st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    bar Empty bar

    Pisanie by st. albans Wto Maj 04, 2021 10:50 am

    bar Giphy
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 5:05 pm

    marty witał wszystkich gości przy barze startowym szocikiem.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 5:11 pm

    peggy ledwo wróciła z la, miała jet lag, ale i tak pojawiła się na tej imprezie! oczywiście o jak najwcześniejszej porze, żeby wszyscy zachowywali się jeszcze w miarę cywilizowanie i żeby sama położyła się do łóżka o normalnej godzinie.
    - cześć - podeszła do marty'ego kiedy poprzednia grupka wchodzących wypiła już swojego szota i ruszyła dalej. prawda byla taka, że przyszła tu tylko dla niego ;x bo mimo że ostatnio ciągle na siebie wpadali, to uznała, że to jedyne pewne miejsce gdzie go spotka i gdzie może mu przekazać jego prezent, który troskliwie kupiła ;x
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 5:20 pm

    peggy jakie poświęcenie! gdyby marty wiedział to może przygotowałby dla niej coś bardziej cywilizowanego? a nie sorry, to marty... nie przygotowałby nic lepszego niż ta impreza he he.
    - cześć globtroterko! - powitał ją roześmiany, już po kilku szotach. jej też podał szocika, nie ma wyjątków - witaj, na naszej imprezie - rozłożył ręce pokazując ogrom imprezy i prezentując otoczenie. ciekawe co mu kupiła? xd
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 5:31 pm

    mogła w ogóle nie przychodzić i umówić się z nim jak cywilizowany człowiek, ale najwyraźniej uznała, że przyjście tutaj ma najwięcej sensu.
    przejęła szota kiedy jej go podał, ale wcale nie zamierzała go pić.
    - dzięki, jestem tylko na chwilę. - oznajmiła. tym bardziej, że jak rozejrzała się naokoło to już widziała, że ta impreza to nie są jej klimaty. dopiero co archie ciągał ją po swoich urodzinowych imprezach (liczba mnoga xd), więc wyczerpała limit takich szaleństw na pół roku. - przyniosłam dla ciebie prezent, zgodnie z umową. - podkreśliła to ostatnie, żeby nie było, że z własnej woli latała po całym mieście i szukała dla niego pamiątek. nadal trzymała w ręce niewypitego szota, drugą ręką wyciągnęła z płóciennej torby pokaźną siatkę, w której znajdowały się najróżniejsze amerykańskie słodycze i przekąski (coś jak tutaj, ale były też słone przekąski). - nie wiedziałam co lubisz, więc kupiłam ci wszystko. - podała mu siatkę.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 5:37 pm

    po prostu chciała iść na imprezę, ale nie mogła przyznać się do tego przed sobą.
    - jak to na chwilę, daj spokój jest sobota, nie ma jutro żadnych zajęć - zrozumiałby gdyby peggy cisnęła się o to, ze są zajęcia i że nie może zaspać, ale przecież w niedziele było wolne. co z tego, że mogła mieć inne równie ważne zajęcia, marty tego nie ogarniał - ale super - zajarał się i zajrzał do siatki. oczywiście uwielbiał wszelkiego rodzaju słodycze więc taki prezent na pewno go ucieszył - postaram się nie zjeść wszystkiego dzisiaj - obiecał, choć nie wiadomo co się stanie jak dopadnie go gastro po ziole, które na pewno miał w planie zapalić - jesteś super - pochwalił ją i nawet pocałował w policzek w ramach podziękowania. nawet stwierdził, że ładnie pachniała, a potem sam uniósł szota i wskazał na nią w nadziei, że wypije razem z nim.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 5:47 pm

