sąd

    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:04 pm

    sąd 6c025b1d-548e-4910-8e63-2f9557c7ecf0
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:06 pm

    dziś zakończyła się rozprawa dotycząca odebrania dylanowi praw rodzicielskich. ku rozpaczy madeline, sąd wcale nie przyznał jej racji, stwierdzając, że żadne z zachowań ojca wcale nie zagrażają życiu córki. wszystko się na niej odbiło, bo teraz będzie zmuszona pozwalać dylanowi spędzać czas z małą, zgodnie z nakazem sądu. dramat! przynajmniej dylan dowiedział się, że maddie bierze ślub... podczas jej zeznań w sądzie. wszystko własnie się skończyło, madeline wściekła kręciła się po korytarzu, chcąc jeszcze skonfrontować dylana w cztery oczy.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by dylan hurd Czw Lip 30, 2015 1:10 pm

    dylan bardzo się cieszył, że okazało się, że to jednak nie madeline ma racje, tylko on.... w końcu będzie mógł bez przeszkód widywać się z annie, dawać jej prezenty do rąk własnych a nie przekazywać przez jeremyego.... tak... wszystko wydawało się cudowne. wyszedł z sali i z uśmiechem ruszył w kierunku wyjścia, bo musiał się teraz pochwalić rodzinie, że wygrał, ale pewnie maddie zastąpiła mu drogę. - czego jeszcze chcesz? - uniósł brew. to, że wychodziła za mąż chyba średnio go obchodziło. i tak jej już nie chciał xd
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:13 pm

    nie miała odpowiednich argumentów, w końcu dylan nigdy nie zrobił nic, co byłoby podstawą do odebrania praw rodzicielskich. to było tylko jej widzimisię. nie miała szans. szkoda, że o tym nie wiedziała od samego początku... chociaż wciąż uważała, że to ona miała rację!
    - nie myśl, że cokolwiek się zmieni! - warknęła na niego od razu. wszyscy się kłócą dziś u nas xd - to blaise będzie ją wychowywał, a nie ty! będziesz tylko weekendowym tatą... nieważnym... - syczała.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by dylan hurd Czw Lip 30, 2015 1:22 pm

    dylan miał tak dobry humor, że nawet złość madeline nie byla w stanie tego zepsuć. roześmiał się i wzruszył ramionami.
    - zobaczymy, czy to się tak rzeczywiście skończy, madeline. - powiedział radośnie. ah co za cudowny dzień. - po za tym sądzę, że po jakimś czasie annie będzie w stanie sama stwierdzić, kto jest jej ojcem.... i podejrzewam, że to będę ja bo ten twój chłoptaś nie wytrzyma z tobą długo. - powiedział obojętnie.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:28 pm

    dylan mógł świętować. madeline była wściekła! jej bajka, w której ostatnio żyła, właśnie się skończyła. zło wygrało nad dobrem xd jej zdaniem! wiadomo, ze to ona była czarnym charakterem tak naprawdę.
    - może nie dosłyszałeś, ale bierzemy ślub. - podniosła dłoń, żeby palcem wskazać na pierścionek. - annie będzie mieszkać z nami, dorastać w szczęśliwym domu i blaise zawsze, podkreślam zawsze, będzie jej bliższy niz ty kiedykolwiek mógłbyś być! - wzięła sobie za cel odebranie tego głupawego uśmieszku z jego twarzy.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by dylan hurd Czw Lip 30, 2015 1:31 pm

    mad na pewno uważała się za tą najlepszą.
    - no i co z tego.... - uniósł brew. - to, że bierzecie ślub to nie znaczy jeszcze, że ten chłop wytrzyma z tobą przez całe swoje życie. - zaśmiał się. bo on by nie wytrzymał! był o tym przekonany. dobrze, że udało mu się z tego wyrwać. - taaak, niech ci będzie. - machnął ręką bo to było mu obojętne teraz. skoro wygrał to wszystko było mu obojętne.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:39 pm

