na jednej z chmurek w niebie, patrzy i załamuje nad tobą ręce. ona też chciałaby żebyś był szczęśliwy, żebyś studiował... - tłumaczyła mu jak małemu dziecku - zawsze zostaje ci mój kierunek - zaśmiała się i sprzedała mu kuksańca.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 11:15 pm

    no cóż, elodie miała zostać jego żoną, a frankie czym może się poszczycić?! w ogóle finn i frankie mają tyle samo lat, a on jeszcze nie wytrwał na żadnych studiach dłużej niż jeden semestr, a ona już wykłada... ich życie takie różne!
    - decyzję o studiach podjąłem już wcześniej. to nie było dla mnie. - mruknął, bo nie miał ochoty słuchać kazań frankie. wiadomo, wszyscy zaczynali się już o niego martwić. wcześniej mówili "do trzech razy sztuka", a teraz nie chcieli już słychać o jego "sztuka jest do tylu razy, ile się próbuje". - twój kierunek jest nudniejszy od wszystkich moich poprzednich razem wziętych. - roześmiał się, bo najwyraźniej uznał to za szalenie zabawne.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 11:21 pm

    - przepraszam bardzo, nawet nie wiesz jakim ciekawym kierunkiem są finanse i rachunkowość! sam jesteś nudny lore... - wywróciła oczami - dlaczego faktycznie nie pójdziesz na tą inżynierię, co? ej finn, przestanę cię niedługo poznawać. smęcisz strasznie, jesteś przygnębiony, ja wiem że elodie była dla ciebie najważniejsza na świecie ale halo, mógłbyś zauważyć też że masz dookoła siebie przyjaciół innych niż ona? masz przecież tą całą swoją lydię! - mruknęła. frankie może nie zostanie jego żoną ale lydia może nią być - dlaczego ty nagle jesteś dla mnie taki, hm, niemiły? - zapytała.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 11:28 pm

    - ty jesteś nudna. - wystawił jej język. starał się żartować, zachowywać jak dawniej, żeby już się go nie czepiała i nie podejrzewała, że coś jest nie tak. szkoda, że nie umiał tak się zachowywać przy lidce. - z lydią się pokłóciłem, a romeo trafił za kratki... - zaczął wymieniać. uświadomił sobie, że rzeczywiście powoli zostawał sam, trochę z winy losu, a trochę z własnej winy. nawet mu szwagier umarł i kumpel, z którym byli wrogami, do momentu, w którym nie przebrali się obaj za babcie na halloween. - przepraszam. ostatnio nie jestem sobą. chyba to wszystko mnie po prostu przygniata. - wyznał. musiał się w końcu komuś pożalić, bo by wybuchł.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 11:32 pm

    przytuliła się do niego, pozwalając mu mówić. nie była amandą, która swoją drogą sama ma problemy psychiczne i chodzi do psychiatry ale mogła go również wysłuchać. westchnęła cicho - nic się nie stało. przykro mi tylko, że nie mówisz o tym co ci siedzi tam na serduchu. ale dobrze, że w końcu się otworzyłeś. szkoda twojego brata, ale nie można go jakoś wyciągnąć z więzienia? nie masz dobrych adwokatów, którzy mogliby to odkręcić? - zapytała wgapiając się w jego oczy - a o co sie pokłóciłeś z lidką? może i jej nie lubię ale hej, otwórz się trochę na świat - dźgnęła go w serducho - bo my cię kochamy i chcemy wspierać - zauważyła.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 11:37 pm

    też ją przytulił, bo co innego mu pozostało. mimo wszystko trochę go to uspokajało, nawet jeśli nie chciał mówić. już prędzej wyżaliłby się amandzie czy kathy czy innej obcej osobie.
    - romeo jest moim bratankiem, a nie bratem. - przypomniał jej. - a szwagier prawnik nie żyje. - dodał. boże, jakie to depresyjne! dziwnie mi z takim finnem. ;c - pokłóciłem się z nią, bo jestem idiotą i nie chcę rozmawiać o tym wszystkim, chociaż wiem, że powinienem... - powiedział bardziej do siebie. posłał frankie nieznaczny uśmiech. - dzięki, młoda. ale ja naprawdę dam sobie radę. zawsze daję. - zauważył z powagą. skok na bungee przeżył, to i to przeżyje.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Sob Gru 27, 2014 11:45 pm

    - nie dajesz sobie rady finn. mamy chyba obie oczy, skoro się pokłociliście to powinniście porozmawiać na ten temat co się właściwie z tobą dzieje... aleś ty głupi. stary ale dalej głupi - poklepała go po ramieniu - zapomniałam, bratankiem. wszystko mi się już pomieszało - machnęła ręką. niby finansistka a jednak tępa jak but xd - moje kondolencje z powodu szwagra - pocałowała go w policzek - zadzwonisz jutro do swojej dziewczyny i porozmawiacie, tak czy nie? bo się zdenerwowałam teraz na ciebie lore! - zmierzwiła mu włosy.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Sob Gru 27, 2014 11:48 pm