    może chciała! nie była taką sztywniarą jak wszyscy myśleli.
    - ja mam jutro od rana zaplanowane dużo zajęć. - oznajmiła. nie wiem czemu mógł myśleć, że było inaczej. tym bardziej, że peggy nie było kilka dni i teraz musiała nadrobić wszelkie zaległości (chociaż nawet w la na plaży czytała to co wykładowcy zadawali). - lepiej nie jedz wszystkiego naraz, bo rozboli cię brzuch. - oczywiście musiała zepsuć miły moment. ale ucieszyła się, że marty się ucieszył, bo jednak nie znała go i nie wiedziała co chciałby dostać. nic dziwnego, że się przejęła i kupiła mu wszystko co możliwe. ta siatka pewnie 1/3 walizki jej zajęła. trochę się onieśmieliła i zdziwiła jak dał jej całusa i zaraz odchyliła się lekko do tyłu, podświadomie się od niego dystansując, ale szybko skupili się na szotach, więc uznała, że jeden wcale jej nie zaszkodzi. - na zdrowie. - stuknęli się kieliszkami i wypiła szota, wow. oczywiście skrzywiła się od razu. - fuj, ale to paskudne. - nie wiedziała jak on może to pić i to kolejny raz pod rząd.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 5:56 pm

    zmieniałam awek i tyle ci zajęło odpisywanie xd
    peggy to kryptoimprezowiczka!
    - to dopiero jutro, a dzisiaj jest dzisiaj - zauważył trafnie xd po prostu nie chciał żeby sobie ot tak poszła. najwyraźniej miał wielką potrzebę rozmawiania z nią i odkrywania, że może wcale nie jest taką sztywniarą za jaką ją wszyscy mają. pewnie w paczce się z niej śmiali, ups xd - postaram się - pewnie peggy znajdzie go na kanapie z brzuchem na wierzchu obsypanego cukierkami. wypił równo z nią. oczywiście nie był to najlepszy alkohol na świecie, ale pił gorsze rzeczy więc wcale mu to nie przeszkadzało - nie smakuje ci? anderson zrobił taką dziwną mieszankę i teraz ją polewam - wyjaśnił - ale mogę ci skombinować coś innego - wskazał na butelki stojące za nim. alkoholu było pod dostatkiem - jak było w la? odwiedziłaś sunset strip? - to pewnie tam marty chciałby się zabawić.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 6:05 pm

    chciałam zmienić awek i nagle przestałam ogarniać co się dzieje na forku xd poza tym musialam zrobić herbatkę.
    - to ty wspomniałeś o dniu jutrzejszym. - wzruszyła ramionkami niewinnie, bo musiała zaznaczyć, że ona tylko odpowiadała na to co on sam powiedział. czyżby szykowała się kolejna niekończąca się dyskusja? peggy przyjaźni się z louisem, tak sobie teraz przypomniałam. także ktoś tam w paczce też ją znał. peggy na pewno byłoby przykro gdyby okazało się, że marty rozdał wszystkim naokoło cukierki zamiast samemu je zjeść. musiała się odwdzięczyć za to, że wcześniej zjadła mu wszystkie ciastka. - chcesz powiedzieć, że nawet nie wiadomo co jest w tym? - skrzywiła się tym bardziej, bo przestraszyła się co mogła wypić i nie mieć pojęcia. o andersonie też wiedziała co nieco od jego siostry. ach, st. albans jest małe. spojrzała na butelki za nim. - zawsze piję wino. - oznajmiła i wcale nie miała na myśli amareny z kartonu. była zbyt dystyngowana jak na tę imprezę xd ale jeśli miała tu jeszcze chwilęł wytrzymać, tu musiała się napić. - odwiedzałam rodzinę i znajomych. było bardzo fajnie. - odpowiedziała wymijająco. archie na pewno wyciągnął ją na sunset strip na pubbing, ale to nie było dla niej highlightem tej wycieczki. cieszyła się, bo spotkała się z sofią i ciocią aggie. - a co działo się w st. albans? - tak jakby to co działo się w st. albans marty'ego było tym samym co działo się w st. albans peggy.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 6:13 pm

    nawodnienie przede wszystkim.
    - ale teraz wspominam o dniu dzisiejszym - odpowiedział jej zaraz. tak, może się szykować kolejna bezsensowna dyskusja. no cóż, to już chyba tradycja? peggy przyjaźni się z louisem? pewnie jak zabierał ją na imprezy zielonych to psuła klimat swoim porządkiem i organizacją, tak jak danielle zresztą. to dlatego się przyjaźniły ;x
    - nie - powiedział szybko widząc skrzywioną minę peggy i zaczął wymyślać na prędkości - jest tak wódka cytrynowa, wódka żurawinowa, sok pomarańczowy, cytryna - to nie brzmiało na smaczne xd - wino - zaczał się rozglądać - wino - zanurkował pod stołem i znalazł kilka butelek jakiegoś białego wina pewnie z ichniejszej żabki xd - może być? - otworzył wino i nalał do plastikowego kubeczka, który podał peggy. nie mieli szkła ups - tutaj? to samo - zaśmiał się - imprezki, zajęcia, imprezki, piwko - zaczął wymieniać, choć to chyba nie było nic co by ją obchodziło.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 6:23 pm