    na pewno!
    - ślub właśnie to oznacza! podczas ślubu przysięga się miłość i wierność do końca życia, jakbyś o tym nie wiedział! - prychnęła. czasami się samej sobie dziwiła, że wytrzymała z tym okropnym dylanem w związku. dobrze, że zaciążyła i się od niego uwolniła, bo nie wiadomo jak by to się to skończyło. taa, na pewno się uwolniła od niego rodząc mu dziecko xd
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by dylan hurd Czw Lip 30, 2015 1:42 pm

    roześmiał sie słuchając jej tłumaczenia.
    - taaaak... a rozwody to wymyślili tak dla zabawy. - wywrócił oczami. - nie wiem na jakim świecie ty żyjesz, ale zapewniam cię, że żaden facet nie wytrzyma z tobą całego swojego życia. - powiedział kiwając głową z powagą. on, taki cierpliwy człowiek nie wytrzymał, więc inni też nie będą w stanie xd
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:49 pm

    - nie masz pojęcia o mnie i o blaisie o tym co nas łączy! - warknęła na niego. jak śmiał podważać ich miłość i to, że będą razem do końca życia. ona tu się cieszyła zaręczynami, a on musiał wszystko popsuć. przecież decyzja sądu już wystarczająco popsuła jej dzień. - a z tobą nie wytrzyma annie! jak podrośnie, sama będzie chciała się od ciebie odciąć! to będzie jej decyzja, a nie jakiegoś sądu! - zaczęła go szarpać we wściekłości.
    dylan hurd

    dylan hurd

    paryż
    filologia francuska
    master of disaster
    31

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by dylan hurd Czw Lip 30, 2015 1:51 pm

    - wiem wystarczająco dużo o tobie, nie muszę wiedzieć nic o nim ani o waszym szalonym "uczuciu" - powiedział zaznaczając w powietrzu cudzysłów. naprawdę wątpił, żeby blaise wytrzymał z nią całe swoje życie. wątpił, żeby blaise wytrzymał z nią rok po ślubie.... wzruszył ramionami. - jeśli podrośnie i to będzie jej decyzja to może jakoś to przeżyję.... ale jak na razie będę dla niej zdecydowanie lepszym ojcem niż ty matką. - powiedział i odepchnął ją lekko od siebie, bo nie lubił jak go ktoś szarpał..
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by madeline cruz Czw Lip 30, 2015 1:54 pm

    - on nie jest tobą! - prychnęła na niego. z dylanem rzeczywiście by ze sobą nie wytrzymali, ale wierzyła, że z blaise'm są idealni i będzie tak do końca życia. - nawet nie waż się tak mówić! - rzuciła się na niego znowu, bo była naprawdę wściekła i nie mogła się opanować. jacyś ochroniarze sądowi musieli ich rozdzielać i wyprosić z budynku, więc madeline wróciła do domu. teraz ty zaczynasz!
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 5:41 pm

    connor stawił się na rozprawie. dobrze, że w ogóle zdążył, bo samolot miał opóźnienie i ledwo co się nie spóźnił. siedział teraz przed salą i czekał na ich kolejkę. zapewne przyszli też jacyś świadkowie, bo oni są też potrzebni do rozwodu z tego co pamiętam ;x
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by carly luddington Pon Wrz 07, 2015 5:46 pm

    nie rozwodziłam się to nie wiem ;x pewnie aggie była jako świadek, ciekawe po czyjej stronie! carly też się prawie spóźniła bo musiała małą odstawić do mamy. nawet jakoś poważnie się ubrała, jak nie ona wow - cześć -mruknęła siadając na ławce obok.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 5:52 pm

    ja wiem, znaczy nie rozwodziłam się ale widziałam w telewizji, poza tym moja ciocia się rozwodziła to zawsze potrzebują świadków jakie to małżeństwo tak naprawdę jest. po wczorajszej kłótni to raczej była przeciwko connorowi ;x dobrze, że jeszcze była matka xd i jej matka, w sumie to było więcej świadków przeciwko niemu. sąsiedzi jacyś też czy znajomi byli którzy ich widywali razem i znali ich sytuację ;x wyrwała go z zamyślenia - cześć carly. gotowa? - zapytał. on to już raz przerabiał to co mu tam xd
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by carly luddington Pon Wrz 07, 2015 5:56 pm