    - tak, tak, tak... - kiwał głową nieobecnie, udając, że jej słucha, ale przejmując się milionem swoich depresyjnych spraw. pewnie została u niego na noc i nic dziwnego, że lidka myśli, że on ją zdradza, jak ma same zbyt bliskie koleżanki...
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Czw Mar 05, 2015 11:59 pm

    siedziała z finnem u niego w domku i pili wódkę na poprawę humoru. ona musiała odreagować pracę a on swoje problemy. zaczęła sypać żartami, takimi typowo głupkowatymi.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Pią Mar 06, 2015 12:00 am

    finn powoli też odreagowywał już swoje problemy i zaczynał nawet żartować na temat tego wszystkiego i w ogóle próbował zebrać swoje życie do kupy.
    - muszę zebrać swoje życie do kupy! - zawołał więc, przerywając frankie żarciki, bo już jedna butelka poszła.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Pią Mar 06, 2015 12:03 am

    frankie była kompletnie pijana, bo jednak butelka na ich oboje to było bardzo dużo. zabrała się za otwieranie drugiej, wódki nigdy za wiele. usiadła mu na kolanach i zarzuciła mu ręce na szyję - dokładnie tak, musisz ogarnąć swoje życie. ja też. to zacznijmy ogarniać je razem, co ty na to powiesz panie lore? - zaproponowała rozbawiona.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Pią Mar 06, 2015 12:06 am

    myślałam, że z nich takie chlejusy razem, że jedna butelka to za mało! w tej chwili na pewno tak im się wydawało. ostatnio wszystkie laski siadają mu na kolanach, a nie ogarniają, że ma tylko jedno. 
    - to zaplanuj, jak mamy je ogarnąć i ja to spełnię. - wymyślił wesoło, bo jak frankie tak chciała ogarniać razem, to niech ogarnie też za niego, bo on ma z tym trudności od zawsze.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Pią Mar 06, 2015 12:19 am

    zasalutowała - tak jest proszę pana, wymyślę dla nas plan. nawet już wiem jaki to będzie plan panie lore - pokiwała głową, myślała, że jest taka mądra, ale to wcale nie była prawda. wtuliła się w jego ramię, wypiła jeszcze kieliszek wódki na poprawę humoru - więc, po pierwsze primo to zmieniasz mieszkanie. tutaj nie możesz mieszkać. po drugie primo, bierzemy się razem w garść. jest jeszcze opcja gdzie będziemy mieszkać razem, ale nie wiem czy ci się spodoba - zaśmiała się - ty zapisujesz się na studia. wracasz na tą pieprzoną kryminologię, zrozumiano? i załatwiasz sobie protezkę, bo chcę z tobą pobiegać dookoła boiska - westchnęła.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by finn lore Pią Mar 06, 2015 12:28 am

    - ale jesteś szybka! - aż się zdziwił i roześmiał się z tego tak, że aż się musiał twarzą przytulić do kanapy, bo nie mógł się uspokoić i rechotał jak głupi. - czemu nie mogę tu mieszkać! - zbuntował się zaraz. - czemu mam wracać na kryminologię? to akurat był najsłabszy z moich wyborów. - stwierdził. w końcu zaczynał pięć różnych kierunków, a na wymarzone aktorstwo nigdy się nie dostał. - nie podoba mi się ten twój plan. - naburmuszył się zaraz i aż musiał się napić. - poza tym to tylko plan dla mnie. a plan dla ciebie? ja mam go wymyslić? wymyślamy dla siebie nawzajem swoje życie? - znowu się śmiał, bo zapomniał, że był obrażony.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by frankie ross Pią Mar 06, 2015 12:33 am

    - chciałam ci pomóc a ty gardzisz moim planem, to teraz się wypchaj. nie masz tutaj żadnych udogodnień, z resztą najpierw sobie załatw tą całą protezę to wtedy pogadamy - poklepała go po ramieniu. wypiła kolejnego kieliszka - tak, właśnie, możesz pójść na finanse i rachunkowość ale to strasznie chujowy zawód jest, do tego potrzeba się bić i mieć jakiś beznadziejnie wkurzający wszystkich charakter, taka ze mnie niedobra pani profesor jest - zgubiła wątek w połowie o czym mówiła i skończyła koślawo zdanie - a dla mnie? dla mnie seks. dużo seksu. mieszkanie mam, to brakuje mi tylko męża jakiegoś oooo - klasnęła w dłonie zadowolona.

    Sponsored content

    finn - Page 3 Empty Re: finn

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » finn
      » finn
      » finn
      » finn
      » finn

      Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 4:18 am