    w ogóle nie doceniłaś, że peggy też zrzuca ciuszki na awku.
    - cieszę się, że to ustaliliśmy. - ucięła. wow, jednak nie zamierzała z nim dyskutować. czyżby za długo siedziała na słońcu w la i dostała udaru? a może właśnie była naładowana pozytywną energią, bo po to też przecież tam pojechała. peggy i louis przyjaźnili się i zajmowali zupełnie innymi rzeczami niż imprezy zielonych. nawet jeśli ją zapraszał, to nigdy na nie nie chodziła. czekam aż marty i anderson zaczną przyprowadzać swoje sztywniary na imprezy zielonych, to dopiero atmosfera siądzie xd - okej, wolę nie wiedzieć. - zamachała ręką, żeby nie kontynuował. wypiła to wypiła, trudno, już się nie odstanie, lepiej o tym zapomnieć. - jasne. dzięki. - nawet się ucieszyła, że znalazł dla niej jakieś wino. zawsze mógł jej zaproponować pójście do beczki z winem gdzie łowiło się jabłka xd - brzmi jakbyś miał bardzo zajęty tydzień. - podsumowała. dla niej tyle imprezek brzmiało jak podsumowanie dwóch miesięcy, a nie tygodnia. napiła się wina i rozejrzała się. - więc, ty to zorganizowałeś? - dopytała.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 6:30 pm

    nie ma takich seksi spodni jak marty.
    nawet marty się zdziwił, że nie zamierzała z nim dalej dyskutować. pewnie patrzył na nią przez chwilę w ciszy sprawdzając czy zaraz nie dostanie drgawek albo tików twarzy i nie padnie tutaj. nic takiego jednak się nie stało więc zaraz o tym zapomniał. nawet ja jestem pod wrażeniem. ha ha, tak jak zaczną przychodzić ze sztywniarami to na pewno będą wspaniałe imprezy pełne dobrej organizacji i porządku, każdy będzie po sobie sprzątał xd - ty masz zajęty tydzień na swój sposób, a ja na swój - odparł zgodnie z prawdą. każde miało swoje priorytety - ja i moje ziomki - wskazał w tym momencie jake'a który pił piwo na czas, louisa i andersona którzy łowili jabłka. wyborowa ekipa doprawdy - podoba ci się? - lepiej żeby skłamała xd
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 6:40 pm

    no spodniom marty'ego nie dorówna.
    zieloni będą wtedy organizować potajemne imprezy. na jednym piętrze impreza sztywniar gdzie trzeba stosować się zasad i wszyscy zamulają, a w piwnicy prawdziwa dzika wixa z tańcami i alkoholem. i będą się wymieniać kto kiedy gdzie spędza czas. kolejny pomysł na event xd
    - no tak, twoje tygodnie pewnie wszystkie wyglądają tak samo, a ja widzę efekty swoich zajęć i pracy. - znowu go zjechała, bo nie może być za miło. popatrzyła na louisa łowiącego jabłka i na pewno straciła właśnie odrobinę szacunku do niego. rozejrzała się dokładnie po imprezie, analizując każdy skrawek. - to wymagało od was na pewno dużo kreatywności i organizacji. - doceniła go, chociaż nie odpowiedziała wprost na jego pytanie. wolałby nie znać odpowiedzi. no ale widać było, że nie wnieśli tylko beczek z piwem, tylko naprawdę się postarali i wymyślili różne atrakcje. - nie myślałeś kiedyś, żeby dołączyć do samorządu i organizować uniwersyteckie wydarzenia? - chyba jednak go przeceniła xd
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 6:50 pm