    wszyscy przeciwko connorowi, ups ;c w sumie nie wiem kto tam znał ich sytuację bo carly za bardzo nie rozpowiadała o co poszło i że konor jest kłamliwym draniem - nie wiem czy ktokolwiek kiedykolwiek był na to gotowy - wzruszyła ramionami. pewnie już nieźle schudła po ciąży bo zapierdzielała na rowerku stacjonarnym xd też bym chciała, ech! - no ale zróbmy to - westchnęła.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 5:59 pm

    - już raz się rozwodziłem, to nie jest takie trudne, uwierz mi - wyszczerzył się głupkowato. jedyne na czym mu teraz zależało, to to, żeby zwrócić jej wolność. bo tego chciała, przynajmniej on tak uważał. że ich historia się gdzieś tutaj skończy w tej sali sądowej. łączyła ich tylko sophie. no i miłość ale te dwa głupki tego nie ogarniają. wezwali ich do sali. sprawa się zaczęła ;x
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by carly luddington Pon Wrz 07, 2015 6:05 pm

    nie oglądałam prawa agaty to nie wiem jak takie sprawy się odbywają ups. no cóż, karli zasiadła więc przed wysokim sądem. po drugiej stronie zapewne zasiadł konor. oboje mieli swoich adwokatów, choć chyba żadne z nich nie chciało o cokolwiek walczyć. pewnie sąd wyczytywał jakieś tam akta i zeznania i tak dalej. w końcu pewnie i ją poproszono o głos - hm, wysoki sądzie - odchrząknęła - nie chcę nic prócz wolności i świętego spokoju, no i szczęśliwego życia dla mojej córki - zapomniala, że konor też miał udział w płodzeniu sofi, ups.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 6:10 pm

    ja też nie oglądałam prawa agaty ale oglądałam za to sąd rodzinny, tam można ogarnąć sobie jak wygląda rozwód. carly złożyła odpowiednie zeznania, poza tym to on złożył pozew ze swojej winy, takie chciał dostać orzeczenie od sądu. przyszła jego kolej. on nie miał jakoś zbytnio wiele do powiedzenia, prócz tego, że przyznał, że to jego wina, że będzie łożył na dziecko alimenty i że będzie się o nich troszczył. w końcu zapadło pytanie, czy ich małżeństwo da się jeszcze uratować i czy kocha swoją żonę - wysoki sądzie, małżeństwa się nie da uratować. przynajmniej moja żona tego nie chce. a czy ją kocham? oczywiście że tak. ale co mi to da, skoro rozwód jest z mojej winy? nigdy nie zdradziłem carly, nie fizycznie. cóż, nie chcę, żeby ona się ze mną męczyła - powiedział spokojnie. padło jeszcze wiele pytań. wypowiadali się teraz świadkowie. connor przez cały czas siedział ze spuszczonym wzrokiem.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by carly luddington Pon Wrz 07, 2015 6:16 pm

    sąd rodzinny xddddddddd to dziwne że wgl konor złożył pozew i że to rozwód z jego winy skoro on tak na prawdę nie zawinił. karli było trochę głupio, bo przez słowa konora wyszła na zołzę, którą nie była. po prostu mu nie ufała, a skoro mu nie ufała to jak mogła z nim być? no właśnie... - owszem, nie chcę, a to dlatego że małżeństwo powinno składać się z dwóch czynników miłości i zaufania, przynajmniej jeden z nich został skutecznie unicestwiony. czuję i wiem, że mój mąż nie jest ze mną szczery, a jak mogę być z kimś takim? nie mogę, dlatego chce jak najszybciej i bez większych szkód rozwiązać to małżeństwo - wyjaśniła. była twarda!
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 6:22 pm

