peggy

peggy, s.o.s!!!!! chyba lecę na patricka

znasz go, to ten mój wysoki kumpel, z którym się prowadzam podczas robienia filmów.
ten dwa razy wyższy ode mnie!
jezu
PEGGY HELP. co ja mam zrobić????

no właśnie nie wiem
bo to nie chłopak na jedną noc
ani na dwie
bo to mój przyjaciel
i nie chcę tego zepsuć
wspominałam, że się całowaliśmy?!?!!
omg no peggy to ty umiesz w relacje na dłużej pomóż siostrze

on jest suuuper fajny
i taki przystojny
omg tylko jak mi go wystraszysz to cię zabiję!!!!

peggy, stop
jest porządnym chłopakiem
tyle ci powinno wystarczyć
nie zaciągnął mnie do łózka a to już chyba coś.

moment, ale ja na razie nie zamierzam sie z nim hajtać
tylko chcę z nim być!
na poważnie
czaisz
ja
i poważny związek?!??!?!
jezuuu peggy, jak się robi związki :C

oj bo ty wszystko robisz wg swojego rozumu!
serce też jest bardzo ważne, ja nie ważniejsze!
dobrze, poznacie się. ustawie nam jakąś kolację.

no i moje decyzje też często dyktowane są alkoholem. nie wiem czy teraz Patrick będzie chciał się ze mną kolegować skoro mu powiedziałam, że mi się podoba...
Ok coś nam ustawie

zapewne niezbyt cię to interesuje,
ale żebyś się nie zdziwiła....
marty jest w szpitalu,
żyje.

alkohol + impreza + spadanie z dużej wysokości?

myślałam, że cię to nie interesuje?
...
przeżyje i będziesz mogła go opieprzyć.

jak chcesz.
marty dostał morfine
kiedy nastawiali mu rękę
i darł się, że chce peggy

jest na fazie po lekach.
jak nie chcesz się wkurzać
to poczekaj do jutra.

potwierdzam.
to gabriel i jego narzeczona.
coś w związku z tym?
widziałaś się z martym?

ech.
to chyba nie było tego typu spotykanie się.
nieważne, nic mi nie jest.
tak, ogarnęła go i zostawiłam louisowi do opieki.
ogarniasz singletona? czy został sam na pastwę losu?

nie martw się.
zaopatrzyłam się już
w białe chardonnay.
działa lepiej niż lody.
inne osoby?
rozwiń?

joga.
6 rano?
interesuje się tym bo
lepiej żeby ktoś to robił.
inaczej pewnie szlaja się
jak anderson.
choć nie powinien.

nie jesteśmy.
ale wiesz jak z nimi jest.
chodzą parami i wpadają w kłopoty.
lepiej dmuchać na zimne.

nie mam pojęcia o czym mówisz.
wcale nie wykorzystuje twojej potrzeby
ogarniania innych przeciwko tobie.

ostatni kieliszek.
obiecuje!

peggy?

czy razem z tą koleżanka spozywalyscie alkohol?

czy to z powodu alkoholu lajkujesz moje zdjęcia?
myślałem że na trzeźwo też ci się podobam!

tak, to zawsze jest koleżanka.
ha! czyli jednak! zachowam te smsy
i pokaże ci na trzeźwo.
wtedy się nie wymigasz z tego co piszesz!