    nikt nie dorówna.
    dobry pomysł a event. a sztywniary będą myslały, że taką super imprezę zrobiły he he. będą takie dumne, wpiszą sobie to do cv czy coś.
    - tobie się wydaje, że moje tygodnie wyglądają tak samo - zastrzegł szybko. niech sobie nie myśli, ze nie będzie się bronił. może nie był tak zorganizowany jak peggy, ale łączył studia z dzikim imprezowaniem. to przecież multitasking! - to prawda, musieliśmy wszystko rozstawić tak strategicznie żeby każdy miał swobodny dostęp do alkoholu i innych atrakcji - przytaknał jej równie zafascynowany ich wspólnym dziełem - samorząd? - zaśmiał się i aż napił tego obrzydliwego szota - nieee, to chyba trochę nudne co? - czyli pasowało do profilu peggy.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 6:57 pm

    tak.
    haha musimy to zapamiętać, zapiszę gdzieś sobie.
    - tak, tak mi się wydaje. - odparła pewnym siebie głosem. - ale też nie znam cię za dobrze. - zauwazyła. dobrze, że to przyznała, a nie udawała, że nawet jeśli go nie zna to go ocenia. co właściwie robiła... i to od zawsze, odkąd tylko spotykał się z jej siostrą! teraz znała go już trochę lepiej niż wtedy jak go skreśliła jako chłopaka elki. - lubisz organizować wydarzenia, patrzeć jak inni się bawią, spędzać czas z ludźmi. to dokładnie zajęcia samorządu. - wymieniała. no dobra, może samorząd zajmował się też innymi sprawami, ale najwyraźniej chciała sprzedać marty'emu samorząd jako super zabawę. zależy jaką kto ma definicję samorządu. ciekawe na kogo głosowałaby peggy gdyby na przewodniczącego startowali jack vs marty.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 7:03 pm

    w notesiku od gier.
    - jakbyś spędzała ze mną więcej czasu to przekonałabyś się że nie - wytknął jej to. może to był wstęp do zaproszenia ją na randkę? xd trochę w kaleki sposób, ale cóż marty był trochę kaleki umysłowo.
    - mam wrażenie że w samorządzie większość ludzi to osoby nie znające pojęcia 'dobra zabawa' - przyznał drapiąc się po policzku. dobrze, że nie powiedział 'wszyscy ludzie' bo wtedy peggy by się obraziła - ale mogę tam zajrzeć - zaczął - pod jednym warunkiem - wziął wtedy kolejne dwa obleśne szoty w dłoń - że wypijesz ze mną jeszcze jednego pysznego szota - zaproponował śmiejąc się.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 7:14 pm

    - to musisz mi opowiadać dokładniej, a nie "piwko, imprezy, piwko". - zacytowała go, może niedokładnie, ale przekaz był ten sam. mógł jej opowiedzieć wszystko teraz, bo peggy wcale nie da się zaprosić na żadne randki czy umowione spotkania z marty'm. zawsze spotykali się przypadkiem i teraz właściwie pierwszy raz przyszła specjalnie, żeby się z nim zobaczyć. dała mu prezent i zadanie było wykonane, mogła sobie pojść... prawda? a jednak chwilowo wcale nie myślała o tym, żeby uciekać. peggy i tak uznała jego słowa o samorządzie za pocisk na jej osobę i spiorunowała go wzrokiem. - byłeś na zimowym festynie? - od razu postanowiła mu pokazać, że jednak samorząd organizuje fajne rzeczy. aż tak jej nie zależało na tym, żeby dołączył do samorządu, więc tylko skrzywiła się widząc te szoty. - czego nie rozumiesz w tym, że piję wino? - uniosła swój kubeczek i nawet napiła się z niego, żeby zaznaczyć, że na żadne obleśne szoty nie ma mowy.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 7:29 pm

    - jak chcesz żebym ci opowiedział dokładniej to daj się gdzieś zaprosić - wystawił język w geście sprzeciwu i rozładowania sytuacji bo peggy brała wszystko zbyt serio, a on wcale nie i tak było lepiej. pierwszy raz przyszła specjalnie dla niego i już nie chciała go opuszczać, awwww xd robiła to odruchowo i podświadomie, nawet o tym nie wiedziała - byłem - pokiwał głową - dawali dobre grzane wino - uśmiechnął się znad szota przypominając sobie, że zwinęli razem z andersonem kociołek grzanego wina, który wypili gdzieś na dziedzińcu, to były czasy xd ale nie powiedział tego na głos - dobra, pijesz wino - przytaknął i sam wypił te dwa szoty - może dzisiaj też dasz mi się porwać do tańca? - zapytał na wspomnienie ich tańczenia na ostatniej imprezce. aww, pamiętał to i wspominał.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 7:45 pm