    sąd poprosił go o komentarz do słów carly. poza tym, sąd zauważył, że był już raz rozwiedziony, a to nie jest dobrze. sędzina była wyjątkowo uparta, próbowała przekonać ich o niesłuszności decyzji, skoro ci się kochają. connor posłusznie wytłumaczył się z pierwszego małżeństwa, o którym opowiedział, o czym carly mogła pierwszy raz usłyszeć. potem wytłumaczył co miała na myśli. był szczery, ze wszystkimi szczegółami o czym jej nie powiedział. może trochę ominął, ale tak, usłyszała o nim kilka słów. jego matka wszystko potwierdzała, aggie też. - wysoki sądzie, nie mam już nic więcej do dodania. moja żona, juz niedługo była właśnie dostała to, co chciała. tylko szczerą prawdę. teraz proszę tylko i wyłącznie o rozwód, bo jak sędzia widzi, rozwód tu chyba pomoże - wzruszył ramionami na koniec i wrócił na miejsce.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by carly luddington Pon Wrz 07, 2015 6:36 pm

    pewnie pierwszy raz słyszała o wielu rzeczach o których jej nigdy nawet nie wspomniał co tylko spotęgowało uczucie tego że dobrze robi że się z nim rozwodzi - tak na prawdę wzięliśmy ślub dość pochopnie nie myśląc nad konsekwencjami, uważam że oboje nie byliśmy na to gotowi i oboje, no albo przynajmniej ja uważamy że to najlepsze rozwiązanie - usiadła znów. sąd pewnie zapytał jeszcze co z dzieckiem, na co carly oczywiście się wyrwała do odpowiedzi bo halo to ona tutaj była matką - uważam, że kontakty mojego męża z córką powinny być bardzo ograniczone. jeśli w przyszłości sophie chciałaby spotykać się z tatą oczywiście nie będe miała nic przeciwko, jednak jak na razie to ja za nią podejmuję decyzję i uważam że nie jest to koniecznie - ahahhahahhaah, carly szmata.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 6:41 pm

    - nie zgadzam się. jestem ojcem dziecka, więc się nie zgadzam. składam od razu wniosek do sądu o ustalenie wizyt w takim razie - powiedział wprost, co sąd zanotował - widzi sąd, jaka moja żona jest uparta? to fakt, nie powiedziałem jej całej prawdy o sobie, ale co ja na to poradzę, że chciałem je tylko chronić? z resztą, tak, rozwód w takiej sytuacji to dobre rozwiązanie. ja również nie widzę szansy na pogodzenie się. a moja żona jest po prostu uparta. róbcie co sobie uważacie w takim razie. ja poproszę o rozwód. nie ciągnijmy tej farsy - machnął ręką. sędzina widziała, że chłopak się starał. a to carly była uparta. tym razem to jej się zapytano o to czy go kocha. connor wiedział jaka jest odpowiedź. nie chciał tego słyszeć bo i tak chciał już iść.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by carly luddington Pon Wrz 07, 2015 6:48 pm

    biedna karli, wyszła na upartą szmatę.... cóż. nie można miec wszystkiego. i tak, oczywiście że go kochała ale nie ufała mu. mieli teraz córeczkę i nie mogła ryzykować jej bezpieczeństwa dlatego westchnęła i odpowiedziała - nie, nie kocham go - ledwo jej to przez gardło przeszło, ale udało się - gdyby nie to że zaszłam w ciążę to małżeństwo skończyłoby się o wiele wcześniej, nie pasujemy do siebie, łączy nas tylko sophie - i w ten sposób się rozwiedli, ale sąd jednak pozwolił mu się widywać z córką przez co carly była niezadowolona. po rozprawie nie chciała z nim gadać. od razu uciekła do domu.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by connor holtzman Pon Wrz 07, 2015 6:50 pm

    sąd był jednak po jego stronie, a carly to uparta szmata xd dobrze jej tak. connor i tak znał odpowiedź to nie wzruszyło go to kłamstwo. chciał jej dać wolną rękę to jej dał. poszedł się upić ze szczęścia xdddd

    Sponsored content

    sąd Empty Re: sąd

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sob Kwi 27, 2024 3:10 am