    - przecież właśnie dałam się zaprosić i tu przyszłam. - heloł?! czy naprawdę wymagał od niej więcej niż przyjście na tę imprezę? tej dyskusji tak szybko nie odpuści jak poprzedniej xd peggy najwyraźniej oceniała, że niektóre dyskusje są bardziej warte ciągnięcia niż inne. oczywiście, że o tym nie wiedziała! uznała póki co, że nie zaszkodzi wypić trochę wina na tej imprezie, wciąż wróci do domu przed dwudziestą drugą. po jego słowach o grzanym winie wskazała na swój kubeczek. - zgadnij kto był odpowiedzialny za grzane wino. - poczuła się doceniona, nawet jeśli marty nie wiedział, że ona to załatwiała, no i ona nie wiedziała, że to on był odpowiedzialny za to, że jeden kociołek zniknął. napiła się swojego wina i wyraźnie się skończyło, bo przechyliła cały kubeczek, dopijając resztę. - może dzisiaj dasz mi wybrać dla siebie lepszą partnerkę? - zasugerowała. ciągle próbowała znajdować mu lepsze towarzystwo niż ona sama. nadal uważała, że nie mają ze sobą za wiele wspólnego. a jednak ciągle tu stała ;x oparła się o bar i rozejrzała się. - może tamte dziewczyny? - wskazała jakieś wyraźnie pijane dziewczyny, które miały na sobie fluoresencyjne dodatki tak jak tiffy, to na pewno jej psiapsiółki.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 7:52 pm

    - dałaś się zaprosić na ogólnodostępną imprezę, a ja mówię o czymś na co konkretnie zaproszę cię ja - tłumaczył dalej. też nie miał zamiaru odpuszczać. nawet polubił te bezsensowne dyskusje z peggy. naiwna peggy myślała, że wróci przed dwudziestą drugą. jeszcze nie zdała sobie sprawy, że tak nie będzie ;x - to był bardzo dobry pomysł, winszuję - pochwalił ją za grzane wino i dalej wspominał cudowne chwile jak nachlali się nim z andersonem - a może już znalazłem odpowiednią partnerkę? - odpowiedział pytaniem na pytanie i zaraz napełnił jej kubeczek skoro tak ostentacyjnie wskazywała że się skończyło. spojrzał jednak na te dziewczyny, które wskazała - nieee, te nie, za bardzo się świecą - wyglądały jak lampki bożonarodzeniowe xd
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 8:01 pm

    - i tak ciągle spotykamy się przypadkiem, więc następnym razem podczas przypadkowego spotkania możesz mi opowiedzieć. - tak łatwo nie da się zaprosić xd nie uważała, żeby byli na takim etapie znajomości, żeby spotykać się specjalne. - a teraz faktycznie nie chcę ci przeszkadzać na ogólnodostępnej imprezie, na pewno chcesz spędzić czas z przyjaciółmi. - dodała, bo nie musiał przecież gadać z peggy i opowiadać jej szczegóły ze swojego życia tu i teraz. miał mnóstwo innych lepszych kandydatów do zabawy, a ona miała lepsze rzeczy do roboty. uśmiechnęła się. - widzisz, wydarzenia organizowane przez samorząd nie są takie złe. - dla niej najważniejsze było to, że udowodniła swoją rację. - kogo? - niby taka mądra, a jednak głupia. pewnie chciała oceniać jego dziewczyny tak samo jak oceniała chłopakow siostry, w tym jednym z nich był on xd to ma sens. - nie-- - zaczęła, ale marty już uzupełniał jej kubeczek, ups. - nie wiedziałam, że jesteś taki wybredny. - zaśmiała się pod nosem. - okej, a te? - wskazała na inną grupkę dziewczyn w miniówkach, które ostentacyjnie wywijały tyłkami i tylko czekały aż ktoś taki jak marty się nimi zainteresuje.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 8:08 pm

    - a może chociaż spróbujesz się ze mną spotkać niespecjalnie i ocenisz czy warto? - nie dał się przegadać. najwyraźniej bardzo chciał jej pokazać jaki był fajny - nie przeszkadzasz mi, jesteś gościem na ogólnodostępnej imprezie więc przystało na gospodarza zabawiam cię - jaki idealny gospodarz z niego! - ja jestem wybredny? - pokazał na siebie - a ty? nie chciałaś pić tych super szotów tylko marudziłaś - przygadał jej, a potem spojrzał na te dziewczyny - te? - wskazał żeby się upewnić - widać im majtki jak tańczą więc nie - marty jaki pruderyjny - poza tym mam już kandydatkę - nachylił się nad nią - ciebie - odparł zadowolony.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 8:19 pm

    - i co mielibyśmy robić na takim spotkaniu? - dopytywała go. mógł jej pokazywać jaki jest fajny na przypadkowych spotkaniach. póki co całkiem nieźle mu szło skoro już powoli się do niego przekonywała i kupowała mu słodycze i nie była wrogo nastawiona. - to nie było wybrzydzanie tylko dbanie o swoje zdrowie. - poprawiła go, bo jak zwykle mówił coś inaczej niż ona uważała i musiała wszystko prostować, żeby nie miał żadnego mylnego obrazu o niej. - myślałam, że ci się spodobają. - wzruszyła ramionami. myślała, że marty jest jednym z tych prostych chłopaków, którzy lecą na takie laski z majtkami na wierzchu. nie doceniała go jednak! popatrzyła na niego karcącym wzrokiem. widać nie poczuła się zaszczycona, że to właśnie ona była kandydatką wybraną przez marty'ego. ile to już razy mówiła mu, żeby znalazł sobie kogoś na swoim poziomie! - robisz to specjalnie - żeby ją zdenerwować, of kors. wywróciła oczami i napiła się wina.
    marty singleton

    marty singleton

    londyn
    inżynieria
    puppy eyes
    25

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by marty singleton Sob Maj 08, 2021 8:25 pm

    - moglibyśmy wspólnie coś zjeść, albo pobiegać lub pojechać do londynu na wycieczkę - wymyślał na szybko teraz. wcale to nie brzmiało jak randka xd na pewno nie zabrałaby jej na piwo do baru! - dlatego dla zdrowia pijesz już drugi kieliszek wina? - przyczepił się - zdradzę ci sekret, alkohol szkodzi - zaśmiał się ze swojej błyskotliwej wypowiedzi. faktycznie miała go za prostaka xd lubił oczywiście łatwe dziewczyny, ale przy peggy każda niestety wypadało blado w oczach martyego! czyli mu się nawet podobała, jeszcze nie przyznał tego przed sobą - specjalnie mówię, że jesteś fajna i lubię z tobą gadać? - uniósł brew. nie rozumiał do końca o co go oskarża.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by peggy roosevelt Sob Maj 08, 2021 8:34 pm

    - całe życie mieszkałam w londynie, nie muszę tam jeździć na wycieczki. - oznajmiła, ignorując całą resztę jego propozycji. słodko, on też pochodził z londynu ;x peggy nigdy by nie pomyślała, że to co on proponuje to randka. miała swojego chłopaka! poza tym myślała, że marty co najwyżej chce wejść oczko wyżej w ich znajomości i się zaprzyjaźniać skoro już zaczęli się jako tako dogadywać. - wino jest dobre dla zdrowotności. we francji nawet dzieci piją kieliszek wina do obiadu. - tłumaczyła mu. - poza tym kto to mówi. - dodała, spoglądając znacząco na jego puste kieliszki. peggy nadal nie myślała o marty'm w takich kategoriach, nawet jeśli przeszedł ją dreszcz jak ostatnio ze sobą tańczyli. udawała, że to wcale nie miało miejsca. teraz jednak unikała tańczenia z marty'm. - tak, próbujesz mnie sprowokować - stwierdziła i skrzyżowała ręce, ciągle trzymając kubeczek w ręce. peggy miała jednak w głowie zupełnie inny obraz ich znajomości niż on.

    Sponsored content

    bar Empty Re: bar

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 11:29 am